ProceSS Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 jak cos jest DOBRE to nie ma powodu zeby "grzebac" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Poczekaj kilka lat jak Ci ta rozbudowana elektronika zacznie fochy pokazywać, to sam będziesz prosił o pomoc w podłączeniu do kompa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 chyba raczej mnie sie to nie przytrafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 (edytowane) nie tak do końca gdyż jeżeli ktoś mocniej "przywali" w hak to cała siła zostanie przenisoeniona na nadwozie poprzez mocowanie haka a to może narobić większych szkód niż uszkodzona plastikowa nakładka zderzaka (czyli zderzak) więc o tym ,że hak chroni to czysta "bajka" Cos w tym moze jest bo jak powiedzialem chlopakowi z serwisu Nissana (jak przymiarzalem akcesoria do samochodu) o moich planach zalozenia haka to nie zauwazylem zeby jakos mnie do tego zachecal. A wrecz- nie pamietam juz co mowil -ale probowal wrecz zniechecic. Co mnie troche wtedy zdziwilo, bo przychodzi klijent, mysli o wydaniu pieniedzy a sprzedawca mowi, ze nie warto. Gdyby nie moje utarczki z jednym sprzedawca (ktory pozniej na moje zyczenie u dyrekcji zostal odsuniety od obslugi mojego auta a zazyczylem sobie nowego) w salonie to moglbym powiedziec ze na razie mam bardzo pozytywne wrazenia z wspolpracy z salonem. Oby tak dalej. Edytowane 25 Stycznia 2015 przez gregson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 chyba raczej mnie sie to nie przytrafi A co? Sprzedasz przed końcem gwarancji? Bo jeśli nie, to gwarantuję, że Ci się przytrafi. I nie mówię tego złośliwie, bo i mi się przytrafi. W epoce pakowania pod maskę kilogramów elektroniki, to po prostu nieuniknione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klepa Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 (edytowane) A co? Sprzedasz przed końcem gwarancji? Bo jeśli nie, to gwarantuję, że Ci się przytrafi. I nie mówię tego złośliwie, bo i mi się przytrafi. W epoce pakowania pod maskę kilogramów elektroniki, to po prostu nieuniknione. I z tym w całości się zgadzam, a jak masz oprogramowanie i trochę pojęcia o samochodach, to nie musisz z każdą pierdołą jechać do serwisu i płacić tylko za same podłączenie pod komputer , a o diagnostyce już nie wspomnę. Edytowane 25 Stycznia 2015 przez klepa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Wydaje mi się że czasami trzeba mieć dobre układy i znajomości na tak zwanej kulturalnej stopie z serwismenami w ASO.Można czasami duzo się dowiedzieć i coś załatwić.Tak może być i tym razem.Elektrycy w serwisie na pewno dużo wiedzą o posiadanych ukrytych funkcjach.Za miesiąc mam pierwszy przegląd to sobie pogadam z elektrykiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Zdarza się że pracownik serwisu po godzinach prowadzi "prywatną praktykę" i wtedy to do niego udać się po poradę jest najlepszym (Czytaj ) najtańszym rozwiązaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Varicella Opublikowano 26 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 (edytowane) nie tak do końca gdyż jeżeli ktoś mocniej "przywali" w hak to cała siła zostanie przenisoeniona na nadwozie poprzez mocowanie haka a to może narobić większych szkód niż uszkodzona plastikowa nakładka zderzaka (czyli zderzak) więc o tym ,że hak chroni to czysta "bajka" Pewny jesteś? Hak jest nisko. U mnie w samochodach rozorałby chłodnice i dalsza masa samochodu idzie na zderzak. belka idzie wyżej niż kulka haka. On nie jest dupochronem do zderzeń, tylko ma zniechęcać do parkowania na styk lub lekkie pukniecie ... choć to jego drugorzędna rola Przenosi siłę owszem... jak walnę w ścianę... niestety jest ustrojstwo siejące zniszczenie przy lekkich kolizjach i dlatego w Europie (jej większości) jeśli nie ciągniesz przyczepki/platformy rowerowej masz mieć go ściągniętego. Edytowane 26 Stycznia 2015 przez Varicella Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 26 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 A co? Sprzedasz przed końcem gwarancji? Bo jeśli nie, to gwarantuję, że Ci się przytrafi. I nie mówię tego złośliwie, bo i mi się przytrafi. W epoce pakowania pod maskę kilogramów elektroniki, to po prostu nieuniknione. wymieniam samochody co trzy lata wiec o problemach nie mysle ale zycze powodzenia wszystkim "drugim" nabywcom dzisiejszych samochodow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 No cóż. Kto bogatemu zabroni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 nie tak do konca jak bylbym bogaty to bym jezdzil Ferrari a nie QQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 (edytowane) No cóż. Kto bogatemu zabroni. Roznie moze byc Wlasnie sobie zdalem sobie sprawe ze ja wymieniam samochody co miesiac. Sprzedalem 14 letniego Matiza i kupilem nowego QQ Edytowane 27 Stycznia 2015 przez gregson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Panowie,nie wypominajmy komuś jego bogactwa-ubóstwa ,takie wytykanie i dochodzenie prawdy jest nie na miejscu.Proszę zakończcie ten temat. Wejdźcie na właściwy temat. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszorek Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Wejdźcie na właściwy temat. No właśnie jak się przegląda forum, to wiele wątków się przeplata i uzupełnia np. Akcesoria do QQ i Osłona chłodnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 No ,powiedzmy że tak.Jeszcze jest to do przełknięcia,bo o akcesoriach mówiąc ,mamy na myśli to co jest firmowo przeznaczone do Qashqai'a. Natomiast osłona chłodnicy już nie jest dostępna ,tylko mozna sobie samemu wyrzeźbić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 (edytowane) Wiecie moze czym sie rozni "Nakladka ochronna zderzaka tylnego" od "Nakladki progu bagaznika" w J11? Znalazlem to w liscie akcesoriow. Czy "nakladka progu bagaznika" to plaska listwa nakladana wewnatrz bagaznika na prog a "nakladka ochronna zderzaka tylnego" to plaska listwa nakladana na zewnetrzna czesc progu bagaznika? Warto o tym pomyslec? Jakos nie widze zestosowania praktycznego. Edytowane 27 Stycznia 2015 przez gregson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Nakładka na zderzak jest widoczna z zewnątrz , a nakładka progu bagażnika tylko po otwarciu bagażnika . Jak wozisz cegły w bagażniku to warto kupić , przy załadunku/rozładunku z czasem zarysujesz próg bagażnika Nakładka zderzaka to płaska listwa , a nakładka progu to bardziej profil C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Zgadza się .Tu masz do bagażnika: http://allegro.pl/nissan-qashqai-2009-listwa-nakladka-bagaznika-i4956134495.html A na sam zderzak są typowo płaskie na zewnątrz poniżej klapy. I tak jak pisze Fergul,jak wozisz coś cięższego i kaleczysz plastiki to warto w to zainwestować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartoszN Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 no chyba ,że liczy się dla Ciebie wygląd - gdyż nakładka progu bagaznika to nakładki "aluminiowe" więc po otwarciu klapy bagażnika wygląda to "bogato" wg mnie chyba bardziej chodzi o efekt "wow" niż ochronny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Roznie moze byc Wlasnie sobie zdalem sobie sprawe ze ja wymieniam samochody co miesiac. Sprzedalem 14 letniego Matiza i kupilem nowego QQ Ooo, widzę, że mamy wiele wspólnego. Też miałem Matiza i teraz miałby lat 15. Sprzedałem go jednak 10 lat temu. Bardzo wdzięczne i bezawaryjne autko. Obawiam się, że QQ może nie być tak bezproblemowy. Czy nie spotkaliśmy się przypadkiem w kąciku Matiza na Autokąciku? Odnośnie sprzedaży samochodów, to ja powiedzmy, że rozrywkowo zajmuję się sprzedażą pojazdów. Tzn.pomagam znajomym w upłynnianiu ich bolidów. Zwykle z dobrym skutkiem. Nawet teraz mam jeden do oddania za grosze - nie chce ktoś Daewoo Leganzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 collins, powiem Ci, ze gdybym mial dodatkowy garaz to nawet bym sie tego Matiza nie pozbywal. Bo mimo wieku to naprawde fajnie mi sie nim jezdzilo. I jak sprzedawalem auto to synek chcial zeby Matiza zostawic -(ktory byl goly, nawet wspomagania nie mial) a sprzedac Thalie (najbogatsza wersja)10 letnia ktora dotychczas byla autem podstawowym. Czyli jemu tez sie ten Matiz podobal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Jest nas więcej Matiziarzy na tym forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 (edytowane) no chyba ,że liczy się dla Ciebie wygląd - gdyż nakładka progu bagaznika to nakładki "aluminiowe" więc po otwarciu klapy bagażnika wygląda to "bogato" wg mnie chyba bardziej chodzi o efekt "wow" niż ochronny Jesli mialbym sobie te nakladki nalozyc to wylacznie z praktycznego powodu. Mnie osobiscie taka blyszczaca nakladka na blotniku sie nie podoba. Nawet listwy ochronne na drzwi zamawiajac zdawalem sobie sprawe, ze uroku samochodowi nie dodadza, a wrecz mu go troche zabiora, ale chcialem cos co by chronilo drzwi. Wiec zakladanie nakladek na progi dla efektu wow mnie nie interesuje. Ale jak juz przy Matizie jestesmy Gdy mialem Matiza uzywalem go glownie do zawozenia dziecka do szkoly, zeby jakies zakupy zrobic itp. Takie dorazne uzytkowanie. Wiec nigdy nie odczuwalem potrzeby zeby go zamieniac na cos innego, lepszego. A ze jeszcze rok temu w Matizie progi byly jeszcze mocno przez rdze zzarte (pozniej mu je juz wymienilem) wiec wygladal naprawde staro i biednie. Bylo to na poczatku roku szkolnego gdy dzieci sie na rozne kursy jezykowe zapisuje. My rowniez o tym myslelismy. Ale jedna z mam, synka kolegi z klasy, zaczepila mnie pewnego dnia i tak nie smialo zapytala czy nie bylbym zainteresowany zapisaniem dziecka na kurs jezykowy, bo jesli on aby mnie polecila i ja bym sie zapisal to ona by jakis rabat mogla odstac a my bysmy sie mogli tym rabatem podzielic. Na koniec wypalila: "Ze nie tylko dzieci majetnych ludzi chodza na kursy jezykowe". I tym sposobem tylko patrzac na samochod jakim pod szkole zajezdzalem zostalem zaszufladkowany do osob delikatnie mowiac "nie majetnych" Pozniej jezdzac Matizem nawet mi sie bawilo takie odbieranie mnie przez innych jako biednego tylko dlatego ze starym autem jezdze. Edytowane 27 Stycznia 2015 przez gregson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Ogólnie marka Daewoo była odbierana jako coś gorszego. A prawda była taka, że niektóre modele były nie do zajechania. Chyba Lanos jest najlepszym tego przykładem, bo do dzisiaj jeździ tego sporo. Matizów zresztą też. Pamiętam ciągłe wojny pomiędzy forum Matiza a Seicento i udowadnianie wyższości jednego nad drugim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.