labs4 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Witam wszystkich. Przy większej prędkości podczas hamowania zaczynam wyczuwać drgania kierownicy. Jakieś podpowiedzi? Zgóry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Mur beton krzywe tarcze hamulcowe. Przerabałem ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Prócz tego sprawdzenie sworzni-prowdnic czy nie stoją w jarzmach. I czasami tuleje wahaczy, ale tutaj przyznam iż nie wiem jak u Was w "dużych" samochodach jest to rozwiązane-nie zagłębiałem się w te modele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 tarcze 1 rzecz potem reszta zawiechy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Najpierw tarcze, choć przed wymianą warto wiechać na szarpaki czy faktycznie z zawiechą wszystko git. Szarpaki 30 pln tarcze trochę wiecej plus klocki. Dodam od siebie że nie można brać za pewnik że bicie jest od tarcz z przodu. U mnie co prawda w saabie bicie przodu było spowodowane krzywą tarczą z tyłu. Całe auto dostawało delikatnych wibracji. Pewnie nie pomogłem tylko zasiałem ziarno niepewności, ale mnie to też kosztowało 2 razy tarze przód bo myślałem że nowe są trafione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 25 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2014 Dodam od siebie jeszcze następny "zamęt". Jeśli tarcze są na tyle dobre, to można je przetoczyć i sprawdzić czy bicie ustąpiło i NA JAK DŁUGO..... Szkoda zakładać nowe tarcze jeśli przyczyną będzie łożysko lub ewentualnie KRZYWA PIASTA, gdyż w ten sposób zniszczymy już nową tarczę. TO są rady mojego mechanika. Gdyby po przetoczeniu biło nadal lub za parę dni, to trzeba szukać warsztatu aby sprawdził bicie piasty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkaspaw Opublikowano 25 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2014 Tylko tarcze to auto ma na tyle duże koła że tylko łączniki stabilizatora da się wyczuć podczas jazdy ja miałem tak wybite swożnie że mało same nie powypadały i nic niebyło czuć ani słychać a poza małymi wibracjami powyżej 140km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon 73 Opublikowano 25 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2014 Alkaspaw ma rację. Ostatnio sobie jeździłem nieświadomie, aż wyczułem delikatne pływanie. Podejrzenia padły na łożyska (piasty) i miałem rację, były luzy na dwóch. Jak przyszło do wymiany okazało się że cała zawiecha ma kosmiczne luzy więc wymieniłem wszystkie tuleje wahaczy, sworznie wahaczy, łączniki i tuleje stabilizatorów, no a żeby ustawić geometrię trzeba było wymienić wszystkie śruby regulacyjne. Teraz w firmie robimy to samo z LC J90 - dużo lepiej pomyślane niż w nissanie, po demontażu więcej rzeczy nadaje się do ponownego montażu (chodzi mi o elementy regulacyjne). Miesiąc wcześniej robiliśmy D22 i też trzeba było wszystkie ciąć i dawać nowe. Koszt D22 - 1300 zł z wymianą oleju i filtrów (tył prosty jak cep dlatego polibusze wychodzą tanio), Patchfinder - koszt 4500 zł bez wymiany oleju i filtrów (stawkę podbiły piasta przenia i tylna w oryginale - 1730 zł oraz skomplikowane zawieszenie co podnosi koszty polibuszy). Toyota LC J90 - koszt jak narazie 1700 zł z wymianą oleju i filtrów, przegubu wewnętrznego i klocków hamulcowych przednich. Jeszcze nie wiem co wyjdzie z tyłu ale polibusze na tył są już w cenie bo brałem komplet na całe auto. Kurde chyba odpłynąłem od tematu sorry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 26 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2014 Niestety badziewne części jakie Nissan zakłada mnie też zmusiły do wymiany. Ale jak zobaczyłem co montuje matka fabryka to woła o pomstę do nieba. Przykładowo w przednich dolnych wahaczach tuleja metalowa zewnętrzna silent-block'u razem z gumą zajmuje tylko połowę jarzma. Gdzie zamiennik wchodzi na całą szerokość jarzma, co za tym idzie powierzchnia amortyzacji jest większa bo i więcej gumy zastosowano. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
labs4 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Tarcze dałem do przetoczenia. Tokarz stwierdził że miały bicie gdzieś około 0.2. Czyli niewiele. Po przetoczeniu jak ręką odjął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Tarcze dałem do przetoczenia. Tokarz stwierdził że miały bicie gdzieś około 0.2. Czyli niewiele. Po przetoczeniu jak ręką odjął. Daj znać na jak długo.. .......Alkaspaw ma rację. Ostatnio sobie jeździłem nieświadomie, aż wyczułem delikatne pływanie. Podejrzenia padły na łożyska (piasty) i miałem rację, były luzy na dwóch. Jak przyszło do wymiany okazało się że cała zawiecha ma kosmiczne luzy więc wymieniłem wszystkie tuleje wahaczy, sworznie wahaczy, łączniki i tuleje stabilizatorów, no a żeby ustawić geometrię trzeba było wymienić wszystkie śruby regulacyjne........ Może późno, ale dodam swoje dwa grosze.....jeśli samochód "pływa" i już nie "wraca" spokojnie na swój pas jezdni, to przyczyną są tylko wahacze, a raczej tuleje w wahaczach. Tuleja słaba - to wahacz "chodzi" - jak "chodzi" wahacz, to "pływa" koło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.