Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Gaśnie


marteek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam następujący problem samochód gaśnie mi po wrzuceniu na luz podczas dojazdu do skrzyżowania wczoraj i dzisiaj była kumulacja tego typu zachowania w sobotę po dojeździe do skrzyżowania samochód zgasł odczekałem chwilę i odpalił dzisiaj już odpalił ale po dłuższej przerwie dojechałem do parkingu obok poszedłem do sklepu po powrocie odpalił ja wsteczny gaz i zgasł myślałem ze poczekam i odpali znowu ale zonk nie chciał odpalać a jak już zaskoczył przełączyłem na samą benzynę i znowu zonk pochodził z minutę i samoczynnie się wyłączył pomyślałem ze może paliwo nie dochodzi poruszałem filtrem paliwa odpalił wycofałem jedynka gaz i znowu zgasł dzwonie po assistance jedziemy do mechanika u mechanika samochód jeździ jakby nigdy nic się nie działo na wszelki wypadek wymieniam filtr paliwa gość mówi ze to może być tez kopułka rozdzielacza oraz palec, rozkręca na stykach oraz palcu nalot czyści to wszystko zamyka. Odjeżdżam samochodem robię rundkę po placu samochód jeździ nie gaśnie.

 

Pytanie co to może być i czy jutro jechać nim do pracy

 

pomocy bo nie mam pomysłu

 

 

p.s Wczoraj zrobiłem ponad 300 km w trasie i nie było żadnego problemu sporadycznie samochód gasł przy dojazdach do skrzyżowania le po kilku chwilach udawało się go uruchomić dzisiaj jak raz padł to nie można było można go odpalić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo jaki silnik, uzupełnij profil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie dzieje na gazie i PB ? czy tylko na LPG?? czy tylko na PB?? zakręcałeś butlę?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

 

Dziś od samego rana jeżdżę na benzynie około 11 wymieniłem reduktor świece oraz filtry  wszystko ładnie robimy rundkę na gazie  po mieście z gazownikiem wszystko ok żegnamy się ja jadę dalej myślę sobie przejadę się jeszcze raz na wszelki wypadek koło gazownika przejeżdżam oczywiście na gazie mijam go silnik się wyłącza przychodzi gazownik mówi ze z instalacją wszystko ok odczekuje chwile około 5 min samochód odpala jadę do mechanika ale już tylko na benzynie dojeżdżam do mechanika chce podłączyć kompa ale  gniazdo stare nie możne się wpiąć mówi ze to możne czujnik położenia wału sprawdza ale w tym modelu nie ma takiego czujnika mówi ze nie wie o co chodzi samochód postał wsiadam i jadę przejeżdżam około 10 km i znowu silnik przestaje pracować czekam 10 minut odpala jadę do domu po 10 km znowu staje na skrzyżowaniu !!!!!!

 

Czy to już koniec i szrot?

 

 

Pomocy


Witam

 

Byłem dziś u mechanika to najprawdopodobniej czujnik halla padł gdzie coś takiego kupić może ktoś ma?


Zregenerowałem aparat zapłonowy koszt 300 zł  wszystko działa i już  nie gaśnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...