Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Rolki napinaczy


sq9mcs
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Informuje że łożyska w rolkach napinających pasek pompy wspomagania oraz pasek sprężarki klimatyzacji, alternatora i wentylatora są bezproblemowo wymienne.

 

Oryginalne łożyska NSK 6301DULX wymieniłem na SKF 6301-2RSH (wymiary 12x37x12). Do rolki napinacza paska pompy wspomagania wchodzi jedno łożysko do drugiej rolki napinacza wchodzą dwa. Wszystkie są identyczne.

 

U mnie niestety po 72tyś km. łożyska skończyły się ze względu na beznadziejne osłonięcie przed czynnikami zewnętrznymi (chociaż łożyska są dwustronnie kryte).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli do wymiany potrzeba 2 paski i trzy łożyska ? 

 

Rolki zostawiłeś stare ?

 

Mógłbyś podać nr pasków , też mnie czeka wymiana.

Edytowane przez dzemik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolki zostawiłem stare. Były w bardzo dobrym stanie. Do wymiany potrzebujesz 3 łożyska i 2 paski. Ja kupiłem Contitech 7PK1280 i 4PK825. Oryginalnie były NISSAN 7PK1275 i 4PK820.

 

Powiem szczerze że zrobiła się przyjemna dla ucha cisza, silniczek mruczy sobie i tylko czasami słychać że to Diesel a już bałem się że ponowna kalibracja czeka układ wtryskowy w moim Pathie.

Edytowane przez sq9mcs
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za  dane pasków . Też kupię Contitecha - chyba jeszcze nie obniżyli jakości ...

Przygotowuję się do tej wymiany - może ten weekend.?? Łożyska są w tych rolkach ciasno pasowane ? Trzeba jakąś prasę przygotować ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mocno siedzą? niegdyś wymienialiśmy w Mercedesie Axor łożyska w rolkach napinaczy i były wybijane młotkiem i śrubokrętem (albo większą śrubą nie pamiętam już) a nabijane pobijając nowe łożysko poprzez dopasowaną rurkę albo przez stare łożysko dookoła (po obwodzie rurki lub starego łożyska) jedna uwaga bijąc przez stare łożysko jest ryzyko odprysku!!! metal twardy!! można stracić np oko a ostatnio jeden pacjent pojechał do szpitala z dziurą w ręce i krwią tryskającą z tętnicy....

a jeśli masz spawarkę to wyspawaj ładną ramkę z ceowników i użyj podnośnika hydraulicznego jako praski:P

Edytowane przez MACK17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy sposób jest dobry. Podejrzewam że z rurka poszłoby bez problemów. Ja miałem możliwość skorzystania z prasy. Gorzej było tylko z rolką napinającą od paska klimatyzacji-alternatora-wentylatora, tam są dwa łożyska i tylko w jedną stronę wyjdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że każdy sposób dobry, prasa jest najskuteczniejsza i najbezpieczniejsza ale przysłowiowy młot i przecinak (nie mylić z sierpem:P) w tej sytuacji da radę też pozdrawiam miłej nocy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No to paski i łożyska wymienione. Łożyska z rolek wychodzą bez prasy. Trzeba sobie jedynie przygotować dwie rurki o srednicach takich jak zewnetrzny i wewnetrzny pierścień łożyska.  Łożyska lekko się da wybić. Nabijanie też nie wymaga dużego nacisku - najlepiej łożyska na 1h do lodówki , rolkę na słońce na 1h albo 2 browary , potem lekko i przyjemnie wchodzi w rolkę.

 

Paski Contitech +3 łożyka FAG = 120 zł  plus 2h .

 

Moje paski i łożyska trochę przemieliły 170 tys km. Na większym pasku było już widać pęknięcia, mały pasek był ok. Łożysko w rolce napinacza mniejszego paska miało wiekszy luz, za to druga rolka ok.

Edytowane przez dzemik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy u Was te szumy, świergot, itp. występowały głównie na zimnym silniku tak do kilku minut po odpaleniu?

Pytam, bo też zamierzam wymienić łożyska w rolkach i podjechałem dzisiaj do mechanika, żeby rzucił na to okiem, a raczej uchem, no ale zanim dojechałem, silnik się zdążył nagrzać i d.pa, objawów brak ;P Mechanik za to bardziej obstawia winę alternatora - że po odpaleniu akumulator jest trochę rozładowany, alternator mocno go ładuje i stąd mogą być te szumy. Z drugiej strony, zauważyłem, że jak psiknę WD40 na rolkę napinacza mniejszego paska, to ten szum cichnie - choć nie wiem, na ile to zasługa tego, że psiknę na rolkę, a ile tego, że na pasek wtedy też coś skapnie. Mechanik stwierdził, że zaczniemy od łożysk, bo to niski koszt, a ich wymiana nie zaszkodzi. Paski są z zeszłego roku, oba napięte, auto ma przebieg 100 000 km.

 

Edit: zaraz, przecież alternator napędzany jest tym szerszym paskiem, więc to nie może być wina alternatora :P

Edytowane przez bravo_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko na zimnym. Jak złapał temperaturę to robiło się ciszej. Teraz po prostu ich nie słychać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to świerkotanie na początku gdy silnik zimny to świece żarowe które do pewnego momentu cały czas dogrzewają silnik, tak ustalił mój mechanik i mówi że dużo aut tak ma ale mało które tak świergocze

przepraszam za offtopic ale chciałbym zapytać ile płacicie za wymianę oleju silnikowego(10w40 taki był lany od początku) plus filtr paliwa oleju powietrza i kabinowy do tego obsługa klimatyzacji wraz z ozonowaniem ja zapłaciłem 490 złotych(w tym 150 klima z ozonowaniem)

Edytowane przez MACK17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to świerkotanie na początku gdy silnik zimny to świece żarowe które do pewnego momentu cały czas dogrzewają silnik, tak ustalił mój mechanik i mówi że dużo aut tak ma ale mało które tak świergocze

przepraszam za offtopic ale chciałbym zapytać ile płacicie za wymianę oleju silnikowego(10w40 taki był lany od początku) plus filtr paliwa oleju powietrza i kabinowy do tego obsługa klimatyzacji wraz z ozonowaniem ja zapłaciłem 490 złotych(w tym 150 klima z ozonowaniem)

Ale że jak świece mogą powodować świergotanie? Bo pobierają duży prąd i alternator obciążają? Nawet jeśli, to chyba nie wina świec, tylko pasków/rolek/osprzętu napędzanego paskami.

Za ostatni przegląd zapłaciłem 100 zł albo 150 zł: wymiana oleju (właśnie 5W30/40, nie 10W40), wszystkich filtrów, płynu hamulcowego, klocków hamulcowych, uszczelnienie miski olejowej (trochę się pociła), podłączenie pod komputer. Części przywiozłem swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te świergotanie mam znów i ja wymiana rolek i pasków pomogła tylko na chwilę to alternator za to odpowiada sprawdziłem op chwili pracy silnika świergot ustaje bo akumulator zoctaje doładowany ,alternator zaczyna stawiać miejszy opór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, koło pasowe (sprzęgło) alternatora do wymiany?

Edytowane przez bravo_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęgło alternatora mam nowe a koło wygląda w pożądku poprostu alternator ma za duże obciążenie lub akumulator już pada bo to przecież jeszcze fabryczny 7lat to i tak sukces jeszcze normalnie kręci ale widocznie potrzebuje więcej ładowania świadczy o tym oświetlenie kabiny bo przygasa gdy pasek wydaje jęki zaraz wezmę miernik i sprawdzę przy jakim napięciu akumulatora przestaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy jakim przebiegu wymieniałeś sprzęgło alternatora i jakie były objawy? Czy sama wymiana jest pracochłonna? W przyszłym tygodniu mechanik będzie wymieniał mi łożyska rolek napinających, to może powinienem zamówić też sprzęgło alternatora i od razu też je wymienić? 

Właśnie znalazłem na innym forum taki opis:

"Sprzęgiełko terkocze na wolnych obrotach i kiedy silnik schodzi z obrotów(zazwyczaj słychać w dolnym zakresie obrotów) , jak na jałowym biegu depniesz gaz do spodu i gwałtownie odpuścisz to zazwyczaj słychać podczas schodzenia z obrotów takie szybkie (trrrrtr)"

Coś takiego właśnie u mnie się zdarza. Mam 100 000 km przejechane i też akumulator fabryczny, 7-letni marki Tudor, który muszę przed zimą wymienić, bo ostatniej zimy zdarzało się, że słabo kręcił.

Dodam też, że kilka dni temu chciałem wymontować akumulator z Navary celem przeniesienia do innego auta i nie dałem rady z odkręceniem śruby mocującej - jest zardzewiała i bałem się, że ją uszkodzę lub urwę.

Edytowane przez bravo_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należałoby wyciągnąć alternator i trochę nim pokręcić ręką. Zauważysz od razu czy jest coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to mi właśnie chodziło że świece grzeją dłużej alternator jest obciążony do tego akumulator też do pierwszych przymrozków musiałby być wymieniony i alternator - pasek jest tak obciążony że terkocze, u mnie po paru chwilach to ustępuje gwałtownie (tak jakbyś zgasił światła czyli komputer rozłącza świece), gdyby to był nie doładowany akumulator terkotanie cichło by stopniowo wraz ze wzrostem doładowania akumulatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cichło by powoli dlatego że ten alternator ładuje inpulsowo do 14.4v sprawdziłem jeśli akumulator osiągnie taką wartość regulator obniża prąd ładowania ,pasek pod obciążeniem wpada w wibracje pomiędzy kołem wału a pompą wody stąd ten dzwięk napewno się nie ślizga

Uszkodzenie sprzęgła alternatora objawia się specyficznum szumem zaraz po wyłączeniu silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej kolego alkaspaw myślimy o tym samym mówimy innymi słowami bynajmniej nie jest to z wiązane ze sprzęgiełkiem alternatora lecz z paskiem, faktycznie awaria alternatora objawia się szumem po zgaszeniu auta przerabiałem ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...