Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Kupno Qashqai - zaniepokojony hakiem - pytanie


raf89
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

jestem na etapie rozglądania się za Qashqaiem - wpadł mi w oko jeden egzemplarz oferowany przez salon po 1 właścicielu - silnik 1.3 rok 2019 - jest jeszcze na gwarancji - teraz poleci ta dodatkowa 2 letnia

zaniepoiło mnie natomiast to ze samochód posiada hak, ok moze nie sam hak bo wiem ze wielu ludzi używa go do wożenia rowerów - ale oprócz odpinanego haka jest jeszcze to gniazdko elektryczne co mogłoby wskazywać na jezdzenie z przyczepą... nie wiem jak ten silnik znosiłby takie działanie? 

Czy nie wiecie czy fabrycznie to gniazdko było montowane czy było montowane na życzenie klienta 

 

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wożenia rowerów w niektórych uchwytach rowerowych na hak też potrzebne jest gniazdo do dodatkowego oświetlenia na uchwycie. Więc o niczym to nie świadczy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK dzięki, nie wiedziałem

a czy przy zamawianiu fabrycznego haka to gniazdko było w pakiecie czy osobno?

straszak na kuny podpięty pod akumulator pod maską też mnie zastanawiał 

Samochód ma panoramiczny dach, podgrzewaną szybę, przebieg 40k. 

czy jest coś na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę? 

Edytowane przez raf89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto pewnie nieco kosztuje, ja bym zamówił opinię eksperta, warto wydać te kilkaset złotych i wiedzieć co się kupuje + ew. podkładka do zbicia ceny jak auto będzie ogólnie OK. Hak nic nie przesądza, ale rodzi pewne podejrzenia oczywiście co do sposobu użytkowania. Nie wiem czy w ogóle można montować hak bez wiązki bo nie wiem co na to diagnosta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko auto sprzedaje salon Nissana. Gwarancja (ta przedłużona) jest do 2025 roku. 

Może jeszcze jedno proste pytanko - ile egzemplarzy "kluczy" powinien mieć ten model z systemem bezkluczykowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardem są dwa kluczyki.
A co do haka to gniazdko jest jego nieodłącznym elementem, montując hak gniazdo musi być, nie można zamontować haka bez gniazdka.
W tym modelu jest fabrycznie przygotowana kostka w lewym tylnym słupku do której podpina się dedykowaną wiązkę elektryczną dla haka. Ja osobiście mam hak i tysiące kilometrów zapięta do niego była platforma na rowery. Przyczepkę ciągnąłem jeden raz, pustą, przez około 5km.
Więc posiadanie haka nie musi oznaczać, że auto ciągadło materiał na budowę domu.

A skoro jest odpinany a dodatkowo jest jakaś instalacja na kuny to znaczy, że samochód jest od człowieka który o niego raczej dbał.
Więc nawet jeśli ciągał nim przyczepkę to pewnie bez katowania samochodu.
Przedłużona gwarancja ta od Nissana to typowe ubezpieczenie od uszkodzeń i obejmuje tylko pewne elementy, tak około 60% części w samochodzie.

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka



  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, raf89 napisał:

ile egzemplarzy "kluczy" powinien mieć ten model z systemem bezkluczykowym?

dwa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w poprzednim samochodzie miałem hak a użyłem go 2-3 x w roku

To nie pasat albo golf .

Za 100k nie kupuje auta do budowy domu a tylko ( raczej ) rowery czy jak u mnie wożenie kosiarki na działkę czy gałęzie na pszok.

Masz gwarancję do 2025 więc długo jeszcze. i to się może opłacić. W 2 samochodach ( statystyka ) padły mi elementy w ostatnim półroczu. Wiec jakiś plusik.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
5 godzin temu, raf89 napisał:

zaniepoiło mnie natomiast to ze samochód posiada hak, ok moze nie sam hak bo wiem ze wielu ludzi używa go do wożenia rowerów - ale oprócz odpinanego haka jest jeszcze to gniazdko elektryczne co mogłoby wskazywać na jezdzenie z przyczepą...

Tak jak już wspomniał kol. Robert_B - jeżeli do przewożenia rowerów używa się platformy montowanej na haku, to posiada ona wymagane przepisami oświetlenie, a tym samym z hakiem montowane jest gniazdko.
Dla przykładu ja jadąc na urlop zawsze zabieram z sobą rowery. Mam w związku z tym hak, platformę do ich przewożenia na 2 rowery i oczywiście obok haka gniazdko. Czy w świetle tego moje auto ucierpiało ? Silnik dostał popalić ? 

Obecność haka, czy gniazdka to nie jest problem. Problemem może być - do czego był używany, a tego kupując używkę w salonie raczej nie jesteś w stanie ustalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wystarczy zrobić solidną diagnostykę silnika i będziesz spał spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, raf89 napisał:

Tylko auto sprzedaje salon Nissana. Gwarancja (ta przedłużona) jest do 2025 roku.

Auto do ASO mówi tylko tyle, że jest ono na pewno droższe niż z rynku (wątpliwy prestiż ASO)  i nic więcej. tak samo sprzedają ulepy i gnioty jak handlarze. To w końcu prywatna firma, zwłaszcza w kwestii używek. Nawet jak uato było kupiony od nowości u nich to niewiele oznacza moim zdaniem. Nie sugerowałbym się tym tylko zamówił opinię niezależnego rzeczoznawcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, raf89 napisał:

[..]

straszak na kuny podpięty pod akumulator pod maską też mnie zastanawiał 

[...]

Pewnie właściciel wymieniał już rurę intercoolera (turbo), bo Nissan robi tą rurę z czegoś baaardzo smakującego kunom. W tym wypadku straszak oznacza, że auto było parkowane pod chmurką. Jeśli też będziesz parkował auto na dworze, to przyda Ci się antykuna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie pod chmurką może jakaś wiata lub garaz poza miastem :) możliwe że ktoś po zakończeniu leasingu oddał  auto do salonu i  wziął nowe ,ale fakt zamówił bym fachowca to na pewno . Co do haka to też mam z wiazka ale możesz się dopytać czy to hak "rowerowy" czy inny bo w przypadku gdy ma coś ciężkiego ciągnąć to chyba jest inny sposób montażu a może i sam hak:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, JasiQ napisał:

w przypadku gdy ma coś ciężkiego ciągnąć to chyba jest inny sposób montażu

eeeee no chyba - stwierdzę - że głupoty piszesz 🙃. jak może hak być inaczej montowany. zerknij na instrukcje montażu haka. Masz punkty konstrukcyjne gdzie skręcasz - wkręcasz śruby. Nie ma mozliwości zamontowania inaczej.  Możesz mieć jedynie w zależności od producenta nacisk na kulę inny.

Poza tym - czy w ogóle sa haki dal roweru i dla przyczepki? ( 50 kg i 500 kg? )

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brzyk napisał:

eeeee no chyba - stwierdzę - że głupoty piszesz 🙃. jak może hak być inaczej montowany. zerknij na instrukcje montażu haka. Masz punkty konstrukcyjne gdzie skręcasz - wkręcasz śruby. Nie ma mozliwości zamontowania inaczej.  Możesz mieć jedynie w zależności od producenta nacisk na kulę inny.

Poza tym - czy w ogóle sa haki dal roweru i dla przyczepki? ( 50 kg i 500 kg? )

 

Możliwe , widać tacy specjaliści są w ASO bo stąd miałem te informacje :) ja kompletnie nie wnikałem w temat i się tym nie interesowałem jedynie zapłaciłem kase i przy okazji innej naprawy mi to zrobili . Ja bym do ASO kompletnie nie miał zaufania i takie auto sprzedawane przez nich bym z większą dokładnością na pewno sprawdził:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem w aso, sprawdzałem pobieżnie. Pobieżnie bo miało jeszcze 0,5 roku gwarancji o możliwośf przedłużenia. Co prawda wyszły dwie rzeczy, ale to były awarie, które wielu z tutejszych forumowiczów miało kupując nówkę sztukę. Kierując się opiniami m.in. z tego forum jakie aso złe jak mi się klima zaczeła psuć to zamiast pojechać do aso to kombinowałem z serwisami z dobrą opinią by przyoszczędzić kilka stówek. Kosztowało mnie to ostatecznie dodatkowe 3 tysiaki. Za trzecim razem robiłem w aso i mam spokój 2 rok, zaraz 3 się zacznie. Tak więc uważam, że te wasze demonizowanie aso jest grubo przesadzone. Owszem, uważam że ceny mają z d... i czasem czegoś nie wiedzą... czasem zrobią coś źle, ale porównujqc z doświadczeniami z innymi serwisami aso nie wypada gorzej. Dobry serwis poza aso też kosztuje i tam już różnice w cenach nie są już duże. Po 15 latach być może teraz znalazłem dobry serwis w Krakowie, który nie jest aso.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, ale może nie rozumiem - mając gwarancję - pojechałeś do zewnętrznego serwisu. ?

Chyba po to masz gwarancję? aby pomęczyć się z serwisem. Tym bardziej z możliwością przedłużenia. Wtedy połowa samochodu jest objęta gwarancją.

Połowa niestety nie. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówi, że ASO to samo zło. Z autem na gwarancji nie będę jeździł po Januszach. Chodzi o to, że zwykle mają bardzo bierne podejście do usuwania awarii - może to wytyczne centrali i nie chcą się pałować z nimi (choć taka moim zdaniem ich rola bo z tego mają zarobek), a może wolą przeczekać aż gwarancja minie i wtedy my zapłacimy bez szemrania i nie muszą się z centralą męczyć :)Po gwarancji raczej jak jeszcze będę miał auto zmienię ASO - mam w okolicy fajne ASO Fiata, która łamie powyższą zasadę bierności, nie naciąga nie kombinuje, ceny są spoko. Także da się. A kupowanie używki w ASO jak dla mnie zupełnie nic nie wnosi. jak masz gwarancję to co to za różnica gdzie kupisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smakor róznica jest ogromna: 

- nie płącisz podatku 2 proc bo sprzedaż jest na fakture

- masz od razu wszystkie info - wydruki z ASO na zyczenie, moga Ci sprawdzic lakier czujnikiem itd. 

- możesz se auto dać od razu na podnosnik bezkosztowo i obejrzeć podwozie

- ASO oprócz gwarancje ma coś jeszcze takie jak rękojmia - jakby były wady ukryte mozesz po prostu oddać auto, czego nie zrobisz kupujac od osoby nie posiadajacej dzialanosci. 

Osobiscie zawsze wolę zostawić auto w ASO w rozliczeniu i wziąć kolejne. ASO to dla mnie taki "pośrednik" który powinien odrzucać auta-kible i ich nie przyjmować w ogóle (ale czy zawsze - tego nie wiem - dlatego trzeba samemu sprawdzać). 

 

Ja tego Qashqaia byłem ogladać dokładnie - nie zdecydowałem się ze względu na to że podgrzewana szyba była dosyć mocno porysowana - nie spotkałem się jeszcze z taka szyba w tak nowym aucie, dziwne dla mnie pod tym katem ze lekier był w fajnym stanie, bez rys. 

Wrzucam zdjęcia podwozia - czy to normalne ze w 3-4 letnim aucie sa takie ogniska rdzy? Szczególnie ciekawi mnie sytuacja tylnej czarnej belki gdzie widać te ogniska (zdjęcia 1 i 5) Poza tym belka ta była oleista (widać na zdjęciu numer 1 że jest ona wilgotna, nie sucha - jakby jakiś smar na nia wylano...)

Rura z silnika do wydechu się pociła na jakimś łączeniu - były tam woda - czy to normalne (zdjęcie numer 4)? Sama rura tez skorodowana (zdjęcie numer 3)

 

Coraz bardziej się skłaniam czy nie kupić nowego Dustera -cena ta sama co 3-4 letni Kaszkaj a bez niespodzianek i na gwarancji. Minusem jest brak podgrzewanej szyby i klamki jak w seicento w dusterze ale poza tym dużych róznic w wyposażeniu nie ma poza asystentami (tego naprawde by bylo szkoda - awaryjne hamowanie w ochronie pieszych uwazam za super system moze komus uratowac zycie) - Duster ma dodatkowo czujniki martwego pola co nawet w Skodzie sie nie da zamówic obecnie bo nie maja półpzewodników - ciekawea sprawa. 

Silnik w Dusterze ten sam - 1.3

Chciałbym zdążyć z zakupem zanim nie bedzie to juz mozliwe bo beda wszedzie pociskac Hybrydy, co ma juz miejsce w nastepcy Kajdara w Renault, w Vitare, w nowym Nissanie itd.  - nie chcę siedzieć nad baterią litowo-jonową. 

 

 

1.png

 

 

3.jpg

2.png

4.jpg

5.jpg

Edytowane przez raf89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duster? Never... Jak Duster jest alternatywną dla QQ to dla mnie koniec dyskusji.... Zwłaszcza przy obecnej cenie 100kzł+

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O takie głosy rozsądu mi chodzi :) W takim razie pomóżcie mi z zakupem dobrej używki QQ z silnikiem 1.3

Zacznijmy od tych zdjęc - czy to normalne i czy takiej rdzy powinienem sie obawiac w 3-4 latku i czy ta kapiaca woda jest ok? - bede ogladał kolejne QQ więc dobrze mieć jakąś wiedze na ten temat. 

Edytowane przez raf89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raf89 a kiedy planujesz zakup, spieszysz się bardzo.? No i w jaki rocznik, polap cenowy celujesz?

Bo mi coś chodzi po głowie sprzedaż mojego, ale to tak nieśmiało pomysł raczkuje 🤭 może miał bym większą  motywacje 😁 a auto zadbane, pedantycznie, biała Perła z 2019r. 1.3cm..... 😁

Takiej rdzy nie mam, druga sprawa że ja po zakupie zrobiłem sam zabezpieczenie od spodu woskiem bezbarwnym więc nalotów rudej nie ma. No i mało jeżdżę, bo mam drugiegie auto do jazdy w koło komina więc wydech zdrowy. 

To zapocenie to raczej woda z tłumika a zaolejenie na belce to może być konserwacja. Na wieszaku tłumią ja 7 mnie też zaczęła się ruda pojawiać, więc oczyściłem i zabezpieczyłem. 

Uczulony jestem na korozję dlatego za w czasu doglądam, bo to wykonanie tych aut teraz to dramat

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Brzyk napisał:

Tomek, ale może nie rozumiem - mając gwarancję - pojechałeś do zewnętrznego serwisu. ?

Chyba po to masz gwarancję? aby pomęczyć się z serwisem. Tym bardziej z możliwością przedłużenia. Wtedy połowa samochodu jest objęta gwarancją.

Połowa niestety nie. 

 

Nie. Przyoszczędziłem na przedłużeniu gwarancji. Gwarancja mi się skończyła w lutym, a klima wyszła pod koniec marca :) Podjąłem złą decyzję po tym co czytałem na forum, sam z resztą chyba wyrażałem postawę, że raczej nie warto przedłużać do 5, a opinie niektórych przeważyły na tą decyzję. Trudno, bywa. Kolejną złą podjąłem po tym co przeczytałem odnośnie tego co pisały osoby narzekające na naprawę klimy w aso i kosztach tego oraz jak można oszczędzić i mieć tak samo dobrze. W moim przypadku kierowanie się negatywną opinią forumowiczów o ASO skończyło się znacznie drożej niż mogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...