Gość Yaroo Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Kup w wersji z silnikiem 1.6 mam jest super. POLECAM :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Belzebub Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 co? -miałem na myśli Twin Cam , pomyłka z Hondką czerwone pole przy +/-4000 jest w wieluuuuuu autach -FORD, DEAWOO etc... ( a w niewielu sięga do 7200 -prawda ?? hehe) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maxko Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 no bez jaj, nawet w polonezie sie zaczynalo zolte od 6000 obrotow... przed chwila patrzylem w oplu astrze, od 4500 sie zaczyna ale to diesel :F. a w almerze jest od 6800, w gti od 7200 bodaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Belzebub Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Oj, czepiasz się Nie mówię że w każdym, ale większość z nich nie pojeżdzi długo jak będziesz zbliżał się do odcinki, a japończyki wręcz wolą wysokie obr. BTW. moja Alma odcina przy 7200 , a mam 1.4 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kolega Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Belzebub napisał: "czerwone pole przy +/-4000 jest w wieluuuuuu autach -FORD, DEAWOO etc... ( a w niewielu sięga do 7200 -prawda ?? hehe)" kiedyś miałem renuweczke piąteczkę z motorkiem 1,4 obrotomierz przekręcała wyskalowany był do 7 tyś. dochodziło do około 8tyś. ja posiadam n 15 z motorkiem 1,6 i osiągi są nawet do zaakceptowania. spalanie (LPG na sekwencyj ) to około 10l. jeżeli na trasie nie przekraczam za często 130km/h to spada do 9l. podobnie jest w miesicie jak nigdzie się nie spieszę i nie stoję w korkach za dużo to spalanie mieści się na poziomie 9l. najniższe spalanie jakie osiągnąłem było to 7,8l przy jeździe w nocy nie przekraczając 100km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafi1990 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 no bez jaj, nawet w polonezie sie zaczynalo zolte od 6000 obrotow a odcięcie bodajże 5600 jeździsz spokojnie do 2500 po mieście łyka 8l a po trasie do 100km/h łyka 6l a jak chcesz przycisnąć jest jako taki zapas mocy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kolega Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 jeździsz spokojnie do 2500 po mieście łyka 8l a po trasie do 100km/h łyka 6la jak chcesz przycisnąć jest jako taki zapas mocy.. ale ty piszesz chyba o dieslu :!: silniki benzynowe 16 zaworowe potrzebują minimalnego minimum 2500 obr/min. w przeciwnym razie niszczysz :!: jednostkę :!!: :kosci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Belzebub Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 jeździsz spokojnie do 2500 po mieście łyka 8l a po trasie do 100km/h łyka 6la jak chcesz przycisnąć jest jako taki zapas mocy.. ale ty piszesz chyba o dieslu :!: silniki benzynowe 16 zaworowe potrzebują minimalnego minimum 2500 obr/min. w przeciwnym razie niszczysz :!: jednostkę :!!: :kosci: Akurat słyszałem o magicznej barierze 2000obr., zresztą poniżej 2000 to hulajnoga jedzie szybciej -serio... ale 2500obr. to silnik lekko wyje.. też nie ma co przesadzać żeby od razu walic na górne obroty, to nie motocykl i łańcuchem szarpać nie bedzie , rozrządz też płakać nie będzie. Gdzieś było o tym na forum.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kolega Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Akurat słyszałem o magicznej barierze 2000obr., zresztą poniżej 2000 to hulajnoga jedzie szybciej -serio... ale 2500obr. to silnik lekko wyje..też nie ma co przesadzać żeby od razu walic na górne obroty, to nie motocykl i łańcuchem szarpać nie bedzie , rozrządz też płakać nie będzie. a tu cytat: "Jak jeździć by nie zajeździć- Czyli jak prowadzić samochód by go nie niszczyć i nie marnować na darmo paliwa. Ważne zasady: Podczas spokojnej jazdy gdy przyspieszamy zmieniamy bieg na wyższy nie później niż momencie uzyskania maksymalnego momentu obrotowego czyli przy obrotach na których silnik naszego samochodu uzyskuje pełnię tej wartości.(można wcześniej zwłaszcza jeżeli mamy silnik w którym moment występuje przy wysokich obrotach) (rpm momentu sprawdzić w instrukcji obsługi) Nie wciskamy mocno pedału gazu gdy obroty są mniejsze niż 2000 w silniku benzynowym gdyż wtedy silnik bardzo się niszczy, zużywa ogromne ilości paliwa ,a samochód i tak nie przyspiesza ponieważ moment obrotowy jest bardzo mały. " a tu link http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?p=620414#620414 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grucha jr Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Moja 1.4 pali ok 9-10 w Warszawie... Jeśli lubisz szybciej pojeździć nie kupuj 1.4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafi1990 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 kolega, czyli według Ciebie na wolnych obrotach silnik się niszczy to akurat żart... ale jeżeli chce utrzymać prędkość 50km/h to po co mam jechać na 4 2tys... wrzucam na 5 i mam około 1450tys... a gdy chce przyśpieszyć to redukcja i jazda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karamba80 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Witam, mam mozliwosc zakupienia Almery N16, produkcja w 2000, z pewnego zrodla (+1-wszy wlasciciel), kupiony w salonie PL. Teraz tak: -przebieg 45 kkm (serio serio), -wyprodukowany w Japonii (nie spotkalem sie z taka wersja buszujac po necie, potwierdzic bede mogl to po analizie nr VIN, badz..wpisie w dowodzie rej.?), -nie byl pukany, -silnik 1.5 beznyna (jakie moze miec oznaczenie?inne niz QG15DE?), -samochod jezdzony prawie wylacznie po miescie, glownie dojazdy do pracy, przez mezczyzne (wiec spodziewam sie, ze mogl lubic sobie czasem depnac jeszcze zanim silnik sie nagrzal) Czytalem juz calkiem niemalo na temat Almery, jednak nurtuja mnie pytania: -co przy takim przebiegu moze byc minusem, tj.co w najblizszych +-20 kkm ma duza szanse sie sypnac? Np. Lancuch (podobno plaga tego modelu?), sonda lambda, przeplywomierz, czujniki polozenia walu korbowego i walka rozrzadu, przepustnica (jak jest z jej awaryjnoscia+czyszczeniem, na ten temat praktycznie nic nie znalazlem)? Lub cos innego (wymiana amorkow,wahaczy czy nie wiem co)? -na ktorejs stronie tego watku zostal poruszony temat padania pompy wtryskowej.Jaka eksploatacja sprzyja jej szybszemu zuzywaniu sie? (jestem zielony) -chyba pod koniec tego watku ktos wspomina, ze 'dziura' przy obrotach 2700-3000 jest normalna. Gdzie indziej czytalem, ze to rowniez moze byc sygnal sypania sie powyzszych komponentow. To jak to w koncu jest, ilu z Was zna te dziure z autopsji? -jak plasuja sie ceny czesci w porownaniu do innych ogladanych/uzywanych/etc. przez Was marek? Pytanie dodatkowe: W jakim przyzwoitym rejonie cenowym moze byc taki samochod, zakladajac, ze rdza go nie zzera +pelne wyposazenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Virgo_ Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Ja mam 1.6 90KM z D i nie zaluje. Co prawda nie jezdzilem 1.6 z PL ale mysle, ze roznica nie jest jakas przepastna w codziennej eksploatacji. Spalanie w miescie to kolo 10l/100km przy dynamicznej jezdzie. Na trasie przy spokojnej potrafie zejsc do 6-7l/100km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kolega Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 rafi1990 widzę że niewiele zrozumiałeś z przesłania. a chodzi o to aby nie schodzić z obrotów (podczas jazdy) poniżej 2500 tyś/obr. przeczytaj dokładnie , poczytaj linki a przesłanie będzie zrozumiałe a jak chcesz katować swój silnik to prosze bardzo ale nie pojeździsz nim długo :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maxko Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 lol ta... faktycznie sto razy lepiej silnikowi przy 3 tysiacach niz przy 1500... Takie teorie doklejane do tej N15 sa smieszne. Probowalem jezdzic nie schodzac ponizej 2500 obrotow ale to konczylo sie spalaniem 11l/100 km, głosniejszą pracą jednostki i nieuzywaniem 5 biegu. ALMERA N15 TO NORMALNE AUTO, jezdzi sie nim tak jak innymi. A teorie ze mniej pali krecac go powyzej 3500 obrotow i dopiero zmiana biegu moim zdaniem sa totalnie nie trafione [sprawdzone] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deze Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Witam i proszę o opinię o Tino : Mam pytanie o silnik :czy to jest silnik renault? link do tino Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Belzebub Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 A teorie ze mniej pali krecac go powyzej 3500 obrotow i dopiero zmiana biegu moim zdaniem sa totalnie nie trafione [sprawdzone] Popieram w 100% , dosłownie niedawno obalaliśmy podobną teorie na tym forum, rezultatem było że Almera zaczyna żwawo zbierać się od 3500tyś, a nie że tak należy jeździć non-stop; Wysokie obroty = Wyższe spalanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kolega Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 niskie obroty = krótka żywotność w sumie to lepiej zamulić sobie auto i jeździć po mieście na piątym biegu he he ja tam wole auto trzymać na obrotach - w końcu to japoński silnik. mi tam szkoda układu korbowodowego, wole zapłacić więcej za wachę i cieszyć się z niezawodności i żwawości mego silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 o ile wiem -Reno maczało palce w silnikach Nissana w modelach po roku 2003 -ale na ile -tego nie wiem np zasilanie Common Rail w dieslach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Belzebub Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 hmmm, znalazłem coś takiego: "niskie obroty szkodzą bardziej niż za wysokie dlatego że na biegu jałowym pojawia się nalot na świecach i duża częśc ciśnienia przedostaje się do skrzyni korbowej przez niedoskonałośc pierścieni" oraz "Na benzynowe silniki wielozaworowe, w szczególności te o małej pojemności, niekorzystnie wpływa jazda na niskich obrotach przy dużym obciążeniu silnika. Nowoczesne jednostki napędowe maksymalny moment obrotowy osiągają zwykle powyżej 4000 obr/min. Podczas zmiany biegu na wyższy przy prędkości obrotowej 2000 obr/min prędkość wału korbowego spada do 1500 obr/min. Wtedy silnik i skrzynia biegów są przeciążone, co przyczynia się do ich szybkiego zużycia np. zacieranie i zawieszanie zaworów." ale przecież w Almerach nie da się normalnie jeżdzić na 1500obr. (a jak włącze klime to chyba wogóle stanie mi auto w miejscu), nie będzie też nikt w mieście wpychał V biegu przy 60km/h.... prawda ? Czekam na rozwinięcie tematu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kolega Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 ten temat to "jaki silnik lepszy" a nie "jaka technika jazdy lepsza" więc ja polecam koledze"Andrio" szukać raczej jednostki 1600cm sześciennych jest to pewien kompromis pomiędzy ergonomią a osiągami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 marcin GRATULACJE!!! Wstaw foto. Karamba - dziura 2700-3000 to norma w n15 1,4. wiec jesli n16 tez tak ma to się nie przejmuj. takie autko pewnie z 16-17 tysięcy. czy to jest sedan? czy VIN zaczyna się na J...... powodzonka!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukal Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Kolega ma rację. To że silnik ma 1,6 a nie 1,4 to nie znaczy że będzie palił dużo. Mam 2,0 GTI na sekwencji i spokojnie w 10L gazu się zamykam (a można i niżej przy dziadkowej jeździe). Jedynie po uruchomieniu klimy i szybszej jeździe dochodzi do 13L. To że pali 10L nie znaczy że jadę 90km/h, często zdarza mi się podkręcic do czerwonego i nie zchodzic ze 100. No i wyprzedzanie poezja Wiadomo że większy silnik ma większy moment obrotowy, moc i potrzebuje mniejszej ilości paliwa żeby jechac równie dobrze jak mniejszy który trzeba wkręcac A to że ubezpieczenie będzie o 100 czy 200zł droższe, liczy się to żeby samochód dawał sobie radę w dzisiejszych czasach Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smeru Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 ale jeżeli chce utrzymać prędkość 50km/h to po co mam jechać na 4 2tys... wrzucam na 5 i mam około 1450tys - zakatujesz auto, przy tej prędkości to 3 bieg co najwyźej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Belzebub Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 PS. Dodam jeszcze że Almerka z silnikiem 1.4, po włączeniu klimy strasznie zaczyna mulić. Jest to baaardzo odczuwalne -aż do tego stopnia, że podczas wyprzedzania wyłączam na ten moment klimatyzacje. To kolejny "silny" argument na rzecz zakupu jednostki 1.6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.