Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wtryski 1.9 dci oraz alternatywa dla Nissana Primery 1.9 DCi


Carlos217
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przyznał sie ze ostatnio robiłem przymiarkę do nowego ceeda. Koleżanka kupiła pojeździlem kilka dni oczywiscie jak nissana mi naprawiali. Auto fajne. Silnik 1.6 oczywiscie w olej napedowy. Spodobało mi sie. Tylko co sie okazało auto to porażka. Psuje sie cześciej niż nissan ostatnio po 25 000 km skończyła sie dwumasa. Silnik był już wymieniany na nowy - poprzednim blok pękł.

Wiec na co ja mam zmienić mojego nissana?? Cieżka sprawa z nowymi autami....

 

A jak się ma nie psuć? Wszystko na turbinach i dwumasach, wyżyłowane poza granice swoich możliwości. Wolnossąca benzynka i nic innego. Niestety dziś, zostaje już tylko kilku producentów, którzy produkują samochody z prawdziwymi silnikami. Cała reszta pakuje w półtoratonowe limuzyny silniki 1.2 w dwoma lub więcej sprężarkami. Samochody jednorazówki, nie ma dla nich najmniejszych szans na rynek wtórny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie o to chodzi. Gros mechaników twierdzi że są one szkodliwe dla pompy i wtrysków. STP czy LM to w sumie to samo bo działane takie same.

Nie wiem kurde bo jakoś się boje to dodać :)

 

Ja lałem kilka razy STP i wg mnie nic się nie pogorszyło, wręcz odwrotnie. Dlaczego akurat STP? Może dlatego że jest dostępny na każdej stacji w przeciwieństwie do LM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lałem kilka razy STP i wg mnie nic się nie pogorszyło, wręcz odwrotnie. Dlaczego akurat STP? Może dlatego że jest dostępny na każdej stacji w przeciwieństwie do LM.

 

I jest 3 razy tańszy niż najtańszy LM 2666.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje ale chyba nie Francja

 

Carlos się zraził po obecnie posiadanym egzemplarzu pół-francuza :)

 

Potwierdzam wysoką trwałość HDi - tak 1,6 jak i 2,0. Znam sporo osób które tym jeżdżą w Peugeocie lub Citroenie, włącznie z targaniem po bieszczadach dwuosiowego kempingu Cytryną C5 z tym większym motorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Carlos się zraził po obecnie posiadanym egzemplarzu pół-francuza :)

 

Potwierdzam wysoką trwałość HDi - tak 1,6 jak i 2,0. Znam sporo osób które tym jeżdżą w Peugeocie lub Citroenie, włącznie z targaniem po bieszczadach dwuosiowego kempingu Cytryną C5 z tym większym motorem.

Ostatnimi czasy zgadzamy się w wielu kwestiach :P

Wcale się nie dziwie :)

Ja się tak zraziłem do 2.0 TDi 140 jak musiałem 2 razy dzwonić po ADAC i wysilać sie moim niemieckim którego nienawidze aby powiedzieć gdzie jestem i co się stało ze służbiwym wieśvagen pastuchem.

 

Teraz mam 1.6 HDi 109 KM w Pugu, już zrobione 3000 km(a mam go 40 dni :) ) i złego słowa nie powiem. A jest to odkupiony :) W c4 grand mam od nowości i też nigdy nie powiem że coś się z nim działo. Super silniki.

Jedyne wady to turbiny,trochę delikatne ale dobre obchodzenie się z nimi (studzenie,rozgrzewanie) i posłużą lata :)

 

A 2.0 to o niebo lepsze silniki niz vag'owskie tdi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne fajne wszystko fajne. Miałem już kilka aut od alfy 156 poprzez mesia w kompresorze, audi a4 i a8. Miałem tez egzotykę taka jak mg, lecz Panowie stwierdzam, ze p12 bije te auta o długość całej karoserii oczywiscie pod względem awaryjności....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od Alfy 156 wsyzstko psuje się mniej :) Znam parę osób, które kupiły ten model, Jeszcze we Wrocławiu, kolega kupił egzemplarz z silnikiem 3.0 i jeździł jakieś 2 miesiące po czym poszła najpierw skrzynia, później sprzęgło, później głowica. Tutaj w Czechowicach koleżance - jak to określiła - pewnego razu wybuchł silnik. Inna sąsiadka sprzedawała swoją 156 która żarła litr oleju na 10 km przez 8 miesiący zanim się strupa pozbyła. Jeden egzemplarz z fiatowskim dieslem póki co jeździ któryś rok i widzę że nie ma problemów... Jeden :)

 

Peugeotów 307 HDi jest u mnie na osiedlu chyba z osiem. Nikt nie narzeka. Żarówki jedynie się często przepalają, z tego co mówią chłopaki.

Cytryna to potwierdzony przypadek udanego motoru, tym bardziej że właściciel kupił dla syna Peugeota 406 z takim samym motorem 2.0 i lata to auto raz na tydzień trasy Kraków-Przemyśl bez żadnego problemu.

 

Meśka może kupiłeś zajechanego. Ichnie kompresory źle traktowane też lubią zacząć dawać o sobie znać - gdzieś mi się obiło że łożyska się sypią okrutnie.

 

Zanim kupiłem swojego Nissana, miałem ochotę na silnik 1,9 dCi. Bo diesel, nowoczesny i oszczędny. Na szczęście trafiłem na to forum i zacząłem czytać. Co się psuje i za jakie pieniądze. Nie żałuję ża kupiłem dwulitrową benzynę, bo te Wasze klekoty przysparzają naprawdę masę kłopotu. Ponad tydzień studiowałem na samym początki to forum, niemal od deski do deski w dziale P12 - niestety, relacja poważnych usterek diesli do poważnych usterek Pb jest oczywista. Tych pierwszych jest więcej i są bardziej kosztowne w naprawach.


Raczej nie chce myśle ze moze jakiegoś accorda lub lexa

 

W końcu mądrze gadasz. Accord z dwulitrowym benzyniakiem posłuży lata. Tak samo Avensis. Tylko w przypadku tych samochodów niech Ci nie przyjdzie do głowy kupić klekota - tak Honda jak i Toyota nie mają dobrego diesla. I będziesz miał kolejne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę nie zrozumieliśmy sie ...

Negatywnie tak piszesz o 156 miałem przez 3 lata. Nic nie robiłem paliwo olej i jazda. Moja alfą miała silnik 1.9jtd

 

Co do 307hdi to jeździłem ale służbowym dziwna anomalia z żarówkami jak spali sie jedna postojowka z tylu i nie zmienisz to po kolei żarówki sie palą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

1,9 jtd to też jedne z lepszy silników diesela. I pierwsze które były na CR.
JTD to praktycznie ta sama niezawodność co HDi.
PSA ma czasem problemy z szyną CAN. Złe odczyty,nadmiar prądu i palą żarówki.
U mnie np jest tak że jak mam 1 pozycje spaloną to nie działa kierunek :)
I taka o sprawa :)

CO to toyoty i hondy i postu Pawła.

Honda to I-CTDi - dobre silniki jeśli chodzi o kulturę pracy ale niedorobione 2 masy.
Padają często po 40 tys a to fabryczne!!
Elektronika jest na przyzwoitym poziomie.
A Toyota? Silniki 2.0 126 KM i 2.2 150 KM. to z tego co pamiętałem. Oznaczone jako D4D z zielonym D.
Ja na dzisiaj nie wyobrażam sobie innego auta jak z grupy PSA. Może to dlatego że mam Puga i jest super oraz C4. Wyposażenie bije na głowę niemieckie,wygląd to rzecz gustu więc o tym nie pisze bo nie każdy lubi chromowane wstawki i listwy- mi się to akurat podoba.
Elektronika w PSA jest taka sama jak w niemieckich czyli psuje się równie często. Owszem- pug 406 był nie do zajechania i robiły lekko po 600 tys ale mamy w PKP gościa który ma 407 w 1.6 HDi z chipem na 140 KM i już nalatane licznikowo 470 tys a kit wie czy to ori. :)

Nie ma aut bezawaryjnych-są tylko takie które się częściej psują i rzadziej. Takie które mają wade fabryczną lub jej nie mają. Ale ogólnie to auta po 2000r są o wiele gorsze niz przed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ale ogólnie to auta po 2000r są o wiele gorsze niz przed.

 

Podpiszę się pod tym obiema rękami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wtryskach skończyło się w poście #12, teraz już tylko ratujemy Kolegę przed topieniem kasy bez sensu w projekcie "francuski klekot". Nie przeszkadzaj, bo jesteśmy na dobrej drodze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak mnie ratować mozna tyle kasy już utopiłem. Nissan jest jak hazard.

Tylko ja cały czas przegrywam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli byłeś zadowolony z silnika 1,9 jtd, to może Lancia. Też mają ekstra wyposażenie i wytłumienie.

Ja niedawno sprzedawałem Lancie-Lybre z tym silnikiem.

Mechanicy mówili że to najlepszy silnik i nie do zajechania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w Nissanie Primerze 1.9 Dci 180 tys (oryginalny przebieg ) i prawie nic się nie zepsuło ;) oprócz przewodu wspomagania poduszek silnika i prawego sworznia wahacza. Odnośnie silnika 1,6 Hdi to mój brat ma 1,6 TDCI(HDI) w fordzie fieście i ma 215 tys km a auto ma 5 lat . Mateusz ma racje odnośnie silników HDI bo są bardzo mocne i super trwałe. Polecam !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego nie sprzedaje nie widzę sensu.

Próbuje sprzedaj serene, za 1000 złotych. Ludzie co przyjeżdzali i oglądali oczekują ze auto zatankuje na fulla, dam upust bo radio stare bez CD. Lecz mistrzem był facet z Siedlec powiedział ze muszę zejść z ceny bo on musi auto przerejestrować.

Pobujam sie z nim do piątku jak sie nie uda sprzedać to kierunek złom tam tysiaka biorę. Choć szkoda sereny ....

Edytowane przez Carlos217
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...