Gość Mrozu Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Jak dla mnie to coś się dzieje z automatycznym ssaniem, ale możliwe,że gdzieś zaciąga lewe powietrze. Auto na LPG czy tylko Pb :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_316 Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Jak dla mnie to coś się dzieje z automatycznym ssaniem, ale możliwe,że gdzieś zaciąga lewe powietrze. Auto na LPG czy tylko Pb :?: Tylko na PB , nie jestem zwolennikiem gazu :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mrozu Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Jak tylko Pb to myśle,że warto by było przemyć przepustnice specjalnym środkiem do tego celu przeznaczonym, sprawdzić podłączenie wszystkich wężyków w gaźniku czy nie pospadały jakieś, oraz można wyregulować obroty na ssaniu takim wystającym pierdzielnikiem pod puszką filtra powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Shit happens. Wczoraj odebrałem maszynę po naprawie rozrządu i prawie wszystko było OK ale mniejsza z tym bo już naprawione. Dzisiaj z rańca zmieniłem filtr powietrza odpaliłem maszynę i tak sobie chodziła kilka minutek i było wszystko OK. Po ok.1,5 godziny wybierając się do pracy odpalam złoma a on jakoś się zaczął trząść, gubić obroty i zdechł i tak raz, drugi trzeci aż sie wqrwiłem i szybko przesiadłem na Micrę. Moje pytanie brzmi czy to mogą być objawy zalania i jak temu zaradzić? Raczej eliminuje przewody WN i aparat zapłonowy bo tam wszystko dookoła jest nowe. Troszkę mnie drażni ten gaźnik bo przez 4 lata przyzwyczaiłem się do wielopunktu w K11 i tam nie zalewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tarsar Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Ciekawe, wygląda jakby startowal bez ssania - pewnie jeszcze był mróz - może padła membranka w urządzeniu rozruchowym? Na problemy z prądem to raczej nie wygląda. Albo jakaś niedoróbka (nieswiadoma) mecha po wymianie rozrządu. Dziwne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Już wszystko gra. Chyba się zalał. Pokręciłem go trochę i za 3 razem zaskoczył a potem go przez jakies 2 minuty trzymałem na 4-5 tys obrotów. Postrzelał i poprykał chwilę i już chodzi elegancko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mrozu Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 4-5 tys obrotów Bez obciążenia silnika trzymanie przez taki czas na wysokich obr nie jest zbyt mądre, bo bywają przypadki,że silniki padają po takim czymś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Mój się trzyma. Nawet chodzi troszkę lepiej niż wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mrozu Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Mój się trzyma. Nawet chodzi troszkę lepiej niż wcześniej To najważniejsze. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.