Elektryczny ręczny w QQ zimą

[Miras]

W naszych QQ ręczny jest zaciągany automatem po wyłączeniu silnika , czy w związku z tym zimą przy dużych mrozach jest to bezpieczne i czy rano nie czeka na nas czasem niemiła niespodzianka typu blok.

[Karminadel]

Jeżdżę Sceniciem już z 6 lat. Jestem (teraz po przesiadce: byłem) częstym czytaczem i pisaczem na forum megane.com.pl - i nikt tam się nie żalił na kłopoty zimą z ręcznym. A prawie w każdym (poza kompletnym golasem, a takich golasów jest mało) od modelu SII (czyli już 11 lat) jest elektryczny ręczny, w tym i w moim. To nie czasy dużego fiata. Nie wiem jak w Qashqaiu, ale w Scenicu można było CLIPem zmienić opcję "klimat" czy jakoś tak na "zimowy" i wtedy ręczny się nie zaciągał (była to niby opcja dla krajów północnych).

Edytowane 9 Grudnia 2014 przez Karminadel

[colins]

Na upartego to chyba można zwolnić hamulec już po wyłączeniu zapłonu i zostawić auto na biegu. Tak mi się przynajmniej wydaje. 

[JACKO29]

Nic na upartego,po wyłączeniu silnika  nie wyciągając kluczyka zwolnić ręczny -elektryczny i w tedy wyjąć kluczyk .Auto będzie bez zaciągniętego ręcznego.

[colins]

A ja nie mam kluczyka, to co mam wyciągnąć?

 

Przy okazji, skoro już mówimy o hamulcu, to powiedzcie mi na jakiej zasadzie działa ten niby asystent ruszania pod górę?

Czy samochód wyczuwa staczanie i wtedy blokuje hamulec czy jak? 

Gdzieś wyczytałem, że niby na 2 sekundy, ale jakoś nie zauważyłem żeby to w moim aucie działało. A może jestem szybszy od tego gadżetu i zdążam ruszyć zanim zadziała?

[WuWojtas]

A ja nie mam kluczyka, to co mam wyciągnąć?

 

Przy okazji, skoro już mówimy o hamulcu, to powiedzcie mi na jakiej zasadzie działa ten niby asystent ruszania pod górę?

Czy samochód wyczuwa staczanie i wtedy blokuje hamulec czy jak?

Gdzieś wyczytałem, że niby na 2 sekundy, ale jakoś nie zauważyłem żeby to w moim aucie działało. A może jestem szybszy od tego gadżetu i zdążam ruszyć zanim zadziała?

 

To działa tylko na wzniesieniu o jakimś nachyleniu. Jak się zatrzymasz, to pojawi ci się kontrolka na zegarze, że system zadziałał (wykrył wzniesienie) i wtedy jak puścić hamulec to jeszcze chwile auto samo stoi na hamulca, abyś ruszył swobodnie.

[JACKO29]

Jak sto isz pod górke,i masz nogę na hamulcu,w momencie odjęcia nogi z hamulca Jeżeli pochylenie jest odpowiednie zaświeci Ci się zielona ikona z samochodem na stoku,na 3 sekundy .W tym czasie należy ruszyć.

[colins]

Aha. 

To jak to? QQ ma wbudowany jakiś żyroskop czy inny czujnik przechyłu, że to wie? 

[JACKO29]

No,popatrz pan...niby angol a takie toto rozgarnięte Wie!!!

[colins]

Toż to panie strach bąka puścić w nowy fotel, bo jeszcze QQ uaktywni jakiś czujnik.

Swoją drogą fajnie mieć świadomość, że tym razem nie jeździ się samochodem z fotelem wypierdzianym przez Niemca, tylko samemu się go wypierdzi.

Dobra, dobra, spadam do norki, bo już głupoty zaczynam opowiadać po tym świątecznym karpiu.

[sq9mcs]

Masz w samochodzie przechyłomierz. Moduł powinien być zamontowany w okolicach środkowego tunelu.

[colins]

Działa na zasadzie poziomicy z bąbelkiem w środku?

Jeśli tak, to mam nadzieję, że zalany jest spirytusem i nie zamarznie zimą.

A skoro już o spirytusie mowa, to w zamierzchłych czasach (czyt. w zeszłym wieku), mój dobry kolega opowiadał mi kiedyś o swojej służbie czynnej w marynarce wojennej. Tam też busole zalane były alkoholem żeby przypadkiem nie zamarzło im się w trudnych, sztormowych warunkach.

Niestety zamarzło im się, bo majtki spragnieni i busole wodą zalali, a spirytus wykorzystali do wiadomych celów (nacieranie pleców? ).