Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić Almerę N15, N16? Zapytaj tutaj


Gość Polinaa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość NISSANLAIK

Witam Wszystkich uzytkowników Nissanów wszelakich , mam ogromną prośbe o pomoc bo przeczytałem juz tyle opinii pozytywnych i negatywnych że zgłupiałem oczywiście nie czytałem na tym forum dlatego się zarejstrowałem i prosze o pomoc znawców tematu.W czym rzecz , mam do kupienia Nissana Almere 1,8 benzyna,sedan ,rocznik 2001 ,przebieg 130 tys .w baardzo korzystnej cenie od pierwszego i jedynego właściciela ,auto sprawdzone bo akurat dobrze znam tego właściciela więc na pewno sie nie przejade na tym ale to nie istotne akurat.Pytanie do wszystkich czy warto takie auto kupić , dotychczas jeżdziłem tylko pojazdami ''niemieckimi''OPEL CORSA,ASTRA ,VW PASSAT.Zależy mi głównie na małej awaryjności pojazdu ,w miare tanich częsciach i stosunkowo małym spalaniu wiem wiem za duzo wymagam ,nie ten rocznik itd itp no ale nie ważne prosze o pomoc i odpowiedz od Was uzalezniam kupno tego samochodu i zarazem pomoc osobie od której to kupuje,troche zawiła moja wypowiedz ale licze na Was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam pytanko jesli chodzi o almerke n15 z silnikiem 1.4 benz 75KM benz gaz sekwencja. Jesli chodzi o spalanie w miescie i na trasie.I czy 75KM daje rade tak faktycznie pociagnac ta bude z kompletem pasażerów ;) Odnośnie linku niżej

Mam na mysli silnik czy zawieszenie jak sie sprawuja .Czy jest jak w P11wachacze gorne czy łożyska zwrotnicy czy normalne zawieszenie. nie przegladałem tematu almery jeśli chodzi o zawieszenie tylko tutaj chcialem spytac ;) .

Wiem czytajac forum czy opinie ze maja slabe blachy tzn tylne błotniki czy progi. Ale to zależy też od stanu czy autko smiga nie bite czy zadbane i konserwowane jak ktos dba i sa zdrowe elementy .

 

http://moto.allegro.pl/nissan-almera-w-idealnym-stanie-1-6sr-serwis-i2047539544.html

 

 

Prosze o szybka odp ;)

z gory DZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za tłukiem i idiotą trzeba być, aby do felg stalowych założyć nakrętki od aluminiowych... Samobójca.

 

Auto ma parę niedociągnięć blacharskich, ale za 3500zł to brać i nie marudzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dz za odp.

Miałem na mysli ogolnie silnik jw 1,4 w tej budzie ;)

Nie to konkretne ogłoszenie tylko taka karoserie.

Ogólnie czy daje rade te 75KM z kompletem pasażerów.

Dziewczyna sie zastanawia nad takim nissanem i chciałem spytac o rade ;)

A wiem że gaz bardzo dobrze znosi japoński silnik tym bardziej że sekwencje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

Dopiero się zarejestrowałem na forum. Chcę kupić Almerę 1.5 w benzynie. Obserwuję kilka ofert, które mnie interesują. Czy możecie doradzić na co zwrócić uwagę przy zakupie Almiry N16 ? Jedna rzecz jaka mi się rzuciła w oczy to np: różne rozmieszczenie zegarów. Czy to zależy od tego gdzie była produkowana czy od wersji ?

Wypały mi w oko oferty:

1) Mały przebieg, ale po silniku widać że nie myty

http://allegro.pl/nissan-almera-klima-alufelgi-salon-polska-plock-i2044310561.html

 

2) Tutaj po rozmowie okazało się że jest to drugi właściciel w ciągu 4 lat samochodu w kraju ( coś szybka zmiana właściciela ). Ale zgodził się na przegląd w serwisie itp

http://otomoto.pl/nissan-almera-klimatyzacja-C22509589.html

 

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przebiegi nawet nie patrz, bo teraz auto szykuje się pod klienta ;) Klient chce mieć mały przebieg? No problemo, zaraz podepniemy pod kompa i ustawimy mu taki, jaki tylko chce ;)

 

Po tego pierwszego nawet nie jedź, bo jest od handlarzy z Płocka / Kutna / Gostynina. To już nie handlarze, to mafia. Banda pojebów, przyjeżdżają w trzech jednym autem, umawiają się na oględziny na stacji benzynowej Orlen, na wylocie z Kutna w stronę Płocka. Auto to totalna padaka, jak zaczniesz im wytykać wady samochodu, to może dojść do rękoczynów. Mnie mało co nie pobili. Przy przebiegu 70tys. km silnik powinien błyszczeć, żadnej korozji, auto musiało by wyglądać jak prawie nowe.

 

Ten drugi godny obejrzenia, wg mnie warto. Nie sugeruj się właścicielami, ja swojego posiadam od 3 lat, stan prawie że idealny, sprzedaję, a powodem sprzedaży jest to, że Almera jest małym autem i nie nadaje się do podróży typu 4 osoby + bagaże, nie ma gdzie tego upchnąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

hej

troszkę mnie nie było - dzięki za info. Ta druga już sprzedana.

Rozpoznałem się troszkę i mam jeszcze pytanie. Czy lepiej kupić Almerę przed liftem ( do 2003 ) czy po lifcie ? W większości informacji wyczytałem że lift dotyczył tylko wyglądu. Ale może zmieniło się coś innego ( co mogło zwiększyć awaryjność ) - wiadomo francuzi zaczęli mieszać.

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje i ostatnio oglądałem test w tvn turbo to powiedzieli że almera n16 po lifcie jest mniej awaryjna.

Ja widze nawet po swojej almerze nic w nia nie wkładam oprócz filtrów :)

Jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za post. Mam na oku kolejną - juto jadę zobaczyć.

 

http://otomoto.pl/nissan-almera-salon-polska-zadbana-klima-C21849885.html

 

Auto kupione przez pracownika firmy z wymiany floty. Pełna książka serwisowa, z przodu robiona maska po zarysowaniach ( właściciel ma zdjęcia ). Oczywiście do stargowania. Trochę obawiam się firmowych bo wiem jak się traktuje u mnie wozy, ale wiem też że wszystko jest w nich robione w serwisach na bieżąco. Pojadę zobaczę

 

Tak naprawdę jak człowiek wie co chce kupić to nie ma z czego wybrać ( mnie interesuje tylko silnik 1.5 benzyna ), 4/5 drzwiowe, sedan lub hatchback ( bardziej pojemny przy siedzeniach złożonych ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ci powiem jak to jest ze słuzbowymi mój ojciec jezdził bardzo duzo czasu samochody są zażynane wogóle nie dba sie ote samochody .Swiatło zielone i gaz do dechy z piskiem.

A teraz powiem ci jak jest z serwisami książka może byc uzupełniona ale tam nic sie nie wymienia olej jest na dolewke a filtry wpisują ze zmieniaja ale tam nic nie jest wymieniane.

Dopiero robią samochód jak przestanie jezdzić.

Ja ze swojego punktu nie polecam samochodu poflotowego z firmy one są poprostu zajeżdzone

Daleko szukac zobacz sobie u siebie w miescie jak jezdza akwizytorzy to aż włosy stają jak samochody rozbijaja i tak płaci firma :)

Edytowane przez gaco12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem widziałem. W środku utrzymana bardzo ładnie. jedynie gałka zmiany biegów znacznie starta. Odpaliliśmy na zimnym silniku. Cicho żadnych oznak klekotów itp. ładna równa praca Blacha: Robiona przednia maska po odpryskach kamieni, drzwi z boku były wgniecione - wszystko udokumentowane zdjęciami. Małe ognisko rdzy przy spryskiwaczu z tyłu i po podniesieniu maski takie dziwne zacieki przy uszczelkach po obu stronach. Silnik suchy, nie myty z wierzchu ok. Jedna szyba z innym rocznikiem ( rok wcześniejszym ). Przednie światła lekko zaparowane ( tylko od dołu - oba tak samo ). Przejechaliśmy nic nie stuka nie puka.... od spodu nie sprawdzałem ale nie ma problemu sie umówić i podjechać gdzie chce na każdą stację diagnostyczną. Jak na 2004 rok to nie jest zła cena... gdyby nie ta historia że to firmowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na twoim miejscu bym nie kupił firmowego samochodu. Jak chcesz kupuj twoja sprawa

Na zdjeciach widać ze sa zle dopasowane elementy nad zderzakiem koło klapy bagaznika po bokach

Edytowane przez gaco12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym stereotypowo nie podchodził do aut flotowych :) W firmie, w której pracuję, auta flotowe są serwisowane na tip top, bo trzepią naprawdę duże przebiegi i nie można sobie pozwolić na awarie, bo to jest jednoznaczne ze stratami finansowymi dla firmy. Auto nie dojedzie do klienta, klient poczuje się olewany, więc nie skorzysta z usług danej firmy, proste ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi ten tył nie pasował troszkę i te zacieki, a w szczególności drążek zmiany biegów - starty bardzo mocno.

W każdym razie u mnie w firmie ( duża firma ) jak kolega Qadrat piszesamochody się oddaje co roku lub jak coś się zepsuje i co by nie było jest robione, ale każda firma po swojemu . Katowane są przez handlowców i to ostro ( sam bym katował )Na aukcje dla pracowników są same szroty wystawione, dobre jakoś się nie pojawiają.....

No nic - na czwartek jadę obejrzeć jeszcze inny - blisko mam. Przebieg mało realny ale co mi szkodzi.

http://otomoto.pl/nissan-almera-C22680089.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebieg ten rozbraja. Czemu nie zrobił zdjec srodka?

Zobacz że zdjecia robione z lata albo nie może go sprzedac albo nie chciało mu sie robic teraz zdjec

P.S Ja mam taka sama almerke tylko w najbogatszej wersji Tekna.Troche sie rózni od tegop modelu elementami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że z przodu na liczniku zginęła liczba 1.

Choć ja swego czasu oglądałem 6-letnią Leganze, to w bagażniku pachniało fabryką a nie choinkami. Koło zapasowe nówka a opona jeszcze z fabrycznymi wąsikami.

Więc i powinno prawie tak być. Opony mało zużyte, środek czyściutenki, nic nie wytarte /dywaniki orginał, kierownica, lewarek, nakładki na pedały, podłokietnik na drzwiach, przełączniki szyb, siedzenie kierowcy - nie wytarte, pod tylną kanapą - zapach fabryki. Zobaczyć można, a nóż trafi się "rodzynek". Powodzenia.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dodam że poloneza miałem z 1993 r jezdziłem nim chyba do 2003 r i miałem przejechane niecałe 30tys km u mnie folia jeszcze była na podłodze nie pozdzierana i tez pachniało nowoscia jest to specyficzny zapach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie takie samo pytanie zadałem: dlaczego nie ma zdjęć ze środka, dlaczego zdjęcia z lata. W odpowiedzi że samochód więcej stoi jak jeździ właścicielem jest od maja, zdjęć nie zrobił bo miał zrobione te, a samochód kupił ok znajomego ojca bo nie chciał zmarnować okazji na dobre auto pojeździł i mu się nie spodobało. Zobaczymy. Wiadomo zapaszek o którym mówicie musi być :).

Mój kolega kupił renault megane od gościa, który pół roku nie mógł sprzedać i tylko opuszczał cenę... tak sobie cenił. Taka almera powinna być w cenie wyjściowej 18 tys ( biorąc pod uwagę przebieg i rocznik ). Zainteresowałem się oferta bo może wcześniej wystawiał z ceną zaporową i nikt nie chciał kupić.....

 

gaco12 - masz sedana. Jak wygląda pakowność ? zawiasy bagażnika dużo przeszkadzają ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiasy w bagazniku przeszkadzaja ale jak dobrze poukładzasz to nie ma z tym problemu.

Bardzo mi sie podoba ma bardzo duży bagaznik jest pojemny.

Jak kupowałem sobie almere miał byc chatchback ale sedan bardziej mi sie spodobał kawał fury jest i wydaje sie bardziej bezpieczniejszy.Poprostui łADNIEJSZY MA KSZTAŁ SEDAN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak autem nie jeździły świnie to i po 300tys. km będzie wyglądało na zadbane. Jeśli właściciel woził w aucie cielaki albo kury to i po 30tys. będzie syf i zniszczone :) Najlepiej przebieg widać po silniku - a przede wszystkim po nalocie rdzy na niektórych elementach pod maską, które się nagrzewają. Żadne mycie tego nie zakamufluje, jeśli auto ma rzeczywiście 50tys. km to silnik powinien być co najwyżej lekko zakurzony, żaden element pod maską nie powinien mieć na sobie rdzy. Środek powinien być jak z salonu. Sprzedający chyba się wstydził pokazać środka i silnika :) Ja tam na pierwszy rzut oka widzę przednie lampy, jedna inna i druga inna, coś tam musi być nie tak. A tak na marginesie - zdarzają się rodzynki, że niski przebieg i super stan - ale tego nie trzeba wystawiać w ogłoszeniach, schodzą w kilka dni, przeważnie wśród znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampy łatwo sprawdzić, powinny być z jednego rocznika. Mogą być młodsze (po wymianie z akcji serwisowej) - chodzi o wymianę tych z mocowaniem żarówki z tworzywa. Ja podobnie jak gaco12 mam sedana i też kupiłem go bo wg mnie ma ładniejszy kształt. Pakowność moim zdaniem imponująca, chociaż podobnie jak w innych tego typu samochodach funkcjonalność jest ograniczona przez wielkość klapy. Niestety czasem jest tak że to co spokojnie zmieściłby się do hatchbacka za cholerę nie wejdzie do sedana, ale za to jeśli chodzi o długie rzeczy to jest naprawdę super. Wykańczam teraz mieszkanie i przewiozłem już Almerą bardzo wiele dziwnych rzeczy np: 2,5 metrowy drewniany blat do kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgeca widze że jestes tez z Lublina a jaki masz silnik w swojej almerce? i jak ci sie sprawuje?

 

Silnik 1.8 QG18DE. Jak na razie (tfu, tfu) jestem zadowolony. Jak na tę pojemność średnie spalanie jest wg mnie akceptowalne, osiągi są też w miarę ok (przyśpieszenie d*py nie urywa, ale do normalnej jazdy po mieście wystarczy i co ważne silnik jest dosyć elastyczny). Od czasu jak go mam w zasadzie sprawuje się zupełnie bez zarzutu. Miedzy kolejnymi wymianami oleju (przy moich przebiegach - raz do roku) praktycznie nic nie muszę dolewać. Jedyna bolączka jaką zauważyłem w samochodzie to tylna poduszka silnika. W momencie jak kupowałem samochód była ona naderwana, więc była to pierwsza obsługa serwisowa jaką zrobiłem własnoręcznie (zresztą gdzieś nawet opisałem to na forum). Teraz niestety po 40 tys. km znów nadaje się do wymiany, co mam zamiar zrobić na wiosnę. Poza tym jestem zadowolony, chociaż przed zakupem miałem sporo wątpliwości i bałem się trochę czy przypadkiem nie trafi mi się samochód z silnikiem z osławionej serii biorącej olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Widziałem tą almerkę ( dopiero dziś dałem radę podjechać )

http://otomoto.pl/nissan-almera-C22680089.html

Sprawdziłem wszystkie szyby są ok, jeden odprysk rdzy na drzwiach bocznych, kilka zarysowań na zderzaku, silnik suchutki nie myty na 100 % równiutko chodzi. Przybrudzony jak trzeba ale nie zasyfiały. Środek czyściutki, kierownica jak nówka, siedzenia jak by nikt nie siedział. W bagażniku czyściutko w kole zapasowym żadnych oznak napraw ( uderzenia z tyłu ). Na wszystko co było robione są faktury ( z numerem vin na fakturze ). Ale .. gałka zmiany biegów lekko przytarta ( jak na 55 tys to wg mnie za mocno ). Podczas jazdy delikatne drgający drążek zmiany biegów. Na przednich światłach różnica w datach ( nie duża ten sam rok ).

Czy takie drganie drążka w waszych almerach to norma ? Gałki rzeczywiście się tak szybko ścierają w Almerach ?

Sprzedający nie ma nic przeciwko jakimkolwiek badaniom lakieru, podłączeniu komputera itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w almerce drażek zmiany biegów nie drga wszystko jest w najlepszym porżadku. Ale gałka przy przebiegu 55 tys nie powinna sie zetrzeć moim zdaniem. Na swiatłach moze byc róznica poniewaz nissan prowadził akcje serwisowe z wymiana swiateł przednich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...