Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K10] Pytanie do speców od silnika


Gość Bigbeat
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie, jako nowy, witam wszystkich gorąco.

 

Ale do rzeczy:

mam pytanie do tych, którzy spotkali się z pęknięciem bloku na skutek zamarznięcia płynu chłodzącego w silniku 1000cm3.

Mam Micrę K10 z silnikiem 1L, stała nie ruszana u znajomego na działce przez prawie 3 lata. Ostatnio znajomy zmusił mnie ;), żebym coś z nią zrobił - a więc postanowiłem spróbować ją odpalić. Naładowałem akumulator i... po niezbyt długim keceniu rozrusznikiem zapaliła :) Silnik chodzi jak zegarek, blacha - no cóż, 23 lata, w tym 3 ostatnie bez ruchu zrobiły swoje.

Ale: zauważyłem, że w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego jest... olej :(

Natomiast w misce olejowej wody brak - oleju zresztą też na bagnecie nie widać, ale ona mi brała olej i pamiętam, że kiedy ponad 3 lata temu ją odstawiałem, bagnet też był suchy i właśnie miałem kupić olej, żeby dolać.

Co więcej, ponieważ jakiś czas przed odstawieniem jeździłem na wycieku płynu chłodzącego (z pompy), ubytki uzupełniałem wodą (było lato) - tak więc nie wykluczone, że to, co było płynem chłodzącym mogło zamarznąć którejś z 2 zim, jakie przestał.

Wracając do oleju w wodzie: spisałbym pewnie silnik na straty gdyby nie fakt, że tuż przede mną próbował ją odpalić ten znajomy, u którego stała, i wcale nie jest wykluczone, że sprawdził olej (bagnet znalazł), i chciał go uzupełnić dolewając do czegoś z korkiem - i akurat padło na zbiorniczek wyrównawczy. Niestety - on się w ogóle nie zna na samochodach i jest to możliwe :( Pytałem go, ale coś kręci :)

 

Pytanie do speców, którzy wiedzą jak wygląda geometria kanałów wody i oleju w bloku: czy jest możliwe, że blok jest pęknięty, i olej przedostał się do wody, a woda do oleju nie?

Kompresja jest dobra, silnik chodzi równiutko jak zegarek. Podczas pracy silnika żadne bąble gazu w zbiorniczku się nie pojawiają, poziom płynu też nie podnosi się znacząco.

Pytam dla tego, że od tego zależy decyzja, czy bawić się w płukanie obiegu, czy też spisać silnik na straty?

Czekam na Wasze opinie i sugestie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Wiesz,to tak cieżko określi.
Ale skoro mówisz że nie bąbelkuje,kompresje ma dobrą to raczej blok pęknięty nie jest.
Nie może tez byc tak że woda dochodziła a olej nie czy na odwrót.
Możliwe ze ten znajomy coś namieszał i boi się przyznac :)
Ja bym to wszystko porządnie wypłukal,do silnika nalał płukanke,wymienił filtry i zobaczył jak to będzie chodziło.
Zaryzykwoac można. Koszty oleju i filtrów nie sa az takie duże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zapytam dalej: czym najlepiej przepłukać układ chłodzący? Gorąca woda raczej odpada - nie mam możliwości doprowadzenia jej do samochodu ;)

Czegoś dolać? Czy wlać wodę, zagrzać silnik, spuścić wode, ostudzić silnik... i powtarzać do skutku?

Edytowane przez Bigbeat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No inaczej nie wypłuczesz układu chłodzenia.

Można nalać takiego środka,teraz nie pamiętam nazwy,ale jest cos takiego,musisz zapytac w sklepie,to jest do czyszczenia i uszczelniania układow.

 

Szkoda pieniędzy na środek jeśli układ jest sprawny, a i tak go spuści.

 

Czegoś dolać? Czy wlać wodę, zagrzać silnik, spuścić wode, ostudzić silnik... i powtarzać do skutku?

 

Ja bym się skupił nad przepłukaniem układu wodą. Tak jak piszesz - do skutku. Lecz najpierw zdemontował zbiorniczek i osobno go wymył aby juz ten olej ze zbiornicza nie wchodził w układ. Jeśli na działce nie masz ciepłej wody, to zaopatrz się w butle gazową i podgrzewaj wodę. Nie zalejesz przecież ponownie gorącego silnika zimną wodą. Jak silnik będzie chodził a woda przepływała w układzie, to w tym czasie grzejesz nowe 5l wody. Tamtą spuszczasz i zalewasz już ciepłą itd. Zaoszczędzisz na czasie i zrobisz wszystko w ciągu jednedo dnia.

Potem zalał płynem chłodzącym. Resztę to już najbliższa zima pokarze. 

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również o tym myślałem - tzn. co Ty przypuszczalnie miałeś na myśli. (i się  nie pomyliłem)

Miałoby to sens, gdyby np. jeździł parę dni. Ciśnienie jak przepływ w układzie również by w tym pomogło. Ale jeśli tylko ma stać, bo nie wiadomo co jest, więc w/g mnie to szkoda kasy na taki środek.

Jeśli natomiast myślimy o środku jako uszczelniaczu układu, a mowa była o głowicy, to wątpię aby na głowicę to zadziałało. Zbyt wysokie temperatury i ciśnienie.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie chodziło o głowicę, a o blok - bo to on może pęknąć, jeśli zamarznie płyn chłodzący (woda). Ale taki środek-uszczelniacz pękniętego bloku też przecież by nie uszczelnił ;) W weekend robię więc płukanie wodą - i, jeśli wszystko wyjdzie git, to mój mądry kolega ma w łeb ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...