Gość McAlmera Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 sporo jest ofert <2000E, którymi chyba nie ma sensu zawracać sobie głowy (najczęściej wozy totalnie zajeżdżone) albo >4000 euro - to z kolei trochę zbyt wygórowana cena za samochód 10-cio letni... jak myślisz? które wybierze handlarz, żeby Ci sprzedać za 14 kpln ?? Z drugiej strony N15 to przykład dość prostej i skutecznej techniki, więc ciężko doprowadzić go do takiego stanu, żeby nie można go było z rozsądne pieniądze przywrócić do używalności - oczywiście pomijając auta składane z 2 lub 3. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość narcin Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Witam. Jestem szczęśliwym posiadaczem nissana Mój nissan Almera w zasadzie jest niezniszczalny jak na razie. Razem z dziewczyną zastanawiamy się nad samochodem dla jej taty. Moja Almera ma silnik 1,5 dci zapożyczony z Renault. Wcześniej byłem właścicielem Renault Clio z tym samym silnikiem i duża się naczytałem na temat delikatności turbiny w tych silnikach. Ojciec mojej dziewczyny, zawsze jeździł samochodami benzynowymi, lub zagazowanymi. Potrzebny mu jest samochód z dobrym zawieszeniem oraz taki, który nie będzie się psuł na każdym kroku. Myślałem o samochodzie Nissan Almera N16 sprzed liftingu. Z tego co czytałem mają one silniki 2,2 Di czy jakoś tak. Zastanawia mnie, czy ten silnik ma turbinę, a jeżeli tak, to czy wytrzyma ona jazdę typu -20 stopni, włączam silnik i jadę tak jak na rozgrzanym silniku. Interesuje nas samochód do 15 000 zł. Czy myślicie, że nissan almera w dieslu 2000-2002 rok jest dobrym wyjściem dla moich potrzeb ? P.S. Mógłby ktoś opisać które z tych silników mają turbinę: 2,2 Di 114 KM (2000-2006) 2,2 Td 110 KM (2000-2006) Ewentualnie może jakiś pominąłem sprzed 2002 roku, ale taki dane znalazłem na autocentrum.pl Dziękuję za pomoc i Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Obydwa mają turbinę Przed bodajże 2003 roku były bez comonraila ze zwykłą pompą wtryskową (Di) a po 2003 renalut popsuło silnik i dało tam swojego comonraila (DCi) i tyle z róznic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 (edytowane) Jak jest dobry, oryginalny silnik to przy mrozie -20oC nie powinienes miec problemu zjego odpaleniem. Ale wiadomo ze diesel jest na ujemne temperatury bardziej wrazliwy i wszystko zalezy od gestosci oleju silnikowego, jakosci Oleju napedowego (ewentulanei stosowania depresatora) oraz sprawnego akumulatora. A obecnej zimy (a temp. dochodzila nieraz chyab do -15 -20oC nie mialem problemu z silnikiem 2,2Di (ktory to ma turbine). Turbina jak turbina -jak nie jest żylowana to pochodzi jak w kazdym innym silniku. Po uruchomieniu nie mozna silnika butowac a po pracy (turbiny) powinien ostygnac. O silniku 2,2 TD nic Ci nei napisze bo nie znam tego silnika (to chyab Fordowski m.in w Escortach byly) Wiem ze ty masz 1,5dCi o ktorych chodza dobre opinie ze jest oszczedny w miare trwały wiec i ten sam bym polecil Twojemu "tesciowi". Edytowane 30 Lipca 2009 przez Tolo74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Zastanawia mnie, czy ten silnik ma turbinę, a jeżeli tak, to czy wytrzyma ona jazdę typu -20 stopni, włączam silnik i jadę tak jak na rozgrzanym silniku. P.S. Mógłby ktoś opisać które z tych silników mają turbinę: 2,2 Di 114 KM (2000-2006) 2,2 Td 110 KM (2000-2006) Ewentualnie może jakiś pominąłem sprzed 2002 roku, ale taki dane znalazłem na autocentrum.pl Dziękuję za pomoc i Pozdrawiam. Żadna turbina nie wytrzyma długo, jeżeli zaraz po ruszeniu ( czy jest mróz czy go nie ma ) będziesz próbował jechac, tak jak autem rozgrzanym. Co do silników, nie ma żadnego Td w przypadku almery, tylko Di-przed liftem i DCi-po lifcie. To co można przeczytac w necie, wpisują także do dowodów rejestracyjnych. Czyli dla almer przed liftem, wpisują 2,2 DCi co nijak ma się do rzeczywistości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość narcin Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 (edytowane) Żadna turbina nie wytrzyma długo, jeżeli zaraz po ruszeniu ( czy jest mróz czy go nie ma ) będziesz próbował jechac, tak jak autem rozgrzanym. No właśnie o to mi chodzi. A co w takim razie sądzicie o kupnie Almerki z silnikiem benzynowym ? Ile może palić i czy warto kupować silnik benzynowy z przebiegiem powyżej 150 000 ? Niejednokrotnie słyszałem, że diesle są nie do zdarcia w porównaniu z benzyną. Co o tym sądzicie ? Edytowane 30 Lipca 2009 przez narcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość drawn Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Interesuje nas samochód do 15 000 zł. Czy myślicie, że nissan almera w dieslu 2000-2002 rok jest dobrym wyjściem dla moich potrzeb ? za 15k zł możesz mierzyć tylko w 2000 rocznik samochodu. Taka cena rocznika 2001, a tym bardziej 2002, z reguły nie wróży nic dobrego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2009 No właśnie o to mi chodzi. A co w takim razie sądzicie o kupnie Almerki z silnikiem benzynowym ? Ile może palić i czy warto kupować silnik benzynowy z przebiegiem powyżej 150 000 ? Niejednokrotnie słyszałem, że diesle są nie do zdarcia w porównaniu z benzyną. Co o tym sądzicie ? Diesle czy benzyna - wszystkie sa nie do zdaracia przy normalnej ekspoloatacji. Kwestia tylko usterkowosci ich sterowania (czujniki itp). Wg mnie auta produkowane do roku ok. 2000 powinny zrobic 300tss km min bez generalnego remontu. A obstawalbym nawet do 400-500tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 za 15k zł możesz mierzyć tylko w 2000 rocznik samochodu. Taka cena rocznika 2001, a tym bardziej 2002, z reguły nie wróży nic dobrego Ewentualnie trochę starsza np 1998-1999 primera P11. W dobrym stanie trafisz bez problemu za takie pieniądze - autko większe bardziej komfortowe i jeszcze w całości japońskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lucky Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 (edytowane) Planuję zakup Almery N16 2.2 Czy mógłbym poprosić o opinię na temat auta z tego ogłoszenia z gratki: http://moto.gratka.pl/tresc/nissan-almera-2-2-diesel-10736091.html#4f3b3aa00c8e5fe1,1 A może jest ktoś z Gniezna, kto miałby po drodze do tego komisu? Pozdrawiam, Lucky Edytowane 4 Sierpnia 2009 przez lucky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Asahi Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Moim zdaniem warto podjechać i sprawdzić. Jeśli chodzi o silnik Diesla to trzeba go sprawdzić u mechanika. Cisnienie oraz turbine. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Nie wiem jak teraz, ale swojego czasu o Gnieźnie krążyły słuchy, że to jeden wielki warsztat gdzie klepią i łatają sprowadzony złom. Coś w tym musi być, znajomy pojechał tam po Volvo V70, w super stanie, bezwypadkowe, czyściutkie. Na miejscu okazało się, że tylko na zdjęciach, auto sprowadzone z terenów po powodziowych, mnóstwo ognisk rdzy, problemy z odpaleniem no i turbo.... jakby go wcale nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość drawn Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Nie wiem jak teraz, ale swojego czasu o Gnieźnie krążyły słuchy, że to jeden wielki warsztat gdzie klepią i łatają sprowadzony złom. To fakt, takie opinie o Gnieźnie są niestety powszechne. Podejrzewam, że przyczyniły się do tego pojedyncze "czarne owce", tym niemniej lepiej uważać na samochody z tego rejonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bartek_1983 Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2009 O ile sprzedający się zgadza, można jeździć na jego ubezpieczeniu, aż do końca trwania polisy ( oczywiście mówimy tu tylko o OC ) No nie bardzo można jeździć. Chyba że chcesz zostać w "jego ubezpieczalni" albo żeby Ci różnicę w zniżkach przeliczyli. W innym przypadku masz 30 dni na złożenie wypowiedzenia OC u obecnego ubezpieczyciela chociaż Ci często o tym nie wspominają. Do tego czasu masz obowiązek wozić se sobą umowę kupna która potwierdzi że jesteś właścicielem pojazdu i OC. A czy sprzedający się zgadza czy nie to nie ma w tym przypadku znaczenia chyba że z umową kupna- sprzedaży pokombinujecie a konkretnie z datami ale nie wydaje mi się żeby sprzedawca ryzykował utratą swoich zniżek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2009 No i tu się nie zgodzę, możesz jeździć do końca trwania polisy OC, a chcąc zmienić ubezpieczyciela, wypowiedzieć umowę przedostatniego dnia przed zakończeniem. Jeżeli tego nie zrobisz, dostaniesz składkę do zapłaty, pod warunkiem, że wcześniej sprzedający powiadomił ubezpieczyciela o zbyciu pojaxzdu, podając dane kupującego. Jeżeli tego nie zrobił, dostanie do zapłaty składkę na kolejny rok i wtedy może się odwoływać. przerabiałem temat z poprzednim autem, jeżdżąc na OC poprzedniego właściciela i również nie powiadomiłem swojego, o sprzedaży auta, co skutkowało tym, że dostałem jeszcze nie wezwanie, ale przypomnienie o zbliżającym się terminie końca polisy. Wtedy dzwoniłem do właściwego inspektoratu i dowaidywałem się, co muszę zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bartek_1983 Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2009 No i tu się nie zgodzę, możesz jeździć do końca trwania polisy OC, a chcąc zmienić ubezpieczyciela, wypowiedzieć umowę przedostatniego dnia przed zakończeniem. Jeżeli tego nie zrobisz, dostaniesz składkę do zapłaty, pod warunkiem, że wcześniej sprzedający powiadomił ubezpieczyciela o zbyciu pojaxzdu, podając dane kupującego. Jeżeli tego nie zrobił, dostanie do zapłaty składkę na kolejny rok i wtedy może się odwoływać. przerabiałem temat z poprzednim autem, jeżdżąc na OC poprzedniego właściciela i również nie powiadomiłem swojego, o sprzedaży auta, co skutkowało tym, że dostałem jeszcze nie wezwanie, ale przypomnienie o zbliżającym się terminie końca polisy. Wtedy dzwoniłem do właściwego inspektoratu i dowaidywałem się, co muszę zrobić. Zgadzam się z Tobą. Tylko ja napisałem, że to nie jest tak, że nie da się jeździsz na OC poprzednika do jego wygaśnięcia bo jest to nie możliwe. Chodzi o to, że jeśli chcesz zmienić ubezpieczyciela na innego i nie ponosić kosztów wynikających z re-kalkulacji różnicy w zniżkach które w moim przypadku były na moją niekorzyść, bo ja mam 0% a poprzedni właściciel coś tam miał, to musisz je wypowiedzieć w przeciągu 30 dni od kupna samochodu bo inaczej płacisz za różnicę chcesz czy nie i wtedy możesz je wypowiedzieć 1 dzień przed wygaśnięciem bądź wcale i zostajesz u niego. A co do obowiązku poinformowania poprzedniego właściciela o sprzedaniu pojazdu to jego broszka. Najwyżej będę miał dzwona a polecą mu zniżki z jego OC bo formalnie on jest właścicielem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skawin Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Zacytuje z innego forum odnośnie tego auta z gniezna "maska krzywo - tak jak piszesz - obie zaslepki poduch inny kolor... raczej bylo cos w przod. ogladaj dokladnie podluznice" Ze zdjęcia widać że na kierwonicy poducha ma inny odcień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lucky Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Dzięki dzięki za wszelkie (p)odpowiedzi. skawin: na tamtym forum to też byłem ja, co się pytał o to auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wrob3l3k Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Posiadam Almerke N15 ale nie dlugo zamierzam sie przesiasc na N16 chcialem sie zapytac jaki silnik w N16 najlepszy? na co patrzec prz zakupie nowej almery ? Jakie sa najczestsze mankamenty ? jak sie sprawuje instalacja gazowa w N16 czy moze lepiej kupic diesla? czy wychodzily jakies sportowe wersje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość devil-80 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Przyłączam się do posta wrob3l3k-też posiadam almere n15 hatchback 1.4 sport,ale ze względa na troszkę mały bagażnik chiałbym go zmienić na almere sedan n16 i mam pytanie jaki silnik wybrać 1.5 benzyne czy disla tylko te 2 silniki wchodzą w grę ( ze względu kosztów ubezp i podatku drogowego-mieszkam w IRL). Jakie wady maja te auta i na co zlecić uwagę przy zakupie. Jak wygląda spalanie i osiągi. Dziękuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zacytuje z innego forum odnośnie tego auta z gniezna "maska krzywo - tak jak piszesz - obie zaslepki poduch inny kolor... raczej bylo cos w przod. ogladaj dokladnie podluznice" Ze zdjęcia widać że na kierwonicy poducha ma inny odcień Moje zdanie jest takie 0-masz watpliwosci (inny odcien zaslepek poduszek, inne lata produkcji szyb itp -odpusc sobie auto, nie znajda innego łosia -uczciwy spredawca informuje o tym ze byla kolizja tu i tam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marx Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Witam Prosze o opinie n/t tej Almery http://otomoto.pl/nissan-almera-C9444984.html Cena jest bardzo niska i na oko widac ze tylnia klapa ma nierowne szczeliny. Czy warto wogole jechac i to ogladac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Może nie dostał mocno, a cena chyba dosyć okazyjna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smiciolo Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 (edytowane) Witam! Zainteresowało mnie to autko: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9493537 Chciałbym poprosić Was o jego ocenę. Czy warto? Z góry dzięki! Pozdrawiam. Edytowane 22 Sierpnia 2009 przez smiciolo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość babciek Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 hej Również witamy. Postaraj się dobrze link podać (bo narazie nie działa) to może ktoś coś szepnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.