[J10] Brak mocy 2.0 dCi

[bogdan555555]

Właśnie ostatnio dużo jeżdżę po okolicy. Jak znajdę w dobrych pieniądzach ten zaworek, ale nowy to wymienię i zobaczę co dalej Trudno znaleźć taki sam jak w QQ, bo te co znajduję to trochę inaczej wyglądają (takie bardziej okrągłe). Nie wiecie czy np. taki spasuje: http://allegro.pl/zawor-turbiny-1-9-2-0-2-2-2-5-dci-trafic-ii-vivaro-i5199393419.html ?

Na Twoim miejscu kupiłbym jakiś uzywany, mający dokładnie taki sam symbol jak Twój, na allegro, za ok. 50zł i spróbował,

a nuż problem się rozwiąże

 

Jeżeli ten zawór jest sprawny i podgazujesz dobrze na luzie, to popychacz na gruszce turbiny powinien się wyraźnie przesuwać o jakieś 2cm,

to wyraźnie widać pod maską.

 

Pozdrawiam.

 

[Michalmiko]

Pytałem sprzedającego i powiedział, że według katalogu ten będzie pasował: http://allegro.pl/zawor-n75-turbiny-renault-1-5-dci-1-9dci-pierburg-i5103653487.html

Właśnie u mnie jest ten problem, że wszystko działa, a problem występuje sporadycznie, przez to boję się używanych, bo może być różnie i pewnie też będą wyjeżdżone.

 

Czy to nie czasem chodzi Ci o to? (nagrałem to jakiś czas temu):

[Thunder]

O to chodzi i problem tkwi w turbinie nie w zaworku. On albo działa, albo jest zepsuty. Nie może trochę działać.

Natomiast kierownice w turbinie mogą się przycinać. Było wałkowane.

W nyskach jest o tyle dobrze że pomaga odpuszczenie gazu. W VW wchodzi w tryb serwisowy i trzeba zgasić silnik.

[Michalmiko]

A nie może być tak, że się przytnie ten zaworek, albo coś? Nie wiem jaka jest procedura działania tego elementu.

Poszukam tematy, ale rozumiem, że to nie był dział QQ, tylko bardziej X?

[Thunder]

Ja do swojego napsikałem WD40 (ktoś tak doradził ) ale nie pomogło, bo po tym dalej się przeładował kilka razy. Potem był spokój kilka miesięcy i znów ze dwa razy odcięło. Zauważyłem, że problem się pojawiał po dłuższej eksploatacji na krótkich odcinkach.

 

 

 

 

[Michalmiko]

Pewnie na krótkich dystansach zbiera się tam osad i to powoduje to przycinanie. Gdzie dokładnie psikałeś WD-40? Trzeba rozebrać turbinę?

[Thunder]

Do zaworka, w miejsca gdzie wpięte są wężyki, potem osuszyłem stumieniem powietrza. Ale wg mnie to lipa. Bardziej stawiałbym właśnie na przycinanie łopatek. Przycinają się w skrajnym położeniu.

[sq9mcs]

VNT z filmu działa. Zawór jest sprawny. Jego reakcja jest zależna od podciśnienia vaccum pompy, podciśnienia ssania w układzie ssącym (za filtrem powietrza a przed turbiną). Na filmie cały ten układ działa prawidłowo. Obstawiam zacinanie się łopatek zmiennej geometrii. 

 

W YD25 łopatki są połączone razem z trzpieniem "grzybka" więc nie może on pracować sobie a łopatki sobie. Jak to zrobili w J10 tego ie wiem ale czyszczenie turbiny na pewno się przyda, zresztą wystarczy zaglądnąć od strony wydechowej ile tam jest syfu.

[Michalmiko]

Doszedł mi dziś nowy zaworek, który już wcześniej zamówiłem, może akurat pomoże. Trochę mocowanie inne, na razie zrobiłem na "trytytkę".

Zrobiłem też mały eksperyment i wypiąłem wężyk ten co idzie do turbiny i silnik też się wkręcał (choć tylko delikatna przegazówka, bez obciążenia), ale nie mogłem wtedy dosłyszeć charakterystycznego syczenia - pompowania powietrza, po podpięciu ładnie gwizdał. Obydwa wypięte wężyki z zaworka zasysały powietrze, żaden z nich nie dmuchał.

Nowy zaworek ciszej pracuje i może mi się zdaje, ale chyba też nie wpada w takie wibracje.

Chyba trzeba wybrać się gdzieś w porządną trasę i przedmuchać turbinę (i dpf przy okazji)

 

Sq9mcs, można tam zaglądnąć w jakim jest to stanie, bez dużego rozbierania?
 

Edytowane 22 Kwietnia 2016 przez Michalmiko

[sq9mcs]

Trzeba zdemontować turbinę, dmuchanie tu nic nie da. Oddaj do zakładu gdzie regenerują turbiny niech ją wyczyszczą i sprawdzą. Wróci jak nowa, a być może znajdą jakąś usterkę. 

 

Garrett nie popisał się i generalnie turbiny obecnie wkładane do naszych Nissanów mają po prostu się z czasem zepsuć. U mnie po 85 tyś padły uszczelnienia na wałku łopatek i turbo zaczęło pluć olejem. Jak zobaczyłem zdemontowane łożyska i uszczelki to się przeraziłem. Sam papier. A jestem  "świadomym" użytkownikiem turbo. W Imprezie WRX STi po 160 tyś jak zdemontowałem turbo to wyglądało jak nowe, żadnych luzów etc.. 

[Michalmiko]

Teraz niestety wszystko ma się psuć, aby kupić nowe Zobaczę jak będzie dalej. Na razie nie doskwiera mi to jakoś bardzo, bo zdarza się to bardzo sporadycznie. Jak sytuacja się pogorszy, to nie pozostaje mi nic innego jak jechać do serwisu. Dziękuję za pomoc

[bogdan555555]

Doszedł mi dziś nowy zaworek, który już wcześniej zamówiłem, może akurat pomoże. Trochę mocowanie inne, na razie zrobiłem na "trytytkę".

Zrobiłem też mały eksperyment i wypiąłem wężyk ten co idzie do turbiny i silnik też się wkręcał (choć tylko delikatna przegazówka, bez obciążenia), ale nie mogłem wtedy dosłyszeć charakterystycznego syczenia - pompowania powietrza, po podpięciu ładnie gwizdał. Obydwa wypięte wężyki z zaworka zasysały powietrze, żaden z nich nie dmuchał.

Nowy zaworek ciszej pracuje i może mi się zdaje, ale chyba też nie wpada w takie wibracje.

Chyba trzeba wybrać się gdzieś w porządną trasę i przedmuchać turbinę (i dpf przy okazji)

 

Sq9mcs, można tam zaglądnąć w jakim jest to stanie, bez dużego rozbierania?

 

Możesz jeszcze spojrzeć tu:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/100921-obd2obdii-elm327-i-ci%C5%9Bnienie-turbo-w-20dci/

 

Te zaworki (elektrozawory turbiny) maja ogólnie za zadanie zmianę ustawienia łopatek turbiny przy dużych obrotach, aby obniżyć ciśnienie wytwarzane przez turbinę (czyli ją niejako przytkać).

Ostatecznie jakość działania turbiny i pośrednio także jakość owego zaworka mozna ocenic poprzez moduł OBD2 (to kosztuje ok. 20ozł) i łaczy się ze smartfonem via bluetooth.

Jak widać zaworki potrafią się róznić, zresztą mają różne numerki, dlatego sugerowałem wcześniej aby kupic inny ale z takim samym numerkiem.

Wystarczy poszukac po numerze na allegro i są oferty.

Zamiennik może w rezultacie dawać inne cisnienie i ostatecznie dużą zmianę w pracy silnika na wysokich obrotach.

 

Co do samego zaworka, to można go spróbowac oczyścić - maja one filtr z gąbki w miejscu oznaczonym strzałką na załączonym zdjęciu.

Należy pociągnąć szczypcami za ową kreskę (pociągnąć a nie obrócić) i to kółko powinno wyjść a pod nią jest filtr z gąbki.

Dalej można przedmuchać. Zaworek pracuje na sucho, zatem oliwienie chyba nie jest dobrą opcją

Edytowane 24 Kwietnia 2016 przez bogdan555555

[maniujr]

czy lekkie sporadyczne poszarpywanie przy ok 2tys obrotów, czasem większe (jak np dzisiaj jednorazowo na biegach 1-3) i zaczytany błąd P0101 to początki EGR ?

 

dodam, że geniusze nourauto zalali poprzedniemu właścicielowi Castrola 5W40 czyli olej nie dedykowany do DPF... może to nie ma związku, ale wolę o tym wspomnieć, a może ma ?

 

sprawdziłem Tourqem boost i ładuje dobrze (do 2,5bara)

Edytowane 25 Kwietnia 2016 przez maniujr

[Michalmiko]

Bogdan, próbowałem dostać się to tego filtra jak pisałeś, ale niestety przy trzeciej próbie wyciągnięcia (kolejnej nieudanej) ten kawałeczek plastiku został mi w kombinerkach Trudno

Mam interfejsy OBD. W komputerze Torque nie znajduje błędów. Pytanie, jakie wartości powinny być przy prawidłowym doładowaniu i przy jakich obrotach? Jakim programem diagnozujesz?

[bogdan555555]

Bogdan, próbowałem dostać się to tego filtra jak pisałeś, ale niestety przy trzeciej próbie wyciągnięcia (kolejnej nieudanej) ten kawałeczek plastiku został mi w kombinerkach Trudno

Mam interfejsy OBD. W komputerze Torque nie znajduje błędów. Pytanie, jakie wartości powinny być przy prawidłowym doładowaniu i przy jakich obrotach? Jakim programem diagnozujesz?

Mam program "Torque" w wersji bezpłatnej.

Co do ewentualnego sprawdzenia, to najlepiej znaleźć kogoś z takim samym silnikiem i porównać,

co nie jest łatwe, bo ciśnienie pływa w zależności od obrotów i można jedynie orientacyjnie zobaczyc jakie wartości osiąga przy poszczególnych obrotach, w szczególności tych wysokich, 3-4 tys.

U mnie było wtedy jak sprawdzałem kiedyś:

"na biegu jałowym jest 0,4psi a przy dużych obrotach dochodzi do 11psi, po czym przy 4.000 zaczyna obniżać"

Z tym filtrem to trudno, u mnie wyszło ładnie.

[maniujr]

U mnie torque wczoraj pokazywał "boost" do max 1,5bar, ale to jest umniejszone o atmosferyczne. Jak wyświetlał "ciśnienie w kolektorze dolotowym" to pokazywał 250kpa czyli 2,5bara 

[Michalmiko]

Jak znajdę trochę czasu to się pobawię Torque i dam znać jak jest u mnie

Po pomiarach zorientowałem się, że mam ustawioną jednostkę pomiarową in/hg

Na biegu jałowym obroty są poniżej 800 - doładowanie jest na 3,4 in/hg (ale na skali z minusem, podane jako wartość dodatnia w formie cyfrowej) co daje po przeliczeniu ok. 0,12 Bara

Obroty ok. 2000 - ok. 0.0

Obroty ok. 3000 - ok. 5,5 in/hg = 0,19 Bara

Przeliczyłem kalkulatorem znalezionym w sieci i nie wiem czy dobrze przeliczył
Silnik był lekko podgrzany, ale to raczej nie ma znaczenia

[maniujr]

doładowanie to w czasie jazdy musisz mierzyć, a nie na postoju...

[sq9mcs]

System OBD w naszych Nissanach jest na tyle elastyczny że można odbierać i kasować błędy ze zwykłego czytnika OBD i aplikacji np. Torque. Parametry testów zaworu VNT określa service manual pojazdu. Przykładowo w YD25 na wolnych obrotach ciśnienie powinno wynosić ok 100kPa, przy 3600rpm 140kPa, 4000rpm 135kPa. Oczywiście pomiar na postoju bez obciążenia.

 

Niestety ze względu na charakter swojej pracy VNT jest sensorem niemierzalnym. Co oznacza że jego prawidłowa praca zależy od informacji z innych czujników a nie od niego samego. Oczywiście problem z elektryką zaworu VNT zostanie zarejestrowany przez ECM i wskazany jako błąd ale to czy pracuje on dobrze można wywnioskować tylko z wskazań czujnika ciśnienia doładowania oraz następnej weryfikacji sprawności turbosprężarki. Zakładając że czujnik ciśnienia doładowania jest sprawny. Niestety jest dużo elementów zawodnych w tym schemacie: VNT, turbina, czujnik ciśnienia.

 

Generalnie VNT jest odpowiedzialny za zmniejszanie turbo dziury i szybsze uzyskiwanie referencyjnych ciśnień doładowania przez turbinę. Alternatywnym systemem jest zestaw dwóch sprężarek o innych zakresach ciśnienia referencyjnego.

Edytowane 1 Maja 2016 przez sq9mcs

[maniujr]

Piszę tu, bo była mowa o EGR. Czy ktoś zaślepiał w 2.0dCi, albo może wskazać jak się do niego dobrać, bo chyba muszę wyczyścić..

[bogdan555555]

Piszę tu, bo była mowa o EGR. Czy ktoś zaślepiał w 2.0dCi, albo może wskazać jak się do niego dobrać, bo chyba muszę wyczyścić..

http://megane.com.pl/topic/53468-zaslepienie-egr-20-dci-160km/

 

w wypadku Nissana konieczne jest usunięcie EGR z oprogramowania, czyli przeprogramowanie komputera

A tu przykładowa zaślepka:

http://allegro.pl/76-zaslepka-egr-renault-nissan-x-trail-2-0-dci-i4993177171.html

Niektórzy pisali, że wystarczy zrobić jakieś otworki w tej zaślepce i wtedy komputer/czujniki nie wykryją, że jest zaślepka, a do EGR trafi mniej smoły

i wtedy można się obyć bez przeprogramowania sterownika.

Samo założenie zaślepki wydaje się proste.

Ale niektórzy pisali, że zaślepienie powoduje, że jest większa temperatura spalania (bo więcej tlenu) i to może nie być zdrowe dla silnika.

Ja nie mam, więc nie wiem jak by to było, ale widziałem na filmach jak taki zasmarowany EGR wyglada

i coś takiego dostaje się do silnika.

[Gość blizio14]

Szukałem, ale jedyne co znalazłem to podobny problem, gdy paliły się kontrolki ESP.

Więc tak. Jadę spokojnie na dwójce, bądź trójce, obroty powyżej 2 tysięcy, wciskam gaz i... i właściwie nic. Samochód ledwo przyspiesza, brak odczuwalnego "kopnięcia" , do którego jestem przyzwyczajony. Odpuszczam gaz, naciskam jeszcze raz i auto się zbiera, choć zażyło się kilka razy, że dalej nie chce jechać.

Dzieje się to od kilku dni, gdy jest zimno. Filtr paliwa był wymieniony przy przeglądzie jakieś 3000km temu. Nie pamiętam, ale zeszłej zimy chyba też takie coś się działo.

Co to może być? Ktoś z Was miał takie objawy w 2.0 dCi? Boję się, że to może coś z turbiną

Edit: Sprawdzałem przed chwilą błędy programem Torque i nie ma żadnych błędów. Może coś z dolotem powietrza, intercoolerem?

Witam

  Qashqai+2  2.0 automat miałem  podobny problem od czasu do czasu samochód ni  z tego owego nie ma mocy  silnik wkręca się tylko  do 3 tyś.  obrotów pedał gazu podłoga a on  nie przyśpieszacza po wyłączeniu samochodu  i kolejnej trasie jest niby wszystko dobrze  do kolejnego razu. W czacie kiedy następował brak mocy  zero check engine  ani jakich kol wiek kontrolek awaryjnych na wskaźnikach po podłączeniu kompa brak błędów widocznych w systemie .

Okazało się że za powyższe objawy odpowiadała sonda lambda, która zamiast nie dawać napięcia w ogóle   dawała pomiaru z kosmosu co skutkowało wyłączeniem turbiny bo mieszanka była nie taka jak powinna.  Temat został namierzony kiedy podczas braku mocy podjechałem do mechanika i podłączyliśmy na pracującym silniku kompa błędy to P2A00 A/F Sensor1 (sonda lambda ) oraz P012B TC Inlet Pressure Sen ( turbo sprężarka),o dziwo po ponownym uruchomieniu silnika kiedy objawu braku mocy nie było żaden błąd nie występował.

sonda lambda Aso 1000 zł

poza Aso 400 - 500 zł

Pozdrawiam

Edytowane 30 Listopada 2016 przez blizio14

[damianbtm]

Qashqai 2.0 dci 2007 rok produkcji

Miałem podobną sytuację totalny brak mocy. 3 tyś obrotów to max co można było osiągnąć w czasie jazdy. Pomogło czyszczenie przepływomierza powietrza. Najlepiej środkiem w sprayu tylko spłukać.

[maniujr]

U mnie czasem lekko szarpie przy dodawaniu gazu i np wczoraj poza szarpaniem w drodze powrotnej przez chwilę nie działał tempomat (mrugał tylko SET). To objawy padania sondy ?

Edytowane 23 Grudnia 2016 przez maniujr

[LLC]

Panowie poratujcie. Gdzie w QQ 2.0 dci znajduje się przepływomierz, bo też mam takie zaniki mocy i może wina leży w tym czujniku. Wcześniej wymieniłem czujnik doładowania turbiny i nic nie pomogło, chociaż troszeczkę mniej zaczął spalać ropki.