Pozornie idealna Tiida Tekna - czy kupić? Mam zagwozdkę.

[Gość Fakir]

Siemka,

mam pytanie i kilka watpliwości związanych z zakupem używanej Tiidy. Model samochodu mi

się podoba, wygląd mnie nie interesuje a użytkowo jest super Cichy i wygodny.

Znalazłem egzempalrz na pozór idealny - mały przebieg, krajowy, bezwypadkowy. O ten:
http://tablica.pl/oferta/nissan-tiida-tekna-2007-CID5-ID4gxPn.html#be4ca4bcba
Podczas oględzin nie znalazłem żadnej konkretnej i oczywistej usterki mechanicznej, ale mimo

tego mam kilka powaznych wątpliwości.
1. Najwazniejsza. W komorze silnika widac korozję. Na belkach (podłużnice?) z przodu na krawędziach, na spawach widać wyraźne początki rdzy. Śruby pokorodowane. A co najgorsze, na prawym nadkolu (z lewej chyba go nie ma - jest tam plastik) od strony komory silnika jest purchel rozmiarów ok centymetra. Największy, mniejszych jest sporo. Tu pytanie do grupowiczów - czy te samochody tak korodują (co by mnie do akupu zniechęciło, bo porzedni samochód własnie w wyniku zgnicia muszę wymienić), czy co gorsza jest to ślad po powaznej blacharce?

Podwozie ładnie poosłaniane plastikami co na pewno pomaga w utrzymaniu ale uniemożliwia zapoznanie się ze stanem sporej części blach narażonych na korozję.
2. Szyba przednia jest wymieniona (ma nadrukowaną 8, a wszystkie pozostałe 6), zderzak nieco
niedopasowany a prawy błotnik krzywy. Co prawda właściciel przyznał się do uszkodzenia
prawego błotnika, ale zwłaszcza w połaczeniu z powyższym to by wskazywało na powazną
kolizję w 2008-2009.
3. Samochód ma sześć lat i czterech właścicieli w karcie pojazdu. Pierwszy: nieznany,
najprawdopodobniej według zeznań ASO Nissan Europe, drugi: Nissan Polska. Trzeci i czwarty - osoby prywatne. Jak dla mnie świadczy to o tym ze to było demo w salonie.
Czyli pewnie ostro jeżdżone, być może włacznie z w/w dzwonem. Teraz pytanie na ile te
samochody są wrażliwe na złe traktowanie i na ile może się to odezwać później?

Dzięki za pomoc. Mam straszna  zagwozdkę z tym samochodem, niby w idealnym stanie ale potencjalnie pułapka. Żaden wczesniejszy zakup nie
buidził we mnie tylu wątpliwości, pomocy !

[Gość bartek9108]

Nie wiem jak w realu ale na fotce lewa strona ma 3 kolory i jest źle spasowana.

Nie zastanawia Cię że auto tak często zmienia właścicieli? Rozumiem starsze auto, kupowane na rok albo pół aby przejeździło w zamian za inne. Ale 6 lat, auto nowe i 4 właścicieli w czasie gdzie najwięcej traci na wartości? Coś jest nie halo.

Deska jest po regeneracji.

Wpisując VIN z otomoto w PL auto miało usuwane trzy szkody.

W tak stosunkowo młode auto zainwestowałbym więcej czasu na poszukiwania. Wg. mnie nie warto pakować się w ten egzemplarz.

[JacekJQ]

Mam tiidę z 2007 r kupioną w 2008 cały czas parkuje "pod chmurką" - bez śladów korozji.

Poszukaj innego egzemplarza. To auto jest po przejściach i z przeszłością

Dla porównania obejrzyj sobie http://tablica.pl/oferta/nissan-tiida-acenta-1-6-salon-pl-i-wlasc-2007-CID5-ID4mC7J.html#f7684288af

[Edek01]

Walona była na bank!

Przód pordzewiał od nie fachowej naprawy,uderzenie nawet szybę przednią wywaliło bo jest zamiennik, a lewy bok malowany daj sobie spokój .

I jeszcze tylu właścicieli , taa sobie kupują i od razu sprzedają.

Skrzynia automat ,przy tak wielu kierowcach to mina!

42000 km taa, na pewno to jeszcze miała korektę licznika.

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez Edek01

[manix]

Ja mam tiidę z 2007/2009 nie garażowana  -zero rdzy.Nie wbijaj się w auto które miało 4 wł.

http://www.superpewniak.pl/index.php?option=com_adsmanager&page=show_category&catid=2&text_search=&order=0&expand=0&Itemid=8

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez manix

[Gość Fakir]

Dzięki za odpowiedzi, potwierdzają niestety moje obawy ...

Bity i to mocno.

@bartek- oczywiście że mi sie to nie podoba że ma tylu włascicieli, a jeszcze bardziej że było to demo w salonie, wiadomo jak się tym jeździ. Chociaż dziś czytałem o jakiejś partii ze słowenii rejestrowanej tam i sprzedawanej dwa lata później u nas, wiec może jednak nie demo ...

Gdzie sprawdzasz VIN, skąd te informacje o szkodach? Na wszystkich sprawdzarkach każą mi płacić.

I po czym widac że deska była regenerowana i co to znaczy (malowana)?

@Jacek

Ano własnie, tak mi się ta korozja nie podoba. Oglądałem dla porównania inne auta i te z Polski miewają korozję, ale nie

taką. Mówię o innych markach, na Tiidę trafiłem pierwszy raz.

Szykam czegoś z automatem, nie ma tego niestety wiele. A ten automat w Tiidzie działa rewelacyjnie, choc to stary 4biegowy

- a dzięki temu zapewne trwały i łatwo naprawialny.

 

Wszystko super ale już mi ten egzemplarz obrzydziliście ) za co jeszcze raz serdecznie dziękuję - lepiej nie kupić nic niż się wpakowac w jakiś kanał.

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez Fakir

[Edek01]

To nie kanał ,ale mina i to przeciwczołgowa..

Nie ma co się martwić, teraz aktualnie jest wiele tiid do sprzedania w automacie .

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez Edek01

[hydros]

Zawsze można go gruntownie sprawdzić w dobrym warsztacie .Koszt niewielki w stosunku do iunwestycji bo ok.250zł.Ciężko po zdjęciach coś powiedzieć,

Co do szkód,to np.Generali ma apkę na andka która pokazuje szkody po skanie kodu QR z dowodu rejestracyjnego i vin,ale ma ona jedną wadę-pokazuje ilość szkód jednego właściciela,sumując  gdy np. masz 2.lub 3 auta.

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez hydros

[Gość Fakir]

Zawsze można go gruntownie sprawdzić w dobrym warsztacie .Koszt niewielki w stosunku do iunwestycji bo ok.250zł.Ciężko po zdjęciach coś powiedzieć,

Co do szkód,to np.Generali ma apkę na andka która pokazuje szkody po skanie kodu QR z dowodu rejestracyjnego i vin,ale ma ona jedną wadę-pokazuje ilość szkód jednego właściciela,sumując  gdy np. masz 2.lub 3 auta.

Aplikacja Generali była by rewelacyjna, gdyby nie to że nie działa. Strasznie się podjarałem bo to super rzecz, ale wyrzuca mi bład. Sprawdziłem na innym skanie, tego od Tiidy niestety nie mam.

 

@hydros - samochód był sprawdzany w ASO i uznali go za idealny. Chyba że są w zmowie, czego nie wykluczam. Ale raczej to brak kompetencji. Kupowałem parę samochodów i w zasadzie ani razu mechanicy mi nie pomogli. Tylko jak im palcem pokazałem jakąś usterkę, to owszem, byli w stanie wycenić przybliżone koszty naprawy. Ale nic sami z siebie nie znaleźli. Raz miałem taki przypadek, że mi mechanik powiedział ze to super bryka i będę miał z niej dużo radości. Na pewno nie był w zmowie ze sprzedawcą. A samochód nawet do domu nie dojechał. Remont kapitalny silnika (obrócone panewki), a potem ak miałem stłuczkę się okazało że był po dachowaniu ... Od tego czasu zdanie mechaników traktuję bardzo pomocniczo. A jak widać moja czujność i tym razem stanęła na wysokosci zadania (oczwyscie przy Waszej pomocy )

[hydros]

U mnie apka działa doskonale. Ty musiałbyś sprawdzić auto w wybranym przez ciebie serwisie z twoim rzeczoznawcą, a nie oni .

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez hydros

[Gość Fakir]

U mnie apka działa doskonale. Ty musiałbyś sprawdzić auto w wybranym przez ciebie serwisie z twoim rzeczoznawcą, a nie oni .

Teraz i u mnie działa. Dzięki za linkę

 

Miałem zamiar pojechać do swoego kumpla do warsztatu, ale tak jak już wczesniej pisąłm nie mam zaufania w tym względzie nawet do znajomych więc zostawiłem to na koniec. I słusznie, unikniemy zawracania głowy a samochodu i tak nie kupuję )

 

pozdr.

[Gość bartek9108]

@Fakir

bo z ubezpieczeń nie sprawdzisz żadnym sms'em

źródła własne