Gość Eden Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 za 120 zł maja tu: http://www.xedos.com.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michalll Opublikowano 2 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2006 Dzwoniłem do znajomego i on chce za płytke 100 złotych wiec jak jestes chetny to daj znac. ale za nowa czy "regenerowana" ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 3 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2006 Za uzywana w idealnym stanie. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarki Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Jako że zostałem przegnany :wink: przez admina z innego miejsca przeklejam swój posts tutaj. A mianowicie: Mam problem z identyfikacją ścieżki odpowiadającej za pierwszy bieg. Nie działa u mnie wiec chcialem go naprawic. Tak jak widać na zdjęciu były już na płytce dwa luty/ klejenia (widać ktoś już poprawiał). Poprawiłem ten pod nr 1 a ten pod2 tylko z wierzchu pociągnołem klejem i dalej nie działa pierwszy bieg. Może ktoś napisać który ścieżka odpowiada za ten bieg. Jeśłi z nr 2 to chyba muszę usunąc wszystko i jeszcze raz połączyć na "świeżo". Użyłem dwuskladnikowego kleju do naprawy ogrzewania w tylnej szybie ale on po prawie dwóch dniach schnięcia nie do końca stwardniał (pod paznokciem poddaje się) czy tak ma być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Eden Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 lipny klej zastosowałeś poczytaj wyżej tam ktos napisał jaki klej trzeba zastosowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cerber Opublikowano 15 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2006 No to troche konkretów 1 - odpowiada za bieg nr 1 2 - odpowiada za biegi 1, 2 i 3 Przepalony lut nr 1 oznacza że wentylator nie będzie działał tylko na biegu nr 1. Przepalony lut nr 2 oznacza że wentylator nie będzie działał na biegu nr 1 i 2 i 3 (będzie natomiast działał na 4). Bez płytki oporowej wentylator będzie działał tylko na biegu nr 4. Sposób naprawy był opisany wyżej to naprawdę działa, nalezy tylko pamiętać by dobrze wymieszać najpierw tą substancję. Jeśli ci po tej operacji nie działa to w ręce drobny papier ścierny (1200) i po przeczyszczeniu połóż jeszcze raz. Po około 10 min schnięcia powinno już być wiadomo czy dobrze położyłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarki Opublikowano 16 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2006 No to troche konkretów1 - odpowiada za bieg nr 1 2 - odpowiada za biegi 1, 2 i 3 Dzieki, nareszczie wiem na czym sie koncentrowac. WYnika z tego ze tylko nr 1 jest skiepszczony bo reszta predkosci dziala. Jeszcze raz sprobuje dobrze wymieszac ten klej. Niestety u mnie w Gdansku nigdzie nie znalazlem wymienionego wyzej PulsarVolt-u, wszedzie jest tylko ten dwuskladnikowy do wymieszania. Sprzedawcy wspominali tez cos o jakims lakierze do laczenia sciezek na plytkach elektronicznych ale nie wiem czy on nie bedzie zbyt slaby - przez ta plytke zdaje sie przeplywaja niezle moce :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dominik86st Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Po dłuższym czasie postanowiłem również wziąć się za tą cholerną płykę, elegancko ją wyjołem nawet bez barowania się ze schowkiem i wygląda ta pięność tak: Może nie bardzo was rozumiem, może jestem za tępy, ale w tych miejscach są jakieś kurde brudy i nie bardzo wiem czy ja je mam usunąć i na to jakieś luty/kleje, czy zostawić te niby brudy (luty(?)) i na to dawać jakieś specyfiki? aha i jako ciekawostkę: na mojej płytce mozna sobie przeczytać w różnych językach "do not repair or reuse" , zawsze mówiłem że Polacy mają w d*pie zakazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarki Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Po dłuższym czasie postanowiłem również wziąć się za tą cholerną płykę, elegancko ją wyjołem nawet bez barowania się ze schowkiem i wygląda ta pięność tak: Może nie bardzo was rozumiem, może jestem za tępy, ale w tych miejscach są jakieś kurde brudy i nie bardzo wiem czy ja je mam usunąć i na to jakieś luty/kleje, czy zostawić te niby brudy (luty(?)) i na to dawać jakieś specyfiki? Zgadza sie - schowka nie trzeba demontowac. Te luty musisz usunac i oczyscic dokladnie papierkiem sciernym miejsce gdzie bedzie klej laczacy sciezki. W zaleznosci od tego ktory bieg nie dziala poprawiasz jedno lub oba polaczenia. Ja nadal nie moge znalezc czasu na klejenie tego ale u mnie tylko 1 bieg nie dziala wiec da sie przezyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yarema Opublikowano 30 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2006 A po co wam klej? po wyczyszczeniu uszkodzonych, czy tez juz naprawianych ścieżek wystarczy uszkodzone miejsca na nowo przelutować. Zrobiłem tak i chodzi jak nowe. 3 minuty pracy i nawiew, działa. pozdro y Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarki Opublikowano 30 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2006 A po co wam klej? po wyczyszczeniu uszkodzonych, czy tez juz naprawianych ścieżek wystarczy uszkodzone miejsca na nowo przelutować. Zrobiłem tak i chodzi jak nowe. 3 minuty pracy i nawiew, działa. Lutowanie nie spelnia swojego zadania poniewaz nie spelnia funkcji opornosci (nie wiem jak to dokladnie opisac) U mnie lutowanie startczylo na pare godzin. teraz mam pociagniete klejem i jest git juz drugi tydzien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BUJANY25 Opublikowano 22 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 ja pociągnąłem te miejsca cyną lutowniczą, bez żadnego wcześniejszego czyszczenia tych miejsc, na koniec troszeczkę spiłowałem pilniczkiem cynę bo wyszło troszeczkę za grubo i już któryś dzień z kolei śmiga na wszystkich biegach bez problemu i faktycznie schowka nie trzeba demontować, wystarczy się pochylić pod niego i mamy bardzo ładny dostęp, pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas004 Opublikowano 22 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Pzreczytałem ten temat uważnie.... Ale mam pytanko - u mmnie na płytce nie widać żadnych przepaleń ani nic ... po za tym, po wymontowaniu tej magicznej płytki - nawiew i tak działa na ostatnim 4 biegu.... Wcześniej nie działał tylko na 1 - ynce-, a niedawno przestał działać na 2 i 3 ale działa na 4 biegu.... Może ktoś coś mi podpowie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BUJANY25 Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Pzreczytałem ten temat uważnie.... Ale mam pytanko - u mmnie na płytce nie widać żadnych przepaleń ani nic ... po za tym, po wymontowaniu tej magicznej płytki - nawiew i tak działa na ostatnim 4 biegu.... Wcześniej nie działał tylko na 1 - ynce-, a niedawno przestał działać na 2 i 3 ale działa na 4 biegu.... Może ktoś coś mi podpowie .... jak byś uważnie przeczytał temat to byś wiedział że na 4 będzie cały czas działał, a druga sprawa to taka że wcale nie musi być widać przepaleń, poprostu przeszlifuj delikatnie te dwa luty i popraw cyna albo tą farbą od ogrzewania i będzie ok........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas004 Opublikowano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2006 coś pominąłem ale jest oki .... Mój best frend Kusy pomógł mi z tymi elektronicznymi zagadkami... Działa i jest zaje....fajnie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacekb Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 mialem to samo - dzialalo tylko na 4 biegu , tzn raz bylo ok a raz nie ( dziwne ale samo sie naprawialo ) az w koncu znow dzialal tylko na 4 predkosci - wyjelem plytke ( wystarczy odkrecic 2 srobki - krzyrzakiem bez zdejmowania schowka ( no chyba ze jest konnieczne dostanie sie do dmuchawy w celu jej wyczyszczenia) pojechalem z nia do zakladu montujacego radia przy MediaMarkt i za free zostaly polozony lut na miejscach oznaczonych 1 i 2 na zdjeciach powyzej(bez wczesniejszego czyszczenia ) , efekt - dziala na 2, 3, 4 predkosci , nie ma 1 predkosci ale tak to jest z tymi gratisami :wink: ps: dzieki dla pana z serwisu za bezinteresowna pomoc :razz: ps2: lepiej jednak usunac stary lut , przeczyscic te miejsca i dopiero polozyc na to lut bo moze sie skonczyc tak jak u mnie = bez 1 predkosci :idea: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ConectA Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Witam!!! Od tygodnia stałem się szczęśliwym posiadaczem Nissana Sunny:)Rocznik 1995 1.4, 1.6V LX kolorek niebieski:)Tylko troche mnie zasmucił fakt ze mi ta felerna dmuchawa nie działa:(Jednak po przeczytaniu uważnie tematów na temat tego nawiewu sprobowałem tez sam sobie to naprawic i rezultaty sa następujące:Dmuchawa zrobiona:)Fakt nie działa na 1-szym piegu ale pewnie dlatego ze zle oczysciłem styk nr. 1 natomiast reszta prędości chodzi idealnie:)Nie jest mi potrzebna ta jedynka bo i tak zawsze na 2 chodzi sobie wentylator Teraz jedyne co mizostało to niestety wymienić przeguby bo przy skręcie słychać jak "czaskaja" szkoda ze okazało się że trzeba coś wymienić ale z jakimiś kosztami zawsze trzeba się liczyć a może ktoś moze mi pomoc ??? Może jest jeszcze jakiś sposób zeby je naprawic ???:)wiem ze wszystko jest możliwe :grin: POZDRAWIAM WSZYSTKICH I CZEKAM NA ODPOWIEDZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciek sunny92 Opublikowano 3 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2006 Witam. Powracam do tematu, bo niestety w zeszyłym roku płytki nie naprawiłem (zima się skończyła ), natomiast podejść miałem pare. Nie próbowałem z tym płynem, natomiast lutowałem pare razy i powiedzcie mi jak wam ta cyna się do tego przykleja? Mi po każdym lucie odpadała zanim doniosłem płytke do auta. Pomóżcie bo zima idzie:) i nie chce następnej marznąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość roshi Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 co za shit ta plytka. tez mi sie popsulo. nie mam 1-2-3 biegu. bede musial zabrac sie za to w najblizszym czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość _Pablo_ Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 no to najwyższy czas bo bez tego ani rusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarki Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Witam. Powracam do tematu, bo niestety w zeszyłym roku płytki nie naprawiłem (zima się skończyła ), natomiast podejść miałem pare. Nie próbowałem z tym płynem, natomiast lutowałem pare razy i powiedzcie mi jak wam ta cyna się do tego przykleja? Mi po każdym lucie odpadała zanim doniosłem płytke do auta. Pomóżcie bo zima idzie:) i nie chce następnej marznąć. Ludziska kochane. chyba jest już wszystko na ten temat w postach klubu. Ale jeszcze raz - żadne lutowanie nie pomoże a w każdym razie nie na długo. To jest płytka oporowa i lutowanie się niespecjalnie sprawdza w jej wypadku. Kup dobry klej, dokładnie odsłoń i oczyść przerwane ścieżki. Połóż cienko dwie góra trzy warstwy kleju i musi działać. Też się z tym męczyłem, próbowałem lutować sprawdziłem kilka klei i w końcu się udało. IMHo klej musi byc jednoskładnikowyy gotowy do użycia. Dwuskładnikowe do wymieszania sie nie sprawdziły. Powtarzam, sprawdź dokładnie miernikiem czy są przejścia na ścieżkach, na oko nie zobaczysz. Musi byc przejście pomiędzy wszystkimi ścieżkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kondzio Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Hm, przepraszam jedno pytanko uzupełniające: czy te cholerne blaszki trzeba ponownie zakładać?? Czy one moze łączą ta płytke z silniczkiem? :027: PS: chyba je zgubiłem : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość _Pablo_ Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 czy te cholerne blaszki trzeba ponownie zakładać?? nie one tylko ona, bo jest tylko jedna. tak, łączy się z silnikiem dmuchawy. bez tej płytki dmuchawa działa na 4 biegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kondzio Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 czy te cholerne blaszki trzeba ponownie zakładać?? nie one tylko ona, bo jest tylko jedna. tak, łączy się z silnikiem dmuchawy. bez tej płytki dmuchawa działa na 4 biegu Nie chodzi mi o całą płytke tylko o takie 2 blaszki kwadratowe ok. 1 cm x 1 cm, przymocowane 2 mini nitami, które jakby przykrywały te styki nieszczęsne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość _Pablo_ Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Nie chodzi mi o całą płytke tylko o takie 2 blaszki kwadratowe ok. 1 cm x 1 cm, przymocowane 2 mini nitami, które jakby przykrywały te styki nieszczęsne ?? Jak wyciągnąłem u siebie to nie zaobserwowałem tych blaszek. Może poprzedni właściciel użył ich zamiast kleju? nity są na ścieżkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.