Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[T30] Zaolejony osuszacz,czyli wreszcie coś się zepsuło...


karibox1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szukając z nudów kabli halogenowych (podobno biegną jednak w zderzaku mimo, że nie podłączone fabrycznie) zaobserwowałem, że osuszacz czyli ta oddzielna pionowa rurka przy chłodnicach od kierowcy jest leko zaolejona na zielono na dole. Czy ktoś pomoże? Da się to samemu wymienić? i czemu cieknie? czy da się coś tam dokręcić czy trzeba wymieniać jakieś uszczelnienia? czy to cały komplet?

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zmienisz tego samemu. Co prawda wystarczy pewnie tylko zmienić sam oring który tam siedzi. Ale przed demontażem jakiejkolwiek części układu klimatyzacji należy odciągnąć z niego czynnik. Do tego będzie potrzebna specjalistyczna maszyna do przeprowadzania serwisu układu klimatyzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A klimatyzacja działa Ci normalnie czy słabo tudzież nie działa wogóle. Bo skoro to miałby być wyciek z klimy dosyć spory skoro tak widoczny to powinieneś odczuć brak czynnika w działaniu klimy. Może to nie z układu klimatyzacji a z chłodnicy cieknie... Piszesz zaolejony, znaczy się że nalot jest tłusty więc też wskazywało by to na chłodnicę płynu chłodniczego. Zazwyczaj wyciek z układu klimatyzacji nie jest wogóle widoczny dlatego do czynnika którym napełnia się układ dobry fachowiec dodaje barwnik fluorescencyjny, który w przypadku wycieku w promieniach lampy UV jest widoczny. Jeśli zaś faktycznie wyciek jest ewidentny z klimatyzacji to nie oznacza że trzeba osuszacz wymieniać. Wystarczy dokręcić, o ile jest z nim wszystko w porządku, nakrętki wymieniając dla pewności uszczelki które tam się znajdują. Co do wymiany zaś, da się samemu to zrobić jeśli nie ma czynnika w układzie to żaden problem, jeśli czynnik jest to tak jak pisze kolega draby pisze powyżej najpierw ściągnąć z układu czynnik by na. leżało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w morde. czy zazieleniony osuszacz oznacza wyciek gazu też?

Olej dodawany jest razem z czynnikiem podczas napełniania instalacji, wiec jeżeli wypłynął nie masz też i gazu.. Dwa lata temu tez miałem wyciek, puścił jakiś o-ring zdaje się, że właśnie przy wejściu przewodu do osuszacza. W sumie koszt wyniósł tyle ile ponowne napełnienie układu. 

Kable do halogenów wraz z wtyczkami są gdzieś za zderzakiem, jeżeli masz zaślepki to po wyjęciu łatwo je dosięgnąć. trzeba też dodać bezpieczniki w skrzynce, opis bezpieczników znajdziesz w manualu.

Edytowane przez kalleanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosisz o pomoc ale nie pomagasz w jej udzieleniu, pytałem czy klima Ci działa czy nie. To nie jest wyciek z klimatyzacji wygląda mi to na jakiś smar czy jakieś inne badziewie. Wyciek nie skończył by się na osuszaczu a płynął, ściekał  by dalej - niżej brudząc wszystko pod spodem i nie zbierał by się w grubą warstwę a przy takim wycieku już nie powinieneś mieć czynnika w układzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klima działa idealnie, nie jest to smar ani  inne obce badziewie

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój też tak wygląda - to jest wyciek z klimy. wykryte 2 tyg. temu na przeglądzie. Klima działa i ma się dobrze. narazie nic z tym nie robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal twierdzę, że przy tak widocznym wycieku, klima nie powinna działać idealnie.  Ale jak działa to tylko pożyczyć by bezawaryjnie służyła jak najdłużej i czekać na rozwój wypadków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klima działa idealnie, nie jest to smar ani  inne obce badziewie

Jeżeli jest w kolorze seledynowym, to jest to olej z klimy. Lepiej odwiedź mechanika, bo olej ten służy do smarowania sprężarki i szkoda byłoby ją zatrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klima działa prawidłowo, a skoro, jak twierdzicie Panowie, olej wycieka to co z czynnikiem, przecież to zmieszane jest więc czynnika także powinno ubywać. Może to jakiś stary ślad po wycieku...??? Zauważcie  że poniżej na przewodach nie widać śladów po wycieku a raczej powinno byc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o i tak też tu na wsi obstawiamy, że to wyłazi olej klimowy

Ty jedź do Pana klimora. Pan klimor założy magiczne okulary, poświeci magiczną UV lampą i wszystko się wyjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile barwnik fluorescencyjny był dodany przy napełnianiu układu, bo nie każdy Pan klimor coś takiego stosuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

miałem wyciek dokładnie w tym samym miejscu, ale chyba większy (bo zielonego było znacznie więcej na elementach). Powodem był padnięty oring.

Naprawy dokonywałem w warsztacie, który zajmuje się serwisem klimatyzacji. Przy okazji naprawy odgrzybiono mi klimę, wymieniono osuszacz na nowy, nowy oring, spuszczenie i napełnienie instalacji gazem, sprawdzenie szczelności.

Za całość zapłaciłem ok 600-800 zł, dokładnie już nie pamiętam, ale jakoś w tym przedziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k**wa to bardzo drogo, niech to szlak trafi. Przechwaliłem gada.

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k**wa to bardzo drogo, niech to szlak trafi. Przechwaliłem gada.

W pełni zgadzam sie.od siebie dodam ,ze 800 zł za tą naprawę to czyste zdzierstwo.

Osuszacz nowy kosztuje  ok.50 zł ,oring to grosze ,odgrzybienie przy pomocy profesjonalnej chemi to max.100 zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten serwis klimatyzacji cholernie drogi. W moich stronach kosztowałoby to nie wiele więcej niż dwie stówy. Nie licząc części oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jakim sensie laika:)?

Jeszcze parę postów i z mojego 600 do 800, zrobicie powyżej tysiaka.

Zapłaciłem dokładnie 620, sprawdziłem. Zapłaciłbym nawet 800 bo chciałem tej naprawy dokonać właśnie w tym a nie innym warsztacie.

Co wam jeszcze napisać, żebyście mogli sobie pojeździć po moim wpisie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto jeździ po wpisie? Wyraziliśmy swoje opinie na temat taniości usługi. Pretensje proszę kierować do kolegi który może zbyt dosadnie się wypowiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wszystko gra :):beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...