Dziwny klekot w silniku TD2.7T

[Deorex]

Hej, od jakiegoś czasu, przy rosnących obrotach słychać dziwny metaliczny dźwięk. Jakby klekotanie. Pojawia się w okolicy 2200 - 2500 obrotów. Poniżej filmik na którym słychać ten dźwięk. pojawia się w 6 sekundzie i bardziej zauważalny w 25 sekundzie. Mechanicy nie amją pomysłu co to i mówią, że najlepiej wymieniać osprzęt po kolei. Ale to troche głupie rowiązanie.

Filmik tu: https://www.dropbox.com/s/j5by613n6wxxtwf/MOV_0146.mp4

 

Jakieś pomysły, co to może być?

[lemmy69]

rozrząd, napinacz łańcucha ... może olej już za rzadki 

Edytowane 11 Lipca 2014 przez lemmy69

[hugh_h]

rozrząd, napinacz łańcucha ... może olej już za rzadki 

tu nie ma łańcucha

[lemmy69]

teraz już wiem, pomyliłem z 2,4 i przypadkiem Arka 67 ( też mu klekotało na początku) 

mam nadzieję, że nie szukał napinacza      

Edytowane 11 Lipca 2014 przez lemmy69

[lemmy69]

mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa     

[fikolek2]

Tak panewkowo słychać, a zawary regulowałeś kiedyś?

[Deorex]

Spoko, wiem że tu łańcucha nie ma także spokojnie - silnik jest nadal w kupie

Za zawory sie nie brałem. Do tego jeszcze kopci na czarno - nie wiem czy to jest powiązane ale stwierdziłem, że o tym wspomnę. Silnik ma świeżutkie końcówki wtryskiwaczy (BOSCH) więc na bank nie leją. czy ten stukot może mieć coś wspólnego z turbiną? 

[Dżem]

Może jednak coś około zaworów skoro kopci?

A oliwa smarująca silnik nie znika? Kontrolka ciśnienia oliwy się nie zapala na wolnych obrotach? 

[Deorex]

Z tego co wiem, to czarny dym jest wynikiem niedopalania paliwa w garach, które spala się dopiero w wydechu. Olej podobno pali się na biało/niebiesko. kontrolka oleju się nie świeci w żadnym wypadku (tylko przed uruchomieniem silnika, ale to standard). Za chwile sprawdzę poziom oleju ponownie.

 

Co do stukotu to dochodzi od góry. Gdyby to był korbowód, to raczej byłoby to słychać od dołu silnika, od miski - tak mi przynajmniej powiedział znajomy, który ogarnia ten samochód całkiem nieźle

[Deorex]

No dobra, wiem już co to było. Całe szczęście, że nie wymieniłem wałka rozrządu ani gniazd zaworów ani innych rzeczy o których pisaliście. Niepotrzebnie tylko wymieniłem końcówki wtryskiwaczy. Za spadek mocy jak i klekot odpowiedzialny był uszkodzony EGR. Wystarczyło go zablokować trytytką i auto jest jak nowe. 3 miesiące to trwało a mechanik już mi chciał turbine regenerować. Ręce opadają od tych naszych specjalistów...

[Dżem]

To co możesz zrób sam, gorzej nie spier.....Z czałym szacunkiem dla naszych kolegów forumowych żyjących z majstrowania przy autach.