Burgi Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 Mam pytanie. Jak wyglądają tylne tarcze hamulcowe w Waszych X-ach. Widziałem X-Traila z przebiegiem 10 tys. km i tylne tarcze hamulcowe były już do przetoczenia. Zastanawiam się czy to klocki hamulcowe są takie twarde czy tarcze zrobione z gównolitu? Oczywiście mam nadzieję, że to rodzynek a nie norma. Proszę napiszcie jak wygląda to w Waszych autach. Dodam, że przednie tarcze super, tak jak powinno być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 są normalne, nic się z nimi nie dzieje. Jak w innych autach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RATLOX Opublikowano 2 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Po przeglądzie w okolicach 24 tyś tarcze wglądały jak nowe, a klocki miały zużycie 2 mm . Głównie jeżdżę po mieście. Spokojnie klocki dojadą do 45 tyś. To nie jest mazda gdzie tarcze wymienia się z klockami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burgi Opublikowano 3 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2016 Na tarczach były ranty i wżery z przebarwieniami. Z tego co wiem, po wizycie w serwisie tarcze zostały przetoczone, a klocki przeszlifowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devilde Opublikowano 4 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2016 Na tarczach były ranty i wżery z przebarwieniami. Z tego co wiem, po wizycie w serwisie tarcze zostały przetoczone, a klocki przeszlifowane. Co to za serwis, że klocki szlifuje? Jeszcze tarcze zrozumiem, choć serwisowi też nie wypada takich rzeczy robić, ale szlifować klocki? Klocki zawsze wymienia się kiedy zmienia się tarcze lub poddaje się je przetoczeniu. W każdym razie rzeczywiście można te elementy niespodziewanie szybko zjechać. Wystarczy, że nogę mamy cięższą i z radości posiadania nowego auta przez dłuższy czas testujemy sobie jego różne osiągi drąc przy tym heble do czerwoności;-) Można też mieć przyzwyczajenie z poprzedniego auta, gdzie np. pedał hamulca był cięższy do wciskania i teraz robimy to samo w nowym. Z moich obserwacji tarcze w iksie nie zużywają jakoś przesadnie szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 4 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2016 z pewnością serwis nie podjął się szlifowania ani tarcz ani klocków, to jakaś ściema. Ale akurat to dobry pomysł w mało jeżdżonych autach. I nawet rzekłbym potwierdzająco mus. Inaczej będą wżery ale chyba nie ranty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burgi Opublikowano 5 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2016 Auto od nowości w dwa miesiące zrobiło 10 tys. km, także powodem nie była niewielka liczba robionych kilometrów, a tarcze były na pewno przetaczane bo widziałem je przed i po zabiegu. Klocków nie jestem w stanie stwierdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devilde Opublikowano 5 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2016 (edytowane) Skoro tyle zrobiło w dwa miesiące, to robiło duże trasy. Jeśli kierowca bombowca miał przy tym ciężką nogę, to tarcze jak najbardziej mogły dostać po gaciach... tzn. po rantach ;-) Znam to z autopsji. Na trasach należę niestety do tej niechlubnej grupy kierowców, którzy mocno cisną i efektem tego jest niestety mocniejsze tarcie klocków i tarcz hamulcowych. Wystarczy, że trafisz na bardziej zatłoczone odcinki, o co w Polsce nietrudno i masz non stop gaz-hamulec. Coś za coś... Edytowane 5 Marca 2016 przez devilde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stuff1000 Opublikowano 5 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2016 U mnie nie działa prawidłowo ogrzewanie, jak ustawię na max (nie mam climatronika) to jest za gorąco więc zmniejszam gałką troszkę to z nawiewów środkowych leci ciepłe powietrze natomiast z bocznycj zimne. Ogrzewanie na nogi także nie działa prawidłowo nie mówiąc już o ogrzewaniu z tyłu. Serwis wymienił panel sterowania, ale to nic nie dało mam wrażenie że jest jeszcze gorzej... Ogólnie to czuję się jakbym miał ogrzewanie wyciągniete z malucha i tu zamontowane ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devilde Opublikowano 6 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2016 Eeee.... przecież tarcze i klocki najbardziej po dupce dostają w mieście, a w trasie raczej odpoczywają. Eeee... Nie do końca...;-) W mieście owszem dostają po dupce, ale w mieście raczej są mniejsze prędkości więc i mniejszymi siłami działamy na heble. Zauważ, że po długich trasach, często felgi są o wiele brudniejsze od opiłków z klocków niż po codziennej jeździe w mieście. Dużo większa prędkość na trasie i wytwarza się dużo większa temperatura pracy przy użyciu hamulca. Wystarczy nawet kilka mocniejszych przyhamowań z dużych prędkości żeby klocki i tarcze mocniej dostały niż po tygodniu snucia się po mieście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devilde Opublikowano 6 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2016 (edytowane) No możemy teraz tak dywagować w nieskończoność;-) Może jeździsz po prostu spokojniej. Ja po trasach zawsze mam brudne felgi od pyłu z klocków. I też nie mam gorących tarcz. To bardziej chodzi o chwilowe reakcje sił działających na hamulce. Przy dużych prędkościach i hamowaniu z takowych wytwarza się większa energia cieplna, większe tarcie itd. niż przy prędkościach miejskich. Ale podkreślam są to reakcje chwilowe i nie mają związku z tym, czy podczas postoju na hod-doga koła są gorące, czy zimne. Nawet powinny być zimne. Poza tym piszę o tym w odniesieniu do tematu jaki poruszył kolega Burgi i podaję tylko sugestie dlaczego mogło stać się tak z jego tarczami po przejechaniu tylu tysięcy kilometrów w tak krótkim czasie, a nie w odniesieniu do codziennej jazdy. Na codzień oczywiście, że heble dostają bardziej po dupce w jeździe miejskiej. Bo większość czasu nasze auta spędzają w mieście. Ale skoro ktoś uzyskał takie zużycie tarcz w tak krótkim czasie i przejechaniu tylu kilometrów, to domniemam, że nie zrobił tego tylko w mieście, ale na długich "mocnych" trasach. Edytowane 6 Marca 2016 przez devilde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miś polarny Opublikowano 18 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2016 Jeżdżę kolejnym już T32, tym razem benzyna 2.0 + CVT + 4x4 (poprzednio był 1.6 diesel, cvt) i niestety samochód ten ma wiele podobnych problemów (oczywiście większości nie da się zlikwidować bez większych zmian w modelu), przede wszystkiem wszystkie problemy z elektroniką, podobnie kiepska jakość, nawigacja zawiesza się jeszcze chyba częściej, na szczęscie trochę rzeczy jest poprawionych - głównie skrzynia sprawuje się znacznie lepiej, nie wiem może z silnikiem benzynowym lepiej współpracuje albo może jest to inna skrzynia cvt, możliwe że przy 4x4 jest inna skrzynia - samochód rusza od razu, szybko reaguje na gaz, tak jak powinien. Ten silnik, 2.0 benzyna, jest znacznie przyjemniejszy od diesla, cichy, auto dostatecznie dobrze przyspiesza, niestety sporo pali. Poza tym system hamowania awaryjnego wreszcie działa! (poprzednio niestety nie działał) i co ciekawe przy jeździe do przodu ale też przy cofaniu co jest czasem przydatne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
simen Opublikowano 18 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2016 Jeżdżę kolejnym już T32, tym razem benzyna 2.0 + CVT + 4x4 (poprzednio był 1.6 diesel, cvt) i niestety samochód ten ma wiele podobnych problemów (oczywiście większości nie da się zlikwidować bez większych zmian w modelu), przede wszystkiem wszystkie problemy z elektroniką, podobnie kiepska jakość, nawigacja zawiesza się jeszcze chyba częściej, na szczęscie trochę rzeczy jest poprawionych - głównie skrzynia sprawuje się znacznie lepiej, nie wiem może z silnikiem benzynowym lepiej współpracuje albo może jest to inna skrzynia cvt, możliwe że przy 4x4 jest inna skrzynia - samochód rusza od razu, szybko reaguje na gaz, tak jak powinien. Ten silnik, 2.0 benzyna, jest znacznie przyjemniejszy od diesla, cichy, auto dostatecznie dobrze przyspiesza, niestety sporo pali. Poza tym system hamowania awaryjnego wreszcie działa! (poprzednio niestety nie działał) i co ciekawe przy jeździe do przodu ale też przy cofaniu co jest czasem przydatne.Kolego a w jakim kraju mieszkasz i jeździsz tym iksem? W europie jest tylko benzynowy 1.6 i bez 4x4 a w USA 2.5. Pierwsze słyszę o silniku 2.0 benzyna w T32. Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechoc Opublikowano 18 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2016 "Kolego a w jakim kraju mieszkasz i jeździsz tym iksem? W europie jest tylko benzynowy 1.6 i bez 4x4 a w USA 2.5." - w Rosji są silniki 2.0 PB wiec kolega może jeździ wersja z rynku rosyjskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miś polarny Opublikowano 20 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Kolego a w jakim kraju mieszkasz i jeździsz tym iksem? W europie jest tylko benzynowy 1.6 i bez 4x4 a w USA 2.5. Pierwsze słyszę o silniku 2.0 benzyna w T32. Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka nie w Polsce teraz, w Azji... Jest tam dostępny właśnie 2.0 benzyna cvt z napędem na przód lub na obie osie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devilde Opublikowano 20 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 nie w Polsce teraz, w Azji... Jest tam dostępny właśnie 2.0 benzyna cvt z napędem na przód lub na obie osieTylko pozazdrościć... I Azji i Ameryce. Niestety my płacimy za unijne pomysły ekopsycholi mikro jednostkami napędowymi. Nie rozumiem tylko dlaczego płacimy też uboższym wyposażeniem:-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miś polarny Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Tylko pozazdrościć... I Azji i Ameryce. Niestety my płacimy za unijne pomysły ekopsycholi mikro jednostkami napędowymi. Nie rozumiem tylko dlaczego płacimy też uboższym wyposażeniem:-/ Z wyposażeniem nie jest tak źle w Europie, w Azji szczególnie w biedniejszych krajach samochody są często mocno zubożone, szczególnie jeśli chodzi o wyposażenie bezpieczeństwa. Nie zawsze w samochodach jest ABS, a ESP to już większy luksus, jest sporo samochodów z tylko jedną albo dwoma poduszkami powietrznymi. Są też inne braki - np u mnie w x-trailu seryjnie nie dawali rolety bagażnika, są oszczędności na wyposażeniu wnętrza - i to akurat nie w biednym kraju. Zresztą w Azji mają też dużo modeli niedostępnych w Europie i niektórych z założenia mniej skomplikowanych i tańszych - często też bardziej wytrzymałych, z wyższym i odporniejszym zawieszeniem i lepiej znoszących słabe paliwo. Ale z silnikami w pełni się zgadzam, tak jak w przypadku x-traila, większa pojemność to wyższa kultura pracy, cichszy silnik a i dżwięk silnika przyjemniejszy, pewnie większa trwałość - spalanie niestety może być wyższe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 T32 2.5 benzyna jest autem bezawaryjnym , średnie spalanie na poziomie 8-9 litrow, podejrzewam ze części do 2.5 są bardzo tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devilde Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Z wyposażeniem nie jest tak źle w Europie, w Azji szczególnie w biedniejszych krajach samochody są często mocno zubożone, szczególnie jeśli chodzi o wyposażenie bezpieczeństwa. Nie zawsze w samochodach jest ABS, a ESP to już większy luksus, jest sporo samochodów z tylko jedną albo dwoma poduszkami powietrznymi. Są też inne braki - np u mnie w x-trailu seryjnie nie dawali rolety bagażnika, są oszczędności na wyposażeniu wnętrza - i to akurat nie w biednym kraju. Zresztą w Azji mają też dużo modeli niedostępnych w Europie i niektórych z założenia mniej skomplikowanych i tańszych - często też bardziej wytrzymałych, z wyższym i odporniejszym zawieszeniem i lepiej znoszących słabe paliwo. Ale z silnikami w pełni się zgadzam, tak jak w przypadku x-traila, większa pojemność to wyższa kultura pracy, cichszy silnik a i dżwięk silnika przyjemniejszy, pewnie większa trwałość - spalanie niestety może być wyższe... Zgadzam się z Tobą. Jeśli chodzi o wyposażenie miałem głównie na myśli dostępność rozszerzonego audio. Nie rozumiem np. dlaczego u nas nie można zamówić do iksów nagłośnienia BOSE, które jest oferowane na innych rynkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miś polarny Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 T32 2.5 benzyna jest autem bezawaryjnym , średnie spalanie na poziomie 8-9 litrow, podejrzewam ze części do 2.5 są bardzo tanie. To benzyna 2.0 więcej pali. W trasie delikatnie jadąc to jest właśnie ok 8-9 litrów, a w mieście 12-16 w zależności jak się jeździ... Zgadzam się z Tobą. Jeśli chodzi o wyposażenie miałem głównie na myśli dostępność rozszerzonego audio. Nie rozumiem np. dlaczego u nas nie można zamówić do iksów nagłośnienia BOSE, które jest oferowane na innych rynkach. Niestety producenci czasem mają dziwną politykę, niezrozumiałą dla nas, ale czasem mają jakieś tego powody - np lokalne przepisy. Ilość wersji tego samego samochodu może być bardzo duża. Np ja teraz mam zupełnie inną nawigację niż w poprzednim T32, inny układ przycisków, inny wygląd, inne funkcje. Jest też twardy dysk na który można przenieść piosenki/pliki (poprzednio nie było), jest zintegrowany system do płacenia za autostrady i można sobie sprawdzaćna wyświetlaczu np historię pobranych opłat, inne funkcje w nawigacji. Ale np klapa bagażnika niżej się podnosi i ciąglę w nią walę głową (w poprzenim T32 była jakieś 15-20 cm wyżej) itd itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomm Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 (edytowane) Wiecie co Od 09.11.2010 do 09.11.2015 jeździłem Qashqai-em 2,0 litra benzyna teraz Od 23.11.2016 X-Trail 1,6 DIG-T. przebieg obecny 8000 km. Wolno ssąca benzyna 2,0 l paliła Mi średnio 7,3 litra na 100 km. 1,6 Dig-t pali średnio 7,1 l na 100 km. Żałuję bo można było ściągnąć z Ukrainy 2,5l benzynę. I to za całkiem fajne pieniądze. Za wersję tekna 1,6 dig-t dałem 125 tyś. Na Ukrainie ta sama wersja ale z silnikiem 2,5l 171 KM i momentem obrotowym 233Nm kosztuje w przeliczeniu na złotówki 115 tyś Pozdrawiam Link: http://www.nissan.pl/PL/pl/all-nissan-websites.html#nsmn-ownerspace-list Edytowane 30 Marca 2016 przez Tomm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 20 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2016 Wiecie co Od 09.11.2010 do 09.11.2015 jeździłem Qashqai-em 2,0 litra benzyna teraz Od 23.11.2016 X-Trail 1,6 DIG-T. przebieg obecny 8000 km. Wolno ssąca benzyna 2,0 l paliła Mi średnio 7,3 litra na 100 km. 1,6 Dig-t pali średnio 7,1 l na 100 km. Czy sprawdzałes spalanie z dystrybutora. U mnie 2.700 km i na 3 tankowaniach do odbicia mam roznice pomiedzy komputerm a dystrybutorem ok 0.8 l /100 - oczywiscie w góre. Czyli faktyczne srednie 7.5 a komp pokazuje 6.7 Jazda miasto-podmiejska w proporcji 70/30. Wersja Acenta bez dodatków i relingów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alv. Opublikowano 9 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2016 Od 09.11.2010 do 09.11.2015 jeździłem Qashqai-em 2,0 litra benzyna teraz Od 23.11.2016 X-Trail 1,6 DIG-T. przebieg obecny 8000 km. A tam u was w przyszłości coś wiadomo na temat innych silników dla Xtraila? Bo u nas w pierwszej połowie 2016 roku oferta raczej biedna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomm Opublikowano 13 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 Wiecie co Od 09.11.2010 do 09.11.2015 jeździłem Qashqai-em 2,0 litra benzyna teraz Od 23.11.2016 X-Trail 1,6 DIG-T. przebieg obecny 8000 km. Wolno ssąca benzyna 2,0 l paliła Mi średnio 7,3 litra na 100 km. 1,6 Dig-t pali średnio 7,1 l na 100 km. Czy sprawdzałes spalanie z dystrybutora. U mnie 2.700 km i na 3 tankowaniach do odbicia mam roznice pomiedzy komputerm a dystrybutorem ok 0.8 l /100 - oczywiscie w góre. Czyli faktyczne srednie 7.5 a komp pokazuje 6.7 Jazda miasto-podmiejska w proporcji 70/30. Wersja Acenta bez dodatków i relingów. Sorry że tak późno się odzywam. Trochę się pochorowałem. Sprawdzałem na wszystkie sposoby. 1.Pełny bak do końca i zapas w karnistrze 2. 98 kontra 95 3. Stała prędkość na odcinkach poza miejscowych. 4. Ilość paliwa w baku Obecnie mam przejechane 12500 km. Spalanie spadło i nie ma prawie żadnej różnicy po między faktycznym spalaniem a kompem. No 0,1 litra komputer obcina. Wiem że: trzeba lać 98 okt. o niskiej zawartości siarki. Polskie normy dopuszczają do 5% zawartości siarki Są stacje które mają do 1,5 % siarki poproś na stacji o informator o składzie paliwa muszą Ci udostępnić. Jak zatankowałem w Austrii na Shell- u 100 okt o ilości siarki do 0,9% to na baku pełnym oczywiście przejechałem po autostradzie 1105 km. Żeby był wynik poprawny to powtórzyłem próbę. Za 2 razem było 1115 km i to ze średnią na liczniku 120 km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 5 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Czy ktoś orientuje się, jak ściszyć/wyłączyć ten gówniany fabryczny dzwonek dla połączeń przychodzących po sparowaniu telefonu przez BT?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.