1,5 dci jaki jest? - plusy i minusy

[Gość pavoolon]

zastanawiam sie nad zewnetrznym kompem typu piggy back - SMT6, mozna tam wgrac 2 mapy, czyli jedna do benzyny a jedna do gazu i sterowac za jego pomoca wszystkimi parametrami. ECU mozna resetowac np odpinajac mase od akumulatora na 12h, o ograniczeniach nie slyszalem...

[Gość AdaSch]

Ludzie kto dziasiaj jeszcze kupuje nowe auta za takie pieniądze???? ](*,)

 

I tu się mylisz, jest bardzo dużo ludzi których stać i tyle.

 

Życzę każdemu aby mógł sobie na to pozwolić. Już teraz myśle o zakupie ostatniego modelu almy bo mi się to autko bardzo podoba. Używki prawdopodobnie nie kupię no chyba, że subaru do zabawy i Pacard z lat 30 bo nówki się już nie da . Jeżeli wyposażenie będzie lepsze niż to co teraz mam to zmienię, jeżeli nie to nie zmienię. Po gwarancji dodam turbo ew inne ulepszenia. Profesjonala przeróbka silnika w niemczech to koszt ok 20kzł. Będzie miał ok 160-180 km a dotego gwarancja.

 

P.s.

 

dostałem ofertę na zamianę micry 1,4 na 1,6 za 30k zł

czy ktoś słyszał o jakiś opiniach na temat micry 1,6 po za tym że killuje większośc autek na naszych drogach?

[Onyx]

mysle ze samochood o tej masie i gabarytach z tak malym silnikeim diesela moze sluzyc smialo jako samochood ktoory zapewnia sporo komfortu i przestrzeni transportowej przy umiarkowanym apetycie na paliwo. mysle ze to nie jest glupi pomysl jako samochood do miasta i spokojniejszego jezdzenia. dla osoob ktoore oczekuja od samochodu wiecej wrazen polecam wyzsze pojemnosci 1,8 lub 2,2. wszystko zalezy od przeznaczenia i wykorzystania samochodu :]

[p_flori]

zastanawiam sie nad zewnetrznym kompem typu piggy back - SMT6, mozna tam wgrac 2 mapy, czyli jedna do benzyny a jedna do gazu i sterowac za jego pomoca wszystkimi parametrami.

nie łudziłbym się,że wgranie innej mapy poprawi osiągi auta, zwłaszcza, że na IV generacji wyszystko hula w zamkniętej pętli z sondą lambda - jak dostanie za bogato -będzie ECU skracał czas wtrysku, aż dojdzie do stechiometrii. Lepsze efekty uzyskamy tuningiem typu zamiana lambdy i podmiana kompa (chip, program), zwiekszenie ciśnienia we wtryskach i takie tam zabawy z głowicą i inne. Ale próbować można.

ECU mozna resetowac np odpinajac mase od akumulatora na 12h, o ograniczeniach nie slyszalem...

łło matko aż tyle?, w Toyocie wystarcza 5 min, na przysłowiowego papierosa wyciągnąć bezpiecznik EFI i startujemy z mapy fabrycznej.

[Gość pavoolon]

jakos gazownicy mowia ze z tym SMT6 to niebardzo :evil: moze byc niekompatybilne itd, ogolnie nie chca sie w to bawic albo mowia ze wielka niewiadoma co z tego wyjdzie, dodatkowo koszt wysoki, wiec cos czuje ze sie skonczy na tuningu instalki u Goduli bo on sie takimi sprawami zajmuje. najgorzej ze oni mowia zeby najpierw zrobic glowice i zalozyc walki i potem gaz a ja chce na odwrot :twisted: ale zabawa, i sie pytaja a po co ci te 170 koni no nie moge, po jajco hehe nie moga ludzie zrozumiec ze ktos chce jezdzic szybko i tanio :twisted:

[p_flori]

pavoolon, przy dobrze załozonej instalacji IV generacji jesteś w stanie uzyskać ilość kucy jak masz seryjnie. Jak zrobisz clasic tuning (głowica , wałki pompa itd) - to gazownicy będa mieli punkt odniesienia i zagazują Ci tak, by podobną moc osiągnąć do wyjściowej, z tym, że niekoniecznie tanio... pamiętac trzeba, że gaz ma 20% moc opałową gorsza od PB i nie ma bata we wsi musi tyle samo zeżreć LPG wiecej by mieć osiagi porównywalne do Pb.

...ale zeszlismy od tematu.

Ze względów ekonomicznych i "głośności" silnika oraz jego specyficzny klekot "na zimno" raczej nie zaufam produkcji żabojadów. Nie mniej jednak chciałbym w tym wątku przeczytać opinie userów tych silników i niekoniecznie w Renówkach...

[Gość Unikat]

Almera 1,5 dci...fajne autko...mogło by być troche mocniejsze ale nie jest najgorzej...francuski dieselek czyli całkiem niezły...

jedna uwaga...silnik wrażliwy na h****e paliwko więc

trzeba patrzeć gdzie się tankuje:)

[Coobcio]

Z pewnością nieco ożywił by tego 1,5 Dci jakiś konkretny wirus...

tak ze 100 koni i 200Nm to myślę że jest spokojnie do osiągnięcia bez męczenia jednostki.

[p_flori]

Wiem, że po tuningu 1,4 d4d Toyoty wychodzi jakieś 105-110 kucy i pobnad 200Nm, ciekawe do ilu mozna podkręcić dci tym "wirusikiem"

[Onyx]

Wiem, że po tuningu 1,4 d4d Toyoty wychodzi jakieś 105-110 kucy i pobnad 200Nm, ciekawe do ilu mozna podkręcić dci tym "wirusikiem"

np niemiecki chiptronic kreci na 110KM i 235Nm. mysle ze tyle mozna uzyskac i u nas za mniejsza kase przy podobnym poziomie mocy

[Gość porcupine]

Nie mniej jednak chciałbym w tym wątku przeczytać opinie userów tych silników i niekoniecznie w Renówkach...

 

No wiec ja jestem szczesliwym posiadaczem nowej almerki 1.5 dCi 5drz Jest to moje pierwsze auto marki nissan, ale moze odrazu przejde do konkretow.

Plusy:

- auto jest bardzo oszczedne (okolo 5 - 5,5l ON w cyklu mieszanym i musze tu dodac ze sprawdzalem to przed przejechaniem 1500km, czyli jeszcze docieralem silnik teraz moze palic jeszcze mniej).

-osiagi ma calkiem przyzwoite (okolo 14s do 100km/h) lecz dle mnie nie liczy sie przyspieszenie do 100, bo nie bede sie tym autem scigal na 1/4 mili:), lecz dynamika jazdy na trasie! Np Przy 80km/h na 5 biegu mozesz spokojnie depnac i autko bardzo ladnie sie zbiera, bez potrzeby redukcji. To jest wielkli plus dla diesla.

 

Minusy:

-Ja osobiscie trafilem tak niefortunnie ze w mojej Almie nie dziala klimatyzacja! Ale oczywiscie bede mial to zrobione bez zadnych kosztow, tylko jest to denerwujace... Wybierasz nowiutka fure z salonu a tu cos nie dziala!

-No niestety ten silnik jest rzeczywiscie glosny. Ale kazdy diesel glosno pracuje, tu bardziej chodzi o wyciszenie wnetrza... Przy wiekszych predkosciach (od 120km/h) wewnatrz zaczyna naprawde nieprzyjemnie szumiec...

Co do niezawodnosci tych silnikow to moze nie bede sie wypowiadal bo tak jak juz pisalem jestem nowym posiadaczem Almy, ale kiedys slyszalem ze silniki Renault byly jednymi z najlepszych i najmniej usterkowcyh na swiecie

 

Tak ogolnie Almera bardzo mi sie podoba, pomimo tej ustrki klimy. Ladnie sie prezentuje na zewnatrz. Wyposarzenie jak na auto tej klasy i w tej cenie jest bardzo przyzwoite. Osobiscie wszystkim goraco polecam ten samochod :wink:

 

EDIT: Zapomnialem dodac ze zalecane przeglad z wymiana oleju robi sie co 30k km lub (jezeli ktos mniej jezdzi) co 12 miesiecy. To tez wydaje mi sie jest Plus dla tego silnika.

[meridion]

Ja mam nową N16 1,5 cdi i jest o.k. wcześniej jeździłem primera p10 2.0 slx w benzynie. była szybsza, ale po wawie więcej mi nie trzeba, Wyrosłem z ruszania z piskiem opon, bo musiałem dwukrotnie w p10 zmieniać przeguby napedowe. 1,5 dci na obrotach w granicach 3tys. też jest wystarczający i co najważniejsze-pali na trasie w granicach 5 litrów ropy i w mieście do 6 litrów. Pozdrawiam tych co mają powyżej 135 koni, ale już mnie na to nie stać, a i teraz rechotu dieselka lubię posłuchać

[Gość porcupine]

a przy okazji tego tematu to mam pytanko male Czy w Almerach nie ma kontrolki pokazujacej wlaczone swiatla "krotkie", czy tylko u mnie tego brakuje?

[Gość Bastek]

a przy okazji tego tematu to mam pytanko male Czy w Almerach nie ma kontrolki pokazujacej wlaczone swiatla "krotkie", czy tylko u mnie tego brakuje?

Nie ma... :? Niestety chyba w żadnej Nysce nie znajdziesz tego "luksusu"...

[Gość elcoruso]

Ludzie kto dziasiaj jeszcze kupuje nowe auta za takie pieniądze???? ](*,)

I tu się mylisz, jest bardzo dużo ludzi których stać i tyle.

Ja mam zupelnie odmienne zdanie na ten tema. Zreszta 3 lata temu tez kupilem 2-letnia N16 za 35 tys zamiast nowej za 55 tys. i co??? I bylem o 20 tys zl do przodu, a pewnie z N16FL mialbym ile problemów! Auto kupilem prawie jak nowe i po 5 latach teraz tak samo wyglada! Teraz też jak bede kupowal nowsze auto to powiedzmy bede mial do wydania moze ok. 50 tys.zl. I co lepiej kupić nowa N16 czy może 3-letnie auto klasy średniej w stanie jeszcze prawie nowym??? Jednym slowem stać mnie na nowe auto przyzwoitej juz klasy (kompakt 50-60 tys.), ale w zyciu takiego nie kupie! Po prostu wole za takie pieniadze jeździć o niebo lepszym autem 3 letnim.

[Onyx]

Ludzie kto dziasiaj jeszcze kupuje nowe auta za takie pieniądze???? ](*,)

I tu się mylisz, jest bardzo dużo ludzi których stać i tyle.

Ja mam zupelnie odmienne zdanie na ten tema. Zreszta 3 lata temu tez kupilem 2-letnia N16 za 35 tys zamiast nowej za 55 tys. i co??? I bylem o 20 tys zl do przodu, a pewnie z N16FL mialbym ile problemów! Auto kupilem prawie jak nowe i po 5 latach teraz tak samo wyglada! Teraz też jak bede kupowal nowsze auto to powiedzmy bede mial do wydania moze ok. 50 tys.zl. I co lepiej kupić nowa N16 czy może 3-letnie auto klasy średniej w stanie jeszcze prawie nowym??? Jednym slowem stać mnie na nowe auto przyzwoitej juz klasy (kompakt 50-60 tys.), ale w zyciu takiego nie kupie! Po prostu wole za takie pieniadze jeździć o niebo lepszym autem 3 letnim.

jak trafisz na "nowe-2letnie auto" super zrobione po ostrym dzwonie i spawane z 2 kawalkoow i sie na tym przejedziesz to zmienisz zdanie czego nikomu nie zycze

[Gość porcupine]

jak trafisz na "nowe-2letnie auto" super zrobione po ostrym dzwonie i spawane z 2 kawalkoow i sie na tym przejedziesz to zmienisz zdanie czego nikomu nie zycze

 

Dokladnie o to chodzi, trzeba miec szczescie zeby trafic na naprawde dobre auto uzywane. Sam przed kupnem Almery dlugo szukalem i nie moglem nic znalezc, a jak juz cos znalazlem na necie czy w gazecie, jechalem zobaczyc w jakim rzeczywiscie sa stanie, to wracalem rozczarowany.

[p_flori]

Kupiłem poprzednio 3 letnią Corollę - 100% bezwypadkowa, ale i tak na nią kląłem, że po roku sprzedałem i poszedłem do salonu po nowe - tak byłem zdesperowany bezawaryjnościa "mocno reklamowanej konkurencji" - była juz po gwarancji, a na naprawę nie chciałem juz wydawać kolejnej kasy.

Na razie czekam na odbiór, zobaczymy czy mi sie będzie psuła jak poprzedniczka.