Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Nissan Qashqai 1.2DIG-T osiągi.


JACKO29
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a jechał ktoś w trasę tą wersją załadowaną + 4 dorosłe osoby ?

może to kiepskie porównanie ale wróciłem w zeszłym tygodniu z zagranicy nowym VW Touranem 1,4 (140 koni) i w/g mnie każdy kolejny pasażer zabiera 10 koni i dodaje 1 s i do przyspieszenia, czy w nowym QQ da się to też odczuć ?

To się czuje nawet w 1.6dci, więc w 1.2 benzynie będzie tym bardziej czuć. Każda kolejna osoba spowalnia samochód. Ja jechałem swoim raz w 7 osób plus parę plecaków za siedzeniami - to jakbyś zupełnie innym autem jechał, po prostu różnica jest kosmiczna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko do tych co mają Teknę: czy komuś działa w ogóle Ostrzeganie o Zmęczeniu Kierowcy ?

Nigdy mi to się nie włączyło a bywało, ze prowadziłem po 6-7h bez przerwy.

Ba nawet na wskaźniku zmęczenia nic się nie zmieniało.

 

Jedynie jak ustawiłem sobie Timer za np. 4h to po tym czasie pojawił się alert o konieczności zrobienia przerwy.

Mi nigdy to ostrzeżenie się nie wyświetliło, a też jeździłem bez przerwy przez kilka godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko do tych co mają Teknę: czy komuś działa w ogóle Ostrzeganie o Zmęczeniu Kierowcy ?

Nigdy mi to się nie włączyło a bywało, ze prowadziłem po 6-7h bez przerwy.

Ba nawet na wskaźniku zmęczenia nic się nie zmieniało.

 

Jedynie jak ustawiłem sobie Timer za np. 4h to po tym czasie pojawił się alert o konieczności zrobienia przerwy.

Sprobuj kiedys usnac za kierownica w czasie jazdy to zobaczysz czy dziala czy nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nigdy to ostrzeżenie się nie wyświetliło, a też jeździłem bez przerwy przez kilka godzin.

Z opisu wynika, że system "uczy" się zachowań kierowcy i wychwytuje anomalie. Komunikat nie jest uzależniony od czasu podróży - a raczej od kondycji kierującego.

Osobiście jak jadę w długą nocną trasę mam takie momenty, że wydaje mi się (takie przewidzenia), że widzę postać przy drodze, która wskakuje mi pod koła - i mimowolnie robię unik... Jak sie łapię na takim stanie - zaraz zjeżdżam na najbliższy parking. Ciekawe czy system takie dziwne ruchy kierownicą uznałby za zmęczenie?.. hmmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z opisu wynika, że system "uczy" się zachowań kierowcy i wychwytuje anomalie. Komunikat nie jest uzależniony od czasu podróży - a raczej od kondycji kierującego.

Osobiście jak jadę w długą nocną trasę mam takie momenty, że wydaje mi się (takie przewidzenia), że widzę postać przy drodze, która wskakuje mi pod koła - i mimowolnie robię unik... Jak sie łapię na takim stanie - zaraz zjeżdżam na najbliższy parking. Ciekawe czy system takie dziwne ruchy kierownicą uznałby za zmęczenie?.. hmmm

W Mercedesie ten system badał fale mózgowe.....bo osoba zasypiająca ma inne niż osoba całkiem przytomna. Ciekawe jak dokładnie jest to zaimplementowane w QQ.

Edytowane przez gambiting
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie raz wyskoczyło info o przerwie na kawe, podczas jazdy autostradą w sierpniu, trasa nie była zbyt duża jakieś 170 km... mam ponad 6k km i nigdy wiecej nie dostałem kawy od QQ kawa.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Mercedesie ten system badał fale mózgowe.....bo osoba zasypiająca ma inne niż osoba całkiem przytomna. Ciekawe jak dokładnie jest to zaimplementowane w QQ.

W VW działa to tak, że przez kilkanaście minut od początku jazdy rejestrowany jest styl jazdy. Prędkość, przyspieszanie, ruchy kierownicą, zmiany biegów itd. Jeśli potem styl ulegnie zmianie na inny włącza się alert.

Czasem potrafi zasugerować kawę już po pół godzinie jazdy gdy jadę np. dynamicznie autostradą i potem zjeżdżąm z niej i wlokę się wolno w korku. Jest to odczytywane jako spowolnienie reakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciekawiła mnie pewna zmiana w pobieranym ze strony Nissana cenniku.

W poprzednich - a mam ich kilka zapisanych w buforze przeglądarki począwszy od lipca do października - czas na uzyskanie 100km/h był podawany: 11.3 s

Zaglądam dzisiaj - i w nowym [przy okazji są już dane dotyczące silnika 1.6] jest... 10.9 s.

Jakbym jeszcze poczekał z zamówieniem - to może i 1.2 zszedłby poniżej 10 sekund? :dribble:

Z czego ta zmiana Waszym zdaniem wynika? Zmiana oprogramowania silnika/błędu "drukarskiego (kiedy: wtedy czy teraz)/błędu w pomiarze?

EDIT

Może wtedy mierzyli dla najlepiej wyposażonej wersji (najcięższej), a teraz najlżejszej.

Po drugie analizując cenniki - wtedy dla wersji benzynowej bak miał 65 litrów (dla benzyny) i 55 dla diesla - teraz wszystkie wersje mają 55 litrów.

Dobre przynajmniej to, że osiągi wzrosły - a spalanie i emisja Co2 - bez zmian :-D

Edytowane przez Karminadel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam nawet nie ma wersji 1.6 dig-t... :(

I jest tu jakaś zmyślona wersja na tej stronie:

 

NISSAN QASHQAI 1.6 DCI AWD CVT (130 HP)

 

 

Bo może jestem w błędzie,ale jestem na 99% pewny, że nigdy nie było wersji 1.6dCi z napędem na 4 koła i automatyczną skrzynią. Stary QQ miał automat i napęd 4x4,ale w silniku 2.0 dCi,nigdy 1.6 dCi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jest tu jakaś zmyślona wersja na tej stronie:

 

NISSAN QASHQAI 1.6 DCI AWD CVT (130 HP)

 

 

Bo może jestem w błędzie,ale jestem na 99% pewny, że nigdy nie było wersji 1.6dCi z napędem na 4 koła i automatyczną skrzynią. Stary QQ miał automat i napęd 4x4,ale w silniku 2.0 dCi,nigdy 1.6 dCi.

Przyznaje, ze 1.6 dCi AWD jest mocno podejrzane. Wersji 1.6 dig-t nie ma i szczerze mowiac nie widzialem tego nawet w ofercie tutejszych salonow (Szwecja). Ciezko nawet cos na ten temat wygooglowac, jedeny co znalazlem to takie info na temat 1.6 dig-t na Czeskiej stronie http://www.auto.cz/nissan-qashqai-nove-1-6-dig-t-m-120-kw-stoji-462-000-kc-83969.

 

A w ogole to chcialem pomoc koledze szukajacemu przyspieszenia dla 1.2 dig i u Czechow tez jest 10,9s do 100 :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W nowym silniku wolnossącym olej zlewa się po pierwszych 3000km potem co 10.000 jak ktoś szanuje a 20.000 jak nie zależy na żywotności silnika.

W waszych z turbiną przy 10.000km olej już dawno stracił właściwości smarujące czyli lepkość bo jest bardziej przepalany.

A wymienianie oleju w silniku benzynowym z turbiną  co 20.000 km powodzenia z trwałością turbiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym silniku wolnossącym olej zlewa się po pierwszych 3000km potem co 10.000 jak ktoś szanuje a 20.000 jak nie zależy na żywotności silnika.

W waszych z turbiną przy 10.000km olej już dawno stracił właściwości smarujące czyli lepkość bo jest bardziej przepalany.

A wymienianie oleju w silniku benzynowym z turbiną  co 20.000 km powodzenia z trwałością turbiny.

No ja byłem w serwisie Nissana po przejechaniu 10 tysięcy km i na pytanie czy nie powinienem wymienić oleju popatrzyli się na mnie tak jakbym chciał sobie słonia na dachu postawić. Powiedzieli wprost - książka serwisowa określa po jakim przebiegu wymieniamy olej(pierwszy raz po 30 tysiącach km dla diesla), jeżeli nie ma takiego przebiegu,to nie ma żadnej potrzeby. Więc w końcu olej wymieniłem po raz pierwszy po roku od zakupu samochodu, po 18 tysiącach km, przy pierwszym przeglądzie do książki gwarancyjnej. Czy to źle? Szczerze wątpię. Oczywiście to Diesel, ale reguła ta sama - a widzę,że oficjalny serwis trzyma się ostro tego co zaleca producent. 

Edytowane przez gambiting
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostszym sposobem na sprawdzenie czy olej ma jeszcze właściwości smarujące , to jest wyciągnięcie bagnetu dotknięcie oleju i jeśli ciągną się nitki oleju za palcem to OK,jeśli nie to już trzeba zlewać olej już stracił właściwości smarujące.

 

 

 

Gambiting zapamiętaj żadnemu serwisowi nie zależy na trwałości twojego silnika ja kazałem wymienić po 3000 i biegiem zlewali i zalewali mój.

Cwaniaki specialnie powymyślali resursy 30.000 km aby silniki się psuły a oni zarabiali,pisali o tym dawno.

Jak ktoś dba to zmienia co 10.000 tyś .

 

Zapominałem ja do wolnossącego leje co wymianę jedną buteleczkę militec1 a jak bym miał turbinę to dwie bym nalał aby chronić turbinę

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym Militec-iem to chyba tak bardziej dla poprawy własnego samopoczucia, co?

Z Twojego podpisu wynika, że też lejesz tylko PB98.

Oczywiście chwali się taką dbałość, ale o ile częsta wymiana oleju bez dwóch zdań zrobi dobrze silnikowi, to te wszystkie dodatkowe czary raczej tylko poprawiają samopoczucie właściciela.

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostszym sposobem na sprawdzenie czy olej ma jeszcze właściwości smarujące , to jest wyciągnięcie bagnetu dotknięcie oleju i jeśli ciągną się nitki oleju za palcem to OK,jeśli nie to już trzeba zlewać olej już stracił właściwości smarujące.

 

 

 

Gambiting zapamiętaj żadnemu serwisowi nie zależy na trwałości twojego silnika ja kazałem wymienić po 3000 i biegiem zlewali i zalewali mój.

Cwaniaki specialnie powymyślali resursy 30.000 km aby silniki się psuły a oni zarabiali,pisali o tym dawno.

Jak ktoś dba to zmienia co 10.000 tyś .

 

Zapominałem ja do wolnossącego leje co wymianę jedną buteleczkę militec1 a jak bym miał turbinę to dwie bym nalał aby chronić turbinę

No coś wątpię że im nie zależy,bo umowę mam tak skonstruowaną że po 3 latach odkupują odemnie samochód za z góry ustaloną kwotę. Więc jeżeli każą mi wymieniać olej za rzadko, to po 3 latach kupią sobie złom a nie samochód - ale to nie jest mój problem już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym Militec-iem to chyba tak bardziej dla poprawy własnego samopoczucia, co?

Z Twojego podpisu wynika, że też lejesz tylko PB98.

Oczywiście chwali się taką dbałość, ale o ile częsta wymiana oleju bez dwóch zdań zrobi dobrze silnikowi, to te wszystkie dodatkowe czary raczej tylko poprawiają samopoczucie właściciela.

Leje militec1 od 1994 r do wszystkich moich samochodów, kiedy się pojawił w silniku działa tak że łatwiej kręci i kapkę dłużej się rozgrzewa na wolnych obrotach bo zmniejsza tarcie.

W skrzyniach biegów jest tak że zimne pracują jak rozgrzane.

Kosiarkę mam 16 letnią silnik japoński chodzi do dziś kosz się rozpada silnik nie chce.

Maszynkę do włosów jak naoliwisz to mało się nie rozpadnie takiej pary dostanie i goli głowę do zera bez łaski bo tak staje się ostra i sprawna.

Jako jedynemu na rynku ufam i nigdy się nie zawiodłem na nim.

Co do paliwa to wybieram te na którym więcej przejadę i mam czysty silnik, bo nie jest tak zasiarczona jak 95. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby tak, po to przecież są te środki by działać cuda. :)

Ja osobiście jednak po paru próbach jestem sceptycznie do nich nastawiony, natomiast maszynka śmiga po mojej glacy też już parę lat i to bez smarowania. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...