[350Z] naturalne terytorium żerowania

[utaszo]

Heh Prezes, jaki ten świat mały. Możesz mnie jedynie kojarzyć z nr rej., bo tylko 3 moto były wtedy z EP.... A co tam też się pochwale - tylko sie nie śmiać , bo moja maszyna nie jest do końca sportowa, stad złożenia delikatne. Bardzo dobrze wspominam tą impreze.

Teraz stało się jasne, musimy zrobić ogólnopolski Z-spot.

Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez utaszo

[Prezes_Karol]

Tez mnie do kiedys jaralo, taka efektowna jazda. Kazdy na poczatku tylko patrzyl jak mocno (fajnie) sie sklada. Ale od momentu gdy zostalem wyprzedzony po zewnetrznej przez goscia (trenujacego zawodnika) ktory nawet nie byl na kolanie, a ja tarlem podnozkami i nie bylo szansy na wieksze zlozenie zrozumialem, ze nie tedy droga

Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez Prezes_Karol

[devi]

weźcie sobie inne forum załóżcie jeden z drugim

 

a tak na serio to miałem na co dzień do jazdy do pracy i po pracy Hondę CB500. Fajna z niej cebula była. do 140 się rozpędzała w mgnieniu oka, a to i tak za dużo na drodze publicznej No i miała jedną podstawową zaletę (pomimo iż miała min 10 lat): nigdy się nie psuło w niej absolutnie nic !

[Prezes_Karol]

ja zaczynalem od GS500 '93, czyli odpowiednika Cebuli Bardzo milo wspominam to moto. Szczegolnie, ze dzieki niemu mialem pierwsza okazje zawitac na torze i to od razu w Poznaniu - dni Suzuki

[worm#21]

Okazuje się, że jednak jak kogoś ciągnie to szybkiego to ciągnie, czy to motor, samochód, motorówka czy inne ustrojstwo.

 

cos w tym jest ... moze tez wrzucę moje ustrojstwo ]:> hehe

 

 

Pzdr

[Zdz]

Dzisiaj,przy pięknej słonecznej pogodzie,na Torze Poznań miała miejsce jednodniowa impreza-pierwszy event klubu "300tu".Pomimo że jeszcze nie wpisałem się na listę klubową zaś impreza miała status zamkniętej,od rana podjechałem na Tor,metodą Mistrzów Jedi wpłynąłem na pana z ochrony,po czym zawitałem zdążając na odprawę przed startami.Po rozmowie z uprzejmym organizatorem,otrzymałem wejściówkę obsługi dla siebie i dla kol. Boberka,z którym dzień wcześniej rozmawiałem w tej sprawie.W efekcie:

 

 

I były to jedyne zetki w ten dzień,jednakowoż nie było obciachu,a nawet godnie się zaprezentowały na tle reszty,którą stanowiły F430 pięknie oklejona białym karbonem,911 carrera,carrera s,turbo,dwaj młodsi bracia Zetek czyli GTR-y,M3,Mustang Shelby,RS6,R8,RS8,TT-RS,Ultima,Panamera,Dwa Focusy RS500,Evo,oraz pięknie gulgoczący AMG63.Gościnnie zjawiło się nieziemsko wrzeszczące 599 Fiorano,ale nie uczestniczyło bo jej właściciel też pojawił się na Torze dzięki umiejętnościom Jedi,aczkolwiek wyglądał mi na Sitha (był z Uczniem-chyba syn)

 

 

 

J.Dziewulski przy swojej piekielnie głośnej Ultimie,oraz A.Kornacki (instruktor)

 

 

 

Boberek też fotkował więc pewnie uzupełni.

Impreza bardzo udana,klub liczy około 40 aut na tu i teraz,będą kontynuacje.

Edytowane 16 Kwietnia 2011 przez ZdzPoz

[worm#21]

pozazdrościć... może będzie mi dane pośmigać z wami ,super

 

Pozdo

[boberek91]

Dzień pełen wrażeń! Jedno miejsce, a tyle sportowych aut.

Bardzo fajny event, widać, ze organizatorzy postarali się o profesjonalną organizację imprezy!

Wracając do tematu autek - największe wrażenia zrobił na mnie GT-R. Pod względem mechanicznym jest dla mnie auto idealne! Jedyne, co jest jego minusem to dźwięk, nie słychać, że ta fura ma prawie 500KM. Inaczej było w przypadku Ferrari - to trzeba usłyszeć! To samo tyczy się Shelby GT z wydechem Borla...

Na torze miałem okazję obserwować maszynki spod znaku "czterech kółek" - świetnie zrobione S8 i RS6. Pojawiło się również kilka Porsche (Turbo, 911, no i chyba 911 GTS na niebieskich felgach, którym śmigał A. Kornacki). Jeszcze jedno autko zwróciło moją uwagę - Ultima GTR, zamieniłem kilka słów z P. Dziewulskim i okazało się, ze silnik w tej maszynce (przy katowaniu) starcza na 3-4 wyścigów!!!

 

Zdz, jeszcze raz dziękuję za pomoc przy wjechaniu na imprezę!

 

Miny ludzi na widok dwóch "Z" podczas przejazdu po Poznaniu - bezcenne!

 

Chyba znam te auta?! Zdarzało się, że ludzie oglądali, pytali o moc itp. Widziałem kilku fotografów robiących zdjęcia cacuszek!

 

 

Panamerka, kilka innych autek, no i oczywiście Playstation na czterech kółkach:

 

Ogólny widok na imprezę:

[devi]

no kongraty Panowie kongraty. Tak się ładnie wkręcić. Ale nasze auta są wyjątkowe i egzotyczne więc powinni nas wszędzie wpuszczać. A pojeździliście w ogóle po torze czy gadu-gadu ?

 

Ja się wczoraj ścigałem z GT-Rem jak wracałem z Ułęży. Jechaliśmy z żoną RSem i na czwartym biegu gdzieś tam w okolicach 150-160 mnie łykał. Ale łatwo nie miał, dopiero na prostej się zdecydował

 

Musiał mnie wyprzedzić drań jeden, a potem do samej Warszawy już spokojnie jechał. Pan miał między 55 a 60 lat.

[boberek91]

Devi, nie wbiliśmy na tor, bo lista uczestników była już zamknięta, poza tym trzeba być członkiem klubu "300tu".

[devi]

a propos toru Poznańskiego, to w maju i czerwcu są ogólnodostępne treningi. Niestety sobie życzą chyba 900 pln ale i tak lista chętnych już jest ogromna.

w sierpniu albo we wrześniu za to będzie przyjemna impreza za 600 pln , są jeszcze miejsca bez problemu.

 

Obecnie GTR ma nawet 530KM...

 

byłem dzisiaj na Bemowie. Jeden GT-R startował na 1/4 mili a drugi robił za reklamę.

[boberek91]

We wrześniu wjechałem na Tor Poznań w czasie 1/4 mili - impreza "Z ulicy na tor", koszt 80 zł.

Kilka startów na 1/4, a potem godzinka latania po torze, bardzo fajna sprawa - oby w tym roku odbył się ten event.

[devi]

We wrześniu wjechałem na Tor Poznań w czasie 1/4 mili - impreza "Z ulicy na tor", koszt 80 zł.

Kilka startów na 1/4, a potem godzinka latania po torze, bardzo fajna sprawa - oby w tym roku odbył się ten event.

 

no by się przydały takie imprezy tańsze. ale dla mnie godzina to za mało jak mam jechać w tą i z powrotem 700 km...

[boberek91]

A może ktoś chciałby wziąć udział w "Exotic Cars Day" w Kielcach. 28 maja tego roku, cena w miarę niska: 350 zł?

[andrzej6411]

Nie wiedziałem gdzie to wkleić.Starsznie to wygląda.

 

http://otomoto.pl/index.php?sect=search&sub=car&page=5&qid=1632242528&order_by=b

Edytowane 30 Kwietnia 2011 przez andrzej6411

[ILLINX]

Nie wiedziałem gdzie to wkleić.Starsznie to wygląda.

 

http://otomoto.pl/index.php?sect=search&sub=car&page=5&qid=1632242528&order_by=b

 

Nasciagaja zlomow ze Stanow i sprzedaja za pol darmo.

A pozniej jak ide ubezpieczyc swoje auto i ze zdziwieniem pytam czemu tak nisko go wyceniaja to babeczka mowi, ze przeciez taka jest wartosc rynkowa.

[Zdz]

W ramach "się chwalę" towarzystwo w którym się będzie obracała moja Zetka za niecały miesiąc

http://www.granturismoevents.com/gran-turismo-polonia-2011/participants/

Enjoy !

[BossNY]

W ramach "się chwalę" towarzystwo w którym się będzie obracała moja Zetka za niecały miesiąc

http://www.granturismoevents.com/gran-turismo-polonia-2011/participants/

Enjoy !

Wow

Fury konkret

Idzie jakoś się tam dostać żeby popatrzeć???

[Zdz]

Impreza zamknięta,trzeba mieć wejściówki VIP,ja niestety nie posłużę pomocą bo mam już ich limit wykorzystany (1 szt).

Ale będzie obfity materiał dowodowy foto.

[devi]

Impreza zamknięta,trzeba mieć wejściówki VIP,ja niestety nie posłużę pomocą bo mam już ich limit wykorzystany (1 szt).

Ale będzie obfity materiał dowodowy foto.

 

no towarzystwo szokujące

[DanPlut]

Impreza zamknięta,trzeba mieć wejściówki VIP,ja niestety nie posłużę pomocą bo mam już ich limit wykorzystany (1 szt).

Ale będzie obfity materiał dowodowy foto.

Auta super.

No bez relacji foto się nie obejdzie.

[Zdz]

Zgodnie z obietnicą: http://moto.pl/MotoPL/51,88571,9899086.html?i=24

Więcej tekstu jutro wieczór,chyba że wcześniej kol.Boberek zda swoją relację

[boberek91]

Relacja będzie w tym temacie (zdjęcia i filmiki) jeszcze dzisiaj albo tuż po północy.

Autka świetna, atmosfera również. Zetka na torze przypomina potworka, czego nie spodziewałem się aż tak bardzo. Dopiero przeciążenia na zakrętach sprawiają, że odczuwasz wściekłość tego auta. Po dzisiejszym dniu (po powrocie do domu) od razu wykonałem telefon z pytaniem odnośnie wolnych miejsc na Track Day'u. Wracając do sprawy GT Polonia, czas chyba założyć skarbonkę i gromadzić fundusze!

 

 

Żadne zdanie też nie odda radości po wjechaniu na tor (na fotelu pasażera), to trzeba przeżyć, tyle.

 

Tak jak wspomniałem, fotki z GT Polonia 2011.

 

 

M5 ze zmienionym wydechem - dźwięk obłędny, moim zdaniem lepszy od niektórych Ferrarek czy Lambo!

 

 

 

 

Odchudzona wersja Lambo.

 

 

Porsche w duecie z Ferrari.

 

Klasyk - GT40.

 

Niestety nie zawsze wszystko idzie po myśli - czas na serwis! ;/

 

Fajną sprawą był helikopter, który (jak sądzę) startował w celu nagrania przejazdu aut.

Przejazdy poszczególnych aut:

 

P.S. Nie mogę znaleźć filmiku z przejazdu w 350Z, padła mi w tym momencie bateria w telefonie, jak jutro znajdę, to na pewno nie zapomnę dorzucić!

Edytowane 5 Lipca 2011 przez boberek91

[Zdz]

Z lekkim opóźnieniem zapowiadana relacja z GT Polonia.

Impreza zaczęła się od oficjalnego pokazu i przejazdów aut na zamkniętej w tym celu ulicy.

Jak już wspominałem we wcześniejszych postach,nie szalałem i nie paliłem gum w obawie o sprzęgło.Jeden z filmików już pokazałem,tu jeszcze jeden-podobny,oraz fotki:

 

 

 

 

 

Pierwszy dzień na Torze Poznań zacząłem od przypominania sobie trasy,i od przygody pod tytułem "awaria".

Po kilku kółkach przy zjeździe z toru zagotowała mi się chłodnica.Zauważyłem to zjeżdzając,i w momencie gdy zatrzymałem się-straciłem sprzęgło.Pedał wpadł do podłogi.Koledzy z warszawskiego Vipera zasugerowali że może zagotowałem też hamulce i że może mam sprzężony układ ze sprzęgłem.Nigdy wcześniej nie zastanawiałem się nad tym.Sprawdziłem temperaturę w zbiorniczku i dało się go spokojnie dotykać-czyli nie to.Na miejscu był serwis,wiec jego szef zerknął i szybko znalazł przyczynę-brak płynu w układzie sprzęgła-okazało się że układy są rozdzielone.

Auto przepchnięto do namiotu serwisowego na podnośnik.Dolanie płynu szybko pokazało przyczynę:wyciek z wysprzęglika.Akurat w tym momencie zapolowała na mnie ekipa TVN Turbo,więc musiałem robić dobrą minę do złej gry,opowiadając ze spokojem że awarie się zdarzają i że po to jest serwis oraz cytując szefa serwisu,że "Tor Poznań doskonale weryfikuje przygotowanie techniczne aut".Dobra mina była potrzebna,bo serwis w polowych warunkach nie był w stanie zdjąć mi skrzyni.Stanąłem więc przed dokładnie taką samą perspektywą jak w zeszłym roku gdzie straciłem dwa dni imprezy.Przy Torze jest ASO Nissana.Szybki telefon,auto na lawetę i do lekarza.W serwisie mieli wolne stanowisko,więc od razu zajęli się badaniem.Uprzedzili mnie też,że nawet jeśli to tylko wysprzęglik,to może być tak że płyn dostał się do sprzęgła,a w tej sytuacji jest ono do wymiany-i tak jak w zeszłym roku-nie mają go na miejscu (najbliższe leży na półce europejskiego magazynu Nissana w Holandii).

W zeszłym roku poradziłem sobie zakładając lekko używane,więc profilaktycznie wjechałem na Allegro by znaleźć wzmocnione nieoryginalne,ale jak zawsze jakieś były-teraz pusto.Uznałem że trudno-jeśli będzie większa awaria to odpuszczę imprezę i poczekam aż kupię jakąś mocną nieoryginalną nówkę typu Stage 1.Było po 14-stej,wróciłem na tor i zaczęło się czekanie...ale szczęście dopisało. Po 1,5 godziny telefon.Tylko wysprzeglik,sprzęgło zużyte w połowie i żyje-nie zamokło,nowy wysprzęglik jedzie kurierem,rano instalacja i koło 11 odbiór.Chyba nie muszę wspominać,iż poczułem że zaczynam panować nad sytuacją

Rano oczekiwanie na auto umiliłem sobie rozmową w serwisie ASO i wyjaśnieniem skąd awaria.No i co się okazało:w Zetkach '07 była kiedyś akcja serwisowa "wymieniamy wysprzęglik". Nissan zaopiniował aby profilaktycznie wymieniać tę część w nowszych modelach też-przy każdym ruszeniu sprzęgła.W zeszłym roku gdy miałem jego awarię,wymieniony był tylko docisk i sama tarcza-wysprzeglika nie było na miejscu,i raczej wtedy nie był on brany pod uwagę-auto miało być jak najszybciej sprawne bez kosztów dodatkowych.Ale tamta awaria musiała go osłabić-i padł (chyba przy redukcji).Teraz został założony ten właściwy-poprawiony.Przy okazji popytałem w kwestii oleju do skrzyni,na co zwrócił uwagę kol. Andrzej z naszego forum (kwestia uszkadzania synchronizatorów).Uspokoili mnie że jeżeli olej spełnia normy obu klas (GL4 i 5),to Nissan dopuszcza.Tak więc o 11-stej drugiego dnia pojawiłem się ponownie na Torze,i zacząłem nadrabiać dwugodzinne opóźnienie wobec reszty,zaczynając od ściągnięcia rejestracji z przodu.I od tej pory pomimo panujących upałów,problem przegrzewania już nie wrócił,nawet przy ostrym katowaniu,o czym zaraz będzie.

Dodam tylko że problemy spotykały też inne auta,choć jak zawsze więcej było wypadnięć z toru niż awarii technicznych.Jedno GT3 zgubiło w połowie toru cały olej,GT-R'om przegrzewały się nagminnie hamulce,reszta towarzystwa sprawiała wrażenie pancernych,przynajmniej do momentu spotkania się z poboczem oraz aluminiową bandą (np.matowe Lamborghini w ostatni dzień).

Zacząłem od zaproszenia instruktora,(w sumie jeździłem z dwoma różnymi) i każdy z nich zwracał mi uwagę na jedno-zbyt późno pozwalałem sobie na hamowanie przed zakrętem.I muszę tutaj się pochwalić:heble-brzytwa !

Przy pełnej dostępnej prędkości mogłem sobie pozwolić na hamowanie dwie trzecie do nawet połowy dystansu do zakrętu co inni.Końcowe metry leciałem już na 90% docisku i lekkim ABS-ie.Niektóre zakręty w lekkich uślizgach kontrowanych automatycznie trakcją.Płyn hamulcowy wytrzymał.Oploty na pewno pomogły.DS 2500 mega skutecznie chwytają,opony przyjemnie się topiły i kleiły.Na tyle miałem Micheliny Pilot Sport 285/30/20,z przodu Dunlopy Sport Maxx'y 255/35/20.Jedynie ori tarcze się grzały,niemniej duża felga daje wietrzenie.Zetka wytrzymywała po 11 rund bez przerwy,najczęściej po 8.Ani razu nie straciłem hamulców.

Co zyskiwałem na takim hamowaniu,jest oczywiste.Tutaj przykład :

 

 

Przez kilka okrążeń trzymałem się za cudownie gulgoczącą żółtą Corvettą,zaś za mną grzał usportowiony Renault Magane coupe.Corvetta odchodziła na prostej,ja nadrabiałem w zakrętach,Megane siedział mi na ogonie ale nic nie mógł zrobić.Na poniższym filmiku w 30 sekundzie pojawia się na moment nasze trio,potem w okolicach 1.45 powtórka-i ten układ utrzymywał się aż zwolniłem by zjechać po paliwo.Gość z Renaulta wyprzedzając pogratulował kciukiem przez okno,co było bardzo miłe

 

http://www.youtube.com/watch?v=Swsp_mCd15w

 

Teraz styl jazdy jeszcze.Poprosiłem instruktora aby zrobił kilka kółek jako kierowca.I prawie nie poznałem własnego auta.Techniką jazdy wyrównał w całości przewagę mocy innych aut na torze.Byłem w szoku,cały tor z wyjątkiem prostej startowej jechał na trzecim biegu,i to utrzymując korzystny zakres obrotów i prędkość.

(poniżej on za sterem)

 

 

Jego przejazd i technika były bardzo płynne i spokojne oraz szybkie,ja jednak wybrałem trochę agresywniejszy styl,redukując przed niektórymi zakrętami lub w ich trakcie do wysokiej dwójki.Dawało mi to słabszy ogólny czas przejazdu,ale więcej funu gdy autem zarzucało przy przyspieszaniu w połowie łuku

W południe trzeciego dnia spadł krótki ale intensywny deszcz,prawie wszyscy zjechali,więc zrobiły się idealne warunki do zabawy.Gdy wyszło słońce i asfalt zaczął parować,pozwoliłem sobie na wchodzenie pełnym gazem-z kontrolą trakcji oczywiście-w szersze łuki,zwłaszcza w mój ulubiony pierwszy.Prędkość była celowo za wysoka i na pograniczu działania kontroli,więc gdy auto zaczynało dochodzić do krawędzi łuku bez zwolnienia gazem,widać było że ewidentnie nie zmieści się i wyleci bokiem.W tym momencie wystarczyło na ułamek sekundy lekko pacnąć hamulec ciągle gazując-zetka dostawała kontry tylnim hamulcem od strony pasażera i ustawiało ją natychmiast we właściwej osi-i powiem że to odzyskiwanie panowania było najprzyjemniejszą zabawą-auto było przewidywalne aż miło.

30 sekunda filmu,tu akurat bez kontry.

 

 

Na tym filmie jeździ też jeszcze matowe Gallardo,które po chwili wychodząc z pierwszego łuku (który opisałem powyżej) wleciało w kałuże która tworzy się na początku prostej przed "Sławińskim".Aquaplaning,pobocze,banda-rozwalony tylni bok od strony kierowcy.

 

Kilka fotek z toru.

 

 

 

 

No i teraz o ostatniej z nich.Przejechałem się jako pasażer Viperem ACR na slikach....i zachorowałem na to auto.

Wrażenia jakie zapewnia są trudne do opisania .Miałem odczucie jak bym leciał siedząc okrakiem na silniku.Głębokie sportowe fotele,pasy szelkowe,i ciągle czuję że to auto składa się tylko z silnika za którym reszta samochodu stara się nadążyć.Ciągnie do przodu i nie przestaje.W zakrętach przód nurkuje w łuku,a ja lecę już bardziej bokiem,bo w sumie siedzę z tyłu auta-większa jego część to przecież maska.

W życiu nie sądziłem że amerykańskie auto może tak jeździć po torze.Tuż po przejażdżce Viperem jechałem 430 Scuderia....I w porównaniu z Dodgem-Ferrari zupełnie przegrało.Jest subtelne,dokładne,silnik ładnie pracuje wysoko,elegancko wchodzi w zakręty...ale Viper jest jak kilof,młot,jest ciężki i to się czuje,to jest brutalna chamska siła,żadnej kontroli trakcji,abs jest-owszem-ale przy slikach nie ma fizycznie możliwości zerwania przyczepności.Hamuje tak że gdyby nie pasy szelkowe to człowiek by wylatywał z siedzenia przez szybę.Czas okrążenia przy "przeszkadzających" innych autach i zużytych oponach to około 1.46. Coś więcej dodać? Proszę bardzo:jechała nim też moja przyjaciółka,i jak opowiadała,właściciel tylko wybierał: "teraz skilujemy Lambo...A teraz Prosiaka..." -czyli wybierał po kolei ofiary

Nie jechałem Porsche,nie jechałem GT-R'em ani Lamborghini,ale czuję że żadne z nich nie zapewni takiej adrenaliny.Jeżeli coś może być konkurencją w tej materii na torze dla Żmiji,to chyba tylko GT3 RS,ale trudno mi to sobie wyobrazić ,bo nie jechałem tym autem-słyszałem jedynie że po wyjściu z niego trzęsą się ludziom ręce i każdy jest mokry od potu.Tak samo mokry był po kilku kółkach kolega właściciela Dodge'a który kierował na mojej przejażdzce-ja dziwnie wcale się nie spociłem-pewnie dlatego że miałem zaskakująco niezwykłe odczucie zaufania do tego auta...Trudno mi to wytłumaczyć...to chyba jest miłość .

Decyzja podjęta:jeśli będzie gotówka-będzie Viper

 

 

(Nie spodziewaliście się takiego zakończenia relacji na forum Nissana?Nie martwcie się-ja też )

Edytowane 14 Lipca 2011 przez ZdzPoz

[devi]

Decyzja podjęta:jeśli będzie gotówka-będzie Viper

(Nie spodziewaliście się takiego zakończenia relacji na forum Nissana?Nie martwcie się-ja też )

 

Zdz nie bój żaby. Ja się przejechałem ferrari i już zbieram na F430

tak że masz wybaczone, że to nie będzie GT-R

GT-R jest szybszy of Vipera obiektywnie, ale ze względu na to że to japoński komputer w wersji drogowej to nie dostarcza frajdy tak bardzo jak viper tylko dobre czasy. Oczywiście jak kierownik ogarnia

Jak czytam opisy popisów to się wydaje, że kierownik jest na dobrej drodze do ogarniania

Edytowane 14 Lipca 2011 przez devi