Tarcze hamulcowe

[Daniel_I]

Czy ktoś używa może tarcz hamulcowych Zimmermann Coat Z / Sport Coat Z?

 

Chodzi mi o dwie kwestie:

1. Czy nie ma żadnych problemów z dopasowaniem tylnych tarcz do hamulca postojowego? Coś tam czytałem, że z niektórymi niefabrycznymi tarczami bywały takie problemy ze względu na różnicę średnicy wewnętrznej. 

2. Jak się spisuje ta powłoka chroniąca przed korozją dzwony tarcz hamulcowych? Szczególnie w zimie, w kontakicie z solą.

 

Myślałem o tarczach 200.2522.52 na przód, 200.2523.52 na tył, i do tego klockach 21562.170.1 na przód i odpowiednio 23871.138.1 na tył.

 

 

Szczęki hamulca ręcznego w sumie też mogę wymienić przy okazji, bo też są w ofercie, ale nie wiem, czy jest sens:

 

 

Do fabrycznych hamulców nie mam uwag w kontekście ich działania, jeżdżę raczej zachowawczo, więc nie czuję potrzeby poprawiania niczego w tym zakresie, ale irytuje mnie korozja na dzwonach tarcz, co wygląda bardzo nieestetycznie. Z tego powodu myślę właśnie o tarczach Zimmermann - ale jeśli mogą być problemy z hamulcem postojowym, albo też ta powłoka to jakaś ściema , to raczej bym sobie odpuścił. 

 

EDIT: Zamówiłem te tarcze, dzis przyszedł komplet:

 

 

W przyszłym tygodniu montaż, chociaż pewnie tak na prawdę na temat tej powłoki wiążąco będzie się można wypowiedzieć dopiero na wiosnę. 

 

 

EDIT 2: No i już po wszystkim - tu w drodze do warsztatu:

 

 

A tu już po wymianie:

 

 

Pogoda trochę nie sprzyja robieniu zdjęć. 

Edytowane 1 Września 2017 przez Daniel_I

[hcl]

No ładnie !!!

Jak troszkę pojeździsz to napisz już po dotarciu jak się sprawują bo szukam dobrego zestawu i myślałem o EBC ale sporo osób narzeka że pękają więc może Zimmermany - w rx8 miałem DBA ale nie robią do juke :/

Jestem ciekaw jak będzie wyglądać awaryjne hamowanie z 160-0 czy nie spuchną.

Edytowane 5 Września 2017 przez hcl

[Daniel_I]

No ładnie !!!

Jak troszkę pojeździsz to napisz już po dotarciu jak się sprawują bo szukam dobrego zestawu i myślałem o EBC ale sporo osób narzeka że pękają więc może Zimmermany - w rx8 miałem DBA ale nie robią do juke :/

Jestem ciekaw jak będzie wyglądać awaryjne hamowanie z 160-0 czy nie spuchną.

 

 

No właśnie na razie nie miałem okazji potestować - i przypomniałeś mi, że miałem jeszcze sprawdzić nakrętki kół kluczem dynamometrycznym, bo niby było dokręcane dwa razy, ale coś tam się jeszcze po drodze do domu mogło inaczej ułożyć, więc na zimne warto dmuchać. 

 

W warsztacie po wymianie sprawdzili hamulce na ścieżce diagnostycznej - różnice między stronami wyszły minimalne (1% z przodu, 2% z tyłu), wskaźnik skuteczności hamowania - 99%. Niby na początku zaleca się ostrożną eksploatację, chociaż wskazówki załączone do tego zestawu przez sprzedawcę są trochę absurdalne (punkt IV):

 

https://drive.google.com/file/d/0ByqxXx99IYLTVmFINFoxQ2dXT3c/view?usp=sharing 

 

Co ciekawe, pomiary bicia piast i tarcz po wymianie zostały wykonane w warsztacie i mam na to kwitek. 

 

Przez następne 2-3 tygodnie trochę pojeżdżę, to pewnie będę mógł sobie wyrobić jakąś opinię w porównaniu z serią, chociaż nie wiem, czy szybko będę w stanie przetestować hamowanie 160-0. 

 

BTW. w katalogu Zimmermanna jest trochę bałagan - okazało się, że przednie klocki hamulcowe powinny być inne niż te, które podpowiada katalog (24632.170.1 zamiast 21562.170.1). 

[hcl]

No ogólnie jest burdel w tym katalogu i nie wiem które wybrać :/ do mojego 1.6t

Wydaje mi się że :

Przód 

tarcze 200.2527.52

kolcki 21562.170.1 czyli powinny być te ?? 24632.170.1

 

Tył:

tarcze 200.2519.20

kolcki 23871.138.1

[Daniel_I]

No ogólnie jest burdel w tym katalogu i nie wiem które wybrać :/ do mojego 1.6t

Wydaje mi się że :

Przód 

tarcze 200.2527.52

kolcki 21562.170.1 czyli powinny być te ?? 24632.170.1

 

Tył:

tarcze 200.2519.20

kolcki 23871.138.1

 

 

Trudno powiedzieć - chyba na podstawie tego katalogu nie da się dobrać tarcz i klocków ze stuprocentową pewnością. U mnie wyglądało to tak że po wyborze samochodu:

 

 

katalog podpowiadał kilka rodzajów tarcz na przód i na tył. Zmierzyłem grubość i średnicę moich tarcz i na tej podstawie wytypowałem właściwe. Co do klocków to myślałem, że nie ma tu wątpliwości, bo katalog pokazywał jednoznacznie:

 

 

natomiast okazało się, że o ile tylne są OK, to przednie muszą być inne - tzn. tak twierdził sprzedawca na podstawie numeru VIN. Okazało się że miał rację, chociaż te klocki, które wskazał, wg. tego katalogu w ogóle nie są przeznaczone do Nissana Juke w żadnej wersji:

 

 

więc jakieś tam wątpliwości miałem aż do momentu przymiarki. 

[siwy77]

Witam,

Odgrzeję kotlecika.

Aby wrzucić tarcze hamulcowe na przód z Nismo RS do wersji 190 KM wystarczy zmienić jarzma pod tarczę 320 mm czy całe zaciski ?

Czy ktoś się w to bawił ? Czy po zmianie na większe hamulce, trzeba kodować w sterowniku ABS, itp. ?

W poprzednim aucie zmieniałem tylko jarzma na przodzie i tym sposobem z 288 mm robiło się 312 mm. Tarcza 312mm, klocki z 288mm i zacisk z 288mm.

Jak jest w Juku ?

 

[Daniel_I]

9 godzin temu, Szary. napisał:

Super ,jakieś trzy tygodnie temu rozglądałem się za tymi zestawami Zimmermanna ,a teraz mam przykład z fotkami .

O powłoce antykorozyjnej to nie doczytałem ,a jest tylko na tylnych tarczach ,czy na przednich też ?

Miał bym do Ciebie pytanka takie jeszcze .

Czy wymieniałeś też na nowe szczęki ręcznego ?

Jak w zacisku mieści się na tyle tarcza wentylowana ,dwa razy grubsza . Pytam względem prowadnic zacisku (pewnie gumki ściśnięte na max są ) ?

Doczytałem ,że tradycyjna tarcza na tył ma ścieralności 1mm, a te wentylowane 2mm ,co przy wyborze może wskazywać na te wentylowane .

Jest na wszystkich - cała tarcza jest powleczona warstwą ochronną, przy pierwszych kilku hamowaniach miejsca kontaktu z klockami się poowycierają. Ta warstwa jest dość trwała w sumie - jeśli nie była zadrapana, to nieźle znosi solenie, itd., hamulce wyglądają wciąż schludnie mimo że w zimie zdarzyło się jeździć  w różnych warunkach:

Hamują też całkiem OK - w serwisie mierzyli siłę hamowania na rolkach i było lepiej, niż  hamulcami fabrycznymi. Jedyny minus jaki zauważyłem, to hałas - słyszalny szczególnie w mieście, przy hamowaniu z małych prędkości słychać coś w rodzaju chrobotania, najprawdopodobniej z powodu tej perforacji. 

Wymieniałem wszystko, ze szczękami hamulca ręcznego włącznie. U mnie z tyłu były tarcze wentylowane i na takie wymieniłem. Ten katalog Zimmermanna nie jest do końca wiarygodny jeśli chodzi o dobór klocków i tarcz do konkretnego auta - wyżej opisałem swoją sytuację, gdzie co prawda tarcze zgodnie z katalogiem dobrane zostały trafnie, ale przednie klocki już nie. Na szczęście sklep, gdzie kupowałem cały komplet, miał jakieś lepsze źródło informacji. 

 

[Daniel_I]

5 godzin temu, Szary. napisał:

Powiedz mi czy zimowe warunki i zasolenie nie działa jakoś negatywnie na te oryginalne alufelgi ?

Ten srebrny element na obwodzie potencjalnie może powodować problemy, bo to jest goły metal chroniony tylko lakierem bezbarwnym. Dopuki lakier nie jest uszkodzony to nie powinno nic się dziać, ale choćby przy zmianie opon można tę powłokę uszkodzić, a wtedy sól zrobi swoje. 

5 godzin temu, Szary. napisał:

Masz na myśli te dziury w tarczach , chyba to one głośniej skrobią klocki . Ciekawe czy przez te dziury klocki szybciej się nie zużywają .

Miałeś wcześniej wentylowane szkoda, bo ciekaw jestem czy przy przejściu z jednolitych na tyle na wentylowane, nie trzeba wymieniać też prowadnic zacisków  .  Nie masz fotki zacisku tylnego ,czy prowadnic jego ?

Mam tylko takie zdjęcia zrobione przy montażu dystansów - ale tu bardziej widać sam dystans niż zacisk:

W każdym razie u mnie to była podmiana P&P, grubość tarcz była taka sama. 

[Daniel_I]

6 godzin temu, Szary. napisał:

Chciałem poza tematem zapytać , czy masz u siebie na zegarach info o otwartej masce przedniej ?

U mnie brak czujnika i info też brak o klapie przedniej .

Nie mam ani czujnika ani lampki w zestawie wskaźników. Nie jestem pewien, ale czy to przypadkiem nie jest tak, że ten czujnik występuje tylko razem z S&S?

6 godzin temu, Szary. napisał:

Zestaw Zimmermann kupowałeś w hamulcesklep.pl .

Tak - wrażenia mam pozytywne, bo na podstawie numeru VIN wskazali inne klocki na przód niż to wynikało z katalogu, a przy montażu okazało się, że mieli rację. 

[Daniel_I]

10 godzin temu, Szary. napisał:

W salonie w zwykłym Juke 1.2T jest czujnik (taki grzybek dociskany przez maskę ) . Chyba to zależy od silnika a dokładnie od umiejscowienia zbiorniczka płynu chłodzącego 

Jak już wspomniałem, wydaje mi się, że to kwesta start&stop - ale ktoś to może potwierdzi. Lampki sygnalizującej nie ma, ale start&stop z tego czujnika korzysta. W Nismo start&stop nie było i chyba dlatego nie ma czujnika. 

10 godzin temu, Szary. napisał:

Ciekawe czy tej warstwy nie naruszy mycie felg preparatami typu (krwawa felga ) .

Jeszcze jedna sprawa , na twoich fotach koła przód nie widać z za tarcz tego metalowego kołnierza (osłona tarczy od wewnątrz ) , przy tych tarczach jego fi jest mniejsze ?  Bo na tyle normalnie go widać .

Ja używam Tuga Alu Teufel:

I przynajmniej ten konkretny nie szkodzi. W niedzielę zrobiłem zdjęcia przedniego i tylnego koła, wygląda to tak:

Jakieś tam ślady zużycia po tym roku z okładem widać, ale nic nie koroduje. Jak dla mnie jest OK - chodziło mi przede wszystkim o aspekt estetyczny i tu się to sprawdziło. 

Co do osłon z przodu, to są, ale nie wystają zza tarczy - z resztą mają płaskie krawędzie, a te tylne mają przetłoczenie po obwodzie. 

 

 

[Daniel_I]

W dniu 7.11.2018 o 02:24, Szary. napisał:

Czyli ogólnie z tych zestawów Zimmermann ,po ponad roku jesteś zadowolony ?

Tak - są tanie i dobre 

Na pewno są lepsze od fabryczych - i tańsze też są. 

[Daniel_I]

U mnie rozmiarowo były takie same, jak fabryczne - niczego nie "poprawiałem", po prostu zamiennik 1:1 zastępujący fabryczne tarcze i klocki. Co do dystansów, to wydaje mi się, że wiele się nie zmieniło - może trochę bardziej brudzą się progi, ale różnica nie jest dramatyczna. 

[Daniel_I]

3 godziny temu, Szary. napisał:

Jak woskuję to miejscami mi się szmata czepia na drzwiach przednich, a jakby chciał polerkę mechaniczną zrobić to masa białych kropek by się zrobiła   , bo w miejscach uszkodzeń po kamyczkach lakier by odszedł .

To raczej nie odpryski, tylko po prostu wżarty brud. Odpryski po prostu są białymi kropkami, przez które widać podkład, a takie "zadziory" to jest brud, da się to usunąć glinką do lakieru. 

U mnie przednie koło wygląda w ten sposób:

Zdjęcie z dzisiejszego poranka, po przejechaniu jakichś 70 km - jak widać nie ma tragedii. 

BTW. zamiast woskowania polecam ceramikę albo kwarc - raz a dobrze i spokój na długo. Na czarnym lakierze ceramika wygląda lepiej, chociaż kwarc jest trwalszy podobno. W tym roku przed majowym długim weekendem oddałem Juke na przegląd powłoki po dwóch latach - tutaj filmik wykonany zaraz po zabiegu: https://www.facebook.com/marcin.moszczynski.33/videos/1742077132537977/ Coś tam trzeba było uzupełnić i pewnie na kolejne dwa lata spokój. 

[Daniel_I]

W dniu 22.11.2018 o 20:44, Szary. napisał:

No błyszczy się na filmie tak ,że widać wszystko dookoła ,choć w garażu z bliska z czołówką jakość i widoki były by inne

Zapewniam, że dokładnie takie same.  W tym pomieszczeniu jest porządne oświetlenie LED-owe, gdzie widać defekty lakieru doskonale  - przy detailingu sensowne oświetlenie to podstawa. 

Na masce mam chyba ze trzy albo cztery odpryski po kamieniach, jeden na lewym przednim błotniku koło światła pozycyjnego. Były punktowo naprawiane zaraz po tym, jak się pojawiły, ale wiadomo - jak się dokładnie przyjrzy, to coś tam zawsze widać. Tego typu szkody są naturalne przy jeździe w trasie, kamienie strzelają spod innych aut. Na bokach auta żadnych szkód nie ma, po dołożeniu dystansów nic się w tym względzie nie zmieniło. 

Z tego co słyszałem, to w Juke dość często ofiarą latających kamieni pada przednia szyba - podobno jej kąt nachylenia jakoś sprzyja takim uszkodzeniom (opinia z warsztatu wymieniającego szyby - podobno Juke dość często się u nich pojawiają, częściej niż by to wynikało z tego co na ulicach widać). 

W dniu 22.11.2018 o 20:44, Szary. napisał:

sam u siebie widzę więcej z czołówką ,czarny lakier ma to do siebie ,że na zewnątrz i w słońcu ukrywa niedoskonałości

Raczej wszystko widać na nim bardziej, niż przy innych, jaśniejszych kolorach.  Tzw. hologramy po niechlujnym polerowaniu (nierzadko już w fabryce), każde drobne zmatowienie na klarze widoczne jest natychmiast na tle ciemnej bazy, nawet myjnia ręczna zostawia ślady np. po osuszaniu mikrofibrą, o automatycznych to nawet nie ma co wspominać. Gdybym miał wybór, to na pewno bym nie wziął czarnego koloru, tylko któryś z dwu pozostałych (mam już inne czarne auto, stąd wiedziałem, czym to pachnie) - ale czarny stał w salonie i był od ręki do wzięcia w dobrej cenie, inny kolor wymagałby czekania jakieś 3 miesiące no i cena by była cennikowa.  

Stąd też decyzja o zabezpieczeniu lakieru - na woskowanie co chwila to trzeba mieć czas, a polerka bez zabezpieczenia nie ma specjalnego sensu, bo po niedługim czasie i tak zaczną się pojawiać drobne szkody. 

[neq]

Szykuje się do wymiany tarcz i klocków hamulcowych z przodu. Co tam u was siedzi i czy jesteście zadowoleni, co możecie polecić ?

Aktualnie posiadam jeszcze OEMowe tarcze i klocki TRW, poza tym, że trochę pyli, to jestem zadowolony. 

Do użytkowników klocków TRW, który zestaw zakładaliście GDB 3616 czy GDB 1003

 

 

Edytowane 20 Sierpnia 2019 przez neq

[Piotr29]

Czy mógłby ktoś doradzić tarcze hamulcowe - tył, ale takie żeby nie skorodowały po 1-szym roku użytkowania. Są dostępne w sprzedaży tarcze polakierowane na czarno lub srebrny kolor. Obawiam się jednak, że po jakimś czasie farba odpadnie, a wygląd tarcz będzie jeszcze gorszy. Czy ktoś miał doczynienia z takimi tarczami, czy warto je kupić, a może nowe tarcze samemu pomalować..?

 

[Daniel_I]

11 godzin temu, Piotr29 napisał:

Czy ktoś miał doczynienia z takimi tarczami, czy warto je kupić, a może nowe tarcze samemu pomalować..?

Fakt, że z tyłu są tarczobębny, więc ten środek jest pokaźnych rozmiarów i jak zacznie rdzewieć, to wygląda to paskudnie. 

Jak Ci się chce, to można pomalować samemu, zamiast kupić gotowe. Plusem gotowych jest to, że kupujesz i zakładasz, ale te powłoki to nie są żadne niewiadomo jakie cuda - zwykła farba, która zostanie zdarta przez klocki na części roboczej. Dodatkowo jeśli producent się nie przykłada do pakowania, to możesz mieć pecha i kupić tarcze, które są porysowane w miejscu gdzie farba ma zostać. 

 

[Piotr29]

Chciałbym kupić kpl do tyłu. Zastanawiam się nad trw. Są polakierowane, natomiast zależy mi na kpl, ,,który jest cichy". Czy te klocki są dość miękkie. A może kpl innej firmy.?

Jakiej firmy oryginalnie zakładają tarcze i klocki w juku?

[neq]

Ja założyłem z przodu zestaw trw, o którym pisałem wcześniej i jestem zadowolony. Nic nie piszczy. Klocki TRW są miękkie z tego powodu nieźle hamują, nie piszcza, ale ponadprzecietnie pyla.

[Piotr29]

Założyłem z tyłu kpl TRW i potwierdzam, że hamują cicho i w miarę skutecznie. Co do lakieru to się okaże..

[Daniel_I]

W dniu 14.02.2021 o 14:16, Hathor napisał:

Daniel_I  możesz ocenić jak te zestawy Zimmermann się sprawują u Ciebie ?

Jeśli idzie o tempo zużywania się to nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo tym autem jeżdżę mało. Z jakiegoś powodu przednie tarcze zdeformowały się po wewnętrznej stronie, więc musiałem wymienić tarcze i klocki z przodu - trudno powiedzieć, czy to jest częste zjawisko, po raz drugi nie wystąpiło na razie. Tak czy inaczej - badzo dziwne, zewnętrzna strona wyglądała OK, a od wewnątrz porobiły się zagłębienia, które pokryły się rdzą i ze względu na krzywiznę klocki nie były w stanie tej powierzchniowej rdzy usunąć. Pierwszy raz się z czymś takim zetknąłem, na pewno nie jest to coś, co standardowo rozumie się pod pojęciem pokrzywionych tarcz.

Z tyłu jest wciąż jest ten sam komplet, co na początku. Powłoka wygląda OK - ale znowu, samochód nie jest intensywnie używany, więc trudno powiedzieć jakby to wyglądało, gdyby jeździć np. 25 kkm rocznie. Pył z klocków też nie jest wielkim problemem.  

Co do tej drobnej galanterii potrzebnej do instalacji to po prostu nie jestem pewien czy było to w komplecie - nie pamiętam. 

W dniu 14.02.2021 o 19:25, Hathor napisał:

Byłeś, ale nie odpisałeś,

Mam forum cały czas otwarte w jednej z kart w przeglądarce - pewnie gdzieś się zarejestrowała moja obecność mimo że nie było to świadome. 

[Daniel_I]

7 godzin temu, Hathor napisał:

Muszę dopytać, wymiana tarcz była na gwarancji, uznali ?

Nawet nie próbowałem zgłaszać.

7 godzin temu, Hathor napisał:

Czy z tymi pierwszymi tarczami Zimmermann na przodzie nie występowało jakieś bicie na kierownicy ?

Problem pojawił się jakby nagle, to znaczy wszystko było OK, aż z dnia na dzień pojawiło się mocne bicie przy hamowaniu. Po zewnętrznej stronie wszystko wyglądało OK - zanim zajął się tym warsztat to samochód chwilkę stał i tarcze zdążyły pokryć się rdzawym nalotem. Oczywiście w czasie jazdy klocki go starły i wtedy nawet widać było po wewnętrznej stronie, że są miejsca, gdzie jest błyszczący metal, a są zagłębienia wciąż pokryte rdzą. Tak jakby pokrzywiła się nie cała tarcza, a tylko ta wewnętrzna jej część...

Z tyłem nic takiego nie miało miejsca, przydażyło się to tylko tym przednim. Na razie ten drugi komplet przednich też sprawuje się OK. 

[Daniel_I]

Dzisiaj pojechałem opłukać auto, bo stało chwilę na zewnątrz nieruszane i osiadł na nim taki żółty kwarcowy pył - podobno "znad Sahary", jak informowano w mediach.  Przy okazji zrobiłem zdjęcia tych tarcz. 

Przednia lewa:

Przednia prawa:

Tylna lewa:

Tylna prawa:

Jak dla mnie to ciągle jeszcze wyglądają w miarę schludnie - te fabryczne zaczęły mocno korodować już po jednym sezonie zimowym, szczególnie z tyłu ta środkowa część, w której od wewnątrz są szczęki hamulca ręcznego, wyglądała paskudnie. 

Przypomniała mi się jeszcze jedna kwestia - te tarcze są głośne, najprawdopodobniej ze względu na perforację. Przy hamowaniu słychać dość wyraźnie szum, którego w przypadku fabrycznych hamulców nie było.   

[Daniel_I]

39 minut temu, Hathor napisał:

Ja jeśli już, to muszę wybierać Zimmermann tarcze bez perforacji. Czemu, bo na tył nie wejdą u mnie wentylowane, a na przodzie z perforacją i na tyle lite, to może jakoś dziwnie wyglądać. Ogólnie po VIN jest jakiś misz masz, w tym sklepie, w katalogu zgodnym z Nissan raz wychodzi to, a w niezależnym co innego.

No właśnie jest tam bałagan jakiś - ja dobierałem wg. katalogu Zimmermann ale też musiałem się posiłkować mierzeniem tarcz, bo były niejednoznaczności. A do tego jeszcze po złożeniu zamówienia okazało się, że zdaniem dystrybutora klocki hamulcowe na przód powinny być inne, niż te, które wynikały z katalogu - oni to jakoś weryfikują po VIN, nie miałem pewności, czy mają rację, ale przy montażu okazało się, że mieli. 

39 minut temu, Hathor napisał:

Są opinie, że ten sklep/dystrybutor nic nie uznaje jako reklamacja, a ze świecą szukać warsztatu co by wszystkie warunki/pomiary zrobił, może dla sklepu ASO zasady będą do przyjęcia.

Nie wiem, jak tam wygląda proces reklamacji, ale z razem z kompletem tarcz i klocków przysłali jakąś instrukcję, co należy zrobić po wymianie, co pomierzyć, itd., szczegółów nie pamiętam, ale brzmiało to dziwnie - ja to zawiozłem do ASO, już po wymianie bawili się z tymi pomiarami chyba ze 2 godziny, gdzieś nawet jeszcze mam wydruk z wynikami, ale nie sprawdziłem, czy można z tego jakoś skorzystać. 

39 minut temu, Hathor napisał:

Te płetwy przymocowane do plastikowych zakolach, co to jest ? 

To są takie poszerzenia błotników, które sprzedaje Eibach chyba w trzech rozmiarach - z tyłu mam najmniejsze (VT540-S), a z przodu te średnie (VT540-L). Zainstalowałem to w miejscach, gdzie najwięcej brudziło się nadwozie - mam felgi szersze o 0.5 cala niż fabryczne i dystanse, fajnie to wygląda, ale brudziło się trochę i te wynalazki pomogły: 

W przypadku aut w jaśniejszych kolorach wygląda to tak sobie moim zdaniem:

 

ale na czarnym nie przeszkadza wizualnie za bardzo.

Edytowane 28 Lutego 2021 przez Daniel_I

[Daniel_I]

20 minut temu, Hathor napisał:

Jest jakiś link do tego katalogu

https://www.otto-zimmermann.de/en/catalog/ - ale trzeba do tego podchodzić ostrożnie, to co ja tam znalazłem nie do końca zgadzało się z tym, co po VIN stwierdził dystrybutor, a okazało się, że to dystrybutor miał rację. 

20 minut temu, Hathor napisał:

i jak mierzyłeś tarcze tył ?

Mam kątownik z regulowaną długością ramienia - ustawiłem tak, żeby opierał się o krawędź tarczy z jednej strony i zmierzyłem odległość od środka piasty do krawędzi.

26 minut temu, Hathor napisał:

Tak też słyszałem, jest w gwarancji rozpiska gdzie się wpisuje pomiary, bicie piast, bicie tarcz i pewnie coś jeszcze, ale nie widziałem tego jeszcze

Gdy ja kupowałem, to przysłali coś takiego: KLIK. W ASO te wszystkie pomiary wykonali, chociaż nie jestem do końca przekonany, czy ma to sens. 

27 minut temu, Hathor napisał:

Tarcze te to nie jest mały koszt, dziwi mnie że nie reklamowałeś/próbowałeś.

Po prostu założyłem, że reklamację odrzucą - nie byłem tylko pewien powodu. Dlatego uznałem, że szkoda czasu. 

29 minut temu, Hathor napisał:

Na wkręty mocowane, czy inaczej ?

Przyklejane na taśmę dwustronną:

To tworzywo jest dość miękkie i fajnie się układa nawet do dziwnych kształtów. W komplecie jest jakiś rodzaj aktywatora, którym smaruje się miejsce klejenia przed dociśnięciem taśmy - trzyma to na prawdę mocno. Po naklejeniu zalecają nie moczyć tego przez 24h.