Kyle Opublikowano 24 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2017 U mnie od trzech tygodni benzyna, Tekna, i ja tam jestem zachwycony :-). Przesiadka z QQ benzyny 1.6, i X jest zrywniejszy dokładnie o tyle, ile mi potrzeba. Więcej miejsca, lepiej wyciszony, sporo cieszących bajerów. Na trasie z Warszawy w góry średnio 8,4 litra, QQ przy podobnych prędkościach pił więcej. Rozważałem kilka opcji przy kryteriach: wysoki prześwit niekoniecznie z 4x4, bez koreańskich i francuskich, trochę większy niż QQ. X wygrał ceną, estetyką i wyposażeniem, pkus ogólnie dobrymi doświadczeniami z Nissanem. I tylko jakaś menda lekko przytarła z boku na odcinku kilku centymetrów, i oczywiście się zmyła bez namiarów. Pewnie się zapastuje, ale szlag trafia, kraj pie..... Januszy bez szacunku dla czyjejś własności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnson Opublikowano 25 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2017 Hej, ja od 2 tygodni jestem posiadaczem X w wersji Tekna, 1.6 DIG. Płynął dIugo no ale wreszcie go mam. I powiem szczerze, ze na razie zachwycony nie jestem. Po pierwsze klimatyzacja mnie doprowadza do szału. Nawet jak ustawie na 16 stopni to leci gorace powietrze ze szok. Czytalem gdzies na forum ze musi tak byc bo zima i takie tam. Mam jednak Octavie i tam takich skeczy nie ma. Jezdze zatem na LOW i jakos da sie wytrzymac. Na najblizszym przegladze zwroce jednak na to uwage. Po drugie mułowaty jednak jest. Niby 163 KM ale zabiera sie srednio. Po trzecie system glosnikow - katastrofalny. Nie ma nawet o czym gadac. No i lakier - grubosc wlosa. Ostatnio cos recznikiem papierowym wytarlem, patrze a tam ryski po calosci. Lipa. No i jak pada deszcz to duchy w martwym pikaja mi na maxa. pzdr Pawel Lakier faktycznie jest oszczednie polozony. Moj jest czarny i strach oddac do korekty. Co do klimy to nic takiego sie nie dzieje. Ja duzo jezdze na manualu bo od razu zalacza grzalke w dieslu. Z systemow wylaczylem pikacz pasa ruchu. Radar hamowania raz mi sie przydal i zareagowal szybciej niz ja sam. Poza tym tylko przeszkadza. Za ten raz kiedy byloby cieplo szacunek i zostal wlaczony Duchy w czasie deszczu tez mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnson Opublikowano 25 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2017 Nissany w ostatnich czasach są samochodami "wszystkomającymi", ale to wszystko jest strasznie niedopracowane. Nie potrafię też zrozumieć dlaczego Nissana w takich dobrych samochodach nie stać by podświetlić więcej przełączników opuszczania szyby niż tylko kierowcy. I dlaczego tylko szyba kierowcy opuszcza sie cala automatycznie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stuff1000 Opublikowano 26 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2017 (edytowane) Oszczędnosci, w Rogue po face liftingu (2017) nie ma już chromowanych klamek zewnętrznych, ani kierunkowskazów w lusterkach w wersji standard. Ogrzewania kabiny też nie ma w standardzie, dopiero po wymianie na większe Murano działa prawidłowo... Edytowane 27 Lutego 2017 przez stuff1000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 (edytowane) dziś do testów na parę dni dostałem T32 FL , to już moj trzeci t32 na dłuższą chwilę średnia wersja wyposażenia, bez skór, ale z kamerami, martwym punktem, automatyczna klapa, chyba navi (nie chce mi się iść i sprawdzać) no cóż , jest stylistycznie i przyjemnościowo lepiej, dużo lepiej w końcu zniknęła ta fatalno-upiorna kierownica, która powinna być w Daci, a nie Nissanie, można było zwymiotować na nią, plastik tłukł mnie po gębie, a pod palcami czułem coś co może przeciąć mi opuszki palców. a dziś mamy coś fajnego, lekko ala z jakiegoś bolidu F1, przyjemne w dotyku, fajne, duży plus ...... no i mamy mały bonusik CVT z ręczną możliwością zmiany biegów (symulacja biegów), nawet fajnie to działa, raczej mało użyteczne na co dzień, ale można trochę się pobawić, oczywiście jak ruszamy, to skrzynia pozwala tylko z jedynki i jak hamujemy to też sama trochę zrzuci biegi, ale generalnie można się bawić , uwaga do odcinki na dolnej części deski rozdzielczej/kokpitu mamy przetłoczenia w plastiku ala skóra ze szwami, nadal to plastik ale wygląda to przyzwoicie i daję trochę poczucie że jeździmy autem klasy średniej to na tyle na pierwsze kilometry, nadal trochę silnik (170KM benzyna) za słaby, przydałby się jakiś około 200KM, a może to Pathfinder trochę łaskocze moje podniebienie, stąd niedosyt Edytowane 4 Maja 2017 przez Kazik_R52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 dziś do testów na parę dni dostałem T32 FL , to już moj trzeci t32 na dłuższą chwilę w jakim kraju bo to nie Polandia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 US zapewne. to w USA dają silnik 2.5-liter 170KM ? Słabizna BTW. obejrzałem model Rouge 2017 i o ile srodek nie jest zły to ten nowy przód już nie bardzo mi się podoba - za duży klin wokół znaczka a ten czarny plastik no comment. Po przyczepieniu polskiej wielgachnej tablicy rej. bedzie już tylko gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 przód wygląda oki, ja osobiście nie mam zastrzeżeń co do osiągów to dziś odkryłem przyciski sport i eco, więc będę testował, chyba jeździłem na eko bo latała ta wskazówka economy z polem zielony. Ten sam silnik w Altima jest rakietą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Przeciez to CVT nie jest akurat nowością. Ta wirtualna zmiana to raczej dla wyjątkowo cierpliwych. Tryby jazdy czy tryby samej skrzyni? W obecnej jest zwykły tryb, a dla sportu jest możliwość wachlowania biegami. Gdyby nie polityka Renault, pewnie do dzisiaj wkładaliby prawdziwe motory typu vg30de. Ile to lat był w 10tce najlepszych silników?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stuff1000 Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Też testowałem rogue po faceliftingu, przód mi się nie podoba, lakier byle dotknięcie i już są rysy PS.nadal ogrzewanie do d*py. Nie wiem jak mogli to tak zepsuć Jak na razie to mój pierwszy i chyba ostatni Nissan... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 (edytowane) w jakim kraju bo to nie Polandia nie ma to jak kompleks bycia Polakiem Po przyczepieniu polskiej wielgachnej tablicy rej. bedzie już tylko gorzej od 2 lat mowi sie o zmianie przepisow dot. wprowadzenia alternatywnej wielkosci tablic rejestracyjnych Gdyby nie polityka Renault, pewnie do dzisiaj wkładaliby prawdziwe motory typu vg30de. Ile to lat był w 10tce najlepszych silników?? to nie polityka Renault ale swiatowy kryzys paliwowy sprawil jesli dobrze pamietam to ten 'nowy' benzynowiec QR25DE jest rozwijany od 2001r i przez caly czas obarczony jakimis 'chorobami' z ktorymi konstruktor walczy z kiepskim skutkiem pozdrawiam Edytowane 6 Maja 2017 przez borge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 (edytowane) Borge. O co Ci chodzi z tym kompleksem bo kompletnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi? Też testowałem rogue po faceliftingu, przód mi się nie podoba, lakier byle dotknięcie i już są rysy PS.nadal ogrzewanie do d*py. Nie wiem jak mogli to tak zepsuć Jak na razie to mój pierwszy i chyba ostatni Nissan...Stuff. Az tak zly nie jest ale to samo bylo wg mnie z QQ nr 1. Przed liftem byl zgrabniejszy Edytowane 6 Maja 2017 przez JackSet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BarracuDa Opublikowano 6 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Dla mnie T32 po fl jest Super! Nie znoszę diesli a uwielbiam automatycznie skrzynie... i trochę szkoda ,że do Europy nie dają tego 2,5L Gdyby nie Renault....to możliwe, że Nissan by nie istniał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 (edytowane) Barracuda. To moj 4 Nissan przez 21 lat. Ja jestem zadowolony. Czekam tylko na full elektryka. Edytowane 6 Maja 2017 przez JackSet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stuff1000 Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Niestety Ta miłosc Nissana do Renault odbije się mu czkawką... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Borge. O co Ci chodzi z tym kompleksem bo kompletnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi? wybacz ale o ile w stosunku do niektorych rodakow akceptuje okreslenie 'Polactwo' tak slowo 'Polandia' dziala na mnie jak plachta na byka, szanuje swoj kraj Niestety Ta miłosc Nissana do Renault odbije się mu czkawką... to nie milosc tylko ekonomiczny mariaz, ostatnio troche trudny z powodu dzialan socjalistycznego rzadu Hollande'a (proba manipulacji przepisami dot. akcji wlascicielskich) ale w dalszym ciagu majacy solidne podstawy, poniewaz alians Renault-Nissan-Mitsubishi jest w swiatowej czolowce producentow aut pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Dzis zrobilem dluga traske t32 fl, dla mnie to on nawet lepiej jezdzi niz stary t32, tryb sport pomaga , jedyne co zastrzezenia to do dzwieku zbyt metaliczny, taki malo przyjemny, 2.5 to obecnie bardzo udana jednostka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 7 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2017 (edytowane) wybacz ale o ile w stosunku do niektorych rodakow akceptuje okreslenie 'Polactwo' tak slowo 'Polandia' dziala na mnie jak plachta na byka Borge. Slowo Polandia nie ma charakteru pejoratywnego. Jest czesto stosowane przez obcokrajowcow w Polsce. Strach sie bac uzywac słow Edytowane 7 Maja 2017 przez JackSet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulik43 Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 dobra, to juz pisze drugi post o moich przygodach z T32, ktore wzmacniają negatywne odczucia do marki 2 tys. km po zakupie zauważyłem, że przy hamowaniu z tyłu jest mocny huk. Pojechałem do ASO to powiedzieli ze nie dotarły się i generalnie spox. Po kolejnych 500 km huk byl taki jak w hamujacym pociagu. Drugi raz w ASO wogole sie nie odezwali - mieli mnie umowic na wizyte weryfikującą ale po prostu nie oddzwonili. Napisałem do Nissan Europa i dopiero wtedy zadzialalo. Co się okazało? Zwichrowanie tylnich tarcz było ponad wszelkie możliwe błędy - tak mi powiedziano. Jak to ładnie pan w ASO powiedział, od 15 lat czegos takiego nie widział. Zastanawiam sie, jak taki samochod przeszedl testy i kontrole w fabryce. Tak wiec od tygodnia mam cisze przy hamowaniu. Ale nawigacja jak byla stara tak jest - podobno jakąś kartę pod koniec roku przysla i mi wgrają. Jak na samochod ponad 130 tysia to .... szkoda gadac. Jezdze na nawigacji w telefonie zatem... pzdr P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stuff1000 Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 U mnie też dalej problemy z chłodnicą którą już raz wymieniali (gdzies cieknie ) oraz tradycyjnie ogrzewanie nie działa, 6 czerwca jestem umówiony na generalną inspekcję samochodu i zobaczymy co z niej wyniknie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Co się okazało? Zwichrowanie tylnich tarcz było ponad wszelkie możliwe błędy - tak mi powiedziano. Jak to ładnie pan w ASO powiedział, od 15 lat czegos takiego nie widział. Zastanawiam sie, jak taki samochod przeszedl testy i kontrole w fabryce. a to możliwe ze zwichrowanie ujawinilo sie po 2k km? Może przejazd z rozgrzanymi tylnymi tarczami przez kałużę był? Może hamulec postojowy nie do końca odpuścił i gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Z fabryki tak nie wyszlo, kaluza zalatwila tarcze. Ja zawsze powtarzam szukasz auta bezawaryjnego to honda crv lub rav4 w benzynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulik43 Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 (edytowane) a to możliwe ze zwichrowanie ujawinilo sie po 2k km? Może przejazd z rozgrzanymi tylnymi tarczami przez kałużę był? Może hamulec postojowy nie do końca odpuścił i gotowe. W ASO mi powiedzieli ze wada była od nowości. Po prostu. Samochodem po zakupie w lutym br. jezdzilem bardzo spokojnie, bez zadnych szalenstw. Wada mogła zatem być wcześniej, tylko niezbyt słyszalna przy takim początkowym stylu jazdy. Druga sprawa, jezeli tej klasy SUV, za którego dałem furmankę kasy i którego pieknie reklamują jako samochód jezdzacy po lasach i bezdrozach ( na co również nota bene wskazuje jego nazwa), w tym również przez kałuże wody, miałby mieć do wymiany tarcze przez przejazd po byle kałuży, to jest to debilne do kwadratu. Miałem w życiu z 10 samochodów od nowości, jeżdziłem nimi po deszczu, po kałużach i nigdy nie miałem z tym żadnego problemu. Jeżeli zatem kałuże go wykańczają niech reklamuja X z dopiskiem "nie jezdzic przez kałuże i po deszczu" Edytowane 31 Maja 2017 przez paulik43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Druga sprawa, jezeli tej klasy SUV, za którego dałem furmankę kasy i którego pieknie reklamują jako samochód jezdzacy po lasach i bezdrozach ( na co również nota bene wskazuje jego nazwa), w tym również przez kałuże wody, miałby mieć do wymiany tarcze przez przejazd po byle kałuży, to jest to debilne do kwadratu. Miałem w życiu z 10 samochodów od nowości, jeżdziłem nimi po deszczu, po kałużach i nigdy nie miałem z tym żadnego problemu. Jeżeli zatem kałuże go wykańczają niech reklamuja X z dopiskiem "nie jezdzic przez kałuże i po deszczu" Znawcą nie jestem ale czytałem gdzeiś ze przyczyną uszkodzenia tarcz polegającą na ich skrzywieniu (zwichrowaniu) jest najczęściej szok termiczny wywołany przez wodę. Dzieje się tak podczas szybkiego przejazdu przez kałużę z rozgrzanymi tarczami, ale także podczas mycia auta na myjni bezdotykowej, zaraz po jeździe, zanim tarcze wystygną. Tarcze mogą ulec również deformacji w wyniku nieustannie wysokiej temperatury wytwarzanej przez zapieczony zacisk hamulcowy. Często banalnym źródłem deformacji tarczy hamulcowych jest nieprawidłowy montaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2017 Dzieje się tak podczas szybkiego przejazdu przez kałużę z rozgrzanymi tarczami, podczas wolnego rowniez ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.