Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

1,5 dci jaki jest? - plusy i minusy


p_flori
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przymiarka do zakupu nowej Almery i no właśnie - Almera na pewno (na Primere mnie nie stać), tylko jaki silnik? Znajomi jeżdżą 1,8 - taką bym zagazował ze względu na duże ilości km robionych rocznie.

Nie mam doświadczenia jesli chodzi o silnik 1,5 dci - Interesuje mnie wasze zdanie na jego temat, i doradźcie - benzyna i w gaz?, czy dci?

Nie ukrywam, ze potrzebuje silnika oszczędnego i w miarę dynamicznego - długie trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na długie trasy to chyba najlepiej 2.2 dCi albo 1.8.

Przy dzisiejszych cenach ropy to jednak gaz wychodzi sporo taniej...

 

Gdybym ja potrzebował autka na długie trasy to bez wahania kupiłbym bym Primerę 2.0 roczniki tak 99-00 (dostaniesz ją sporo taniej niż nową Almerę dCi a niezawodność i komfort jazdy powinny być lepsze).

 

Jeżeli upierasz się przy nowym...no cóż w cenie Almery trudno znaleźć coś lepszego niż Almera ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, w Polsce almy 2.2 dCi nie sprzedają, a szkoda bo to silnik japoński jest. Co do 1.5dCi to poszukaj też na forach Renault :evil: :evil: :x . Swoją drogą ten silnik ma np.w megance wersje 100KM a japończykom mula wcisnęli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, w Polsce almy 2.2 dCi nie sprzedają, a szkoda bo to silnik japoński jest.
2.2 dCi jest w Primerach i to jest silnik francuski. W Almach jest 2.2 Di. Ale według mnie jeśli koniecznie nowe: Almera 1,8 + gaz, a jeśli niekoniecznie to tak jak napisał Mike. 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.2 dCi jest w Primerach i to jest silnik francuski

 

LOL. Symbol tego silnika to YD22DDTi (common rail), a di to YD22DDT (nie common rail). To prawda jest!

 

 

This version of the Almera could be had as a three- or five-door hatchback or a four-door saloon, with 1.5 (QG15DE) and 1.8 (QG18DE) petrol engines as well as a 2.2 direct injection turbodiesel (YD22DDT) or common-rail turbodiesel (YD22DDTi).

 

Almeras can be also equipped with 1.5 common-rail turbodiesel from the Renault Megane II - Nissan had recently ventured with Renault and the Almera's diesel engine was the first instance of Nissans and Renaults sharing mechanicals.

[/b]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu się kolega znowu myli.

 

To jest silnik Renault.

 

2,188 cc 2.2 litres in-line 4 transverse engine with 87 mm bore, 92 mm stroke, 18.1 compression ratio, double overhead cam and two valves per cylinder

 

 

A to Nissana

YD22

 

Liczba cylindrów, układ

 

4, rzędowy

 

Liczba zaworów na cylinder

 

4

 

Pojemnoć skokowa [cm3]

 

2184

 

Średnica cylindra x skok tłoka [mm]

 

86.0 x 94.0

 

Moc maksymalna* [kW(KM) / obr/min]

 

102(138) / 4000

 

Maks. moment obrotowy* [Nm / obr/min]

 

314 / 200

 

Różnią się nawet pojemnością skokową i ilością zaworów. Zauważ że nomenklatura silników się nie zmienila i Renault są 3 znakowe (u twojego Taty to P9K), a Nissan ma dłuższe nazwy. A dCi ujednolicili w ramach aliansu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o klótnie. Ja się tym zagadnieniem interesuje to mam ochotę na takiego dizelka.

 

http://www.renault.com/docs/groupe_gb/Alli...ept_2005_GB.pdf

 

W tej ulotce jest że od Reno są dwa silniki

K9K do Almy i

F9Q do Primy (przepraszam za bląd w poprzednim poście).

 

2.2 to jest YD22DDT lub DDTi

 

pozdro :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie lepiej poszukać za te pieniądze używanej Primery??? Przecież za 50 koła to można kupić 3-letnia P12 w dCi (ja bym nie brał silnika made in France!), jak coś to już szukaj 2.2 Di silnik Nissana, wieksza moc i mniej problemów z awaryjnością!

Ludzie kto dziasiaj jeszcze kupuje nowe auta za takie pieniądze???? ](*,)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie lepiej poszukać za te pieniądze używanej Primery??? Przecież za 50 koła to można kupić 3-letnia P12 w dCi (ja bym nie brał silnika made in France!), jak coś to już szukaj 2.2 Di silnik Nissana, wieksza moc i mniej problemów z awaryjnością!

Ludzie kto dziasiaj jeszcze kupuje nowe auta za takie pieniądze???? ](*,)

 

Ten którego na to stać. Ja kupiłem Lamerę-nówkę 2 lata temu i nie żałuję. Rozumiem jednak tych którzy kupują używane auta - jakbym miał dajmy na to 30 kpln to już bym wolał kupić używanego "kompakta" niż nową "Pandę". Sztuką jest nie tyle kupić nowe auto co je UTRZYMAĆ. Ubezpieczenie i przeglądy gwarancyjne w ASO to spory wydatek przy naszych zarobkach. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odkad sie otwarly granice to za 50 tys mozna taka fure przywiesc ze szok chyba ze ktos naprawde nie moze sobie odmowic smrodu plastiku w nowym aucie :lol: dla mnie to strata kasy nie wspominajac juz o utracie wartosci. nawet gdybym mial 100 tys to bym szukal uzywanego - jest naprawde satysfakcja jak sie cos fajnego upoluje, a wydac kase w salonie to nie sztuka :P

 

PS. za cene dci mozna kupic 1,8 i porzadnie zagazowac - bedzie szybsza i tansza jazda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie mam takiej kasy jak sądzicie. Nie podoba mi sie branie kredytu, czy leasingowanie używanego auta po gwarancji - szlag wie co kupisz, nawet i za 50 klocków możesz dostać furę walnietą z cofanym licznikiem, po naprawie. Czasu na wyjazd i poszukiwanie auta nie mam.

Handlarzom nie ufam.

A skoro mam oddawać co miesiąc fiskusowi 600-700 PLN na podatek - to wolę jeździć nową furą mieć na nią gwarancję i ubezpieczenie i płacić ratę.

Gdybym dostał 2,2 - to bym się połakomił, ale teraz w ofercie są 1,5 dci - stąd moje pytanie - jaki to motor i czy warto?.

Piszecie, że 1,8 i gaz, a co z gwarancją? olać ją? choć silniki nissana dobrze znoszą LPG, więc może to i dobry pomysł. Gwarancja mimo gazu na inne elementy niż silnik nie przepada. Dzieki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli auto na firme - to troche zmienia postac rzeczy, bo domyslam sie ze to ma byc tylko srodek transportu i nic wiecej, wiec na temat kupna uzywanego wiecej nie przynudzam juz :), choc mozesz tez kupic w salonie dealerskim kilkuletniego z ksiazka serwisowa i go dokladnie sprawdzic. na poczatku pisales ze chcesz auto do w miare dynamicznej jazdy - nie ma sie co ludzic ze 1,5 dci taka zapewni (ok 15 sekund do setki..., 1,8 ma katalogowo 11) a koszty wyzsze niz na gazie, to juz musisz sam zadecydowac ale w sumie ryzyko nie jest jakies strasznie duze (jesli zalozysz porzadny wtrysk gazu - koszt ok 3500 zeta)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może kupić od dealera użwkę z gwarancją?

Wiem, że salony czasami organizuję takie akcje.

 

Płacisz mniej niż za nowe i masz gwarancję...no i jest szansna na 2.2 dCi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, auto moze i być uzywane, ale nie mam za bardzo ani czasu szukać, ani ochoty zlecać przywiezienie.

To prawda, nie dość, że zmulony, to jeszcze wydaje mi się strasznie głośny - miałem wrażenie jakbym jechał bus-em. Nie wiem, czy 2,2 też takie głośne są.

Moze masz rację. 1,8 tańszy - więc i na gaz zostanie, a pod nogą będzie więcej. Gwarancja - to raczej się nie psuje - vide mój egzemplarz z 91 r. P10-ka. Ha - w zasiegu cenowym (kredytowo leasingowym) proponowano mi tez Primerę, ale z ub roku - myślę, że też warto rozważyć te propozycję.

Teraz co założyć - BRC sequent 24? Wystarczy? Czy coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wyzszych obrotach 1,8 tez potrafi troche pohalasowac, co do gazu to najwazniejszy jest poprawny montaz to kazda bedzie dzialac bezproblemowo a dopiero potem producent. BRC jak najbardziej, warte polecenia sa jeszcze: OMVL Dream i Prins (drogi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wyzszych obrotach 1,8 tez potrafi troche pohalasowac, co do gazu to najwazniejszy jest poprawny montaz to kazda bedzie dzialac bezproblemowo a dopiero potem producent. BRC jak najbardziej, warte polecenia sa jeszcze: OMVL Dream i Prins (drogi)

 

Odbiegnę trochę od temtatu...Pavoolon ty na gazie takie czasy kręcisz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżbyś rozważał zakup 5 generacji (wtrysk gazu w fazie ciekłej) ?

 

Z tego co się orientuję tylko w takiej nie trzeba oszukiwać oryginalnego kompa i nie potrzeba dodatkowego do sterowania wtryskiem(tak jak się odvywa w sekwencji).

A dodatkowa moc pochodzi od efektu schładzania kompry spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu jeździłem Renault Clio z tym silnikiem (byłem na szkoleniu 8) ). Wiem, że ta sama jednostka ląduje w Nissanach.

Muszę przyznać, że to naprawdę dobra jednostka napędowa dla małego autka, ale na pewno nie dla Almery!!!! Ludzie z Koncernu Nissan-Renault -"opanujta się"!!!

Zalety:

- po nagrzaniu cichutko pracuje

- zużywa mało paliwa (400 km zrobłiłem na 16 litrach ON - w samochodzie był komputer pokładowy)

- w małym autku takim jak Clio jest naprawdę OK z dynamiką jazdy po mieście

- pomknąłem tym autem ponad 160 na autostadzie francuskiej i było normalnie (praca silnika)

Wady:

- rano po odpaleniu chodzi jakby ktoś wbijał gwoździe w burtę Bismarcka

(ale to normalne w Dieslach)

- brak mu tchu powyżej 120 km/h (trzeba czekać i czekać aż się rozpędzi)

- Almera- ładować taki silnik do auta tej klasy to nieporozumienie. Jest po prostu zbyt mały. Micra to co innego :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Almy z silnikiem 1.8 - jak jest założony dobrze gaz - rewelacja.

Kumpel z firmy ma takie auto zagazowane - na wtrysku sekwencyjnym- nie ma różnicy pomiędzy pracą na gazie i benzynie. Ale niestety trzeba mieć duuuużo kasiory - nie dość, że auto ma kolega 3letnie, to jeszcze gaz sekwencyjny. Ale mu zazdoszczę.... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżbyś rozważał zakup 5 generacji (wtrysk gazu w fazie ciekłej) ?

 

Z tego co się orientuję tylko w takiej nie trzeba oszukiwać oryginalnego kompa i nie potrzeba dodatkowego do sterowania wtryskiem(tak jak się odvywa w sekwencji).

A dodatkowa moc pochodzi od efektu schładzania kompry spalania.

 

zwykla 4 generacja w fazie lotnej, mozna tam podlubac przy kompie i zyskac pare % na osiagach - szybszy zaplon, bogatsza mieszanka, mapy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozna tam podlubac przy kompie i zyskac pare % na osiagach - szybszy zaplon, bogatsza mieszanka, mapy

zaraz zaraz - zapłon to chyba raczej przestawia się w kompie benzynowym, rozumiem, że mapy robi się dla kompa gazowego.

Przy okazji, pytanie dla znawców elektroniki Nissana. Czy ECU mają pamięć stałą, czy adaptacja ECU wraca, po resecie kompa do ustawień fabrycznych? Czy można i ile razy zresetować kompa benzynowego? Czy w EPROM blokuje sie immobiliser po okreslonej ilości resetów kompa ECU (jak np. w audi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...