Gość adik356 Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Witam Jako nowa na forum mam nadzieję, że trafiłam do dobrego działu. Szukam pomocy w ocenie tego auta http://moto.gratka.pl/tresc/nissan-note-e11-1-4-acenta-16883565.html#b1a2c1e44976b429,1?utm_source=brc Szukałam czegoś rodzinnego, do 20 k i właśnie to wpadło mi w oko. Mam prośbę do zaawansowanych forumowiczów znających się na rzeczy. Czy ktoś mógłby zobaczyć czy warto jechaći oglądąć to auto? Czy cena jest ok jak na ten model i rocznik? Dziękuję za wzelką pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Witaj na forum, Widać, że ktoś o niego dbał. Czysto w środku, pomalowane bębny na tylnych kołach i zaciski klocków w przodzie. Co do blachy trudno powiedzieć czy nie bity. Wyposażenie dosyć bogate. Tylko czy w pobliżu miejsca zamieszkania nie znajdziesz czegoś równie godnego zainteresowania i w podobnej cenie. Np. http://moto.gratka.pl/tresc/nissan-note-e11-1-6-tekna-16397221.html#ebeccc0a982a91ff,1. To tylko taki przykład. Co do ceny można negocjować o jakieś 1,5 do 2 tyś. niżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Drugi właściciel.Ty jako trzeci,trudniej sprzedasz. Z przodu ramka inna,ale to szczegół,warto spytać dlaczego.No i ta cena,choć jak to mówią,każde auto ma swoją cenę. Ogólnie auto widać zadbane,ale i tak bym wjechał na kanał do serwisu.Poszukaj lepiej coś w okolicy,mniej stresu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Auto sądząc po zdjęciach jest zadbane, choć nie odpicowane.Czyste wnętrze. Trudno ocenić obicia, brak fotografii. Typowa acenta w odmianie z ciemną tapicerką, jak kolega porter59 słusznie zauważył, różne ramki pod tablicami rejestracyjnymi,choć to o niczym jeszcze nie świadczy. Typowe zużycie koła kierowniczego, przy tym przebiegu w pełni usprawiedliwione. Niefabryczne czujniki cofania w tylnym zderzaku, drobna ocierka na lewym narożniku czarnego, przedniego zderzaka,pomalowane zaciski i bębny świadczą,że właściciela ruda mocno irytowała, Opis wygląda nieźle, dużym atutem jest pochodzenie pojazdu. Ja z ogromną nieufnością podchodzę do aut sprowadzonych - nie ma okazji, zawsze gdzieś tkwi jakiś haczyk. Ok 1000 PLN pewnie da się zdjąć z ceny wywoławczej, na obniżkę o 2 tys bym raczej nie liczył. Jeśli się zdecydujesz na dokładniejsze rozpoznanie,ASO Nissana zweryfikuje stan techniczny za ok 200-300 PLN. Byłaby pewność odnośnie stanu blach, poduszek, elektroniki i silnika, więc warto zainwestować te pieniądze. Ponieważ sprzedający jest z Sosnowca, wybrałbym jakieś ASO ze Śląska ale na wszelki wypadek w innym mieście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
771025 Opublikowano 16 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Jeśli koledzy piszą o innych ramkach tablicy rejestracyjnej między przodem, a tyłem, to ja dodam od siebie, że brakuje zaślepki na zdjęciu silnika obok czujnika autoalarmu otwarcia maski z lewej strony. Łącząc jedno z drugim, być może było coś wymieniane po jakimś delikatnym uszkodzeniu. Sprzedający z Sosnowca, to ASO w okolicy to Japan Motors w Dąbrowie Górniczej ~ 10 km, Chorzowie ~ 30 km, Katowicach ~ 20 km - dane przybliżone, bo nie wiadomo z jakiego miejsca Sosnowca. Obecny właściciel użytkuje auto niezbyt długo, bo patrząc na rejestrację to max 2 lata, choć nie wiem czy nawet nie krócej (ale to miasto sąsiednie więc mogę się lekko mylić). Zastanów się czy chcesz jechać 300 km w jedną stronę, może lepiej faktycznie poszukać na miejscu, choć z drugie strony jeśli faktycznie auto użytkowane z głową to może warto ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TESTER 1956 Opublikowano 16 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Poszukaj czegoś bliżej, na tzw. rzut kamieniem. Zdjęcia zdjęciami, nie wszyscy oszukują, ale często zdarza się, że auto w realu odbiega diametralnie od zdjęć. Piszę to na przykładzie swoich znajomych, którzy jeździli w drugi koniec Polski i wracali rozczarowani. Kolejną rada to dokładnie obejrzyj wszystkie bajery, bo one z reguły podnoszą cenę, Sprawdź czy kontrolki od elementów wyposażenia zapalają się podczas uruchamiania auta. Znajomy kupił auto z bajeranckimi alufelgami i gdy pojechał dokupić nowe oponki okazało się że koła są od innego pojazdu i rozstaw śrub wcale nie pasuje do tych które miał. Gdy kupował brakowało po jednej śrubie w kole i sprzedający powiedział, ze ktoś mu poodkręcał. Bywa że po zrobieniu zdjęć auto miało delikatną kolizję i na zdjęciach ani w opisie nie ma o tym wzmianki. Czasami brakuje lub nie działają głośniki czujniki cofania. Miast poduszek są zaślepki jedynie a te są wyłączone. Ten który oglądasz prezentuje się zacnie. Kwestia czy pojedziesz tylko obejrzeć czy obejrzeć i kupić bo wówczas wyjazdy będą dwa (dodatkowe koszty) Jeśli wybierzesz się kupić to uprzedź wcześniej sprzedającego, że na barana w drodze powrotnej będzie Cię niósł jeśli auto będzie odbiegało od opisu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.