Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić używane QQ? - pytaj tu :)


mucka38
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, byłem oglądać te które proponowałem wyżej. Faktycznie podstawowa wersja wyposażenia pozostawia trochę niesmak, w związku z czym szukam dalej.

Znalazłem w Kielcach, w komisie sprowadzony:

http://otomoto.pl/nissan-qashqai-1-5-dci-panorama-alu-17-lift-C25176662.html

 

Czy wiecie jak wygląda sprawa gwarancji na sprowadzony samochód ? Skoro nissan daje 3 lata na auto w krajach europejskich, to tenże jest jeszcze na gwarancji. Jak zweryfikować czy auto jest na gwarancji czy nie ? Rozmawiałem z panem sprzedającym i mówił że auto z Francji wróciło i miało naprawiany przedni zderzak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, byłem oglądać te które proponowałem wyżej. Faktycznie podstawowa wersja wyposażenia pozostawia trochę niesmak, w związku z czym szukam dalej.

Znalazłem w Kielcach, w komisie sprowadzony:

http://otomoto.pl/ni...-C25176662.html

 

Czy wiecie jak wygląda sprawa gwarancji na sprowadzony samochód ? Skoro nissan daje 3 lata na auto w krajach europejskich, to tenże jest jeszcze na gwarancji. Jak zweryfikować czy auto jest na gwarancji czy nie ? Rozmawiałem z panem sprzedającym i mówił że auto z Francji wróciło i miało naprawiany przedni zderzak.

 

Gwarancję powinni Ci potwierdzić w ASO, w końcu jak przyjedziesz z usterką to muszą wiedzieć jak ją rozliczyć.

Natomiast wydaje mi się dziwna ta żabojadzka Tekna: bez xenonów, inteligentnego kluczyka i Nissan Connecta.

Sprzedawcy samochodów nie słyną z prawdomówności....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancję powinni Ci potwierdzić w ASO, w końcu jak przyjedziesz z usterką to muszą wiedzieć jak ją rozliczyć.

Natomiast wydaje mi się dziwna ta żabojadzka Tekna: bez xenonów, inteligentnego kluczyka i Nissan Conn

 

... i na kołach 17" ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dziękuję za opinie. Faktycznie jak porównam wersję Tekna ze strony nissana z proponowanym autem, to znajduję braki.

ale 10x airbag to nawet Tekna nie ma :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i na kołach 17" ?

 

U nas do października 2010 Tekna też była na 17" i to takich jak w ogłoszeniu. Tutaj więc w miarę pasuje.

Ale cała reszta to czyste Science Fiction :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas do października 2010 Tekna też była na 17" i to takich jak w ogłoszeniu. Tutaj więc w miarę pasuje.

Ale cała reszta to czyste Science Fiction :)

...tylko , że to jest 2011rocznik (tak napisane)

ale jest w tytule dodane "LIFT" więc może te "zmiany" są liftingiem ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tylko , że to jest 2011rocznik (tak napisane)

ale jest w tytule dodane "LIFT" więc może te "zmiany" są liftingiem ? ;)

a wg mnie to Acenta z opcją szklanego dachu ( była taka możliwość zamawiania w 2011 roku) i wg mnie tak jest na 99% gdyż :

- brak nawigacji

- brak systemu bez kluczyka

- brak kseonowych lamp

- brak kamery

- brak relingów

- ciemnych szyb

- systemu BOSE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja wyszedłem z założenia, że - skoro nie mam tyle kasy, by kupić nowa QQ, to lepiej jest kupić niegroźnie uszkodzone autko w Niemczech (gdzie nikt nie bawi się w naprawy), przywieźć do Polski i naprawić, niż kupić w Polsce sprowadzony, bezwypadkowy, którym matka dzieci na lekcje baletu woziła, a okazuje się później spawany z trzech ćwiartek (zdarza się) lub naprawiany po kosztach z totalnej demolki z zostawionym uszkodzonym np. błotnikiem i informacją, że jest tylko lekko uderzony, do kosmetyki blacharskiej (zdarza się coraz częściej). Przynajmniej wiem, co mojemu było naprawdę, a wyszukałem egzemplarz uderzony tylko po blachach, bez uszkodzeń konstrukcji, silnika, zawieszenia etc., do naprawy blacharskiej, gdzie wymieniam całe elementy (drzwi i błotniki) na nieuszkodzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyszedłem z założenia, że - skoro nie mam tyle kasy, by kupić nowa QQ, to lepiej jest kupić niegroźnie uszkodzone autko w Niemczech (gdzie nikt nie bawi się w naprawy), przywieźć do Polski i naprawić, niż kupić w Polsce sprowadzony, bezwypadkowy, którym matka dzieci na lekcje baletu woziła, a okazuje się później spawany z trzech ćwiartek (zdarza się) lub naprawiany po kosztach z totalnej demolki z zostawionym uszkodzonym np. błotnikiem i informacją, że jest tylko lekko uderzony, do kosmetyki blacharskiej (zdarza się coraz częściej). Przynajmniej wiem, co mojemu było naprawdę, a wyszukałem egzemplarz uderzony tylko po blachach, bez uszkodzeń konstrukcji, silnika, zawieszenia etc., do naprawy blacharskiej, gdzie wymieniam całe elementy (drzwi i błotniki) na nieuszkodzone.

 

Ja wyszedłem z takiego samego założenia co Ty. Kupiłem QQ z Belgii niegroźnie uszkodzonego. Jednakże jak widze w jaki sposob tam naprawiają auta to czasami za głowe sie łapie. W moim QQ od poczatku piszczał pase wielorowkowy.Okazało sie że ma prawo bo jest powyszczerbiany . Zadałem sobie pytanie czemy jest tak bardzo zniszczony?Otóż w jakims warsztacie w Belgii jakis "mechanik" ,zgubił gdzies napinacz paska ,zamiast niego przykrecił gołą rolkę no i mając potem problemy z napięciem paska założył pasek 20 cm dłuższy ,okrecajac go dookola rolek!! Zeby było smieszniej zalozyl go na kola strona gładką . :thumbsup: Kolejny przyklad to lakierowanie tylnego zderzaka , "przy okazji " polakierowali tez czesc plastyku przy nadkolu.Nie sadze zeby Belgowie naprawiali auta sami ,tak jak to jest w zwyczaju u nas ,ale zeby tamtejsi warszatowcy tak chrzanili robote to szok.

Mam jeszcze jedna historie,ktora opowiedziala mi osoba sprowadzajaca auta z ubezpieczalni z Belgii. Otoz kiedys gosc kupil autko z uszkodzonym silnikiem , wystawione u nich za pół darmo. Pojechał z nim u nas do mechanika i okazalo sie ze w tamtejszym warsztacie odwrotnie zalozyli jakas uszczelke przez ktora silnik nie chcial chodzic. Koszt calej "naprawy" to 60 zł. !!

W sumie to drobiazgi ale pokazuja stopien obeznania z samochodami na zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belgia to osobny świat. Samochody stamtąd zazwyczaj są zaniedbane - zarówno pod kątem mechanicznym, jak i użytkowym (nie szanują ich).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duńczycy ze względu na drakońskie podatki i bardzo duże koszty rejestracji,dbają i niechętnie sprzedają.Jak już to warto się przyjrzeć autku,tam się jeździ rowerami,a wejdź takiemu na drogę rowerową.Polecam okolicznościowe piwko w muzeum Calsberga,tylko dla zwiedzających -doskonałe' :dribble:

post-2739-0-41448800-1361123969_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem do polskiego oddziału Nissana w sprawie honorowania niemieckiej gwarancji w Polsce - oto co mi odpisali (może się komuś przyda):

 

W przypadku pojazdów wyprodukowanych z przeznaczeniem na rynek europejski pojazdy takie objęte są gwarancją na obszarze Europy. Szczegółowa lista krajów, gdzie Gwarancja obowiązuje, znajduje się w Książeczce Gwarancyjnej, rozdział: 1.1C.

Istnieje możliwość “przepisania” Książeczki Gwarancyjnej na wersję polskojęzyczną. Poniżej zamieszczam procedurę uzyskania w/w dokumentu.

 

WYMAGANIA do wystawienia duplikatu Książeczki Gwarancyjnej

 

1. Dokumentacja od właściciela pojazdu

- Pismo/prośba klienta z podaniem powodów wystąpienia o Duplikat wraz z danymi kontaktowymi/adresowymi klienta;

- Faktura zakupu samochodu (kopia)

- Polski dowód rejestracyjny (kopia)

 

2. Dokumentacja od Dealera:

- Oświadczenie Dealera NISSAN o stanie technicznym samochodu zawierające:

VIN, datę kontroli, stan licznika, stwierdzone uszkodzenia czy ślady naprawy ich zakres/powaga, historia serwisowa, itp.

 

Procedura:

a/ Właściciel samochodu składa dokumenty wg pkt.1 do Dealera NISSAN

b/ Dealer NISSAN wysyła komplet dokumentów (wg pkt.1 i pkt.2) do sekcji Gwarancji NS CEE

c/ Sekcja Gwarancji NS CEE analizuje otrzymane dokumenty i, w przypadku ich akceptacji, wystawia duplikat Ks. Gwarancyjnej i odsyła ją pocztą do Dealera NISSAN
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa informacja.

 

... dla mnie to jest niezrozumiałe (delikatnie mówiąc) ? "Widać" na tym przykładzie co to jest Unia Europejska !

Inaczej ujmując : samochód odkupiony za granicą nie ma gwarancji !

Jeśli jest "w okresie gwarancji " to można ją uzyskać z zachowaniem w/w procedury.

Tylko ciekawe ile to kosztuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa informacja.

 

... dla mnie to jest niezrozumiałe (delikatnie mówiąc) ? "Widać" na tym przykładzie co to jest Unia Europejska !

Inaczej ujmując : samochód odkupiony za granicą nie ma gwarancji !

Jeśli jest "w okresie gwarancji " to można ją uzyskać z zachowaniem w/w procedury.

Tylko ciekawe ile to kosztuje ?

mylisz się. Przeczytaj pierwsze zdanie odpowiedzi Nissana. A reszta to: "Istnieje możliwość “przepisania” Książeczki Gwarancyjnej na wersję polskojęzyczną. Poniżej zamieszczam procedurę uzyskania w/w dokumentu."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mylisz się. Przeczytaj pierwsze zdanie odpowiedzi Nissana. A reszta to: "Istnieje możliwość “przepisania” Książeczki Gwarancyjnej na wersję polskojęzyczną. Poniżej zamieszczam procedurę uzyskania w/w dokumentu."

Można i tak optymistycznie ...

Tylko że przepisanie Książki Gwarancyjnej na wersję polskojęzyczną nie jest równoznaczne z otrzymaniem gwarancji na samochód ! Dopiero po "przejściu" całej procedury "istnieje możliwość" jej otrzymania. Szczególnie zwróciłbym uwagę na "oświadczenie Dealera o stanie technicznym pojazdu " bo tu mogą 'zacząć się schody" i dalej trwać aż do "analizy Sekcji Gwarancji NS CEE" .

I obym się mylił !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i tak optymistycznie ...

Tylko że przepisanie Książki Gwarancyjnej na wersję polskojęzyczną nie jest równoznaczne z otrzymaniem gwarancji na samochód ! Dopiero po "przejściu" całej procedury "istnieje możliwość" jej otrzymania. Szczególnie zwróciłbym uwagę na "oświadczenie Dealera o stanie technicznym pojazdu " bo tu mogą 'zacząć się schody" i dalej trwać aż do "analizy Sekcji Gwarancji NS CEE" .

I obym się mylił !

Ta procedura obowiązuje przy wystawianiu duplikatu.Żeby mieć gwarancję nie trzeba mieć książeczki po Polsku!Swoją nyskę możesz serwisować i naprawiać we WSZYSTKICH krajach wymienionych w książecce,są tam też proźby w tych językach.Warunek to dotychczasowe przeglądy według Książki i stosowne wpisy.Finito.Procedura zresztą całkowicie zrozumiała ,ze wzglądu na możliwość oszustw i nadużyć.
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...