Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić Almerę N15, N16? Zapytaj tutaj


Gość Polinaa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów.

Przymierzam się do zakupu autka i jestem zainteresowany tą almerką:

http://www.allegro.pl/item715281954_almera_1_6_ladny_czerwony_z_klimatyzacja.html

Gość ma jeszcze do sprzedania drugą

http://www.allegro.pl/item722329039_nissan_almera_1_6_90km_elektryka_zadbany_polecam.html

co o nich myślicie?? Zastanawiają mnie czarne progi w obu tych autkach. Do tej pory nie spotkałem almerki z takimi. Czy wszystkie wersje sr miały tarcze z tyłu?? Czy może jakieś inne wersje też miały??

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów.

Przymierzam się do zakupu autka i jestem zainteresowany tą almerką:

http://www.allegro.pl/item715281954_almera_1_6_ladny_czerwony_z_klimatyzacja.html

Gość ma jeszcze do sprzedania drugą

http://www.allegro.pl/item722329039_nissan_almera_1_6_90km_elektryka_zadbany_polecam.html

co o nich myślicie?? Zastanawiają mnie czarne progi w obu tych autkach. Do tej pory nie spotkałem almerki z takimi. Czy wszystkie wersje sr miały tarcze z tyłu?? Czy może jakieś inne wersje też miały??

Pozdrawiam

 

Przebiegi mocno podejrzane - tym bardziej, że w tym czerwonym kierownica wygląda na co najmniej 2 razy tyle.

Proponuje poszukać na niemieckich portalach Almer z takimi przebiegami za ok. 1000 EUR - powodzenia ;)

A ten szczęściarz handlarz znalazł aż 2 jezdżące ok. 10 tkm rocznie.. :huh:

Czarne progi - jeden handlarz, to pewnie i jeden lakiernik (i taką miał fantazję) a progi pewnie w obu trzeba było reanimować - standard w N15 - trzebaby się przyjrzeć jak porządnie to zrobione.

Jeszcze parę szczegółów w czerw. dziwne połozenie tylnej wycieraczki i jakieś dziwne odbarwienia lakieru (choć może to efekt zabaw w fotoshopie ??)

W złotej brak oznaczeń na klapie i ciekawe który pan sobie taki ładny wydech zarzucił - rocznik 64, czy 49.. chyba raczej wnuczek :P

 

Podsumowujac czerwona robi ciut lepsze wrażenie, ale jak to zwykle u handlarzy, trzeba zachować wzmożoną ostrożność, wybrać się na oględziny z kimś zorientownym i nie napalać się

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli do tych przebiegów dożucisz po 60-70 tys to będzie realnie.

Progi w żadnej Almie nie są w kolorze czarnym. Zasmarkana w ten sposób jest rdza - wątpię czy koleś cokolwiek przy progach robił.

Ta "zielona" była cyknięta z przodu - jak poważnie nie wiem trzeba by obejrzeć komorę silnika.

Nie ma się co napalać - obejrzeć bardzo uważnie, przejechać sie troszkę - potrzymać silnik aż się zagrzeje i przejechać się ponownie.

Oba samochody z rynku niemieckiego - moc ograniczona do 90km.

Z tych dwóch stawiam na czerwoną - czerowna jest szybsza ;)

Ale tak na serio - poszukać np. na scoucie ogłoszeń i śmignąć samemu - za tą kaskę na pewno w niemczech znajdziesz egzemplarz w o wiele lepszym stanie.

Odnośnie pytania o SR z tego co wiem o każdy model z wyposażeniem SR powinien mieć tarczę z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Oglądał Ktoś może na miejscu ta N16 2,2 dizel z gniezna?

 

http://otomoto.pl/nissan-almera-C9339485.html

 

plastiki w niej maja chyba wszystkie kolory tęczy, coś dziwne są

Chyba że w N16 przed FL tak było. Na co jeszcze zwracać uwagę w tych rocznikach?

 

Ps znam jedna alme z 2004roku cdi i mam nadzieje że się nie zawiodę na roczniku 2000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mariuszdelta

Witam,

Mam zamiar sobie kupić autko w cenie do 10 000 zł. Zastanawiałem się miedzy Renault clio i nissanem Almerą. Przede wszystkim chodzi mi o ekonomiczność, moja obecna skoda 105 produkcji '85 pali ok 13.5 L/100km :)

Znalazłem takiego nissana

http://otomoto.pl/nissan-almera-maly-przebieg-super-stan-C9748294.html

 

Ogólnie wyposażenie ma fajne, dodatkowo jest książka serwisowa, z niemiec wiec teoretycznie powinien mieć nie tak bardzo zużyte zawieszenie, przebieg 104 000 km też zachęcający. Po rozmowie telefonicznej dowiedziałem, się że była robiona blaha z tyłu na nadkolu, wykryto tam 2 kolory farby, zresztą naprawa ta też jest wpisana w książce seriwsowej, facet z autokomisu zapewnia, że płyta podłogowa nie była ruszona.

 

Był bym wdzięczny za podpowiedź czy warto kupić za tą cenę i w razie co na co zwrócić uwagę przy oglądaniu tego auta ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam zamiar sobie kupić autko w cenie do 10 000 zł. Zastanawiałem się miedzy Renault clio i nissanem Almerą. Przede wszystkim chodzi mi o ekonomiczność, moja obecna skoda 105 produkcji '85 pali ok 13.5 L/100km :)

Znalazłem takiego nissana

http://otomoto.pl/nissan-almera-maly-przebieg-super-stan-C9748294.html

 

Ogólnie wyposażenie ma fajne, dodatkowo jest książka serwisowa, z niemiec wiec teoretycznie powinien mieć nie tak bardzo zużyte zawieszenie, przebieg 104 000 km też zachęcający. Po rozmowie telefonicznej dowiedziałem, się że była robiona blaha z tyłu na nadkolu, wykryto tam 2 kolory farby, zresztą naprawa ta też jest wpisana w książce seriwsowej, facet z autokomisu zapewnia, że płyta podłogowa nie była ruszona.

 

Był bym wdzięczny za podpowiedź czy warto kupić za tą cenę i w razie co na co zwrócić uwagę przy oglądaniu tego auta ?

 

 

Szyba przednia wymieniana i to dość nieprofesjonalnie - na pewno nie w ASO.

Na błotnikach powinno być chyba oznaczenie modelu..

Kierownica multifunkcyjna ;) klakson, airbag i.. ??

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mariuszdelta

Szyba przednia wymieniana i to dość nieprofesjonalnie - na pewno nie w ASO.

Na błotnikach powinno być chyba oznaczenie modelu..

Kierownica multifunkcyjna ;) klakson, airbag i.. ??

 

pzdr

 

Szyba przednia rzeczywiście, teraz przyjrzałem się na fotce uszczelka jakby trochę nie dochodziła do końca...

Z tego co oglądałem inne nissany almery to nie mają oznaczeń modelu z tyłu...

 

Ogólnie z tą szybą to nie musi oznaczać od razu jakiejś stłuczki masakrycznej... ostatnio np. u mojej siostry w samochodzie w szybę wbił się kamień, który wystrzelił z pod kół tir-a...

 

Hm a jak oceniacie cenę ? nie jest zbyt niska na takie wyposażenie i taki przebieg..

"Informacje:

 

Rok produkcji: 2000, 104 000 km, Skrzynia biegów: manualna, Pojemność skokowa: 1400 cm3, benzyna, zielony-metallic, Liczba drzwi: 4/5,

Dodatkowe wyposażenie:

 

ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, alufelgi, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, welurowa tapicerka, blokada skrzyni biegów, kierownica wielofunkcyjna

Dodatkowe informacje:

 

sprowadzony, bezwypadkowy "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Oglądał Ktoś może na miejscu ta N16 2,2 dizel z gniezna?

 

http://otomoto.pl/ni...a-C9339485.html

 

plastiki w niej maja chyba wszystkie kolory tęczy, coś dziwne są

Chyba że w N16 przed FL tak było. Na co jeszcze zwracać uwagę w tych rocznikach?

 

Ps znam jedna alme z 2004roku cdi i mam nadzieje że się nie zawiodę na roczniku 2000

 

Były różne wersje kolorystyczne zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz.

O ile się nie mylę, plastiki zawsze były w dwóch trzech kolorach, natomiast tapicerki różnie i to nawet bardzo, ale w przeważającej większości, oim zdaniem beznadziejnie kolorowe.

Ja mam wersję gdzie tapicerka jest w odcieniach szarości z delikatnymi kwadracikami na części środkowej.

A z zewnątrz, listwy boczne i na zderzakach, malowane w kolor nadwozia.

 

Co do Gniezna.... Kiedyś i obecnie krąży po kraju opinia, że to montownia i klepisko najgorszych złomów z całej Europy, ale przecież nie każdy mieszkaniec "klepał" swoje auto :) więc sprawdzić zawsze warto.

Ja 2,2 Di przed liftem z początku 2003, jeżdżę bezawaryjnie od grudnia 2007 i jestem bardzo zadowolony ( nie liczę raz zaciętego zamka w klapie bagażnika, zapieczonej sprężyny otwierania maski czy blokującego się tłoczka w zacisku ). Jedyną poważniejszą ingerencją mechaniczną, była wymiana uszczelniacza półosi ( wszystko odbyło się u speca w Siedlcach ), a tak to tylko wymiany płynów, filtrów i lanie paliwa na sprawdzonych stacjach.

Mimo to, od dłuższego czasu przymierzam się do sprzedania, ale jakoś nie mogę się zebrać na rozstanie. Auto miało zostać dla żony, ale ta stwierdziła, że chce coś malutkiego i benzynowego, tylko i wyłącznie do jazdy po mieście. A ja z kolei poszukuję czegoś duuużo większego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dizelku kolego zwróć na przebieg na forach i u mechaników możeszs spotakć sie z informacją ze po ok 160-190tyś km pada pompka paliwa koszt ok 2,5 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dizelku kolego zwróć na przebieg na forach i u mechaników możeszs spotakć sie z informacją ze po ok 160-190tyś km pada pompka paliwa koszt ok 2,5 tys

Na forach marek w, których montowane były te pompy ( m.in. opel czy ford ) krąży opinia, że nie jest to zależne od przebiegu. W niektórych przy przebiegu nawet powyżej 200tkm, problem nie występuje ( piszę o almerach ). Najczęściej dotyczy to chyba opla, może dlatego że w porównianiu z nissanem, jest ich zdecydowanie więcej ( astry i vectry ).

Tym bym się specjalnie nie przejmował, bo naprawa sterowników jest na rynku coraz tańsza i bardziej dostępna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czas pokarze co to będzie

 

Co do kolorów tapicerek to fakt kolorystyka lipna no ale to nie salon więc trzeba to przeboleć

Właśnie ta szara jest chyba najładniejsza i niestety mało popularna.

 

Obiła mi się o uszy opinia że Almery z niemiec mają ograniczona moc, prawdziwe te pogłoski?

Do problemów z pompą się nastawiam psychicznie żeby niespodzianki nie było aczkolwiek oby nic się nie działo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szyba przednia rzeczywiście, teraz przyjrzałem się na fotce uszczelka jakby trochę nie dochodziła do końca...

Z tego co oglądałem inne nissany almery to nie mają oznaczeń modelu z tyłu...

Ogólnie z tą szybą to nie musi oznaczać od razu jakiejś stłuczki masakrycznej... ostatnio np. u mojej siostry w samochodzie w szybę wbił się kamień, który wystrzelił z pod kół tir-a...

 

Hm a jak oceniacie cenę ? nie jest zbyt niska na takie wyposażenie i taki przebieg..

"Informacje:

 

Rok produkcji: 2000, 104 000 km, Skrzynia biegów: manualna, Pojemność skokowa: 1400 cm3, benzyna, zielony-metallic, Liczba drzwi: 4/5,

Dodatkowe wyposażenie:

 

ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, alufelgi, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, welurowa tapicerka, blokada skrzyni biegów, kierownica wielofunkcyjna

Dodatkowe informacje:

 

sprowadzony, bezwypadkowy "

 

Wiadomo, że szyba uszkodzona mogła być z różnych powodów - chodzi mi o sposób naprawy - fuszerka, a przecież napisano "do końca serwisowany" - zakładamy, że w aso :angry:

 

Pisałem, że oznaczenia miały być na błotnikach przednich, nie na klapie - po lifcie tam właśnie były.

 

Cena faktycznie za niska - od takiej kwoty to nawet w DE na mobile lub scoucie ciężko trafić coś w miarę sensownego, a gdzie zarobek handlarza ??

 

Dla mnie niewiarygodna oferta, ale jeśli już, to zacząć od sprawdzenia po VINie historii w serwisie w Niemczech - jak sprzedający zacznie robić problemy z podaniem kontaktu do serwisu lub vinu - olać gościa.

I gdzie Ty widzisz tą wielofunkcyjną kierownicę ?? :unsure:

 

pzdr i powodzenia w szukaniu - N15 bardzo wdzięczne autko, clio hmm.. no też auto :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mariuszdelta

Wiadomo, że szyba uszkodzona mogła być z różnych powodów - chodzi mi o sposób naprawy - fuszerka, a przecież napisano "do końca serwisowany" - zakładamy, że w aso :angry:

 

Pisałem, że oznaczenia miały być na błotnikach przednich, nie na klapie - po lifcie tam właśnie były.

 

Cena faktycznie za niska - od takiej kwoty to nawet w DE na mobile lub scoucie ciężko trafić coś w miarę sensownego, a gdzie zarobek handlarza ??

 

Dla mnie niewiarygodna oferta, ale jeśli już, to zacząć od sprawdzenia po VINie historii w serwisie w Niemczech - jak sprzedający zacznie robić problemy z podaniem kontaktu do serwisu lub vinu - olać gościa.

I gdzie Ty widzisz tą wielofunkcyjną kierownicę ?? :unsure:

 

pzdr i powodzenia w szukaniu - N15 bardzo wdzięczne autko, clio hmm.. no też auto :rolleyes2:

 

No tak szyba ewidentnie spartaczona... co do tych błotników przednich też obejrzałem na innych almerach z tego rocznika i nie mogę się takich oznaczeń doszukać, masz może gdzie jakąś fotkę jak to powinno wyglądać :P ?

 

Hehe akurat kierownica wielofunkcyjna mi nie jest potrzebna wiec :P nawet gdyby nie była...

 

Heh masakra w ogóle kupić jakiś samochód bezwypadkowy i zdatny do jazdy :) chyba, że nowy z salonu... Wszyscy kombinują jak mogą...

 

W każdym bądź razie D\dzięki wielkie za odpowiedź :)

Edytowane przez mariuszdelta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

od dłuższego czasu rozglądam się za Almerką N16 w dieslu (2.2) najlepiej z lat 2000 - 2002.

Niedawno znalazłem ogłoszenie:

http://tnij.org/d78g

Może ktoś już oglądał tą Alę i podzieli się spostrzeżeniami?

I jeszcze jedno pytanie - czy w ogóle warto "pchać się" w ten egzemplarz (przebieg 230 tyś.km)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

od dłuższego czasu rozglądam się za Almerką N16 w dieslu (2.2) najlepiej z lat 2000 - 2002.

Niedawno znalazłem ogłoszenie:

http://tnij.org/d78g

Może ktoś już oglądał tą Alę i podzieli się spostrzeżeniami?

I jeszcze jedno pytanie - czy w ogóle warto "pchać się" w ten egzemplarz (przebieg 230 tyś.km)?

 

 

Ciekawy egzemplarz, co do przeszłości wypadkowej bądź nie, nie będę się wypowiadał bo nie jestem fachowcem.

 

Co do samego modelu, silnika i wrażeń z jazdy, tak - jak najbardziej warto, mimo przebiegu, który jak na diesla z guberni, jako jeden z niewielu ogłoszeń w necie, wydaje się prawdziwy, tym bym sie nie przejmował.

 

Tam zazwyczaj auta są właściwie serwisowane, a taki przebieg dla diesla to nic wielkiego.

Edytowane przez herson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

To co teraz napiszę powinienem napisać zanim kupiłem samochód. Ale wszytko trochę na wariackich papierach było.

A teraz mam coraz więcej wątpliwości i problemów.

Kupiłem Almere ściągniętą z Niemiec przez komis. Rok produkcji grudzień 2005 a pierwsza rejestracja 2006. W niemieckiej fakturze zakupu i fakturach obsługi napisano że to model Visia PAK. W Polsce ten model nie pasuje wyposażeniem do żadnego modelu 2005. Idealnie za to odpowiada wyposażeniem polskiemu modelowi z 2006 o nazwie Visia+. Przy kupnie miał przebieg 47600 km. Silnik to 1,5 benzyna.

Jako że jestem laikiem a samochód podobał mi się to pojechałem najpierw do ASO Nissan w Szczecinie. Zamówiłem badanie podwozia, oględziny zewnętrzne, badanie lakieru i komputer. Dałem za to dokładnie 348 zł.

Co znaleziono:

- brak anteny i plastikowej zaślepki z przodu na błotniku (chyba do zaczepienia liny w razie holowania)

- badanie lakieru wykazało drobne poprawki lakiernicze na obu przednich błotnikach z przodu i masce (poinformowano mnie, że grubość nie przekracza 160)

- dwa błędy w komputerze: prawa poduszka zgłaszała błąd (poinformowano mnie, że na pewno nie była wystrzelona, raczej przy zbyt dalekim odsunięciu siedzenia pasażera końcówka wypadła) oraz jeden z czujników tlenu nie odpowiedział (podobno tak się dzieje przy odłączeniu akumulatora na jakiś czas; tak faktycznie było; ale podobno jest OK bo żadna kontrolka przy zapalaniu nic nie sygnalizuje).

- hamulec ręczny nierówno bierze.

Jeśli chodzi o VIN to po sprawdzeniu historii w Niemczech nic niepokojącego tam nie było. Ale też jedyny udokumentowany przebieg to trochę ponad 17000km w styczniu 2007 przy pierwszym przeglądzie.

Jak jechałem z przedstawicielem komisu na badanie (kilka kilometrów w jedną stronę) to coś mi się z pukaniem nie podobało i drganiami. Ale nic na ASO nie mówiłem bo byłem ciekawy co mi powiedzą. Nic nie stwierdzili. Wszystkie parametry w normie.

Zapytany technik o opinię powiedział mi że auto bardzo fajne byle cena była odpowiednia.

No to nie miałem już wątpliwości i wziąłem go. W końcu kto ma się znać na tym jak nie oni.

 

Ale jeżdżę tym autem 2 tygodnie i coraz mniej mi się to podoba.

Co dotychczas się dzieje:

- byłem na warsztacie (takim zwykłym) na wymianę oleju i filtru powietrza; pokazano mi miejsca gdzie prawy przód był lekko klepany (niedaleko chłodnicy); przestraszyłem się, że był jakoś bity ale sprawdzili mi mechanicy podwozie i żadnych śladów tam nie było.

- na tym samym warsztacie stwierdzono, że lewy amortyzator ma lekkie wahania w poziomie (jeszcze można na nim pojeździć ale warto go wymienić; prawy jest ok), brak drążka stabilizacyjnego (z przodu; miejsce jest ale drążka i mocowań nie ma), tylne tarcze hamulcowe są pokryte rdzą (tylne hamulce zatem nie mogą dobrze hamować; ale na rolkach Nissana wszystko było w normie).

Od samego początku jeździe towarzyszą takie odgłosy:

- jakieś taki mechaniczny stuk; najczęściej pojawia się w momencie puszczania sprzęgła ale czasem i przy ruszaniu z miejsca kiedy samochód już w ruchu jest; dźwięk podobny jakby nienasmarowany przegub jakiś pracował; na początku słyszałem to często ale teraz już coraz rzadziej.

- drgania podczas jazdy; na ogół pojawiają się gdzieś przy 80km/h, szczególnie na piątym biegu; przy mniejszych prędkościach czasem też ale wtedy na czwartym biegu; drgania przenoszone są na kierownice, gałkę biegów i przednie siedzenia; z tyłu są mniej odczuwalne. Tu doszedłem czytając to forum, że chyba wymiana poduszek pod ślinikiem albo skrzynią biegów pomoże.

 

Dodatkowo dziś stwierdziłem że klakson nie chodzi:( Wcześniej nikt go nie sprawdzał......

 

Mam wrażenie, że wpakowałem się na jakąś straszna minę. No bo jak to możliwe, żeby przy niecałych 48000 km przebiegu w ciągu 3,5 roku wyrobimy był amortyzator i chyba poduszki pod silnik albo skrzynię biegów? To sugeruje, moim zdaniem, znacznie większy przebieg. Tym bardziej, że na wspomnianym warsztacie (nie ASO; tym od wymiany oleju) sugerowano mi większy przebieg. Podobnie i osoba znająca się na tym nieco powątpiewa w ten przebieg.

 

Moja prośba - oceńcie te mankamenty mojej Almery. Podajcie stronę z nowymi częściami i zamiennikami (znalazłem stronę http://www.tedgum.pl/pl/index.htm, http://nissan.auto.com.pl/czesci/index.php) I spróbujcie zdiagnozować skąd te puki i drgania.

Czym powinienem teraz, w pierwszej kolejności się zająć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli masz opinie aso nissan na piśmie.. to pierwsze co to ich do sądu!!!

Coś tu nie tak.

Ja jestem z łódzkiego.. jechałem dziś przez poznań i okolice i widziałem te 100 % bezwypadkowe w komisach 60% aut w komisach było rozwalonych.. a reszta pewnie po naprawach.. kupią je handlarze z innych regionów Polski i będą wciskać

klientom.

 

kochane to nowe...

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W obu nawigacja....., jeszcze nie spotkałem się w modelu przed FL, żeby była tam umieszczona ( fabrycznie ). Poza tym, gdyby tak było faktycznie, musisz pamiętac, że u nas nie będzie działała. Zastanawia mnie jedna rzecz, mapy musiały by wgrane na stałe, bo oba radia to kaseciaki, chyba że maja zmieniarki i przez to jakoś odczytuja mapy.

Klimatyzacji automatycznej ( pierwsza ) oczywiscie tez nie ma, podobnie jak 116 KM pod maską, tylko 110 KM. Dziwne wydają mi się pokrętła głośności w radiach, przeciez tam zawsze był przycisk góra/dół, podobny do tego z prawej strony, ale może kaseciaki tak mają.

Pokrywa silnika ( pierwsza ) nosi jeszcze ślady żółtego mazidła, które kładła fabryka, więc można domniemywac, że przebieg prawdziwy. Z przodu dzwona razej nie miała, mocowania takie same i naklejka na pasie przednim.

 

Druga mało zdjęc, ale z racji, że sedan to made in japan

Edytowane przez herson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obu nawigacja....., jeszcze nie spotkałem się w modelu przed FL, żeby była tam umieszczona ( fabrycznie ). Poza tym, gdyby tak było faktycznie, musisz pamiętac, że u nas nie będzie działała. Zastanawia mnie jedna rzecz, mapy musiały by wgrane na stałe, bo oba radia to kaseciaki, chyba że maja zmieniarki i przez to jakoś odczytuja mapy.

 

Druga mało zdjęc, ale z racji, że sedan to made in japan

 

Nawigacja w N16 prze FL to rzadkość, ale jednak występowała. Mapy nie są wgrane na stałe, bo odtwarzacz DVD jest umieszczony tam gdzie była montowana zmieniarka, czyli w konsoli ( przypatrz się dobrze, może uda Ci się dojrzeć )

 

Dziwne wydają mi się pokrętła głośności w radiach, przeciez tam zawsze był przycisk góra/dół, podobny do tego z prawej strony, ale może kaseciaki tak mają.

 

Sam mam takiego kaseciaka. W zasadzie to częściej widuje właśnie takie z pokrętłami.

Edytowane przez soda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam posiadaczy Almery.

Noszę się z zamiarem kupna Almery N-16 z 2000 r.silnik 2,2D .Proszę o informację na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie.

Edytowane przez adamjer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tygrys1987

Do 2.2di jest duzy problem z koncowkami drazka i wszelkimi gumami na wachaczach, bardzo ciezko je dostac. Zwroc uwage tez na poduszki silnika, sa piekielnie drogie i nowe dostepne tylko w ASO nissana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...