Gość Dorota Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Mam do was pytanko a mianowicie chodzi o chłodnice z niej wychodzi wężyk tylko jest mały problem bo nie mam zbiorniczka do którego nadmiar płynu mógły sie dostac. Czy macie takie zbiorniczki? jesli tak powiedzcie gdzie dokladnie sie znajduje , ja mam z tym problem bo gdy doleje płynu to mi wycieka i w miejscu gdzie zaparkowałam zostaje zawsze plama. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 z boku chlodnicy na dole jest taka podpórka z butelką plastikową i do niej powinien byc wsadzony wężyk :wink: jesli nie masz tej butelki to dopasuj jakas np. po "Ludwiku" malym 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xelus Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Kolezanka za duzo dolewa - nie musi byc pod korek. bo jak sie nagrzeje to sie plyn rozszerza i nadmiar ucieka. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rammy Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 z boku chlodnicy na dole jest taka podpórka z butelką plastikową i do niej powinien byc wsadzony wężyk Dobrze wiedzieć... Długo się dziwiłem dlaczego w mojej Mikrze ten wężyk tak sobie luźno wisi i rozlewa płyn. Wpadłem jedynie na to, żeby zastąpić go dłuższym wystającym pod auto. To teraz idę szukać pasującej butelki :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dorota Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Dzieki za info :wink: ja wcale nie dolewam do konca a plyn i tak wycieka. Sprobuje pokabinowac dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lawina Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Ja tez nie mam zadnej buteleczki... no ale po to jest ten wezyk zeby nadmiar plynu uciekl... nie mam racji? chyba nie trzeba go spowrotem wlewac do chlodnicy bo poziom bedzie dobry... pamietajcie ze odpowiedin poziom plynu to 2-4cm od "sufitu" 8) chlodnicy.. nie od korka... no i trzeba tez zwrocic uwage na to ze byly dwa typy chlodnic... ze zbiorniczkeim wyrownawczym i bez... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Matysssss Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 a ze tak zapytam to wymienialiscie kiedys plyn w chłodnicy :?: bo moj ma juz te 15 lat i jak odkrece korek to nie moge sie na niego patrzec... wyglada jak by ktos zrobił "kupe" do chlodnicy bo jest naprawde ochybny.... ale to chyba nie ma nic do rzeczy skoro w ziemie nie zamarza a w lecie silnik sie nie przegrzewa.... wiec sam nie wiem czy wymienic czy nie... Jakas (dobra) rada 8):?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaDziesiątka Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Powinno się wymieniać chyba co dwa lata, bo ten stary może kiedyś zawieść i w końcu zamarznie. Kiedyś mi się to zdarzyło nie w nissanie, lecz w hondzie. Zrobiła się kasza i długo walczyłem z tym lodem na szczęście nic nie zostało wtedy uszkodzone. Wymiana płynu chłodniczego to znowu nie taki wydatek w porównaniu z następstwami zamarznięcia układu. Co do właściwości chłodniczych w gorące dni, to nie wiem czy to ma jakieś znaczenie czy stary czy nowy, chyba tylko wizualnie, bo zniechęca do jego oglądania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bercik Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 zbiorniczek wyrównawczy miały tylko micry z silnikiem 1,0 a w 1,2 węzyk jest przymocowany do boku chłodnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bercik Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 zbiorniczek wyrównawczy miały tylko micry z silnikiem 1,0 a w 1,2 węzyk jest przymocowany do boku chłodnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dorota Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Tak tylko wkurzające jest to ze jak nie ma zbiorniczka to zawsze zostaje po mnie plama , a poza tym szkoda płynu który wleje jak on potem i tak wycieknie :x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bercik Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 spróbuj wymienic korek od chłodnicy. moze korek nie trzyma ciśnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dorota Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 z nim jest wszystko ok bo sprawdzalam dokladnie i wszystkiemu winny jest ten wężyk, własnie głupio ze on tak zwisa i mimo ze go jakos tam przekrece zeby tak nie ciekło to i tak zawsze zostaje plama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bercik Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 moja mama miała ten sam problem w swojej micrze.wtedy przyczyną był koreck wlewu chłodnicy. gdy auto złapie już swoją temperaturę w chłodnicy wytwarza się ciśnienie które podnośi płyn do góry. i wtedy własnie w korku jest zawór który pod wpływem temperatury rozszerza sie zamykając dostęp do tego węzyka. A czy przypadkiem autko nie grzeje sie? Jeżeli tak to może być dużo powazniejsza usterka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dorota Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 temperature mam najczesciej w połowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bercik Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 w jaki sposób sprzwdzałaś ten korek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xelus Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 ... w korku jest zawór który pod wpływem temperatury rozszerza sie zamykając dostęp do tego węzyka... A w jakiej temperaturze to on sie zamyka :?: :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bercik Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Zawór ten otwiera sie pod wpływem ciśnienia a nie temperatury. pomyliłem sie. sorry. Zawór w korku powinien otwierac sie w przedziale cisnienia od 0,075 - 0,1 MPa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rammy Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 Tak tylko wkurzające jest to ze jak nie ma zbiorniczka to zawsze zostaje po mnie plama Zupełnie jakby to "maluch" stał, a nie Nissan :-) Tyle, że po "maluchu" były plamy z oleju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dorota Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 no niestety ale to jednak nissan tam na dole stoi o tyle dobrze ze juz nie maluch , malucha to jak mialam to wogóle nie chce wspominac tyle mial dobrego w sobie ze byl troche zrobiony (szyby , tlumik itp) ale to byla tylko ta jedna jedyna jego zaleta niestety , bo jak przypomne sobie pchanie zimą go to nieodpalanie to szlak trafia , no ale teraz to tylko nissan w 100% 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xelus Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 A ten Twoj maluszek to mial podgrzewana tylna szybe?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dorota Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 szczerze to ogrzewanie , które w nim było nic nie dawało bo szyby od wewnątrz marzły i trzeba bylo skrobać i z zewnatrz i wewnatrz totalna masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaDziesiątka Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 A właśnie, jak nissanki grzeją w zimie, bo nie mieliśmy jeszcze okazji sprawdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lawina Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Grzeja calkeim dobrze... tylko pamietaj, ze najpierw musi sie silnik rozgrzac 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xelus Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Pytalem o tylna szybke - bo wtedy rece nie marzna jak sie pcha autko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.