SmallCity Opublikowano 22 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2017 Wynegocjowane przy zakupie auta 17 rial + toyo open country, maja wysoki bieżnik i na tyle szeroki, że kamienie wchodzą i przy jeździe wystrzeliwują... niemiłe to bo strach czy nie odbiły gdzieś lakieru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZoltaR Opublikowano 26 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2017 może komuś przyda się takie info: oferta z warszawskiego ursynowa (akcja zima: 4 w cenie 3) felgi 17" model FLOW (różne kolory) + czujniki+ opony FALKEN 225/65 R17 SUV 106H XL + nakrętki = komplet 5 300 PLN za zestaw z felgą FUJI o ciut >500 pln taniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 Opony 4x400=1600 + czujniki 600 to razem 2200. To felgi kosztuja ponad 3 tys. ?? Ale promocja!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZoltaR Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 wg oficjalnego cennika ze strony nissana cena felgi 17" FLOW (to ten model z 5cio ramienną swastyką) to 883 plny aha, i zeby nie było, że to moja oferta za tyle mi zaproponowano. Przy okazji tematu opon Dowiedzialem się, że z czujników nie można zrezygnować lub dezaktywować, co było możliwe np w murano. Za to znajomy lubujący się w statystykach jest zwolennikiem zamiany całych kół. Podobno najczęstsze uszkodzenie opony powstaje przy zdejmowaniu/zakładaniu jej na felgę. Dlatego "opłaca się" zmieniać koła (pomijając kwestię bezpieczeństwa wynikającą ze zmiany profilu). I sorka za bałagan w odpowiedzi - telefon przejął nad nią kontrolę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juras2017 Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 Nie trzeba lubowac sie w statystykach zeby to wiedziec Kazda rzecz/czesc demontowana i montowana wielokrotnie poddana jest zwiekszonemu ryzyku uszkodzenia -dotyczy to prawie wszystkiego (tylko nie dawac np. zmiany walka do ciasta etc...) Ja od dawna wymieniam cale kola ale to kwestia glownie kosztow. Dla wielu osob zakup kol i czujnikow jest zbyt wysoki i kupuje same opony -ja to rozumiem, ale bez przesady z tymi uszkodzeniami. Przez piec lat wymiany dwa razy w roku to trzeba by niezlego pecha miec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZoltaR Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 tu chodziło o porównanie ryzyka przecięcia opony (bo przbitą można jeszcze kołkować) względem zniszczenia przy przekładaniu. Przekładanie jest obarczone > ryzykiem. Też wolę zmieniać całe koła. Właśnie zastanawiam się nad zakupem opon całorocznych, bo zrodził się pomysł, aby wywalić dojazdówkę i wozić całoroczny zapas (przynajmniej w okresie niezimowym). Jasne, że różne opony, to mniej przewidywalne zachowanie na drodze, ale podejrzewam, że i tak lepsze niż na dojazdówce. no tak, minusem takiego rozwiązania zapewne jest konieczność wożenia dodatkowych śrub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 Chwytem marketingowym jest sprzedaż dwóch kompletów opon . Trzeba to przekładać lub zakupić felgi, składować, konserwować...same koszty. Producenci opon i właściciele warsztatów oponiarskich wmówili ludziom, że to jest bezpieczne a całorocznej opony nie da się zrobić...Stąd sprzedaż X 2. Otóż, nic z tych rzeczy. W USA zimy cięższe a nikt nie zakłada zimówek. Nieznana sprawa. Tam się da a u nas nie.. Pokutujący wśród nierozgarniętych kierowców pogląd, że zimówki dają im coś więcej jak opony całoroczne jest skrajnie idiotyczny. Z niezależnych testów (jednej z najlepszych opon całorocznych) - wynika, że jest ona lepsza od zimówki na suchej nawierzchni (w zimę bez względu na temperaturę), na mokrej nawierzchni i co zdumiewające na śniegu! Gdzie jest gorsza? Na lodzie! Ale na lodzie - wszystko jedno co założysz i tak śmigasz jak na łyżwach! W lecie całoroczna jest gorsza od najlepszych letnich (od średnich nie jest) tylko przy hamowaniu na suchym (na mokrym jest lepsza!) ale tu z kolei nie ma to znaczenia, bo na suchym każda jest właściwie dobra - różnica to jakiś metr przy hamowaniu ze 100. Krótko mówiąc w 99% czasu poruszania się po drogach - całoroczna daje większe bezpieczenstwo. Bo w zimie też większość czasu jeździsz po suchej lub mokrej drodze! A tu jest lepsza od zimówek-tym bardziej w naszym klimacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZoltaR Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 Kolega, który mieszka w Kanadzie był zaskoczony tym, co u nas wyrabia się z oponami sezonowymi. Z tym, że sprzedawcę samochodów nowych obowiązuje prawo do wydania wozu na oponach dobranych do pory roku*, a skoro oferują towar i na inny sezon, to nie mają interesu w tym, aby tylko raz uzyskać prowizję. A w naszych warunkach, tj przy obecnych zimach na mazowszu, to letnie=3/4 roczne; zużyją się znacznie szybciej niż zimówki, i prawie tak szybko jak całoroczne. nie trafia do mnie argument, że 2 zestawy to 2xdłuższe ich użytkowanie. no i in minus trzeba liczyć koszt felg, czujników, ew. ich kalibracji, dodatkowych śrub... * tak mi powiedziano w salonie, gdy pytałem na jakich gumach odbiorę samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 USA i Kanada nie jezdzi tak samo jak Europa. Inne drogi inne predkosci inne zawieszenia. Kogo nie stac niech nie zmienia. Tylko jak spadnie snieg i zlapie mróz niech sie nie zdziwi. Jedna kolizja z jego winy i cala oszczednosc szlag trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 USA i Kanada nie jezdzi tak samo jak Europa. Inne drogi inne predkosci inne zawieszenia. :jump: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 28 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Tak to smieszne bo jak się jeździ w USA:? 1. nieważne ile jest pasów - 2 czy 5. Nie ma czegoś takiego jak lewy pas dla szybszych aut. 2. babcie w "kanapowcach" jadące "drzwi w drzwi" i niezważające na innych mogą spowodować korek na 10km 3. różnorodność? tak na pierwszy rzut oka mają 3 rodzaje aut: -wielkie pickupy/suv -vany (u nich to są "minivany") z mamą i dziećmi -cała reszta czyli auta osobowe wszelkich możliwych amerykańskich firm motoryzacyjnych które wyglądają identycznie (4-drzwiowe sedany bez jakiejś wyrazistej linii) 4. skrzyżowania równorzędne - tzw 4 stopy. To jest najlepsze. Nie ma reguły prawej dłoni tylko pierwszeństwo ma ten kto pierwszy dojedzie i się zatrzyma. Serio. 5. Ograniczenia na austostradach Z tego co wiem to w większości stanów - 65-70mph czyli jakieś 105-115kmh...co najlepsze oni nie przekraczają tej prędkości o więcej niż 10mph można by takich ciekawostek dużo wymieniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 28 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 A i tak, jak tam posypie, to jest Armagedon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 28 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 (edytowane) Tak to smieszne bo jak się jeździ w USA:? 1. nieważne ile jest pasów - 2 czy 5. Nie ma czegoś takiego jak lewy pas dla szybszych aut. 2. babcie w "kanapowcach" jadące "drzwi w drzwi" i niezważające na innych mogą spowodować korek na 10km 3. różnorodność? tak na pierwszy rzut oka mają 3 rodzaje aut: -wielkie pickupy/suv -vany (u nich to są "minivany") z mamą i dziećmi -cała reszta czyli auta osobowe wszelkich możliwych amerykańskich firm motoryzacyjnych które wyglądają identycznie (4-drzwiowe sedany bez jakiejś wyrazistej linii) 4. skrzyżowania równorzędne - tzw 4 stopy. To jest najlepsze. Nie ma reguły prawej dłoni tylko pierwszeństwo ma ten kto pierwszy dojedzie i się zatrzyma. Serio. 5. Ograniczenia na austostradach Z tego co wiem to w większości stanów - 65-70mph czyli jakieś 105-115kmh...co najlepsze oni nie przekraczają tej prędkości o więcej niż 10mph można by takich ciekawostek dużo wymieniać Jaki to ma zwiazek z tym ,ze tam nie daja sie nabijac na 2 komplety opon sezonowych a robia wielkie oczy kiedy dowiaduja sie ,ze Unii Europejskiej tak jest ? Malo tego ,wcale nie ma wiecej wypadków jak w Polsce sporo mniej statystycznie ,ktora akurat w liczbie osob ginacych na drogach europejskich jest w czolowce z takimi krajami jak Bulgaria czy Rumunia. A w USA I Kanadzie są zimy prawdziwe a oni nie wiedza co to opony zimowe! Edytowane 28 Października 2017 przez piotrek3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 28 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Jaki to ma zwiazek z tym ,ze tam nie daja sie nabijac na 2 komplety opon sezonowych a robia wielkie oczy kiedy dowiaduja sie ,ze Unii Europejskiej tak jest ? Malo tego ,wcale nie ma wiecej wypadków jak w Polsce sporo mniej statystycznie ,ktora akurat w liczbie osob ginacych na drogach europejskich jest w czolowce z takimi krajami jak Bulgaria czy Rumunia. A w USA I Kanadzie są zimy prawdziwe a oni nie wiedza co to opony zimowe! http://forum.gazeta.pl/forum/w,20,149718433,149718433,Opony_caloroczne_w_USA_i_Kanadzie_kilka_uwag_.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 29 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 Ciekaw jestem jak wypadloby porownanie uzywanych opon sredniej klasy ale po okreslonym przebiegu. Zalóźmy ze opona letnia ma 10 tys. a zimowa 5 tys. rocznie. Po 4 latach zimowa ma przejechane 20 tys. i jej bieznik jest prawie jak w nowej. Caloroczna opona mialaby juz 60 tys i pewnie bylaby na granicy uzywalnosci. I w tym momencie robimy test w warunkach polskiej zimy. Kto lezy w rowie? Dla dociekliwych proponuje zajrzec do Eurotax do tabeli przebiegow opon do zmiany np. korzysta z tego moja firma CFM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZoltaR Opublikowano 29 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 Ale jak zapewnić porównywalność "próbek"? np moje opony codziennie napi@przaly w dylatację na moście świętokrzyskim, a zanim ją poprawiono i wprowadzono ograniczenie do 60/h, to byla traktowana z prędkością blisko 2x >. Ciężko znaleźć materiał o takiej samej historii użytkowania, a szkoda, bo sam zastanawialem się jak zmieniają się deklarowane parametry w czasie i jak traumatyczne są poszczególne zdarzenia - mi sarna przeskoczyla nad maską przy 165/h, gdyby nie nówki, to byłoby kiepsko, myślałem, że będę dachował. Ciekawe ile takich zdarzeń może znieść opona bez uszczerbku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 29 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 (edytowane) 120 km/h w zabudowanym? A serio: jakbym mieszkal w Szczecinie to opon bym nie zmienial. Ale poniewaz mieszkam na Mazowszu to zmieniam. Bo: a to w gory ze 2 razy sie pojedzie. A to snieg spadnie i drogi nie odsniezą. A to bloto posniegowe na Marszalkowskiej wieksze niz u mnie w gminie. A to podjazd z garazu we firmie zasniezony bo cieć juz po godzinach a projekt w nocy sie konczyl. Itp itd. Edytowane 29 Października 2017 przez JackSet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juras2017 Opublikowano 29 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 Ja tez bede zmienial i nikt mi nie powie, "ze biale to biale a czarne to czarne" Ciezarowki zazwyczaj maja caloroczne i czesto widac to zima. Sklad gumy na temp. +35°C a na temp. -25°C zapewne ma wplyw na jakosc i bezpieczenstwo jazdy. Moze kiedys jak technologia ogarnie materialy adoptujace sie do roznych warunkow czy cos podobnego to pozostane na takich, ale poki co... To wyglada teraz jak walka zwolennikow szczepienia i ich przeciwnikow-kazdy ma Swoje racje ale zycie i zdrowie jest juz nasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mg83 Opublikowano 29 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 Długi okres czasu jezdziłem tylnym napędem z mocą koło 240KM. Przy temp poniżej 7 - 8 st było czuć ogromną różnice w trzymaniu opon letnich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 30 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Inna jeszcze kwestia jest fakt,że wielu kierowcow ogłupionych reklamami i nachalnymi ,sponsorowanymi artykułami na powaznie biora zapewnienia o znaczacym zwiekszeniu bezpieczństwa na drodze kiedy auto jest wyposazone w opony przystosowane do sezonu. Dodatkowo jeszcze łacza ten odczucie z wiara w cudowne możliwości abs, esp czy 4x4 zapominajać o zdrowym rozsadku na drogach . Paradoksalnie sprawcami wypadków wcale nie sa najczęsciej ci kierowcy co jeżdzą na letnich i do tego jeszcze lysych oponach zimą ,bo majac tego świadomośc jeżdża ostroznie -A ci co uwierzyli w cudowne własciwosci systemow bezpieczeństwa i szczególnie juz dedykowane ,dobre opony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 30 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Paradoksalnie sprawcami wypadków wcale nie sa najczęsciej ci kierowcy co jeżdzą na letnich i do tego jeszcze lysych oponach zimą ,bo majac tego świadomośc jeżdża ostroznie.. ..albo poprostu nie ma ich na ulicach bo nie wyjechali z domu bo nie dali rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juras2017 Opublikowano 30 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 (edytowane) Niestety czesto winnym jest tzw. kierowca "wiewior" czy "niedzielny" a nie zbytnio wierzacy w technologie. Wlaczaja sie do ruchu i uwazaja ze juz wszystko im sie nalezy, moga tak rozpedzac sie kilka kilometrow az osiagna zawrotna predkosc 50 km/h a nie zwazaja ze Ci jadacy za nim musza gwaltownie hamowac a czasem nie zdaza bo zalozyli, ze taki delikwent przyspieszy "jak czlowiek" gdy sie wlacza do ruchu. Mialem kiedys watpliwa przyjemnosc jezdzic na letnich zima i nikt mi nie wmowi, ze jest to bezpieczne. Juz nie mowie o drodze hamowania bo na posniegowym to cos takiego nie istnieje Wjechalem w pole bo mimo, ze delikatnie hamowalem to saneczki byly i nic nie dalo sie zrobic, auto samo decydowalo dokad pojedzie- wystarczyl lekki zakret i 15 km/h zeby stracic przyczepnosc. Tak, znalem "slabe" strony letnich w zime ale gdy sie robi dynamicznie na drodze, to mozna manewrowac ec. jak sie ma nawyki ale na letnich w okresie zimowym to juz czysta loteria Moja siostra do tej pory myslala ze jak jest naped 4x4 to i hamowanie jest lepsze Takie dziwne teorie wsrod niektorych kraza Edytowane 30 Października 2017 przez juras2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gkowal Opublikowano 30 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Trzecia wersja X'a (T30, T31, T32) i trzeci taki sam wątek o oponach zimowych. Od lat nic się w tym temacie nie zmienia, poza osobami piszącymi posty. Zawsze takie same argumenty przeciwników i zwolenników opon zimowych versus opon całorocznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 30 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Trzecia wersja X'a (T30, T31, T32) i trzeci taki sam wątek o oponach zimowych. Od lat nic się w tym temacie nie zmienia, poza osobami piszącymi posty. Zawsze takie same argumenty przeciwników i zwolenników opon zimowych versus opon całorocznych. z ta rożnicą że opony całoroczne AD 2017 to zupełnie co innego niż AD 2001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnnyBravo Opublikowano 2 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2017 (edytowane) Dokładnie, co roku producenci opon wypuszczają kilkanaście jak nie kilkadziesiąt nowych modeli opon zimowych oraz letnich. Bez sensu byłoby czytać posty sprzed 2-3 lat nawet skoro połowy tych opon nie będzie już w sprzedaży. To po pierwsze:) A po drugie to do żonkobusa zamówiłem dziś w oponoeo opony o których jeszcze wczoraj nawet nie myślałem bo nigdy nie byłem zwolennikiem marki pirelli. No nie przechodziła mi ta nazwa nawet przez gardło a tu co? Handlowiec tak mi polukrował te opony że mnie przekonał. Chodzi o model SottoZero serie 3 TE -> wulkanista.pl/pirelli-sottozero-3/ no i niby mam być zadowolony. Cene też dostałem niższą niż w sklepie była na stronie, więc czemu nie. 5 lat gwarancji, ubezpieczenie od przebicia, rok 2017. Edytowane 2 Listopada 2017 przez JohnnyBravo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.