Guest Maciek C Posted September 28, 2005 Share Posted September 28, 2005 Witam, jako że jestem właścicielem nyski od kilku miesięcy, nie miałem jeszcze okazji używać jej zimą... Zastanawiam się czy przeprowadzić jakąś konserwację podwozia? Wiadomo, sól itp... Pytam, póki mam jeszcze jakąś kaskę Czy ktoś z grupowiczów coś takiego robił przed zimą? Może jestem przewrażliwiony? Do tej pory jeździłem poldotem, którego jak wiadomo ruda bardzo lubi... Wydaje mi się jednak, że jeśli zakonserwuję dobrze, to i żywotność niektórych elementów się zwiększy...? Co o tym sądzicie? Konserwować czy nie? Jeżeli tak, to czym??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest SkiRen Posted September 28, 2005 Share Posted September 28, 2005 W swojej P11 robiłem koserwację podwozia natryskiem jakimś środkiem ( nie pamiętam nazwy - bitex lub elascol?) + nadkola + wosk na lakier Turtle Wax - Gloss Guard Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest KaZeLoT Posted September 29, 2005 Share Posted September 29, 2005 Zdecydowanie konserwować. Jak masz zamiar pozostawić auto na dłuższy czas, to oprócz konserwacji podwozia zainteresuj się konserwacją nadwozia. W profilach zamkniętych ruda lubi się zagnieżdżać, a konserwacji nadwozia wykonuje się poprzez specjalne otwory techniczne. Relatywnie koszt takiej operacji jest niższy niż naprawa skorodowanych elementów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
velociraptor Posted September 29, 2005 Share Posted September 29, 2005 Zdecydowanie konserwować. Jak masz zamiar pozostawić auto na dłuższy czas, to oprócz konserwacji podwozia zainteresuj się konserwacją nadwozia. W profilach zamkniętych ruda lubi się zagnieżdżać, a konserwacji nadwozia wykonuje się poprzez specjalne otwory techniczne. Relatywnie koszt takiej operacji jest niższy niż naprawa skorodowanych elementów. Trzeba zmierzyć zawartość wody w płynie hamulcowym i jeśli przekroczy pewną wartość (2,3% nie pamiętam) trzeba wymienić. Poza tym jeśli nie jesteś pewny co masz w chłodnicy płyn też trzeba wymienić. Sławek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Maciek C Posted September 29, 2005 Share Posted September 29, 2005 Hmm, a tak przy okazji spytam, znasz może jakiś dobry warsztrat na Śląsku który przeprowadzi konserwację? Generalnie auta nie będę zostawiać bez ruchu na dłużej niż dobę Niestety stoi pod chmurką, dużo jeżdżę, myślę, że warto zainwestować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Adig Posted September 29, 2005 Share Posted September 29, 2005 Hmm, a tak przy okazji spytam, znasz może jakiś dobry warsztrat na Śląsku który przeprowadzi konserwację? Generalnie auta nie będę zostawiać bez ruchu na dłużej niż dobę Niestety stoi pod chmurką, dużo jeżdżę, myślę, że warto zainwestować... w Warszawie też chętnie poszukam warsztatu, chętnie bym zakonserwował N15 od spodu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Scyzor Posted September 29, 2005 Share Posted September 29, 2005 Co o tym sądzicie? Konserwować czy nie? Jeżeli tak, to czym??? Zdecydowanie konserwować! Ja swego czasu konserwowałem profile zamknięte swojej Almerce w jednym zakładzie w Cz-wie, myślę że podwozia też pewnie konserwują. Nie mam niestety do nich numeru, ale jeśli chcesz, na priv'ie wytłumaczę Ci gdzie to jest. W Primerce muszę najpierw załatać dziurawy próg, a dopiero potem będę go konserwował... pzd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pawel_s Posted September 29, 2005 Share Posted September 29, 2005 A może ktoś z klubowiczów zna taki zakład gdzieś w Wawie i okolicach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maglev Posted September 29, 2005 Share Posted September 29, 2005 Do konserwacji proponuję BITEX lub ELASCON po wyschnięciu tworzy twardą powłokę, porządna konserwacja podwozia mojej Primerki, łącznie z nadkolami zajeła mi 2 dni, zwróccie baczną uwagę na kielichy amortyzatorów zwłaszcza przednich, u mnie były silnie skorodowane. Aby je wyczyścić nagimnastykowałem się okrutnie używając na przemian papieru ścierngo i małej szczotki drucianej, potem maznąłem Hameraitem, odczekałem 2 dni aż porządnie wyschnie a następnie pomazałem wszystko BITEXem :wink: teraz jest cool i żadna woda czy sól mu nie zagrozi :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
velociraptor Posted October 3, 2005 Share Posted October 3, 2005 Tak tylko jako drobne uzupełnienie dodam, że w Kato znalazłem warsztat który się zajmuje li tylko zabezpieczeniami antykorozyjnymi. Za pełną konserwację (podwozie + profile zamknięte) krzyczy 550 zł , auto trzeba zostawić na 3 dni. Za parę dni pojadę na rekonesans. Wtedy będzie wiecej szczegółów. Sławek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.