Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

HYDE PARK


gregson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ale one mialy wlaczone kierunkowskazy, tylko, ze migaly im tylko te umieszczsone na lustrekach bocznych. Ciezko uwierzyc w to, ze akurat obydwa samochody mialy przepalone zarowki z tylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Czę-wie również......

Choć czasem mam wrażenie , że w nowych brykach, to chyba już nie montują kierunków lub notorycznie przepalają się żaróweczki ;):D

plaaagaa... o zgrozo....plaga ignorantów!

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale ciekaw jestem czy zeczywiscie teraz VW nie montuje z tylu kierunkowskazow czy tylko to spalone zarowki byly w obydwu przypadkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ci powiem lepiej montują ledy ale że chińskie to się przepalają po wyjeździe z salonu  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee... czasem widzę te fajne mrugające kółeczka ... :D

Dobrze i fajnie widać te kierunki.... jeśli je ktoś włączy / używa oczywiście ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc niemieckim pojazdem (ze szczególnym naciskiem na VW) ma się taki prestiż, że włączanie kierunkowskazów jest zbędne. :D;)

A wiem coś na ten temat, bo do grudnia jeździłem jedynie słusznym Passatem w "tedeiku", z grzanymi zydlami i środkiem w świniaku. :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierunków to nie wrzucają złotówy nie wiem czy z lenistwa a może taksówkarz to najlepsi kierowcy w mieście

:thumbsdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taksówkarz zna swoje miasto jak własną kieszeń więc po co mu kierunkowskaz skoro wie gdzie ma jechać? :D  ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często cierpy nie wiedzą gdzie jechać wtedy pytam a raczej japę drę jak zdał egzamin Taxi???

A egzamin  jest jak na przewodnika wycieczek on nie tylko jest z topografii miasta ale o wiele więcej tam jest materiału !!!!!

Ja bym go nie zdał na bank bo pytań jest 8000 tyś !!!

Na egzaminie za 280zł dostajemy 20 pytań z 8000 tyś powodzenia  :D

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a ja cofam to co mówiłem dotychczas dobrego o kobietach !!!


To jeszcze tak ....niech wrzucę i ja kamyczek do ogródka feministek !!!

Nieodżałowany wujek , stary kieryka 35 lat za fajerą w PKSie miał kiedyś zdarzenie , a raczej zderzenie z funkiel nówką syreną 104 , a za kółkiem siedziała wyfiokowana i wylakierowana blond piękność w szyfonie na łbie .

Wytoczyła się tym cudem ówczesnej motoryzacji z podporządkowanej wprost pod żubra i bum. bęc, trach , blacha się pogięła :)

Wysiada owa kierownica i tymi słowami do wujka mówi ...

- Czy nie widzi pan że kobieta jedzie ?

-Dobrze wychowany mężczyzna ustąpiłby ! 

 

 

To na tyle , dziękuję za uwagę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fergul     Nie ma reguły .... !

Ale z tego płynie nauka . Ja się już nauczyłem ;)

Zawsze patrzę nie - kto lecz "jak" prowadzi samochód  i często omijam i odpuszczam (nie z grzeczności) też i panom :(

A ,że nie kiedy nie zdążę "dostrzec" ... więc kilka  stłuczek też zliczyłem :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a ja cofam to co mówiłem dotychczas dobrego o kobietach !!!

 

 

Fergul     Nie ma reguły .... !

Ale z tego płynie nauka . Ja się już nauczyłem ;)

Zawsze patrzę nie - kto lecz "jak" prowadzi samochód  i często omijam i odpuszczam (nie z grzeczności) też i panom :(

A ,że nie kiedy nie zdążę "dostrzec" ... więc kilka  stłuczek też zliczyłem :devil:

Ale ja to napisałem nie w kontekście "Z za kierownicy" a tak ogólnie !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuu,widzę ,że koledze jakaś białogłowa krwi zepsuła sporo! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo praca kilka lat przy sprężonym powietrzu.

Stałeś na niedzielnych odpustach z balonami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, już sobie wyobrażam Jacka z balonikami. :D  :spoko:

Pewnie też różne kołatki i wiatraczki dla dzieci sprzedawał (o różańcach nie wspomnę). :D

Przy okazji sam biegał w przykrótkich porciętach z szelkami i kijkiem koło toczył wydając przy tym dźwięk "brum, brum".

W ten sposób po raz pierwszy liznął motoryzacji. ;)

 

Ah, aż sam się rozmarzyłem jaką mieliśmy kiedyś wyobraźnię. Zabawki z niczego, rozgrywki w kapsle czy bomby z saletry. :dribble:

A teraz komputry tylko wyłączające samodzielne myślenie. :thumbsdown:

 

Odnośnie natomiast wcześniejszego pytania Gregsona, to mimo mniejszego silnika mam podobnie.

Ogólnie przy większych prędkościach dokuczliwy staje się szum powietrza, a silnika nie słychać wcale.

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stałeś na niedzielnych odpustach z balonami ?

 

Hehe, już sobie wyobrażam Jacka z balonikami. :D  :spoko:

Pewnie też różne kołatki i wiatraczki dla dzieci sprzedawał (o różańcach nie wspomnę). :D

Przy okazji sam biegał w przykrótkich porciętach z szelkami i kijkiem koło toczył wydając przy tym dźwięk "brum, brum".

W ten sposób po raz pierwszy liznął motoryzacji. ;)

 

Ah, aż sam się rozmarzyłem jaką mieliśmy kiedyś wyobraźnię. Zabawki z niczego, rozgrywki w kapsle czy bomby z saletry. :dribble:

A teraz komputry tylko wyłączające samodzielne myślenie. :thumbsdown:

 

Odnośnie natomiast wcześniejszego pytania Gregsona, to mimo mniejszego silnika mam podobnie.

Ogólnie przy większych prędkościach dokuczliwy staje się szum powietrza, a silnika nie słychać wcale.

Już zgredom odpowiadam :D

Praca na dole kopalni przy kompresorach i urządzeniach na sprężone powietrze

Co do baloników....bawiłem się ...ale później i nie w krótkich porciętach :D

A z kółeczkiem ,a i owszem biegało się ,ale jak widzę nie tylko mnie ta przyjemność służyła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeś w dziurze grzeboł to pokapowałem zara na poczuntku jak by to Edward pedzioł :) 

Tak tylko dla draki zagaiłem :) , ale kurde z fajerkom i pogrzebaczem to nie biegałem , jestem z epoki pierwszych walkmanów i niedoboru R 6 paluszków do nich .

Kapsle puszczałem te z saletrą , a w wyścigi pokoju też grywaliśmy aż paznokcie siniały :) 

A że szumi ....to może kołnierzyk za ciasny ?

już się Hanke z Raków leczył na to 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fergulu szanowny, widzę że podłapałeś bakcyla humorzastego. No i elegancko. :spoko:  Wprowadźmy trochę rozrywki na to stetryczałe forum. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile można się gryźć z sumieniem i bić z myślami , na szczęście jutro znów do pracy to i głowa będzie zajęta czy innym .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żałuj żeś z kółkiem nie biegał... :laie_67:

Kapsle,a jakże,a saletra z cukrem była i pyłem drzewnym...Do tej pory pamietam jakie wpier...od ojca dostałem jak w powietrze poszła stara brzoza przed rzeką w drodze na boisko...


Panowie ,rozepnijmy kołnierzyki,bo to temat o szumach.Nasze wynurzenia nadają się do skansenu PRL,który znajduje się na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie i moich kumpli zawinęła CZARNA WOŁGA po tym jak przez zabawę z saletrą prawie las podpaliliśmy. :o

Potem siedzieliśmy na MILICJI jak bandyty jakieś (a mieliśmy może ze 12-13 lat), a potem była APOKALIPSA, gdy przyszedł TATA. :bicz:

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...