Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić Almerę N15, N16? Zapytaj tutaj


Gość Polinaa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Almera N16 po lifcie, 2.2 Di 2003 rok

Pemo_ jeżeli po lifcie, to tylko Dci na CR

Pomimo tego, co wpisują w dowodach - wszędzie jest Dci nawet z początku produkcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pemo_ jeżeli po lifcie, to tylko Dci na CR

Pomimo tego, co wpisują w dowodach - wszędzie jest Dci nawet z początku produkcji

 

Niestety jestes w blędzie ;) Lifting był z poczatkiem 2003, a wlasciwie z koncem 2002, silniki Di montowali jeszcze przez pierwsze miesiące po modernizacji, pozniej wprowadzili dci z CR. Wiem co mam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy nadal szukam autka.Znalazłem taka almerkę http://www.otomoto.p...969566.Przebieg kosmicznie mały do tego maska wygląda na niezamkniętą ale jak by zamknąć to nie będzie trzymać lini z błotnikami czy może się mylę???Proszę o opinie w tej sprawie.Pozdrawiam

Dostałem właśnie zdjęcia komory silnika i moje zdziwienie,komora silnika w kolorze czarnym.Koledzy możecie mi to wytłumaczyć?Czyżby przodek był wstawiany??

 

N16 mają sporo szczelinę pomiędzy maską a reflektorami, ale nie aż tak dużą. Być może, jak piszesz o zdjęciu komory ( może wkleisz ? ) miała przygodę, co oczywiście, jeżeli trzyma geometrię i kąty, nie dyskwalifikuje auta ( ciekawe tylko dlaczego tylnia wycieraczka, jest po drugiej stronie niż powinna być? no chyba, że zdjecie było robione wtedy kiedy pracowała.... )

Przebiegiem się nie sugeruj, tylko faktycznym stanem.

Oferta z Radomia, gdzie jest sporo komisów, gdzie sposo się sprowadza, również tych powypadkowych i również sporo z nich, niedokładnie się naprawia ( rozmowa z mechanikiem-lakiernikiem, który również zajmuje się sprzedaż aut i sam de facto jeździ powypadkowym autem )

 

http://www.otomoto.p...how&id=C9857561

 

http://www.otomoto.p...ow&id=C11045158

 

Prosze o opinie, czy warto na co zwrocic uwage? W jakiej cenie powinna byc almera 2.2 z 2000/2001?

 

Pierwsza, oceniając pokrywę silnika, na pewno nie ma przebiegu poniżej 200tkm ( co do mojej, mam niejasne podejrzenia, że mogła mieć kręcony licznik, a obecnie ma ok 142-143 i na pokrywie żółty fabryczny wosk, który schodzi pod wpływem ciepła, a nie szorowania..... )

Po zdjęciach widać, że stoi długo ale nie dziwi mnie to, ponieważ kiedy dwa razy wystawiałem swoją, miałem raptem może 3 telefony..... A tak poza tym, fajny kolor z, którego ze zdjęć nic nie wywnioskujesz

 

Druga, nie stoi w komisie i to jest wystarczający powód, żeby bardziej zainteresować się niż pierwszą. Dokładny opis z, którego można wnioskować, że jest długo w Polsce u jednego właściciela.

 

Mogą kosztować tyle, ile będziesz w stanie za nie zapłacić. A tak na poważnie, myślę że cena niebieskiej to jest ta właściwa i adekwatna, do samego auta i jego wieku.

 

http://www.otomoto.p...ow&id=C11089130 aktualny przebieg 159 tys, ostatni przeglad w 2006 162tys! Co za burak! smile.gif

 

Gdyby sprzedaż odbywała się tylko i wyłacznie przez fora takie jak to, swoim zagraniem sprawiłby, że z autem bujałby się do końca swoich dni.

Paździerz, jakich wielu.... niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój model bierze też olej ale w powiedzmy normalnych ilościach, nawet chyba lepiej bo dolewki dla tak małej ilości oleju w takim silniku to dobra sprawa, świeżynka zawsze się przyda. Byłem w tym roku w Zakopanym (jestem ze Szczecina) auto bez zarzutu jeździło, lałem tylko benzyne, no i w taką trasę nie ma co jechać bez zapasowej butelki oleju, ja leje castrol magnatek półsyntetyk.

 

No to faktycznie w normalnych ilościach. Mnie starcza z 4 litrowej bańki pomiędzy przeglądami i to bym nazwał normalnym zużyciem. Tyle że to podkaszarka 1,5. W 1,8 jest taka sama pojemność miski olejowej a to za mało na ten motor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłaniam się do tego co pisze Majkel, a z tego czego byłem pewny do dzisiaj, oficjalny lifting miał miejsce we wrześniu 2003.

Moja w papierach ma datę produkcji 2003, pierwszej rejestracji 02.01.2003 biggrin.gif ( chyba od razu w fabryce dostała papiery ), jest przed liftem i nie mam CR.

Jedyne co wyróżnia mnie od tych przed liftem, ale to chyba bardziej już wersja, to stonowane kolory tapicerki ( odcienie szarości, a nie miszmasz kolorystyczny ), brak dziur w zagłówkach, czarne nakładki progowe. listwy w kolorze nadwozia i oryginalne 16 calowe felgi nissana.

Acha i bym zapomniał, tarcze zegarów w kolorze szarym ( nie czarnym ani nie białym ) takim jak część deski rozdzielczej i mimo, że to diesel, obrotomierz wyskalowany do 7 tyr rpm ( pozostałe 6 tys ), chociaż kilka razy z taką wersją spotkałem się na allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to faktycznie w normalnych ilościach. Mnie starcza z 4 litrowej bańki pomiędzy przeglądami i to bym nazwał normalnym zużyciem. Tyle że to podkaszarka 1,5. W 1,8 jest taka sama pojemność miski olejowej a to za mało na ten motor.

Dolewasz 4 litry pomiedzy przegladami w silniku 1.5? Co ile tam jest przeglad, 20tys? Edytowane przez arthi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolewasz 4 litry pomiedzy przegladami w silniku 1.5? Co ile tam jest przeglad, 20tys?

Chyba na myśli miał to, że starcza mu to co zostanie po wymianie oleju z 4l butelki.

Zdaje się, że w 1,5 wchodzi poniżej 4l oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba na myśli miał to, że starcza mu to co zostanie po wymianie oleju z 4l butelki.

Zdaje się, że w 1,5 wchodzi poniżej 4l oleju

Rzeczywiscie! Takie zuzycie jest normalne.

 

Jeszcze jedno, bo wlasnie znalazlem. Co ile nalezy wymieniac olej w 2.2di, a co ile w 1.5 benzynie?

 

Z tej strony http://www.novellus.com.pl/serwis_przeglady.html wynika, ze w benzynie 1.5 przeglad, czyli pewnie wymiana oleju co 15tys, w dieslu 15dci co 30tys...

Edytowane przez arthi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłaniam się do tego co pisze Majkel, a z tego czego byłem pewny do dzisiaj, oficjalny lifting miał miejsce we wrześniu 2003.

Moja w papierach ma datę produkcji 2003, pierwszej rejestracji 02.01.2003 biggrin.gif ( chyba od razu w fabryce dostała papiery ), jest przed liftem i nie mam CR.

Jedyne co wyróżnia mnie od tych przed liftem, ale to chyba bardziej już wersja, to stonowane kolory tapicerki ( odcienie szarości, a nie miszmasz kolorystyczny ), brak dziur w zagłówkach, czarne nakładki progowe. listwy w kolorze nadwozia i oryginalne 16 calowe felgi nissana.

Acha i bym zapomniał, tarcze zegarów w kolorze szarym ( nie czarnym ani nie białym ) takim jak część deski rozdzielczej i mimo, że to diesel, obrotomierz wyskalowany do 7 tyr rpm ( pozostałe 6 tys ), chociaż kilka razy z taką wersją spotkałem się na allegro

 

Oficjalnie pewnie wtedy auta wypuscili na rynek, ale wersje poliftowe były produkowane juz w 2002 roku, a ze mieli pewnie jeszcze silniki Di, albo nie mieli jeszcze CR to montowali Di. Data pierwszej rejestracji u mnie to tez styczen 2003 :P

 

Rzeczywiscie! Takie zuzycie jest normalne.

 

Jeszcze jedno, bo wlasnie znalazlem. Co ile nalezy wymieniac olej w 2.2di, a co ile w 1.5 benzynie?

 

Z tej strony http://www.novellus.com.pl/serwis_przeglady.html wynika, ze w benzynie 1.5 przeglad, czyli pewnie wymiana oleju co 15tys, w dieslu 15dci co 30tys...

Wg instrukcji: 1.5 i 1.8 wymiana co 15000 km, 2.2 co 20000 km, a 1.5 dci co 30000 km, ale na nastepnej stronie zalecaja dla 2.2 Di/dci i 1.5 dci wymiane co 20000 km... Moze chodzi o polskie warunki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg instrukcji: 1.5 i 1.8 wymiana co 15000 km, 2.2 co 20000 km, a 1.5 dci co 30000 km, ale na nastepnej stronie zalecaja dla 2.2 Di/dci i 1.5 dci wymiane co 20000 km... Moze chodzi o polskie warunki :P

 

Kolejna niespodzianka. Zawsze to w silnikach diesla czesciej nalezalo robic przeglady i wymieniac olej/filtry, a tu prosze dokladnie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg ksiązki WYKAZ CZYNNOŚCI OBSŁUGOWYCH ALMERA, przy obsłudze w trudnych warunkach eksploatacyjnych ( myślę, że jeżeli chodziłoby o atmosferyczne, za takie można juz uznac nasze zimy ), wymianę np. oleju z filtrem producentu sugeruje

 

dla silników QG - 7 500 tkm

 

dla silników YD - 10 000 km

 

Czym są te rudne warunki?

- jazda w warunkach nadmiernego zapylenia ( oznaczac moze wszystko i nic )

- jazda dostawcza lub czesta na krotkich dystansach

- jazda z przyczepa

- czesta jazda na biegu jałowym

 

 

Jeszcze jedno, bo wlasnie znalazlem. Co ile nalezy wymieniac olej w 2.2di

 

Tak samo jak w Primerze P12 ( z silnikiem YD22 ) - co 20tkm/raz w roku

Edytowane przez herson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Wg instrukcji: 1.5 i 1.8 wymiana co 15000 km, 2.2 co 20000 km, a 1.5 dci co 30000 km, ale na nastepnej stronie zalecaja dla 2.2 Di/dci i 1.5 dci wymiane co 20000 km... Moze chodzi o polskie warunki :P

Jak dobrze pomnę zapiski we wspomnianej przez hersona książce WYKAZ CZYNNOŚCI OBSŁUGOWYCH ALMERA (lecz) TINO podane przez Ciebie wymiany dotyczą eksploatacji z przebiegiem rocznym powyżej 30kkm

 

Wg ksiązki WYKAZ CZYNNOŚCI OBSŁUGOWYCH ALMERA, przy obsłudze w trudnych warunkach eksploatacyjnych ( myślę, że jeżeli chodziłoby o atmosferyczne, za takie można juz uznac nasze zimy ), wymianę np. oleju z filtrem producentu sugeruje

 

dla silników QG - 7 500 tkm

 

dla silników YD - 10 000 km (...)

Dla eksploatacji z przebiegiem rocznym poniżej 30kkm (wybaczcie piszę z pamięci, i nie kojarzę zapisków dotyczących 2.2Di/Dci), z tego co pamietam zapiski dotyczące QG18, to wartościowo wskazane było (chyba) 30kkm (albo 20kkm), natomiast mnie bardziej spodobał się dopisek "czasokresowy" czyli "wymiana oleju raz w roku".

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz niezly mentlik, takie male podsumowanie:

 

benzyna 1.5 wady lub mozliwe usterki:

 

-sonda lambda (sa dwie)

-cewki zaplonowe (chyba 4)

-wadliwy rozrzad (bardzo droga wymiana okolo 1000zl)

-przeglady co 15tys (wychodzi okolo 2 razy w roku)

 

diesel 2.2di wady lub znane usterki:

 

-czesta usterka pompy wtryskowej (naprawa okolo 1500zł, pojawia sie zazwyczaj po 180tys)

-kosztowne sprzeglo (okolo 900zł, benzyna polowe tej kwoty)

-z uwagi na pojemnosc wyzszy koszt rejetracji, ubezpieczenia

 

 

Nie wiem jeszcze jak wyglada sprawa trwalosci zawieszenia, zwlaszcza przediego w 2.2di jest to jednka ciezy silnik od benzyny 1.5. Jak wyglada sprawa polosi, przegubow, lacznikow, wahaczy, amortyzatorow?

 

 

2.2DI z almery to ten sam slinik co 2.2 DCI z primera p12? Na forum znalazlem watek o padnietym rozrzadzie przy 199tys!

 

Odnosnie problemow z odpalanie zima 2.2Di znalazlem cos takiego:

 

Jak już napisałem powyżej podstawa to sprawne świece żarowe, odpowiedni i sprawny akumulator. Ja miałem problemy w czasie dużych mrozów zimą 2005/2006 r. Przyczyną był niesprawny przkaźnik śwec żarowych. Nieszczelna była jego obudowa, przkaźnik zamókł i przestał działać. Do temperatury -5 st. auto odpalało, kiedy temperatura spadła niżej odmówiło posłuszeństwa. Po naprawieniu przekaźnika jak ręką odjął. Ostatnie dwie zimy nie było żadnych problemów z odpalaniem a jesli troszkę dłużej podgrzewam świecie to jeden obrót wału i silnik pali. Nie mam pojęcia skąd moga brać się problemy innych osób z odpalaniem tego silnika
Edytowane przez arthi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku almery czy tino, nie ma to w tym momencie znaczenia, bo modeli z takim przebiegiem już nie ma.....

 

Niemniej jednak ( z tej samej książki )

dla YD22 przy przebiegu <30 000

wymiana oleju 20tkm lub razna rok

 

dla QG15DE/QG18DE przy przebiegu <30 000

 

wymiana oleju 15 tkm lub raz w roku

 

Zeszliśmy z tematu na częstotliwość okresów eksploatacyjnych, nie o to pytał autor

 

 

Co do silnika 2,2 Di i DCi to jest ta sama jednostka do, której w późniejszym okresie, Renault dodał Common Rail ( nie wiem nawet czy w X-trail też nie był przypadkiem montowany ).

 

arthi nie generalizuj, przypadki padniętego rozrządu, znane są również w mercedesach, które słyną ze swej żywotności i stosowanego łańcucha.

Równie dobrze, mógłbyś pytać o Ferrari, zaznaczając również, że słyszałeś o tym jak akowe uderzyło w pewien filar, pewnego wiaduktu i rozpadło się na kawałeczki, a ponoć prędkość była nieznacznie większa od dozwolonej....rolleyes.gif

 

Co do odpalania, podobnych tematów było mnóstow, ostatni jest w dziale PRIMERA

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/61597-duze-mrozy-i-paliwo-on/page__pid__701841__st__0&?do=findComment&comment=701841 pomijam oczywiście wypowiedź o tym, że ktoś odpala auto bez grzania świec co oczywiście przy takich mrozach, nierealne.

Ja sam wychodzę z założenia, że sprawne auto nie potrzebuje super dodatków ( chociaz profilaktycznie dwa razy w roku kupuję STP na czyszczenie wtrysków ), a jedynie sprawne świece i baterię.

Co do paliwa, to już nie zależy od nas niestety

Edytowane przez herson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie jesli to ta sama jednostka to podobno bardzo awaryjna! W internecie wyczytalem, ze w 2.2dci padaly jak muchy turbiny nie da sie tego u nas naprawic tanim kosztem (zwykle regeneracja w VW to okolo 1,5tys) tutaj ponad 3 tys.

 

2.2dci z intercoolerem - przecieka intercooler

Edytowane przez arthi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie jesli to ta sama jednostka to podobno bardzo awaryjna! W internecie wyczytalem, ze w 2.2dci padaly jak muchy turbiny nie da sie tego u nas naprawic tanim kosztem (zwykle regeneracja w VW to okolo 1,5tys) tutaj ponad 3 tys.

 

2.2dci z intercoolerem - przecieka intercooler

 

Poczytaj dokładnie i nie wyciągaj wniosków z kilku wypowiedzi, często nie potwierdzonych praktyką, a zasłyszaną teorią.

Słyszałeś opinie właścicieli, rozmawiałeś z nimi czy to jest właśnie tylko PODOBNO?

Jeżeli chodzi o P12, to prawda, nad wyraz awaryjne auto w porównaniu do poprzednich generacji.

Silnik 2,2 DCi jest konstrukcji japońskiej, po modyfikacjach RENAULT, które to Renault w powszechej opinii, bardzo przyczyniło się do pogorszenia ajkości i wyglądu nissanów.

 

Mam wrażenie, że wyszukujesz dziury w całym, jeżeli tak jest, zapewniam Cie że poszukując auta z lat 2000/2001 i młodszych, nie znajdziesz bezawaryjnych.

Jeżeli takowe chcesz, kup sunny ( dużo starsze )w wersji z klimą i będziesz zaspokojony, o ile stan blacharki nie bedzie Ci przeszkadzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie co 7.500 czy co 15.000 wymieniać olej w 1.8? To duża rozbierzność. A tak w ogóle to 2.7 l oleju szybciej się zużyje w silniku czy 4 litry. Może tym podyktowane są te rady co do wymiany co 7.500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam wrażenie, że wyszukujesz dziury w całym, jeżeli tak jest, zapewniam Cie że poszukując auta z lat 2000/2001 i młodszych, nie znajdziesz bezawaryjnych.

Jeżeli takowe chcesz, kup sunny ( dużo starsze )w wersji z klimą i będziesz zaspokojony, o ile stan blacharki nie bedzie Ci przeszkadzał.

Absolutnienie nie szukam dziury, ale jedynie próbuję znaleźć wszystkie za i przeciw. Kazdy samochod ma jakies swoje bolaczki, chcialbym jednak unikac tych modeli w ktory takie zdarzaja sie najczesciej lub sa najkosztowniejsze. W p10 i p11 najlesza jest primera z 2l benzyna. Edytowane przez arthi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 2.2 di 2000r

Do minusów mogę zaliczyc:

- słabe osiągi silnika( do 2000obr nie jedzie )

- korozja

- słaba pompa wtryskowa( podobno pada dopiero powyzej 200tys, ale moi znajomi maja juz grubo ponad 200tys i nic nie robili, także z tym tez bym nie przesadzał. No i naprawa w tej chwili to ok 2000zl)

- mogą wystąpić małe problemy z cześciami= ich ceną ( ten silnik nie byl oferowany w Polsce)

- troche drozsze ubezpieczenie

 

Do plusów zaliczyć mogę:

- bardzo żywotny i mimo wszystko bezawaryjny silnik ( prosta konstrukcja i niech nikt mi nie mowi ze czesto padaja turbiny, u nas jest gt 15 o stałej geometrii ,nie jest sterowana komputerem i tanio mozna ja zregenerować)

- niskie spalanie ( mierze regularnie i nigdy mi jeszcze nie spalil 7 litrow!!!!!!!), srednio 6litrow

- wysoka bezawaryjnosc ( mysle ze bardzo ciezko mial bym znalesc 9 letnie auto o mniejszej awaryjnosci)

- bardzo trwałe zawieszenie (swoja mam 2 lata i nic nie musialem robic, no poza amortyzatorem z przodu ktory puscil ale to raczej wina naszych drog)

- żadnych problemow z elektryką

- almer tak nie kradna jak np vw

 

Reasumujac nigdy nie zamienilbym almery w dieslu na benzyne. Jesli chodzi o marke to sa lepsze ale nissan do roku 2003 jest dobra alternatywa dla innych marek. Osobiście moja almere zamienilbym tylko na seata toledo 1.9 tdi 90km.

Edytowane przez mario632
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Szkoda, ze zaden uzytkownik 1.5 benzyny nie wzial udzialu w dyskusji. Powoli plusy 2.2di przeważają nad minusami, czyli 13% akcyza i ewentualna naprawa pompy.

 

Na koniec chcialbym jednak wiedziec przy jakim przebiegu w tym silniku wymienia sie rozrzad, czy ktos z klubowiczow juz to robil i jaki koszt? W internecie nie potrafilem odszukac zestawu do tego silnika, tylko do 2.2dci.

 

Jak patrze na niektore ogloszenia to po prostu sie odechciewa i wolałbym miec jakies wyborazenie o ewentualnych kosztach. Na autoscout wiekszosc almerek ma grubo ponad 200tys, u nas srednia modelu z tego rocznika to 170, a zdarzaja sie po 130tys.

Edytowane przez arthi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

300 tys podobno spokojnie wytrzymuje. Jesli chodzi o silnik 1.5 to z tego co slyszalem jest za słaby do tej budy i lepiej poszukac 1.8 (lepsze osiagi i podobne spalanie) ktory nie bierze oleju. Poszukaj 2.2 di juz zarejestrowanego w Polsce. Bedzie ciezko ze znalezieniem dobrego egzemplarza ale jak sie uda to nie bedziesz zalowal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Szkoda, ze zaden uzytkownik 1.5 benzyny nie wzial udzialu w dyskusji.

 

No to ja się wypowiem. Jeśli mówimy o silniku 1,5 po lifcie (98 KM) to potwierdzam, nie jest to demon szybkości. Brakuje mu trochę mocy i momentu (szczególnie gdy jest dociążony !!!) ale też nie jest mułem. Trzeba kręcić motor do przynajmniej 4000-4500 RPM jeśli chce się ostrzej pojechać. Natomiast w mieście pali wyraźnie mniej od 1,8 (116 KM) i w dodatku nie występują problemy z łykaniem oleju. Może się natomiast zdarzyć rozciągnięty łańcuch ale tu reguły nie ma - ja mam niecałe 100 tys. km i na razie spokój. Reasumując - 1,5 bardziej do miejskiej jazdy a 1,8 gdy nam zależy na lepszych osiągach czyli trasa tudzież lubimy się ścigać od świateł. Diesla bym sobie darował w tym aucie - zresztą przy kosztach naprawy dzisiejszych klekotów to trzeba sobie dobrze przekalkulować: ile zaoszczędzę na paliwie a ile zainwestuję w naprawę. O LPG się nie wypowiem w ogóle bo nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja również jestem szczęśliwym posiadaczem 2,2 di jak dla mnie auto bezproblemowe, jedyne wady jakie widzę to że lekki muł do 2000 i troszkę głośny silnik, ale jak nauczysz się nim sprawie posługiwać śmigasz aż miło, w trasie bajka. Są jeszcze silniki 1.5 dci (wyrób Renault) w almach po lifcie z tym silnikiem miałem do czynienia w innym aucie (cała flota firmowych Kangoo) silniki nie nadają się do mocnej eksploatacji za słabe, za wysoko trzeba kręcić, jeden po 180 kkm wysrał wał korbowy przez blok mimo tego że cały czas był serwisowany, oprócz tego ciągłe awarie, błędy, straty mocy itp.

 

Co do zakupu auta to ostatnią rzeczą na jaką patrzę jest przebieg, śmiało można powiedzieć że w Polsce i nie tylko 95% aut ma kręcone liczniki. Bo nie wiem jakim cudem 9 letni Diesel z Niemiec ma najechane 130 kkm,TO NIE REALNE no chyba że jeździł nim dziadek raz w tygodniu do kościoła max 50 km/h :)Lepiej sprawdzić zużycie auta (kierownica, pedały, dźwignia zmiany biegów,itp. no i oczywiście zakup z fachowcem za pomocnika. A poza tym dla naszego 2,2 200 000 to raczej żaden przebieg. Mój ma "na liczniku" 208 000 jest igła sliniczek suchy, nie bierze bi grama oleju, pali na dotyk. Korozji brak poza słynną belką przednią. Jeśli chodzi awarię pompy w dzisiejszych czasach taki problem to nie problem (znajomy ma silnik 3.0 Dci Renault, Saab tam to są dopiero jaja silniki przegrzewają się i zacierają po 150 tyś km bo są źle zaprojektowane, a w 2.0 TDI nagminne pękają głowice itd. itp.)

 

Polecam i życzę udanych i mądrych zakupów :)

Edytowane przez qlee11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...