Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Drgania kierownicy podczas hamowania


labs4
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Przy większej prędkości podczas hamowania zaczynam wyczuwać drgania kierownicy. Jakieś podpowiedzi? Zgóry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prócz tego sprawdzenie sworzni-prowdnic czy nie stoją w jarzmach.

I czasami tuleje wahaczy, ale tutaj przyznam iż nie wiem jak u Was w "dużych" samochodach jest to rozwiązane-nie zagłębiałem się w te modele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw tarcze, choć przed wymianą warto wiechać na szarpaki czy faktycznie z zawiechą wszystko git. Szarpaki 30 pln tarcze trochę wiecej plus klocki. Dodam od siebie że nie można brać za pewnik że bicie jest od tarcz z przodu. U mnie co prawda w saabie bicie przodu było spowodowane krzywą tarczą z tyłu. Całe auto dostawało delikatnych wibracji. Pewnie nie pomogłem tylko zasiałem ziarno niepewności, ale mnie to też kosztowało 2 razy tarze przód bo myślałem że nowe są trafione :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie jeszcze następny "zamęt".

Jeśli tarcze są na tyle dobre, to można je przetoczyć i sprawdzić czy bicie ustąpiło i NA JAK DŁUGO.....

Szkoda zakładać nowe tarcze jeśli przyczyną będzie łożysko lub ewentualnie KRZYWA PIASTA, gdyż w ten sposób zniszczymy już nową tarczę.

TO są rady mojego mechanika.

Gdyby po przetoczeniu biło nadal lub za parę dni, to trzeba szukać warsztatu aby sprawdził bicie piasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tarcze to auto ma na tyle duże koła że tylko łączniki stabilizatora da się wyczuć podczas jazdy ja miałem tak wybite swożnie że mało same nie powypadały i nic niebyło czuć ani słychać a poza małymi wibracjami powyżej 140km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alkaspaw ma rację. Ostatnio sobie jeździłem nieświadomie, aż wyczułem delikatne pływanie. Podejrzenia padły na łożyska (piasty) i miałem rację, były luzy na dwóch. Jak przyszło do wymiany okazało się że cała zawiecha ma kosmiczne luzy więc wymieniłem wszystkie tuleje wahaczy, sworznie wahaczy, łączniki i tuleje stabilizatorów, no a żeby ustawić geometrię trzeba było wymienić wszystkie śruby regulacyjne. Teraz w firmie robimy to samo z LC J90 - dużo lepiej pomyślane niż w nissanie, po demontażu więcej rzeczy nadaje się do ponownego montażu (chodzi mi o elementy regulacyjne). Miesiąc wcześniej robiliśmy D22 i też trzeba było wszystkie ciąć i dawać nowe. Koszt D22 - 1300 zł z wymianą oleju i filtrów (tył prosty jak cep dlatego polibusze wychodzą tanio), Patchfinder - koszt 4500 zł bez wymiany oleju i filtrów (stawkę podbiły piasta przenia i tylna w oryginale - 1730 zł oraz skomplikowane zawieszenie co podnosi koszty polibuszy). Toyota LC J90 - koszt jak narazie 1700 zł z wymianą oleju i filtrów, przegubu wewnętrznego i klocków hamulcowych przednich. Jeszcze nie wiem co wyjdzie z tyłu ale polibusze na tył są już w cenie bo brałem komplet na całe auto.

Kurde chyba odpłynąłem od tematu sorry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety badziewne części jakie Nissan zakłada mnie też zmusiły do wymiany. Ale jak zobaczyłem co montuje matka fabryka to woła o pomstę do nieba. Przykładowo w przednich dolnych wahaczach tuleja metalowa zewnętrzna silent-block'u razem z gumą zajmuje tylko połowę jarzma. Gdzie zamiennik wchodzi na całą szerokość jarzma, co za tym idzie powierzchnia amortyzacji jest większa bo i więcej gumy zastosowano.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Tarcze dałem do przetoczenia. Tokarz stwierdził że miały bicie gdzieś około 0.2. Czyli niewiele. Po przetoczeniu jak ręką odjął. :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze dałem do przetoczenia. Tokarz stwierdził że miały bicie gdzieś około 0.2. Czyli niewiele. Po przetoczeniu jak ręką odjął. :dribble:

 

Daj znać na jak długo..

 

.......Alkaspaw ma rację. Ostatnio sobie jeździłem nieświadomie, aż wyczułem delikatne pływanie. Podejrzenia padły na łożyska (piasty) i miałem rację, były luzy na dwóch. Jak przyszło do wymiany okazało się że cała zawiecha ma kosmiczne luzy więc wymieniłem wszystkie tuleje wahaczy, sworznie wahaczy, łączniki i tuleje stabilizatorów, no a żeby ustawić geometrię trzeba było wymienić wszystkie śruby regulacyjne........

 

Może późno, ale dodam swoje dwa grosze.....jeśli samochód "pływa" i już nie "wraca" spokojnie na swój pas jezdni, to przyczyną są tylko wahacze, a raczej tuleje w wahaczach. 

Tuleja słaba - to wahacz "chodzi" - jak "chodzi" wahacz, to "pływa" koło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...