Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

QQ - dylemat czy warto


MartinBlack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

 

Zastanawiam się nad zakupem używanego QQ.

Naczytałem się , naszukałem lecz wszystkiego się nie dowiedziałem.

 

Planowany zakup - max. 50 000 - min. po faceliftingu 2010, silnik benzyna 2,0 lub ew. 1.6

 

Dowiedziałem się, że pierwsze modele z 2007 miały choroby wieku dziecięcego

(problemy z amortyzacją pojazdu, układem kierowniczym, klapą tylną, braniem oleju)

 

W 2010 był facelifting. Czy w ramach zmian wyeliminowano wady prototypu ? 

 

Czy to auto w Waszej ocenie warte jest takiej kwoty i czy później koszty eksploatacji

nie zabijają (np. wymiana co kilka kkm wahaczy, sworzni itd.) ?

Czy auto faktycznie zachowuje się tragicznie na nierównościach poprzecznych ?

Czy silnik 1,6 jest za mały do tego auta ?

Czy zawieszenie jest twarde i głośne ?

 

Proszę o porady - dzięki i pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy auto faktycznie zachowuje się tragicznie na nierównościach poprzecznych ?

Czy silnik 1,6 jest za mały do tego auta ?

Czy zawieszenie jest twarde i głośne ?

 

Na to jest tylko jedna porada - musisz się takim autem przejechać. Co dla jednego jest twarde i głośne,dla drugiego będzie miękkie i ciche. Zależy z czego się przesiadasz. No i zależy co oczekujesz od auta - jedni chcą twardsze zawieszenie,żeby auto się lepiej trzymało drogi, drudzy chcą miększe,żeby było przyjemniej.

Tak samo silnik - dla wielu ludzi 1.6 jest za słaby(dla mnie na pewno),  a niektórzy się przesiadają z Corsy 1.2 i nagle się okazuje,że całkiem w porządku. Na pewno jest to niezawodny silnik,mało ludzi na niego narzeka.

 

A co do nierówności poprzecznych - ? Pierwsze słysze. Przynajmniej ja nigdy nie zauważyłem żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzytkuje 2.0 i powiem szczerze ,ze jest to silnik w miare dobry jednak mocno zaladowany w trasie bedzie brakowalo czegos tam ;) Wiec sadze,ze 1.6 bedzie troszke za slaby chociaz w dzisiejszych ograniczeniach nawet za szybki :D

Ostatnio jezdzilem 2.0dieslem i szcze powiem ,ze osiagi tego diesla nie byly zle ale benzynka chodzi cicho i ma ten mocny power od dolu...Zwroc uwage na skrzynie bo np u mnie "haczy " ale tak ma byc -powiedzial pan z aso... W przeciwienstwie do tego diesla co jechalem bo tam bylo jak w innym aucie poprostu pieknie wszystko wchodzilo bez haczenia.

Ogolem QQ jest tani w uzytkowaniu i to jego wielki plus ! Ma mankamenty takie jak halas wewnatrz w trakcie jazdy- toczace sie kola  i slabe wytlumienie - no ale ja sie przesiadlem z BMW wiec ciagle na poczatku narzekalem.... :D

Malo pali bo jest lekki a silnik nie sprawia problemow.

QQ ma dwie wady

Bagaznik za maly

Klapa bagaznika otwiera sie za nisko.

 

Ogolnie warto bo nie dostaniesz nic lepszego za ta kase - rocznik ,przebieg,wypas!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BarracuDa, z tym powerem benzyny od dołu to trochę przesadziłeś :) Przecież diesel ma większy moment obrotowy niż benzyna, a to właśnie jest ten "kop".

Może chodziło Ci bardziej o przyspieszenie 0-100km/h?

Przesiadłem się z benzyny do diesla. Lubię te silniki za to, że nie muszę go kręcić jak benzynę, gdy chcę kogoś wyprzedzić. Wciskam gaz i jadę :) No i jeszcze lubię dźwięk turbiny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I byłem bardzo zdziwiony kiedy przesiadłam sie do tego auta , ten silnik nie wymaga wysokich one on ciągnie od dołu ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeździłem dieslem w QQ ale miałem ten silnik dci w Lagune III (troszkę mocniejszy bo 175KM w serii) i w porównaniu do 2.0 benzyny z nissana to była szatanica. Baraccuda może ty masz sprężarke gdzieś zamontowaną bo jak nie to ten QQ którym jeździłeś w dci powinien jak najszybciej jechać na serwis :P diesel, moment obrotowy i turbina. To poprostu nie ma prawa dać takiego uczucia w wolnossącej benzynie.

Sprawdzał może ktoś wartości przyspieszenia w programie torqe?

Ja z ciekawości kiedyś podłączyłem i do 100km/h przyspieszenie (na lpg ale mam V generację wiec teoretycznie nie ma spadku mocy a wręcz producenci zapewniali że będzie jej nieznaczny ale jednak przyrost) było w granicy 12 sekund. Producent podaje bodajże 10.9 z tym że program mierzy na podstawie GPS a więc na liczniku było wtedy ok 110km/h. Nie wiem jak liczy to producent.

Ogólnie QQ w benzynie nie ma wielu wad, ale to raczej podejście indywidualne. Był tu niedawno forumowicz który jak twierdził kupił auto w super stanie jak ocenił serwis a jemu non stop coś przeszkadzało, nie mógł żyć z tym autem. Sprzedał po miesiącu czy dwóch i kolejnemu pasowało wszystko. Jakaś klapa czy pękająca klamka wewnętrzna które czasem opisują userzy to bzdury. Mi w tym aucie pasuje wszystko poza jednym. Brakuje mu zdecydowanie mocy (pisze o wersji benzynowej) i to spędza mi sen z oczu. Na niego padał już 2x wyrok sprzedaży ale zawsze "coś" i tak jakoś się broni i służy mi dalej.

Najlepiej zrób sobie dzień objazdowy i podenerwuj okolicznych handlarzy. U tego 30 minut jazdy u tamtego... itd i będziesz miał jakiś obraz. Z forum raczej się nie dowiesz czy to auto jest dla ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zanim turbina sie wlaczy to musza byc odpowiednie obr a do tego czasu jest turbo dziura  w Pb tego nie ma i aby normalnie  zwinnie sie poruszac wystarczy do 3 tys obr ten silnik wkrecac (mowie o manualu) osiagi nie sa takie zle i na korzyc

Pb 0-100=10,1 przy masie wlasnej 1356kg

ON 0-100=10,5 przy masie wlasnej1520kg

 

Jechalem i takie mialem odczucie i to samo kolega ktory jechal tez moja kaszanka.Fakt ,ze jak sie turbina wlaczy to jest mile przyspieszenie ale moim zdaniem nie dogoni 2.0i .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ropnioki stańcie że w obronę tego diesla bo mi głupio :P albo wyjdzie ze wszystko na NIE przyjmuje.

Zasada moim zdaniem dobra. Benzyna do miasta a diesel w trasy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym Diesel,droższy w obsłudze i to coś :D dwumasowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To napiszę i  ja w mojej wersji 1.5dci fabrycznie nie ma dpf lub fap jak zwał tak zwał, dwumasy także brak, nagrzewa się szybko (nagrzewnica wspomagana jest elektrycznie) , faktycznie na pewno będzie miał większe wibracje niż benzyna. Do puki się nie psuje to w obsłudze takie same koszta. Zgodzę się że w naprawie silnika może być drożej ale odczucie subiektywne z jazdy przyśpieszenie szczególnie od "dołu" bezcenne  :dribble:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to jest plus,bo z nowszymi już tak różowo nie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam 1,5 dci , najwiekszy plus to spalanie . W miescie nie wyszedl wiecej jak 6 l , trasa przy 90 km/h 3,8 ....wiem wiem :D co myslicie , ale tego dokonala moja zona , na zewnatrz glosny terkot , ale wewnatrz cicho . Ogolnie jestem zadowolony.

Edytowane przez mucka38
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi klekotami to jest zadziwiajaca sytuacja,Note ma benzynę i co by nie mówić ,cicho nie jest.A diesel klekoce sobie głośniej niż benzyna i cicho w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja na pewno kolejnego auta w dieslu nie kupię. Tylko benzyna turbo.

Klekocze, głośno w środku, i nagrzewa się wieki zimą. Sam ostatni punkt już mi daje drugą zimę z rzędu popalić i mam to gdzieś - kolejne auto to benzyna.

 

Jedyna zaleta niezaprzeczalna to spalanie - . Jeżdżąc po mieście wychodzi spokojnie średnia 7-8 litrów/100km, a jadąc w trasę, tempomat 140km/h, spalanie wychodzi 5.5 litra/100km. Średnia jeżdżąc do pracy codziennie(z czego 10km to autostrada + 6 normalnych dróg z ograniczeniem 60-80km/h) wychodzi 6.5litra/100km. Jestem bardzo zadowolony,bo to małe auto nie jest.  I osobiście nie potwierdzam doświadczeń innych forumowiczów - ani DFP, ani system Start/Stop, ani koło dwumasowe, nie przysparzają mi absolutnie żadnych problemów. Może z wiekiem coś się stanie - ale raczej go zdąże sprzedać zanim to nastąpi.

Edytowane przez gambiting
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spider po części masz racje... Ale... policz teraz koszt eksploatacji diesla na przełomie 3 lat i przebiegu 200tys km. (Tyle zrobiłem łącznie z ojcem w lagunie 3 z tym motorem 2.0dci). Czyli przebiegi autostradowe. Spalanie przy jeździe " tirowej" 5l przy 200KM/h ok 12, normalna jazda jaką jeżdzę najcześciej to tempomat i 150 to max8l ale częściej bliżej 7. Przez 200k km poza wymianami serwisowymi w której najdroższa była chyba robota paska osprzętu za ok tysiaka a można taniej nie zrobione kompletnie nic, tylko eksploatacja.

Niestety sielanka skończyła się gdy auto przestało jeździć w trasy i szybko zamordował sie DPF. Żadne turbo, żadne dwumasy, wtryski, pompy, nic.

Gambiting, klekocze to z zewnątrz ale w środku nie słychać nic a przynajmniej w LIII tak było, chyba ze w QQ przyoszczedzili na materiałach.

Ogólnie gdybym dalej miał chociaż kawałek autostrady do pracy kupiłbym diesla nawet mimo tego ze w zimie dluuuuuuugo sie nagrzewał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np.Qqłka 1.2 150 na zegarze i 8 L w godzinę mniej w zbiorniku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to mozliwe ale BC wskazuje mi srednie spalanie 7,2 (2.0i)  realnie wychodzi mi 9,1 lpg . Pytanie czy gdybym jezdzil tylko na Pb to byloby to spalanie (7,2) mozliwe...Jesli tak to uwazam,ze to bardzo dobry wynik chociaz mysle,ze do tego trzeba dodac litr wiecej .Oczywiscie moja miescina nie jest zakorkowana ba praktycznie nie ma korkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalanie w 90 % zależy od warunków w jakich sie jeździ.

Opisywałem juz to.

Ta laguna w Hamburgu paliła mi 6.5 litra w mieście! Ale ja dojeżdżałem 21km do centrum z czego 17km to jedna prosta i rano "zielona fala" praktycznie non stop, postój to zadość, prędkość max 69km/h (znośne mandaty), potem przeprowadzka i do pracy 9km po centrum spalanie wzrosło do 9.5l a na forum niektórzy opisywali ze auto w np. Wawce potrafi im spalić i 12l. Wiec...

Co do auta benzynowego to jeszcze takiego nie widziałem/miałem zeby przy 150 palił 8 a tym bardziej 7 jak Laguna. Kaszanka pali 12-13 gazu wiec 10 beny jak nic. Nie pisze tu o jeździe przez 5 minut z górki i wtedy o liczeniu spalania a o np 500 czy 800 kilometrowej trasie przy tej prędkości i tempomacie. DPF zatkal sie w niej nie pamietam ale chyba po 10 czy 15 tys km TYLKO w mieście (nie zapominać ze to auto miało juz nalatane ponad 2 paczki wiec i filterek nie był pierwszej młodości), wtedy ro była droga sprawa bo serwis zażyczył sobie coś ok 1700€ dzis to wyciągają moczą w czymś, regenerują, naprawiają, na ile to pomaga nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 na forum niektórzy opisywali ze auto w np. Wawce potrafi im spalić i 12l. Wiec...

 

Nie ma się co dziwić. Wawa jest zakorkowana na maxa.

Ja w mieście mieszczę się w 10 l a na trasie 8,2 do 8,5. To całkiem znośny wynik jak na takie auto. Na autostradzie mieści się w 8l.

Edytowane przez Author53
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie ma się co dziwić. Wawa jest zakorkowana na maxa".

To chyba ostatnio nie byłeś w Łodzi!

Edytowane przez Yan_2007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będziemy się licytować ale wg. TOMTOM'a Łódż jest czwartym na świecie :unsure:  miastem, jeżeli chodzi o korki.

I nawet jeżeli przesadzili to coś w tym jest.

Decyzje władz miasta o zamykaniu kolejnych ulic w centrum spowodowały paraliż nie tylko ruchu samochodowego ale także komunikacji miejskiej.

Natomiast zakaz wpuszczania do miasta TIR'ów spowodował duże utrudnienia ruchu w miastach ościennych, takich jak Pabianice, Konstantynów, Zgierz.

Mieszkańcy Widzewa, żeby przedostać się na Retkinię (np do pracy) muszą objeżdzać miasto dookoła (i vice versa).

Kto tego nie próbował ten nie może mieć pojęcia.

A w centrum miasta mamy wielki rów prezydent Zdanowskiej (czyli trasę W-Z).

Termin zakończenia prac? Bliżej nieznany.

Na razie termin zakończenia prac na dworcu Łódź-Fabryczna (też centrum miasta i pobliskie ulice) przesunięty o półtora roku.

Koszmar. Ale władze mają znakomite samopoczucie.


Dołożę do pieca. Po dzisiejszych (15.06.2015) zmianach w organizacji ruchu w centrum Łodzi, jadąc rano do pracy ludzie spóźniali się ponad dwie godziny.

Zbliżamy się do rekordu świata dzięki "przemyślanym" decyzjom władz miasta. Chyba TOMTOM miał rację.

Unikajcie jazdy przez Łódź!

Ale co mają zrobić jej mieszkańcy???

Edytowane przez Yan_2007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...