Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nocne marki...Czynne od 10 PM do 6 AM ;) lub non stop ... czyli kto kiedy chce :D


Fergul11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Idzie sobie mała dziewczynaka i liże lizaka podchodzi do niej jegomość i mówi
Daj polizać.
EEE nie chce mi się majtek ściągać


*****************************************************************************

 

 

Ojciec z synem poszli na kryta plywalnie. Po wyjsciu z basenu
ojciec stanal pod prysznicem, zeby zmyc resztki chloru, a synek bawiac
sie biegal kolo niego. W pewnej chwili maluch poslizgnal sie na mydle. W
ostatniej chwili ratujac sie przed upadkiem, zlapal sie za ojcowego
ptaka, podciagnal sie troche i pobiegl dalej. Tatko popatrzyl czule na
pocieche i pomyslal:
- No, a gdyby byl dziewczynka i mylby sie teraz z matka to by sie wzial
i wypier*olil...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasio w pierwszej klasie gimnazjum strzelił na lekcji z torebki papierowe tak mocno że pani się wystraszyła aż się posikała i pyta
Kto to zrobił?
Jasio wstaje z pokorą i mówi że to on .
Pani na to: Jutro przyjdziesz z ojcem
Na drugi dzień Jasio przyprowadził ojca i pani do niego mówi:
Wie Pan Jasio strzlił z torby papierowej tak mocno że aż się posikałam
E to jest jeszcze nic odpowiada ojciec Jak ja dymałem koze za stodołą a Jasio przyszedł i strzelił z wora po cemencie to tylko mi rogi w rękach zostały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieer, niemożliwe żeby tylko rogi zostały , musiało parę bobków i staremu koziojebki zerwać , znaczy się te , gumofilce inaczej by jej nie utrzymał tylko za rogi :) 

 

Idzie czerwony kapturek do babci przez las , wesoło podskakuje i macha koszyczkiem 

Zza drzewa zastepuje jej drogę zły wilk i mówi , zaraz cię złapie w swoje pazury i będę lizać i całować tam gdzie jeszcze nikt cie nie całował !

Kapturek zmierzył wilka oczami i mówi  phii chyba w koszyczek ......... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne. Ten co chciał lizać, to nie był Edi. :D

Edi to przekłada przez stół i działa a na finał tęczą Skittels     :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wysysanie "oleju" jednak Ci się marzy. :D

Żeby było sprawiedliwie musi być obustronne, a nie tak, że jeden osobnik zasysa (płeć proszę wybrać wedle upodobań), a drugi tylko pompuje. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzą dwa gówna na ławce jedno się pyta:
- Jak masz na imię
- Sraczka 
- Oo? to bardzo rzadkie imię. 

 

**********************************

A tego lepiej zona nie opowiadac - moja nie zrozumiale :)

 

Mówi mąż do żony 
- kochanie, czy jak byś nie miała nóg nosiłabyś buty 
- oczywiście że nie 
- to po co ci biustonosz

 

 

*************************************

i na koniec moj ulubiony :)

 

 

Żona do męża: 
- Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dziwkę, powiedziałbyś chociaż ze 
dwa słówka... 
- Wyżej d**ę

Edytowane przez Pieer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieer , lecisz po bandzie :) 


Jak będziesz takie dowcipy żonie opowiadać to możesz nie dostać następnego dnia obiadu i zacząć spać na kanapie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fergul11 Obiadów to ja już dawno nie widziałem od żony, ale masz rację perspektywa spania na kanapie nie podoba mi się zbytnio :)

 

 

- Tatko, czym różni się mężczyzna od kobiety?
- Synku, u mnie, mężczyzny rozmiar nogi 45, u mamy 36. Tak więc, widzisz...między nogami jest różnica

Edytowane przez Pieer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieer

To  synek Twój nie potrzebuje już wychowania seksualnego w szkole ?! ;)

A ja dopiero "po szkole" dowiedziałem się czym różni się nauczyciel od nauczycielki .

Podobno nauczycielka drapie się 'po przerwie" a nauczyciel " po dzwonku" :)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowy a skąd wiesz że mam syna? :) Wyglądam na takiego? 

 

Inżynierowie: mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, silnik gaśnie, auto staje.

- To coś z silnikiem - mówi mechanik.
- Myślę, że paliwo jest złej jakosci - stwierdza chemik.
- Wysiądźmy i wsiądźmy, może to pomoże - mówi informatyk.

**********************************************************************************
- Czym różni się doświadczony informatyk od początkującego?
- Początkujący uważa, że 1KB to 1000B, a doświadczony jest pewnien, że 1km to 1024m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem , że opisałeś Twój dialog z synem ! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szkole nauczyciel pyta:
- Co to jest rarytas?
- Rarytas to jest pomarańcza - powiedziała Kasia.
- No i co jeszcze? - zapytał uczniów nauczyciel.
Karol podnosi rękę i mówi:
- Rarytas to jest czekolada.
- Dobrze! Czy coś jeszcze? - pyta nauczyciel.
Jasiu podnosi rękę i mówi:
- Rarytas proszę pana, to jest pupa osiemnastolatki.
Nauczyciel oburzony wyrzucił go z lekcji i kazał mu przyjść na drugi dzień z ojcem.
Na drugi dzień Jasio wszedł do klasy i bardzo szybko pobiegł do ostatniej
ławki i usiadł bez słowa. Podszedł do niego nauczyciel i zapytał:
- Czemu tak od razu uciekłeś do ostatniej ławki i gdzie twój ojciec?!
- Tata nie przyjdzie. Powiedział mi, że jezeli dla pana pupa osiemnastolatki
nie jest rarytasem, to jest pan pedałem i kazał mi się trzymać od pana z daleka.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz taki życiowy:

 

Facet lekko na bani wraca do domu ......
Żona od razu, srata-ta- ta, pijak, tylko wódka Ci w głowie itp... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka Ty obeznana i kulturalna jesteś
Żona:
- Zobaczymy, czytaj.
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Łatwizna; No chociażby dolar i euro.
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać
- Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
Żona:
- .........?.........
- Milczysz? Ha  ; Wiedziałem ; Oprócz szmalu i seksu, żadnych, k****a, zainteresowań;... żadnych!!!

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz anegdota z życia,prawdziwa!

Kiedyś pracując na starej kopalni,już pod koniec jej istnienia(nie było już wydobycia i mała załoga) mój nadsztygar wnosił gorzałkę za paskiem od spodni...pech chciał na samym wejściu w bramę wyjechała mu przez nogawkę i dnem o chodnik głośno PUK! Przy strazniku! :D Flaszka sobie puknęła i przewróciła się na beton...a pan nadsztygar nie zrazony podniósł ją i mówi"fiu fiu patrz pan cholera,jakie teraz mocne szkło robią!" podniósł ją i poszedł dalej,a strażnik stał jakby go coś oślepiło :D Nawet nie zdążył zareagować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbywa się rozprawa w sadzie. Mężczyzna oskarżony jest o zamordowanie teściowej.
- Co oskarżony ma na swoją obronę?
- Wysoki Sadzie, jestem niewinny. To było tak: siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańcze, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóż i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa, i poślizgnęła się na skórce, i upadla na nóż... i tak siedem razy...

**********************************************************************************************************************
Franek mówi do kolegi:
- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
- A ile chcesz za nią dostać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem podobną akcję z flaszką za paskiem od spodni .

Na leśnej działce mieliśmy sąsiada , taki drobny pijaczek , lubił chłopina ten sport , do najbliższego sklepu monopolowego było dobre 4 km , a w połowie przejazd kolejowy .

Tory były (są) wyżej niż reszta gruntów wokół więc ostatnie 10 - 15 metrów drogi jest pod górkę , ów sąsiad zakupił litra :) 2 X 0.5 i włożył to sobie za pasek od spodni , bo co miał w ręku nieść , a że nikczemnej postury był to i spokojnie na wydechu obie flasze weszły :)

Ja z kuzynami czekaliśmy na rowerach przed opuszczonym szlabanem , wybieraliśmy sie do miejsca skąd sąsiad wracał , on nie czekał ąz dróżnik zaporę podniesie tylko smyknął pod nia i wtedy wydarzyło sie nieszczęście .

Jedna z flaszek wypadła z za paska wypchnięta udem gdy sie pochylał pod szlabanem , ale nie rozbiła się od razu ,turlała sie jeszcze po asfalcie dobre 3 m , aż ....brzdęk i ambrozja rozpłynęła sie w niebyt .

Nachylił sie biedak nad potłuczonym szkłem i zaczął odrzucać z drogi do rowu co większe kawałki , podniósł denko w którym zachowała sie odrobina płynu , wyprostował sie , rozejrzał czy nikt nie patrzy .....było nas trzech w każdym z nas podobna krew :)   ...i przechylił .

Ale los miał inne plany co do jego przyszłości na ten wieczór .

W momencie gdy sączył resztki nektaru %%% z denka pierwszej flaszki, druga zrobiła wymyk z za paska i ....brzdęk o asfalt w miejsce jeszcze mokrej plamy po pierwszej butelce. 

Ta pękła od razu , denko nie uchowało się w całosci jak poprzednie .

Czara goryczy dopełniła sie i szkło pozostało na drodze , nasz sąsiad odchodził ze łzami w oczach z miejsca jego życiowej tragedii , sobotni wieczór spędził na cierpieniu i rozpamiętywaniu zajścia .

Gdy oddalał sie od nas słychać było cichy szloch i pociąganie nosem , a my oczyma wyobraźni widzielismy jego łzy spływające po policzkach . 

 

po powrocie do domu z zakupami opowiedzieliśmy rodzicom o całym zajściu , sobotni wieczór na działkach w Gałkowskich lasach pod Łodzią zawsze zaczynał sie od rodzinnej biesiady , bo od rana sie wędziło , a wieczorem trzeba było spróbować co sie nawędziło :) (czas kartek na wszystko i okres wolnych sobót), jeden z wujków jak przystało na porządnego katolika dowiedziawszy sie o tragedii sąsiada zaniósł mu 0.5 l %%% napisanej przez siebie powieści :) , a że był wybornym specjalista w tej dziedzinie (tak mówiła rodzinna fama) to troche osłodził gorycz sąsiada i spełnił poniekąd dobry uczynek . Amen . 

 

...i tu pojawił sie temat wakacji i działki w lesie , okres dojrzewania i pierwszych podrygów serca i głupich wybryków 10-15 lat !!!

Ale chyba nie będę publikował tego pro publico bono tylko spiszę i wydam za €, bez koloryzowania rzecz jasna , a jest o czym pisać i dać natchnienie dla młodego pokolenia , żeby nie siedziało tylko na FB z nosami w komórkach :) a zaczeło aktywniej spedzac czas , bo gdy przyjdzie w ich wieku 40-60 lat to nie beda mieli młodszym czego opowiadac ze szczenięcych lat . 

Ja to chociaż po wiezowcu w ganianego sie bawiłem (na dachu :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Leżą na chodniku dwa pawie. Jeden zagaduje drugiego:
- Co ty taki smutny?
- Dziewczyna mnie puściła... 

 

 

 

 

**************************************

No i ile razy było? pyta matka córeczkę, po jej nocy polubnej.
-Pięć
Następnego dnia troskliwa mama zadaje to samo pytanie, a córcia odpowiada:
- Dwanacie
Na trzeci dzień pada już:
- Trzydzieci
Mama zaniepokoiła się i mówi do zięcia:
-Wacek, jak tak dalej pójdzie, to zamęczysz mi córkę na amen. Tuż po lubie było pięć razy, po trzech dniach już trzydzieci?
- Ależ mama, nie denerwuj się. Ona przecież liczy tam i z powrotem


Takie to znieczulenie :)
Takie to znieczulenie :)

post-43427-0-24004000-1457126695_thumb.jpg

Edytowane przez Pieer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieer ,odnośnie znieczulania  to są wytyczne z NFZ , czy dobrowolna troska o pacjenta ? :) 


...bo jeśli teraz tak się znieczula w polskich gabinetach to lecę jeszcze dziś do kraju i wyrywam , a mam jeszcze 32 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...