Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 1,5 Dci Panewki korbowodowe - czy już mam się bać ?


morti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jestem posiadaczem od ok 1,5 roku almery 2 sedan Diesel 1.5 , rocznik 2004 r. Przebieg ok. 142K. Od jakiegoś czasu dochodzą do mnie informacje z różnych źródeł o częstej awaryjności silników z almerek w postaci obrócenia się panewek korbowodowych, które to ma miejscie właśnie przy przebiegu ok. 150K. Jak to jest z tym w rzeczywistości ? Faktycznie zdarza się to tak często ? I czy można to wcześniej jakoś przewidzieć, tzn. są tego jakieś symptomy, oznaki, na co zwrócić uwagę, co powinno wzbudzić podejrzenia, generalnie co można zrobić wcześniej aby tego uniknąć, albo zminimalizować ryzyko tej awarii ? Czy wizyta u mechanika z prośbą o sprawdzenie stanu coś da czy nie ma szans i jak ma się stać to i tak się stanie i nie ma zmiłuj? Z góry dziękuję za wszelki odzew w tej sprawie. Jak każdy i ja chciałbym uniknąć tego typu przykrej niespodzianki, nerwów i kosztów. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

 

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypowiem się na temat trwałości panewek w tym modelu ale wg mnie dla zminimalizowania ryzyka trzeba stosować dobrej klasy olej i filtry, wymieniać go często (jak dieselkiem jeździmy tylko po mieście to nawet co 10 tys. wymiana, nie można wierzyć w zapewnienia producenta o wymianie co 30tys.), oczywiście regularnie kontrolować jego stan (jak przybywa to też źle, bo jest albo paliwo albo płyn chłodniczy w oleju). No i nie katować auta na zimnym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informacje. W moim przypadku to wypada akurat pół na pół jazdy po mieście i poza. Mieszkam pod miastem i codziennie dojeżdżam 20 km. A jeszcze podpytam w kwestii oleju i filtra , jaki najlepiej, tzn. chodzi mi konkretnie o markę jaką polecacie? Jestem noga w tych sprawach dlatego pytam o takie podstawy.

Dzięki i pozdrawiam.

 

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrą znaną marką jest Hilfo, mam je w aucie i w moto i problemów nie mam. Tak jak kolega pisał czyli wymiana oleju na dobry (na mineralne nawet nie patrz bo zjadają panweki), wymiana filtra i nie piłować aż nie złapie temperatury - tak zminimalizujesz ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś słyszałem że w misie olejowej są jakieś sitka czy filtr (coś takiego) i że niby trzeba mise zdemontować i wyczyścić to .

Jest wtedy mniejsze ryzyko z panewkami .

By musiał się wypowiedzieć prawdziwy mechanik co rozbierał i wie coś więcej.

Też czytałem że dieselki dci itp to bomba z opóźnionym zapłonem :(

No i dbać o wymianę filtrów i oleju na czas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie wszystkim za rady :) Czyli w najbliższym czasie wymiana oleju i filtra a potem zobaczymy czu jeżdżę na bombie czy to tylko niewybuch :)

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

 

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jestem posiadaczem od ok 1,5 roku almery 2 sedan Diesel 1.5 , rocznik 2004 r. Przebieg ok. 142K. Od jakiegoś czasu dochodzą do mnie informacje z różnych źródeł o częstej awaryjności silników z almerek w postaci obrócenia się panewek korbowodowych, które to ma miejscie właśnie przy przebiegu ok. 150K. Jak to jest z tym w rzeczywistości ? Faktycznie zdarza się to tak często ? I czy można to wcześniej jakoś przewidzieć, tzn. są tego jakieś symptomy, oznaki, na co zwrócić uwagę, co powinno wzbudzić podejrzenia, generalnie co można zrobić wcześniej aby tego uniknąć, albo zminimalizować ryzyko tej awarii ? Czy wizyta u mechanika z prośbą o sprawdzenie stanu coś da czy nie ma szans i jak ma się stać to i tak się stanie i nie ma zmiłuj? Z góry dziękuję za wszelki odzew w tej sprawie. Jak każdy i ja chciałbym uniknąć tego typu przykrej niespodzianki, nerwów i kosztów. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

 

Adam

Cześć kolego

 

Nie wiem czy wiesz jak zbudowana i osadzona jest panewka i półpanewka. Panewka jest pełna (niedzielona) i osadzona jest w główce korbowodu w której jest sworzeń tłoka. Jest tak wprasowana że nie ma prawa się przekręcić. Inna sprawa to półpanewki główne i korbowodowe, które są dzielone a przed obrotem zabezpiecza je specjalny zamek. Nie spotkałem się żeby panewka sie obróciła, jedynie mogła by się wytopić z powodu braku smarowania i wysokiej temperatury. Jeżeli doszłoby do obrotu takiej panewki to wina wyłącznie użytkownika, no chyba że panewki nie miałyby zamków, które zabezpieczają przed obrotem w co nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć kolego

 

Nie wiem czy wiesz jak zbudowana i osadzona jest panewka i półpanewka. Panewka jest pełna (niedzielona) i osadzona jest w główce korbowodu w której jest sworzeń tłoka. Jest tak wprasowana że nie ma prawa się przekręcić. Inna sprawa to półpanewki główne i korbowodowe, które są dzielone a przed obrotem zabezpiecza je specjalny zamek. Nie spotkałem się żeby panewka sie obróciła, jedynie mogła by się wytopić z powodu braku smarowania i wysokiej temperatury. Jeżeli doszłoby do obrotu takiej panewki to wina wyłącznie użytkownika, no chyba że panewki nie miałyby zamków, które zabezpieczają przed obrotem w co nie wierzę.

Dzięki za dokładny opis, bo szczerze to nie mam pojęcia o tym. Czy w związku z tym co napisałeś, jest możliwość sprawdzenia samych tych panewek korbowodowych czy nie są już nadtopione z powodu braku smarowania ? Czy proces ten (wytapianie) jest stopniowy czy następuje nagle podczas jazdy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 no chyba że panewki nie miałyby zamków, które zabezpieczają przed obrotem w co nie wierzę.

 

włąsnie zdaje mi sie, że w 1,5dci jakaś mądra głowa zaprojektowała panewki bez zamków i stad częste problemy

 

@morti

 

jak auta nie przegrzałeś i nie jeździłeś na jakimś badziewnym oleju długo go nie zmieniajac, to nie przejmuj sie tym co piszą po forach, tylko jeździj. Co ma być to bedzie. Póki silnik chodzi zdrowo, to a bym go nie rozbierał nawet na oględziny.

 

Jedyne środki zaradcze jakie bym proponował, to terminiwa wymiana oleju i filtra co jakies 15k (te 30k z instrukcji to jest moze i dobrze, ale jakbys jexdził autostradami długie trasy, a nie czeste odpalanie, przejażdżka kilka czy kilkanascie km i postój)

Edytowane przez nunu85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dokładny opis, bo szczerze to nie mam pojęcia o tym. Czy w związku z tym co napisałeś, jest możliwość sprawdzenia samych tych panewek korbowodowych czy nie są już nadtopione z powodu braku smarowania ? Czy proces ten (wytapianie) jest stopniowy czy następuje nagle podczas jazdy ?

Wraz z zużyciem panewek, najpierw spada ciśnienie smarowania i w kolejności słyszałbyś stuki ze środka silnika (takie klepanie). Jeżeli zabrakłoby oleju to wtedy panewki by się wytopiły a co za tym idzie silnik by się zatarł. Jeżeli przestrzegasz podstawowych zasad użytkownika samochodu to nic złego nie może się stać. Stan panewek można sprawdzić poprzez odkręcenie miski olejowej a następnie trzeba sie dostac do stopki korbowodu i ją odkęcić i zobaczyć powierzchnię panewki -  kupa roboty. Ale nie rób tego bo napewno masz dobre panewki. Jedynie co możesz sprawdzic to ciśnienie smarowania poprzez czujnik ciśnienia oleju ale to też w przypadku jak zauważysz jakieś dziwne dźwięki. Moje zdanie jest takie jak kolegi nunu85 jeździj sobie normalnie i pilnuj terminów wymiany oleju plus oczywiście serwis tzw. oc. Te wszystkie awarie co się wydarzają to wina użytkowników "leje i jade" a samochód potrzebuje przeglądów.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie wszystkim za rady :) Czyli w najbliższym czasie wymiana oleju i filtra a potem zobaczymy czu jeżdżę na bombie czy to tylko niewybuch :)

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Adam

 

Dci, to nie jest cykająca bomba jak piszą inni. Jest po prostu delikatniejsza a więc bardziej wymagająca. Olej, paliwo, filtry. 

Jesteś i tak na pozycji wygranej, gdyż do Twojego silnika wchodzi 4,5l oleju. Więc nie ma sposobu aby go zatrzeć, gdy będziesz sprawdzał regularnie poziom oleju i go systematycznie wymieniał. Inne rzeczy już poruszyli poprzednicy.

Poczytaj sobie 10 przykazań diezlowskich.......  http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/86869-10-przykazan-diesla/?hl=przykazania

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym też się wypowiem w tym temacie gdyż niestety miałem ten problem. A wiec od początku. Zakupilem 3 lata temu

Almere z silnikiem 1.5 Dci z 2005 roku z przebiegiem 145k. Po przejechaniu około 5k usłyszałem z silnika niepokojące terkotanie więc podjechałem do zaprzyjaźnionego mechanika a ten osłuchał moją alme stetoskopem i stwierdził że to prawdopodobnie panewka ( tak przy okazji panewki w tym modelu nie posiadają zamków). Po zdjęciu miski olejowej diagnoza się potwierdziła. Na jednym korbowodzie luz. Co do przyczyn tego to nie miał wątpliwośći poprzedni własciciel niestety nie dbał o wymiane oleju gdyż na dnie miski bylo sporo brudu znaczy takiej mazi. Kolega zrobił mi generalke silnika i teraz po przejechaniu 45k Alma chodzi bez zastrzerzeń wymiana oleju i filtrów co 10k. Uwaga też na jakość paliwa jaką lejemy do samochodu. Wtryskiwacze w tym modelu są bardzo wrażliwe na to a koszt jednego to 600 zeta.

Edytowane przez zgodzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym też się wypowiem w tym temacie gdyż niestety miałem ten problem. A wiec od początku. Zakupilem 3 lata temu

Almere z silnikiem 1.5 Dci z 2005 roku z przebiegiem 145k. Po przejechaniu około 5k usłyszałem z silnika niepokojące terkotanie więc podjechałem do zaprzyjaźnionego mechanika a ten osłuchał moją alme stetoskopem i stwierdził że to prawdopodobnie panewka ( tak przy okazji panewki w tym modelu nie posiadają zamków). Po zdjęciu miski olejowej diagnoza się potwierdziła. Na jednym korbowodzie luz. Co do przyczyn tego to nie miał wątpliwośći poprzedni własciciel niestety nie dbał o wymiane oleju gdyż na dnie miski bylo sporo brudu znaczy takiej mazi. Kolega zrobił mi generalke silnika i teraz po przejechaniu 45k Alma chodzi bez zastrzerzeń wymiana oleju i filtrów co 10k. Uwaga też na jakość paliwa jaką lejemy do samochodu. Wtryskiwacze w tym modelu są bardzo wrażliwe na to a koszt jednego to 600 zeta.

A to terkotanie silnika to występuje non stop, czy przy konkretnych obrotach np. ? Czasem słyszę jakieś dodatkowe dźwięki, tak ok. 3k obr/min, Czy to to ? Wszystkim oczywiście dziękuję za posty i rady. Pozdrawiam

 

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to terkotanie silnika to występuje non stop, czy przy konkretnych obrotach np. ? Czasem słyszę jakieś dodatkowe dźwięki, tak ok. 3k obr/min, Czy to to ? Wszystkim oczywiście dziękuję za posty i rady. Pozdrawiam

 

Adam

Terkotanie słychać cały czas, tylko gdy zwiększają się obroty jego intensywność też rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terkotanie słychać cały czas, tylko gdy zwiększają się obroty jego intensywność też rośnie.

Czyli jest szansa, że to nie panewki :). Wiem, że już pytałem, ale jaki lejecie olej (bo ile, to już wiem - 4,5l) i jaki filtr oleju używacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mojego weszło 4l oleju (miarka ma max). Zalałem Castrolem Magnatec 5W40, a filtr Filtrona. Też mi puka na nierozgrzanym silniku (nie zawsze to słyszę) przy  niskich obrotach, a przebieg to dopiero  90tyś.km.  Mechanik powiedział, że tak ma być bo to diesel. Zastanawia mnie ten klekot, bo w opisie tego silnika jest, że charakteryzuje się wysoką kulturą pracy. W moim odczuciu pracuje głośno i klekocze jak traktor. Dla porównania 1.9 w skodzie pracuje równiej i ciszej.

Denerwuje mnie również trzęsienie karoserii przy wolnych obrotach i nie wiem czy to jest normalne. Poduszki wg. mechanika OK. Wymieniłem ostatnio poduszkę poziomą bo była uszkodzona. Objawy to rzucanie silnikiem przy wyłączaniu, trzęsienie karoserii oraz rzucało dźwignią zmiany biegów. Po wymianie dźwignia nawet nie drgnie, silnikiem  już tak nie rzuca przy wyłączaniu ale buda nadal się trzęsie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klekot na zimnym silniku będziesz miał zawsze. Klekot ten dochodzi z pierwszej krzywki, gdzie gęsty olej dochodzi tam najpóźniej. Dlatego NIE WOLNO zimnego diesla od samego początku piłować na wysokich obrotach.

Natomiast co do terkotania-pukania-stukania również na wyższych obrotach - niech Wasz "doktor" sprawdzi czy przez przypadek odgłosy nie dochodzą z Vacum Pompy. Swój problem opisywałem np. tutaj...http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/82919-awaria-vacum-pompa-łańcuszek-ślizg-prowadnica-i-nie-tylko/?hl=%2Bvacum+%2Bpompa

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...