smit Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 Cześć, jestem właścicilelem Almery N16 (1497cm3) wyprodukowanej w 2003 roku. Do tej pory używam opon 185/65r15 88H i chciałbym zakupić felgi wraz z oponami zimowymi. I tu pojawia się pytanie - nowe, czy używane (felgi i opony)? Komplet nowych opon to koszt około 820 zł (modele firmy Yokohama), nowe felgi (Stalrad) także kosztują około 800 zł. Czy może lepiej poszukać czegoś używanego ? Jeżeli lepiej nabyć części używane, to na co zwracać uwagę przede wszystkim? Jeżeli nowe, to jakie konkretne modele możecie mi polecić? Nie jeżdżę dużo - od maja tego roku przejechałem około 10 tys. km (miasto + autostrada). W przypadku zestawu zimowego dobrze byłoby gdyby wystarczył na kilka lat i przede wszystkim był sprawdzony i bezpieczny. -- pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemektom1992 Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 Mam stalowki 15cali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 Opony to bezpieczeństwo a na bezpieczeństwie nie wolno oszczędzać, dlatego nie zastanawiałbym się na Twoim miejscu i opony kupiłbym nowe. Felgi mogą być używane ale ważne żeby były proste. Wybór opon jest ogromny i wszystko zależy od zasobności portfela poczynając od opon budżetowych po opony klasy premium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 zapasówkę jedną już masz, wiec zostaja Ci do kupienia 3 felgi. Jak dobrze poszukasz, to na jakichś szrotach albo punktach z oponami używanymi da sie kupić po 50-70zł/sztuke. Tylko przy zakupie chciej konicznie niech założą felge na wyważarke i sprawdzą czy nie ma bić. A jak nie znajdziesz nic, to zostaje allegro, np tu http://allegro.pl/nissan-almera-n16-2002-2003-2005r-felgi-15x6j-et45-i3815681862.html Ja swego czasu kupiłem z allegro po 50 za sztukę i złego słowa nie powiem. Być moze miałem szczeście do sprzdawcy, ale trafiły mi sie proste i niepordzewiałe. CO do opon, to wybór masz przeogromny. Ja osobiscie odradzam debice frigo. MImo, ze cena zachęca i są bardzo popularne, to o ich przyczepnosci i trwałosci nie mam najlepszego zdania (wiem co piszę, bo jeżdżę na tym. NA jednej osi mam frigo a na drugiej jakieś ceaty. Zawsze miałem ceaty z przodu i jeździło sie bardzo ok, ale w tym roku stwierdziłem, że załoze je na tył, a z przodu dam debice, zeby sie równo zużywały. i jak szybko wpadłem na ten pomysł, tak od razu po pierwszym śniegu z niego zrezygnowałem. Różnica była kolosalna- zarówno w hamowaniu jak i w ruszaniu z miejsca.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mietzsche Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 ja mam zimówki na felgach stalowych - gorsze warunki, mniej szkoda jak coś się stanieco do opon to mam nówki z tego roku - barum polaris 3 185/65/15 kosztowały po 190 zł za sztukę z założeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 co do opon to mam nówki z tego roku - barum polaris 3 185/65/15 kosztowały po 190 zł za sztukę z założeniem Barum Polaris - dobra opona budżetowa za rozsądną cenę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mietzsche Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 właśnie tym się kierowałem kupując te buciki dla auta,nie chciałem za dużo wydać na opony (bo niewiele zarabiam), a te oponki mają jedne z lepszych wyników w testach (w tym przedziale cenowym) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smit Opublikowano 29 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Dzięki za porady. Jeszcze jedno pytanie czy poniższa kombinacja ma sens? Kupuję nowe opony zimowe. Wyważam i ew. prostuję obecne felgi i zdejmuję z nich opony letnie i na to miejsce wkładam opony zimowe. Kupuję nowe felgi i na nie zakładam stare opony letnie. -- pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Jeśli fundusze nie pozwalają Ci na zakup nowych felg to oczywiście każde rozwiązanie z nowymi oponami będzie dobre, oczywiście skrzywienie felgi, którą można wyprostować ma też swoje granice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 ja mam zimówki na felgach stalowych - gorsze warunki, mniej szkoda jak coś się stanie co do opon to mam nówki z tego roku - barum polaris 3 185/65/15 kosztowały po 190 zł za sztukę z założeniem ciekawostka dla kupujących Yokohamy są obecnie po 207zł, tak więc różnica mała, a testy o niebo lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Od siebie polecam Targum. Naprawde super się spisują, 2lata gwarancji, nie są to po chamsku regenerowane opony, tylko praktycznie całe od zera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voseba Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, masz jedne stalówki z letnimi i chcesz kupić jeszcze jeden komplet stalówek i założyć na nie zimówki? Jeżeli tak, to wg mnie szkoda pln na nowe felgi. Jeżeli myślisz o używkach to jeszcze ok, ale o nowych to nie ma sensu. U mnie wymiana opon kosztuje 60pln, w sumie co rok 120pln, ale masz świeżo wyważone i sprawdzone koła. Jeżeli chodzi o wymianę całych kół to albo bawisz się w wymianę sam albo jedziesz do wulkanizatora, Jeżeli nawet zaoszczędzisz na montażu to i tak raz na rok wypadało by się pofatygować do wulkanizatora by sprawdził i wyważył koła. Wiec tak czy inaczej trzeba będzie zapłacić, a nasze drogi wyglądają jak wyglądają. To takie moje przemyślenia. Co do opon, w almerze miałem ultragripy 7, -rewelacyjne opony, myślę że raz uratowały mi życie, teraz mam nokiany wrd3 i też są niezłe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 do wyważenia to się jeździ, jak kierownicą zaczyna szarpać, a nie co roku;) Może sie zdarzyc, ze wadniesz w wiekszą dziurę i miesiac po montażu trzeba drugi raz wyważać, a możesz mieć farta, niczego nie pogiąć i parę lat jedzić bez wyważania. tego sie nie robi co jakis okres, tylko w razie potrzeby. a co do nowych felg... też sądze, ze ich zaku to troche wyrzucanie kasyw błoto. Srawdzone i roste używki wystarczą w zupełności. Apropos nalewek jeszcze, jeśłi sie kupuje opony, zeby jedzic gdzies po wioskach w śniegu, albo po miescie, zeby nie utknąć gdzies na parkingu w zasie, to mozna rozważyc regenerowane (ale tez nie wszystkie, tylko sprawdzone marki typu ecoopony czy targumy jak to sugeruje buladag). Na autostrade natomiast czy gdzieś na trase gdzie bede jeździł z prędkością 100km/h+ miałbym jednak trochę cykora na takich wynalazkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 do wyważenia to się jeździ, jak kierownicą zaczyna szarpać, a nie co roku;) Może sie zdarzyc, ze wadniesz w wiekszą dziurę i miesiac po montażu trzeba drugi raz wyważać, a możesz mieć farta, niczego nie pogiąć i parę lat jedzić bez wyważania. tego sie nie robi co jakis okres, tylko w razie potrzeby. Do wyważenia wozi się nawet po przechowywaniu, nawet na stojaku. A nie jak zacznie szarpać... Jeśli Ty tak jeździsz i "nie szarpie" Ci przy 100-110 (może być słabo lub w ogóle nie wyczuwalne), to depnij 130-140 i zobaczysz co Twoja teoria znaczy. Dobrze wyważone koło to gwarancja dłuższej żywotności łożysk i piast. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Jezdzilem na Targumach, 400km ponizej 100km/h nie schodzili i wszystko ok. Przy 170 tez bez problemów. Glownie jazda miejska po krawężnikach etc spisywaly sie super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smit Opublikowano 31 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 Już zamówiłem nowe felgi niestety ;/ Plan jest taki: nowe felgi + stare opony letnie, wyważone stare felgi + nowe opony zimowe. -- pzdr, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 (edytowane) A jak "stare" masz te opony letnie i jaki stan bieżnika? Edytowane 31 Grudnia 2013 przez Fazzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smit Opublikowano 31 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 Bieżnik wygląda "dobrze" na ile się znam - na pewno ma ponad 5 mm grubości. Czy opony będą nadawać się na przyszły sezon, dowiem się chyba w piątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 Jeśli nie to kup na przyszły sezon nowe letnie i ta konfiguracja będzie najbardziej korzystna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.