[J11 po lifcie] Hak do przyczepki

[Medorn]

Mam problem z hakiem do przyczepki. Kupiłem samochód w grudniu i przy odbiorze auta jakoś nie zwróciłem na to uwagi, ale jak w maju chciałem pierwszy raz założyć przyczepkę okazało się, że na hak ją założę, ale będzie obcierać zderzak. Problem polega na tym, że pomiędzy główką haka, a zderzakiem są niecałe 3 cm, a żeby przyczepka nie obcierała to potrzebuje tak na spokojnie 3,5 cm. Zderzak da się na tyle wepchnąć, aby założyć przyczepkę, ale o jechaniu z nią nie ma mowy. Jeszcze jednym aspektem jest to że podczas wyjmowania zaślepki na gniazdo haka haczy ona o zderzak, tak samo haczy gumowa część na haku. Coś mi z tym nie  pasuje i mam pytanie do was czy też tak macie czy jest to jakoś inaczej zrobione. Podczas wizyty w serwisie na akcji serwisowej jakiś miesiąc temu mówiłem im o tym, ale powiedzieli, że nie są w stanie nic zrobić i że  nikt jeszcze się nie skarżył z takim problemem. W załącznikach możecie zobaczyć jak to wygląda i może macie pomysł jak to rozwiązać i bądź jakie kroki podjąć. Z góry dzięki za odpowiedź.

[Pavllo]

Mam taki sam hak-przynajmniej tak samo wygląda. 

Mam też przyczepę lekką (do 750kg) i nic nie haczy, nic nie obciera i nic nie trzeba kombinować, aby ją podpiąć - może masz jakąś starą(inne normy wymiarowe?) albo samoróbkę? To mi wyglada na problem z dyszlem przyczepy. 

Natomiast wyjmowanie zaślepki oraz haka-owszem haczy rant zderzaka, ale ja mam hak na stałe wpiety wiec mi to nie przeszkadza-inaczej musieliby podciac zderzak - szkoda go niszczyć ... 

Edytowane 25 Lipca 2018 przez Pavllo

[Brzyk]

Nie znam się ale mam w Suzuki hak na stałe.
Mam na tyle Dalego kulkę że mógłby m jeszcze pięść wcisnąć.
Poszukaj może instrukcji montażowych czy to Westfalii czy hakpola.
Może znajdziesz wymiary.
Może masz zamontowany z juka hehe.
Moim zdaniem powinien być dłuższy hak .
A masz fabrykę czy dokładany ( w ASO czy u majstra prywatnego)?

[Medorn]

5 godzin temu, Pavllo napisał:

Mam taki sam hak-przynajmniej tak samo wygląda. 

Mam też przyczepę lekką (do 750kg) i nic nie haczy, nic nie obciera i nic nie trzeba kombinować, aby ją podpiąć - może masz jakąś starą(inne normy wymiarowe?) albo samoróbkę? To mi wyglada na problem z dyszlem przyczepy. 

Natomiast wyjmowanie zaślepki oraz haka-owszem haczy rant zderzaka, ale ja mam hak na stałe wpiety wiec mi to nie przeszkadza-inaczej musieliby podciac zderzak - szkoda go niszczyć ... 

No prawdą jest, że to nie jest to najnowsza przyczepka tylko kilkudziesięcioletnia przyczepka z Rosji i ma inny zaczep, ale nigdy nie miałem z nią problemu w innych samochodach i na hakach stałych i na wyciąganych. A z tym, że haczy to mnie bardzo denerwuje nie po  to wydaje 100000 zł, żeby takie coś się  działo, ktoś to po prostu fatalnie zaprojektował, albo jest źle zamontowane. Mógłbyś wstawić zdjęcie swojego hak z miarą i pokazać jaka jest przerwa pomiędzy kulą, a zderzakiem? W załączniku podsyłam poglądowe zdjęcie przyczepki, to nie moja, ale wygląd i zaczep właśnie taki.

 

5 godzin temu, Brzyk napisał:

Nie znam się ale mam w Suzuki hak na stałe.
Mam na tyle Dalego kulkę że mógłby m jeszcze pięść wcisnąć.
Poszukaj może instrukcji montażowych czy to Westfalii czy hakpola.
Może znajdziesz wymiary.
Może masz zamontowany z juka hehe.
Moim zdaniem powinien być dłuższy hak .
A masz fabrykę czy dokładany ( w ASO czy u majstra prywatnego)?

W innych samochodach to też mam sporo miejsca po 5-6 cm, ale w innych autach mam nie oryginalne haki. W Nissanie Qashqai mam oryginalny hak montowany przez serwis przed odebraniem auta z salonu. A instrukcje będę jeszcze przeglądał, mój tata gdzieś znalazł, że powinno być coś około 6 cm, ale muszę się dowiedzieć gdzie dokładnie to jest napisane.

[Brzyk]

Słabe zdjęcie seryjne zaczęto wygląda ok.
A c,u jest możliwość wymiany zaczepu?.
Ja też mam przyczepkę z PRL u.
Marki sam.
Z malucha.
Kupiłem ostatnio zaczep na A. Za 35 zł.
Musiałem tylko otwory przewiercić żeby do dyszla poszedł.
Może to co pomoże?

[Medorn]

Jutro zrobię zdjęcia tego zaczepu i je wstawię. Też już myślałem nad zmianą zaczepu i to jest chyba teraz najprostsze rozwiązanie

[Pavllo]

U mnie odległość między zderzakiem, a hakiem jest taka sama jak u ciebie. 

W poprzednim aucie była większa i po odbiorze qq też myślałem, że będą problemy, ale absolutnie nie mam z moją przyczepka. Hak w qq jest dla mnie wygodniejszy od poprzedniego w innym aucie bo nie dość, że wypinany (wcześniej na śruby brrrf) to gniazdo fajnie sie chowa pod zderzak (obrotowe) 

[Medorn]

14 godzin temu, Pavllo napisał:

U mnie odległość między zderzakiem, a hakiem jest taka sama jak u ciebie. 

W poprzednim aucie była większa i po odbiorze qq też myślałem, że będą problemy, ale absolutnie nie mam z moją przyczepka. Hak w qq jest dla mnie wygodniejszy od poprzedniego w innym aucie bo nie dość, że wypinany (wcześniej na śruby brrrf) to gniazdo fajnie sie chowa pod zderzak (obrotowe) 

Nie rozumiem do końca w czym jest wygodniejszy wypinany dla Ciebie jak i tak masz go na stałe wpięte. A ja wolałbym śruby, bo już raz jadąc autostradą to widziałem jak taki hak wypinany się komuś wypiął i nie wyglądało to za dobrze, ale na szczęście nie było wypadku.

 

[Medorn]

A co do zaczepu od przyczepki to wygląda on następująco:

Mam jeszcze pomysł, aby obciąć tą śrube wystającą, ona trzyma gniazdo na kulkę od haka, uciąć ją i zaspawać na stałe i wtedy powinienem dać rade założyć to na hak.

I jeszcze się zastanawiałem, co w przypadku montażu bagażnika dla rowerów na hak. Ma może ktoś zdjęcie z zamontowanym czymś takim?

[Brzyk]

Ty masz jakieś dzyndzel na czubku.
Może to spiłować?
RZeczywiscie ruska technika.
Nawet nie wiem jak zamontować by nowy zaczep.
Chyba dospawać końcówkę rury

[Medorn]

Ten dzyndzel to jest kawałek śruby z nakrętką i ona trzyma tylko to gniazdo kuli i myślę nad zaspawaniem tego i obcięciem, a drugi pomysł to wyciąć tamten zaczep i zamontować coś takiego, tylko znaleźć takie z odpowiednim kątem rozwarcia tej blachy.

Kolejna możliwość coś takiego zamontować:

https://allegro.pl/zaczep-kulowy-winterhoff-800kg-z-lacznikiem-dyszla-i6564397449.html#thumb/2

[Brzyk]

Też opcja.
Kombinuj i będzie ok

Ale pewnie im mniej śrub tym lepiej

[Pavllo]

Godzinę temu, Medorn napisał:

Nie rozumiem do końca w czym jest wygodniejszy wypinany dla Ciebie jak i tak masz go na stałe wpięte. A ja wolałbym śruby, bo już raz jadąc autostradą to widziałem jak taki hak wypinany się komuś wypiął i nie wyglądało to za dobrze, ale na szczęście nie było wypadku.

 

W tym, że jak jadę do Niemiec to nie musze się siłować z kluczami i śrubami od haka pod autem... Z tego co wiem tam prawo zabrania posiadania zamontowanego haka bez uzywania go... A w PL traktuje go jako zabezpieczenie przed parkujacymi zderzak w zderzak... 

Ja jestem z niego zadowolony. 

 

[Medorn]

A ok, kumam.

[Pavllo]

Cytat:

Problemy mogą pojawić się także w innej sytuacji - kiedy poruszając się z wystającą kulą zaczepu, zostaniemy uderzeni przez jadący za nami samochód. Jeśli takie zdarzenie będzie miało miejsce np. w Niemczech, firma ubezpieczeniowa może wnioskować o pokrycie przez nas części kosztów naprawy szkód w samochodzie sprawcy. Chociaż to nie my doprowadziliśmy do tego wydarzenia, to zamontowany w naszym samochodzie zaczep spowodował rozleglejsze uszkodzenia, niż gdyby pojazd poruszał się bez niego.

Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-demontowac-czy-zostawiac-jak-to-jest-z-tym-hakiem,nId,2181143#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome