P11 2.0 TD - potrzebna pomoc przy reanimacji :(

[Gość przema77]

Przy trasie toruńskiej - tam właśnie będę to robił

 

Podobno najlepszy warsztat w wawie.

 

o tym właśnie myślałem ale nie miałem dokładnego namiaru... już nie będę szukał...!

[Gość pawel_s]

Finał sprawy ma dość ciekawe zakończenie. Głowicy z Gdyni nie kupiłem, gdyż wyglądała na gorszą od mojej. Miała dwa poważne wżery w kanałach wodnych tak, że już wychodziły prawie za uszczelkę. Na każdym cylindrze miała pęknięcia międzyzaworowe - to co miałem spawane za pierwszym razem.

 

Nie jestem specjalistą, więc pojechałem z kolesiem do speca od głowic, żeby to obejrzał. To on mi to odradził. Przy okazji zabrałem do niego swoją głowicę, żeby ją sprawdził, bo po moich oględzinach nie byłem w stanie zlokalizować tam żadnego pęknięcia. Okazało się, że moja głowica jest w 100% szczelna.

 

Dobrze, że zabrałem ze sobą uszczlkę. Okazało się, że była założona dobra metalowa uszczelka, która miała pozamykane niektóre kanały wodne i przez to była utrudniona cyrkulacja płynu. Poza tym mechanik, który mi to zakładał zdaje się za mocno dokręcił śruby i za bardzo spłaszczył uszczelkę.

 

Mam już zamówioną oryginalną uszczelkę - będzie za 2 tygodnie, bo nigdzie w Polsce nie mają. Teraz będę osobiście nadzorował zakładanie głowicy z serwisówką w ręku. Mam nadzieję, że po tej naprawie już będę mógł jeździć i jeździć...

[Gość cornholio78]

to teraz na dobre zakończenie sprawy musisz wszystkim w klubie nissana postawić po browarze

[Gość pawel_s]

to teraz na dobre zakończenie sprawy musisz wszystkim w klubie nissana postawić po browarze

Dobre zakończenie sprawy będzie wtedy, gdy w końcu wyjadę samochodem od mechanika i uda mi się dojechać do domu

[Gość jaano]

no to trzymamy kciuki!!