[N15] 1.4 PB - jaki olej do silnika

[funRealMadrytCr7]

Witam
Mam takie pytanie odnośnie oleju do almerki n15.
Jaki mam wlać olej ? przebieg mam coś koło 213 tysięcy

[DINO]

a jaki miałeś??

[funRealMadrytCr7]

nie wiem bo ja ją kupiłem nie dawno i nie ma nigdzie napisanego

[Oskr5]

Bierze olej?

[funRealMadrytCr7]

nie ale nie wiem kiedy był wymieniany i bym wymienił

[_Janusz_]

Płukanka i 5W40 :]

[nunu85]

do takiego starego złoma za pare tysi tuż przed kasacją? po co?

 

jakis najtańszy półsyntetyk w zupełnosci spełni swoje zadanie.

 

ja jak 5 czy 6 lat temu kupiłem swoja n16 jako auto 5 letnie, to przez pierwsze pare wymian lałem jakies najzwyklejsze 10w40 np lotosa/orlena/organike (zalezy co sie trafiło) potem trafił sie  minerał, następnie znów półsyntetyk i dzis auto mimo ze ma ~200kkm między wymianami co 15k wymaga zaledwie 1 dolewki oleju.

 

także śmiem twierdzic, że nie ma co przeginać z olejem. Ważne, zeby spełniał minimalne wymagania producenta silnika i było go dosc wysoki stan (najlepiej powyżej połowy na miarce do maxa). nic wiecej nie trzeba.

 

Są tu na forum koledzy, dla ktorych półsyntetyk (a co dopiero minerał) to dosłownie profanacja dla silnika, ale jakims dziwnym trafem pomimo tego, ze leja do swoich aut najdrozsze i najbardziej wypasione oleje, to te auta nagle zaczynaja im olej spalac.

Moje z kolei, pomio tego,ze smaruje je najbardziej pospolitymi olejami, nie stwarza mi najmniejszego problemu i jestem wrecz pewien, ze o ile go nie rozbije/oddam na złom, to spokojnie bez najmniejszych problemów dotoczy sie do 300kkm bez rozbierania silnika.

Edytowane 30 Stycznia 2015 przez nunu85

[Gość Andrzej G]

Witam

Mam takie pytanie odnośnie oleju do almerki n15.

Jaki mam wlać olej ? przebieg mam coś koło 213 tysięcy

Do niedawna jeździłem Almerką N15 z 98 roku. W zupełności wystarczy półsyntetyk 10W40 ... ja używałem Magnatec'a.

Edytowane 30 Stycznia 2015 przez Andrzej G

[_Janusz_]

nunu85 jak masz pisać takie głupoty to lepiej nie pisz. Już raz ci udowodniliśmy, że nie masz racji i napisałeś totalne głupoty. Komentowanie tego co napisałeś - no cóż, drugi raz nie chce mi się pisać, szkoda klawiatury. Dla niewtajemniczonych -> http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/98067-n16dolewka-oleju-hc-synthetic-do-fully-synthetic/

 

 

Dobry olej to podstawa. Dziadowski olej powoduje powstawanie depozytów węglowych, które unieruchamiają pierścienie tłokowe - powodują blokowanie się zamków. W moim silniku właśnie takie coś występuje i walczę z tym - płukanki i porządne oleje - przynosi rezultaty.

 

Castrol to badziew - przynajmniej ten sprzedawany u nas w kraju. Podrabiany na każdym kroku.

Edytowane 30 Stycznia 2015 przez Janusz_lublin

[jacek22]

do takiego starego złoma za pare tysi tuż przed kasacją? po co?

 

jakis najtańszy półsyntetyk w zupełnosci spełni swoje zadanie.

 

ja jak 5 czy 6 lat temu kupiłem swoja n16 jako auto 5 letnie, to przez pierwsze pare wymian lałem jakies najzwyklejsze 10w40 np lotosa/orlena/organike (zalezy co sie trafiło) potem trafił sie  minerał, następnie znów półsyntetyk i dzis auto mimo ze ma ~200kkm między wymianami co 15k wymaga zaledwie 1 dolewki oleju.

 

także śmiem twierdzic, że nie ma co przeginać z olejem. Ważne, zeby spełniał minimalne wymagania producenta silnika i było go dosc wysoki stan (najlepiej powyżej połowy na miarce do maxa). nic wiecej nie trzeba.

 

Są tu na forum koledzy, dla ktorych półsyntetyk (a co dopiero minerał) to dosłownie profanacja dla silnika, ale jakims dziwnym trafem pomimo tego, ze leja do swoich aut najdrozsze i najbardziej wypasione oleje, to te auta nagle zaczynaja im olej spalac.

Moje z kolei, pomio tego,ze smaruje je najbardziej pospolitymi olejami, nie stwarza mi najmniejszego problemu i jestem wrecz pewien, ze o ile go nie rozbije/oddam na złom, to spokojnie bez najmniejszych problemów dotoczy sie do 300kkm bez rozbierania silnika.

przy 200kkm ani grama nie  dolewalem teraz wycieki i z pollitra leje 5w40 a chce troche jeszcze pojezdzic pewnie spalanie masz wieksze w zime przez gestrzy olej

[nunu85]

nunu85 jak masz pisać takie głupoty to lepiej nie pisz. Już raz ci udowodniliśmy, że nie masz racji i napisałeś totalne głupoty. Komentowanie tego co napisałeś - no cóż, drugi raz nie chce mi się pisać, szkoda klawiatury. Dla niewtajemniczonych -> http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/98067-n16dolewka-oleju-hc-synthetic-do-fully-synthetic/

 

 

Dobry olej to podstawa. Dziadowski olej powoduje powstawanie depozytów węglowych, które unieruchamiają pierścienie tłokowe - powodują blokowanie się zamków. W moim silniku właśnie takie coś występuje i walczę z tym - płukanki i porządne oleje - przynosi rezultaty.

 

 

 

heh, lejesz takie najlepsze i najbardziej wypasione oleje, a pomio tego masz pozalepiane pierścienie.

 

JA leje wg Ciebie kompletny syf i problemów nie mam najmniejszych.

 

Rzeczywiscie opłaca sie płącic krocie za olej

 

ps

Gdzie Ty mi kolego w tamtym temacie udowodniłeś, ze pisze głupoty?

JA Ci tam pokazałem opinię koncernu mobil, ktora jasno głosi, ze praktycznie wzystkie oleje silnkowe mozna mieszac, Ty mi pokazałeś kilka zdjec z jakims osadem, który nie wiadomo skad sie wział i jak powstał.

 

Wybacz, ale bardziej wierzę inżynierom Mobila niż Tobie.

Edytowane 30 Stycznia 2015 przez nunu85

[DINO]

bardziej wierzę inżynierom Mobila 

dobre no ale cóż takie życie  

[Szczyp]

Ja leję lotosa 10W40, nie bierze oleju wcale, przynajmniej nie jest to zauważalne na bagnecie.

[_Janusz_]

Poprzedni właściciel lał do silnika mojego obecnego auta "olej" - to za dużo powiedziane - lotosa 10w40 i teraz mam problem nazywający się zapieczone pierścienie.......  W linku który podałem wcześniej są zdjęcia jak wygląda silnik w środku po tym czymś, bo olejem tego nazwać nie można.......

[Oskr5]

Jeśli nie bierze oleju to zalej 10w40 np shella czy elfa jak chcesz coś tańszego. Mój sunny i primera ładnie na elfie pracowały. Teraz mam valvoline 10w40 i choć nie jest to syntetyk to także polecam. Jest w cenie castrola a przewyższa go wielokrotnie jakością.Ale pamiętajmy ze konstrukcja silników w n15 ma ponad 20 lat i zalanie pełnego syntetyku wysokiej jakości nie zmieni zbyt wiele w normalnej eksploatacji auta z racji tego że te silniki nie są przystosowane do pracy na nim.

[Poplas]

W maximie od nowości 5w30 przy zakupie zmieniłem z Shella na Valvo.Przejeżdziłem tak 2 wymiany i klilku lekturach m.in Janusza postanowilem zmienić na Millersa. Na wolnych obrotach myślę że jest ciut cichszy niż na Valvo. W moim drugim aucie Primerze P10 postanowilem bardziej   poeksperymentować po zakupie 10 w40 valvo max live przejechane 2000km płukanka i przejście na 5w40 Valvoline SynPower ( znaczna poprawa kultury pracy silnika). Przejechalem 5tys km nastepna płukanka i olej docelowy 5w40 Amsoil. Na tym oleju silniczek mruczy aż miło. Przejechalem na nim do dziś 3500 i po wyciągnięciu bagnetu barwa oleju jest jak przy wymianie

[Gość mirekg9]

Witam

Mam takie pytanie odnośnie oleju do almerki n15.

Jaki mam wlać olej ? przebieg mam coś koło 213 tysięcy

Do niedawna jeździłem Almerką N15 z 98 roku. W zupełności wystarczy półsyntetyk 10W40 ... ja używałem Magnatec'a.

heh, lejesz takie najlepsze i najbardziej wypasione oleje, a pomio tego masz pozalepiane pierścienie.

 

JA leje wg Ciebie kompletny syf i problemów nie mam najmniejszych.

 

Rzeczywiscie opłaca sie płącic krocie za olej

 

ps

Gdzie Ty mi kolego w tamtym temacie udowodniłeś, ze pisze głupoty?

JA Ci tam pokazałem opinię koncernu mobil, ktora jasno głosi, ze praktycznie wzystkie oleje silnkowe mozna mieszac, Ty mi pokazałeś kilka zdjec z jakims osadem, który nie wiadomo skad sie wział i jak powstał.

 

Wybacz, ale bardziej wierzę inżynierom Mobila niż Tobie.

Ja leję lotosa 10W40, nie bierze oleju wcale, przynajmniej nie jest to zauważalne na bagnecie.

Jeśli nie bierze oleju to zalej 10w40 np shella czy elfa jak chcesz coś tańszego. Mój sunny i primera ładnie na elfie pracowały. Teraz mam valvoline 10w40 i choć nie jest to syntetyk to także polecam. Jest w cenie castrola a przewyższa go wielokrotnie jakością.Ale pamiętajmy ze konstrukcja silników w n15 ma ponad 20 lat i zalanie pełnego syntetyku wysokiej jakości nie zmieni zbyt wiele w normalnej eksploatacji auta z racji tego że te silniki nie są przystosowane do pracy na nim.

 

Panowie, obejrzyjcie sobie fotki które zapodałem w tym temacie http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/82559-vacum-pompa-lancuch-napinacz-w-22-dci/?do=findComment&comment=851412i zobaczcie jak wyglądają podzespoły z olejem 10 a olejem 5.

 

Kolego @funRealMadrytCr7

Proponuje olej 5/30, nie masz filtra cząsteczek stałych więc nie warto przepłacać na 5/40.

Unikaj tylko Castrola.

[Szczyp]

Mirek, zacznijmy od tego, że do N15 dedykowany jest półsyntetyk 10W40, przejdźmy przez to, że to są niewysilone benzyniaki a nie uturbione diesle a skończmy na tym, że jeśli zużyty olej jest czysty to jest dupiaty, bo olej poza smarowaniem ma również silnik czyścić, czyli np. wypłukiwać nagar z pierścieni.

[Piorun_]

10W40 ? A z fabryki wyjeżdżał przecież na 5W40 :-)

[Poplas]

Szczyp poczytaj sobie specyfikacje techniczną oleju Amsoil to się przekonasz jakie ma wlaściwości płuczące.

Edytowane 11 Lutego 2015 przez Poplas

[_Janusz_]

I nie każdy 10W40 to półsyntetyk, są syntetyki 10W40.

 

Większość dobrych smarowideł ma pakiet dodatków czyszczących i antykorozyjnych.