2.2 dci nie wkręca się na obroty więcej niż 3000

[Thunder]

 

Ja sprawdzałem w ten sposób.

[Datex]

Jeżeli VNT działa poprawnie to problem jest gdzieś głębiej. Regeneracja turbo nie pomaga. Mi została wymiana czujnika ciśnienia doładowania, wszystko inne odpowiadające za sterowanie geometrią turbo zostało u mnie wymienione/sprawdzone. Jak to nie pomoże to chyba tylko remap ECU.

[Geodeta]

Zawór SCV to typowy problem dla tego silnika, choć ja miałem objawy trochę inne - silnik okresowo nie reagował na przyspieszenie (wchodził w tzw. tryb serwisowy), dopiero po ponownym odpaleniu sytuacja się poprawiała do następnej "zawieszki".

Edytowane 20 Grudnia 2014 przez Geodeta

[Thunder]

To nie SCV, kod błędu 0234 mówi sam za siebie. U mnie tak jak u kolegi @nysska, problem się sam rozwiązał. Od 3000 km już nic się nie dzieje. Wcześniej auto jeździło w koło komina, dopiero od połowy roku ganiam go na Niemcy. Podobnie było w Passacie TDI, którym jeździliśmy wcześniej ale tam auto wchodziło w tryb serwisowy i trzeba było zgasić silnik by wrócił do normalności. Z czasem ten problem też sam się rozwiązał. Jeszcze raz dzięki koledze @Datex, który naprowadził mnie na odpowiedni trop, bo pewnie wymieniłbym pół silnika.

[mrafal21]

Auto jest  po naprawie, wymieniony został zawór podciśnienia turbiny - dokładnie nie wiem jak się nazywa - na zdjęciu.

 

Niestety naprawa jest połowiczna. Auto już nie przerywa/zacina się na około 3000 obrotów, jednak stało się zauważalnie "mułowate", szczególnie poniżej tej wartości obrotów. Dokonałem kilku pomiarów i wyszło mi że przyspieszenie od 0 do 100 km/h przy wkręcaniu do około 3500 obr/min trwa około 16-17 sekund a to wydaje mi się o dobre kilka sekund więcej aniżeli przed naprawą. Po weekendzie auto wraca do mechanika.

Jakieś sugestie?

Czyżby potrzebny był reset pompy, opisany tutaj? http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/87965-how-to/

Edytowane 29 Grudnia 2014 przez mrafal21

[Thunder]

A po wymianie sprawdziłeś czy działa VNT? Bo wszystko wskazuje na to że nie.

[mrafal21]

A po wymianie sprawdziłeś czy działa VNT? Bo wszystko wskazuje na to że nie.

Muszę namierzyć turbinę i poszukać. W których okolicach mam szukać?

[Thunder]

Post 26# w tym temacie.

[mrafal21]

Chodziło mi gdzie szukać turbiny i czy jest do niej dostęp od góry.

Edytowane 27 Grudnia 2014 przez mrafal21

[Thunder]

Otwierasz maskę, patrzysz w dół a tam turbina a do niej dopięty czarny wąż z intercoolera. Dostęp jest super. W innych samochodach musiałbyś wczołgać się pod auto. Zrobię fote i wrzucę.

Edytowane 27 Grudnia 2014 przez Grzmot

[mrafal21]

Okazało się, że winnym spadkowi mocy był wymieniony zawór podciśnienia turbiny. Po zamontowaniu, był sprawdzony dwukrotnie i było ok, jednak podczas odbioru auta już nie osiągał odpowiednich parametrów i auto było mułowate. Dziś zaraz po weekendzie świątecznym udałem się do warsztatu i mechanik wymienił go tym razem na produkowany przez GM w ramach gwarancji oczywiście. Nie wiem jakiego producenta był ten wadliwy. Nie są oryginalne, gdyż takowy kosztuje 500zł a zamienne 150zł. Wg mechanika równie dobrze spełniają swoją rolę, na razie jest ok, moc w pełni wróciła.