Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

MIcra w zimie


ogorek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam bardzo małe doświadczenia z Micrą w zimie, więc ciekaw jestem opinii fachowców.

Zeszła zima była dla mnie pierwsza. Doświadczenia mam dosć nieprzyjemne. Kiedyś zasuwałem bez względu na porę roku Cieniasem i porównanie z z "wypasionym" pojazdem było zaskakujące.

Po pierwsze byle śnieg i już się zakopuje i trzeba machać łopatą (niski dzióB) , po drugie, górka z lodem którą cieniasem pokonywałem bez problemu na letnich oponach, była nie do zdobycia w Mikrze.

Niestety mieszkam w takim miejscu, że muszę pokonać mocno zalodzone i nie odśnieżane drogi zanim wyjadę na normalną szosę.

W praktyce większosć poprzedniej zimy pojazd stał w garażu, co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało z autami starymi i nie modnymi.

Teraz pojawia się pytanie - czy przy tej mocy i masie jaką posiada Micra k1,2, opony zimowe cokolwiek mi pomogą na śniegu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Kolego opony to podstawa.
NIe za bardzo także rozumiem treść Twojego postu.
Pytasz nas czy wystarczy zmienić opony żeby auto jechało po lodzie i sniegu?
Technike jazdy może masz złą w zimę,no nie wiem.
Sprecyzuj swoje zapytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo małe doświadczenia z Micrą w zimie, więc ciekaw jestem opinii fachowców.

Zeszła zima była dla mnie pierwsza. Doświadczenia mam dosć nieprzyjemne. Kiedyś zasuwałem bez względu na porę roku Cieniasem i porównanie z z "wypasionym" pojazdem było zaskakujące.

Po pierwsze byle śnieg i już się zakopuje i trzeba machać łopatą (niski dzió B) , po drugie, górka z lodem którą cieniasem pokonywałem bez problemu na letnich oponach, była nie do zdobycia w Mikrze.

Niestety mieszkam w takim miejscu, że muszę pokonać mocno zalodzone i nie odśnieżane drogi zanim wyjadę na normalną szosę.

W praktyce większosć poprzedniej zimy pojazd stał w garażu, co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało z autami starymi i nie modnymi.

 

A mówi się, że głupich nie sieją...

 

A nie próbowałeś kupić sobie renifera i sanek? Chłopie, skąd Ty masz prawo jazdy, z bazaru kupione za trzysta rubli?

Aż się dziwię że ktokolwiek Ci na te debilizmy odpowiada.

 

P.S. Na lodzie, możesz mieć nawet zimówki po 500 PLN za sztukę i będą bezużyteczne.

P.P.S. Naprawdę uważam że powinien być obowiązek w naszym kraju montowania opon zimowych, jak u Czechów np. Obyłoby się bez debilnych dyskusji, czy zimówki coś pomagają.

Teraz pojawia się pytanie - czy przy tej mocy i masie jaką posiada Micra k1,2, opony zimowe cokolwiek mi pomogą na śniegu?

 

A jaką to znów masą i mocą Micra dysponuje, że wątpliwości poddajesz sens montowania "zimówek" ???

 

Ty jesteś prawdziwym człowiekiem z problemami, czy redaktorem działu motoryzacyjnego interia.pl i szukasz dziennikarskiej prowokacji wywołując tę dyskusję...???

Edytowane przez PawelSalata
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czasami da się jeździć i na letnich. Przecież w latach 80-tych nie wszyscy kupowali radialki. Był bieżnik D-124 i jeździło się cały rok i to przez kilka lat.

Jeśli opona lenia by miała wysoki bieżnik oraz szersze rowki w stosunku do bloków jak i lamelek, to by dało radę. Czyli aby śnieg miał się gdzie wbijać a i zarazem aby nie zapchało wszelkich "rowków" bieżnika. Czyli wszystko zależy równiez od kształtu bieznika. Lecz tak jak wspomniałem wyżej, stara opona-guma nie będzie miętka a to znaczy że będzie się ślizgać.

To co tutaj napisałem, to i tak nie przekreśla "dziwnych" pytań zakładającego ten temat.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ludzie! nie chodzi mi o zwykłą jazdę w zimie po jakoś tam z grubsza odśnieżonej, tyle że ewentualnie śliskiej drodze. Z tym nie ma problemu, wiem że zimowe opony pomagają. Kłopot robi się przy grubej warstwie śniegu na podrzędnych uliczkach i na zaspach usypanych przy kraweżniku.

Jeśli zimówki w takich warunkach dadzą radę, to okej.

 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj też wszystko jest również uzależnione od profilu bieżnika. Kiedyś zimówkami nie mogłem odjechać spod bloku gdy był śnieg. Kupiłem "nalewane" dwie inne i wychodził jak traktor. Nawet zdecydowałem się na kulig leśnymi duktami. Nie było problemu. Tamte pseudo zimówki zostawiłem na lato aby toczyły się na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No ludzie! nie chodzi mi o zwykłą jazdę w zimie po jakoś tam z grubsza odśnieżonej, tyle że ewentualnie śliskiej drodze. Z tym nie ma problemu, wiem że zimowe opony pomagają. Kłopot robi się przy grubej warstwie śniegu na podrzędnych uliczkach i na zaspach usypanych przy kraweżniku.

Jeśli zimówki w takich warunkach dadzą radę, to okej.

 

 

 

 

W pewnych warunkach,to nawet traktor nie da rady,a co dopiero micra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Ostatniej zimy moje uliczki to były tunele w śniegu o szerokości jednego samochodu. Mam  zimówki kupione razem z samochodem. Są w normie ale bardzo kiepskie - tak mówi fachowiec. Najpierw dam do założenia te, ale jak zima będzie jak na Syberii to trzeba będzie przekalkulować czy kupić porządne, czy nie ruszać się z garażu, jak większosć sąsiadów.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Jak kaski nie masz to kup nalewane oponki. Ja śmigam teraz już druga zimę i nie bd narzekał.
Jak masz więcej pieniędzy to zakup jakies lepsze typu Dayton,Dębica,firestone itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No ludzie! nie chodzi mi o zwykłą jazdę w zimie po jakoś tam z grubsza odśnieżonej, tyle że ewentualnie śliskiej drodze. Z tym nie ma problemu, wiem że zimowe opony pomagają. Kłopot robi się przy grubej warstwie śniegu na podrzędnych uliczkach i na zaspach usypanych przy kraweżniku.

Jeśli zimówki w takich warunkach dadzą radę, to okej

 

Jeśli pomagają na zwykłej uliczce, to tym bardziej pomogą na uliczce niezwykłej. Dziwny tok rozumowania - na lekki śnieg zimówki się nadają, a na głębokie zaspy już nie i pytasz, czy dadzą radę? No jak nie zimówki, to co - letnie będą lepiej się spisywały?

 

 

 

 

I tutaj też wszystko jest również uzależnione od profilu bieżnika. Kiedyś zimówkami nie mogłem odjechać spod bloku gdy był śnieg. Kupiłem "nalewane" dwie inne i wychodził jak traktor. Nawet zdecydowałem się na kulig leśnymi duktami. Nie było problemu. Tamte pseudo zimówki zostawiłem na lato aby toczyły się na tyle.

 

Są opony zimowe na niemiecką autostradę (Fulda Kristall Rotego, Michelin Alpin A4) i są opony zimowe na polską wieś (Dębica Frigo, Good Year Ultra Grip 5). Ja osobiście preferuję te drugie, bo wolę jechać wolniej po autostradzie, których u nas jest i tak mało, niż po mieście i wsi nie umieć ruszyć pod górkę.

 

 

 

 

No właśnie. Ostatniej zimy moje uliczki to były tunele w śniegu o szerokości jednego samochodu. Mam  zimówki kupione razem z samochodem. Są w normie ale bardzo kiepskie - tak mówi fachowiec. Najpierw dam do założenia te, ale jak zima będzie jak na Syberii to trzeba będzie przekalkulować czy kupić porządne, czy nie ruszać się z garażu, jak większosć sąsiadów.

 

Właśnie nie porządne... właśnie najtańsze, najbardziej znienawidzone przez "znawców" Dębica Frigo. To są opony na kopny śnieg. To są opony które są stworzone do wyjeżdżania z głębokich zasp. To są opony, które nie mogę zasuwać po odśnieżonej autostradzie 160 km/h, bo mają zdecydowanie dłuższą drogę hamowania niż markowe produkty, ale jak przyjdzie co do czego, markowe produkty okazują się być stworzone tylko i wyłącznie na owe autostrady posypane solą kilka razy dziennie.

 

 

 

 

Jak kaski nie masz to kup nalewane oponki. Ja śmigam teraz już druga zimę i nie bd narzekał.

Jak masz więcej pieniędzy to zakup jakies lepsze typu Dayton,Dębica,firestone itp.

 

Osobiście uważam, że nalewane opony to niedobry wybór. Nigdy nie wiesz na co została nowa guma nalana. Ja preferuję nowe, ale tańsze gumy niż nalewajki. Z używanych opon także się już wyleczyłem, ale jeśli musisz kupić używane, uważaj abyś nie kupił opon starszych niż 5 lat... ! ! ! ! ! !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie panowie..... ale ja w ogóle nie wiem o co chodzi .....

 

ogorek , może Ty po prostu nie umiesz lub boisz się jeździć zimą tą mikrą ?

Bo domniemywam , że "cienias " to cinquecento ? I tym na letnich dawałeś radę ?

Dla mnie dyskusja bez sensu..... bez obrazy.....

Załóż sobie łańcuchy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Dla mnie także bez sensu, bo równie dobrze można pisać czy podczas wymiany oleju jest sens wymiany filtra oleju.
Ja nie mogę złego slowa powiedziec na nalewki bo miałem już 2 komplety i nigdy na szmelc nie trafiłem ba,moim zdaniem miałem lepsza gumę niz na niejednej taniej oponie wiec...

wybór nalezy do kupującego,bo jak napisałem wcześniej- nie namawiam a tylko podaję swoje doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opony bieżnikowane mają dwie zasadnicze wady, po pierwsze ,zdaża się że bieżnik po prostu odpada co może skończyć się tragicznie, po drugie bardzo słabo wypadają we wszystkich testach.Kord opony to stara i nie wiadomo czy nie uszkodzona guma.Tylko bieżnik jest nalany nowy.Nigdy bym nie ryzykował życia dla paru złotych,w tak ważnym elemencie ,jakim jest opona(jedyny styk z jezdnią)

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paprotka013

 Witam wszystkich użytkowników.  :wave:

 

Mam pytanie dotyczące zakupu opon zimowych, gdyż słyszałam sporo porad ale nadal nie wiem co jest prawdą i co powinnam zakupić. Posiadam micrę z 1993 roku 1,3kat. o mocy 55kW. Interesuje mnie jaki jest rozmiary piasty (otwór centralny). Gdyż to podobno też ma znaczenie przy zakupie.  :rolleyes2:

 

Dodam że letnie opony maja wymiary 175/70 13R.

 

Nie wiem jakie zakupić zimówki, bo znajomi mają różne zdania.  :o   Powiadają że lepsze będą 145-155/70-80. Rozstaw śrub to chyba 4*100. Jakby ktoś z Was by mi podał konkretne wymia ry, bym nie zakupiła lipy byłabym wdzięczna bardzo.  :D  A jakby znalazła sie tak przyjemna osóbko i podała mi linki np na allego takich kół to juz byłabym dozgonnie wdzięczna :0recourse:  , gdyż ja juz dostałam oczopląsu  :blink:  i zgłupiałam. Mowa o używanych oponach. Interesuje mnie zakup całych kół, najlepiej 4szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, otwór środkowy felgi jest bardzo ważny. Jest to otwór centrujący całe koło. W Micrze ten otwór ma średnicę 59.1 mm. Rozstaw śrub to 4x100, natomiast ET wynosi około 40 (może być mniejsze, ale nie większe, bo będzie felga ocierać o amortyzator - mowa o feldze 13 cali średnicy, 5-5.5 cala szerokości).

 

Co do rozmiaru Twoich opon - letnie koła masz za duże, jeśli patrzeć na zalecenia producenta. Powinno być 175/60R13. Na Twoich oponach przekłamuje prędkościomierz. Kiedy jedziesz 50 km/h na liczniku, w rzeczywistości prędkość jest o około 5 km/h wyższa.

 

Co do opon zimowych - dziś nie ma znaczenia, czy kupisz taki sam rozmiar jak masz obecnie, czy węższe (to opinia odnosząca się do zamierzchłych już czasów). Mojej żonie do Micry K11 założyłem na zimę opony w rozmiarze zalecanym przez producenta - 155/70R13. Ale akurat trafił mi się taki komplet Dębica Frigo bardzo tanio swego czasu, więc nie wydziwiałem, nie marudziłem że wąska ta opona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paprotka013

dziękuję za szybką i konkretną odpowiedź, napewno wrócę z zapytaniem o cos jeszcze do takich speców   :thumbsup:


no i wracam hihihihi  :wave:

Tym razem chodzi mi o oponę? Czy jest możliwośc odczytania na niej z którego jest roku? Jak tak tao w jaki sposób? 

Pozdrawiam   :punk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie owalne wgłębienie  i  są cyfry dwie ostatnie to rok ,wcześniejsze tydzień danego roku, w którym zostały wyprodukowane. tu masz przylad: 11 tydzień 2009 rok

post-2739-0-52386700-1385414144_thumb.jpg

Edytowane przez manix
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paprotka013

ok dziekuję bardzo.

I jeszcze jedno . mam do kupienia opony z 4202 czyli październik 2002 tak? czyli za stare, choc bieznik jest ładny ale guma zleżała. chyba nie warto ryzykowac , co Wy na to. Aukcja kończy się jutro, więc była bym wdzięczna za szybką odp.

Pozdrawiam

i znalazłam koła tylko ET 45? jak wyczytałam w odp, jest za duże, nie kupowac tak?

Edytowane przez paprotka013
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...