Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Sprzęgło w Navarze d4


Gość GrzeH
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie!!! (mój pierwszy post)

 

Jestem użytkownikiem nowej Navary :( , przebieg ok 36k km od stycznia 06 roku. Jest to moje któreś z kolei auto zakupione w salonie (czyli nowe) w roku robie średnio ok 120k km, nigdy nie miałem problemów w żadnym samochodzie ze sprzęgłem, a w dniu dzisiejszym dowiedziałem się że jestem marnym kierowcą który ma problemy ze zmianą biegów i używaniem sprzęgła, w wyniku czego sprzęgło zostało uszkodzone.

 

Koszt naprawy wg. ASO 3k - 5k. (sprzęgło nie podlega gwarancji)

 

Pozdrawiam.

P.S. Czy może ktoś spotkał się z takim bólem....??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Rozumiem, że tarcza została przedwcześnie zużyta?

 

Na to wygląda... jutro będe miał dokładne dane, dzisiaj wstawiłem samochód do ASO jutro mają dokładnie określić co, jak i za ile...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze pewna możliwość. Mianowicie, być może to sprzęgło było od początku delikatnie podparte. Na pedale powinien być mały, ale wyczuwalny luz i to powinno być sprawdzone w ASO na każdym przeglądzie. A przede wszystkim przedsprzedażnym (tzw. zerowym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze pewna możliwość. Mianowicie, być może to sprzęgło było od początku delikatnie podparte. Na pedale powinien być mały, ale wyczuwalny luz i to powinno być sprawdzone w ASO na każdym przeglądzie. A przede wszystkim przedsprzedażnym (tzw. zerowym).

 

Powinno... Pracownik ASO stwierdził, że jest jeszcze minimalna szansa że to może być wada sprzęgła. Dopiero po oględzinach sprzęgła będzie mógł powiedzieć coś więcej.

 

Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia... przed ostatnim przeglądem 30k zgłaszałem w ASO bicie wału przy zmianie biegów tzn. wyczówalne uderzenie po odpuszczeniu sprzęgła po zmianie na bieg wyższy. Stwierdzono wtedy że wał ma luzy i muszą go dokręcić. Czy to ich dokręcenie lub luz na wale mogło mieć jakieś znaczenie? trochę mnie to dziwi że po przejechaniu prawie 6000 po przeglądzie pada sprzęgło. Tym bardziej że wcześniej nie miałem oznak ślizgania czy zapachu przypalonego sprzęgła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy ostatniej wizycie (zwiazanej z wymiana turbiny) zwrocilem uwage na to ze sprzeglo dziwnie pracuje...szczegolnie bylo zauwazalne szybkie jego puszczanie na wyzszych biegach co powodowalo szarpniecia...

powiedziali ze poprawili ale dalej to jest

jedyna rada to baaardzo dlugo puszczac sprzeglo na koncu a to powoduje ne pewno jego scieranie...

moze zglosze to jeszcze raz coby miec "plecy" jesli okaze sie ze to tak jak Tobie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ASO KMJ GDYNIA
Jest jeszcze pewna możliwość. Mianowicie, być może to sprzęgło było od początku delikatnie podparte. Na pedale powinien być mały, ale wyczuwalny luz i to powinno być sprawdzone w ASO na każdym przeglądzie. A przede wszystkim przedsprzedażnym (tzw. zerowym).

 

Sprzęgło jest hydrauliczne. :)

Ciężko je podeprzeć, chociaż wszystko jest możliwe.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie dasz się władować w naprawę płatną??

Przecież ten samochód może ciągnąć 3 T przczepę , ładownośc ma tez całkiem sporą.

 

Sprzęgło nie może z winy użytkownika strzelić po 36 tys.

 

W żadnym uzytkownym przeze mnie samochodzie nie wymieniałem sprzęgła , a jeździłem nimi do 200 tys.

 

Kolega w Volvo wymieniał po 40 tys ale po wyciąganiu na lince Transita z rowu.

 

W terenówce zapinasz reduktor i nic takiego sie nie może zdarzyć jak w Volwo.

 

Masz uciągnąć 3T z pełnym ładunkiem . Nie daj się wpakować w te koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się... ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie... może doradzicie jak to zrobić? ASO jest na prawie, w książce gwarancyjnej jest wyraźnie że sprzęgło nie podlega gwarancji, więc nie wiem jak do tego się zabrać może jakąś ekspertyze wykonać? tylko gdzie i u kogo? PLIZZZ HELP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyslij maila do Nissan Polska . Napisz co o tym myślisz.

Jeśli nie zaakceptują Twoich słusznych racji , skontaktuj się z rzeczonawcą PZMotu ( poinformuj o tym w mailu do Nissan Polska oraz powiedz o tym wczesniej w ASO).

Niech rzeczoznawca będzie w ASO w trakcie rozbierania sprzęgła, okaże się co i jak.

Koszt rzeczonawcy może być około 1 tys.

Zobaczysz co wyjdzie.

 

Powodzenia

Melduj co dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czopochrup

o kur m... lol sprzeglo padlo po 36k w nowym aucie o ja O_O one bylo zrobione z trocin lol bez jaj ale zajechanie w takim tempie sprzegla bez mocnego obciazania go to rzecz w sumie bardzo trodna chyba ze kolega lubi jezdzic na polsprzegle O_O przeca te auta maja o ile sie nie bmyle wzmacniane sprzegla lol nie mam pytan ja w serence mam na wykocnzeniu sprzeglo (Zabeira od gory) ale ona ma zobione 102k km O_o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

To nietylko NAVARA tak ma ... chyba przyczyna jest sprzeglo hydrauliczne ... i tego bym sie trzymal przy reklamacji tego ... ja jak byl bym madrzejszy to by mnie tyle nie kosztowalo ... akurat chodzi o inne autko ... forda fusiona ... 40kkm i sprzeglo do wymiany ... stanal i po zabawie ... 3kpln poszlo na spacer ... za pozno sie zreflektowalem i juz go nie bylo ... swoja droga nissan tez ma tak ze czesci wymienione wysylaja niby wpiz*** ??? bo jak chcialem dostac zuzyte sprzeglo to mi powiedzieli ze zostalo odeslane ze to jest jak butelka po piwie ... kaucja czy jakos ... przeca ja zaplacilem za cale nowe i nie zeby na gwarancji ...

Mam zrobione ponad 150kkm i pierwszy raz mialem cyrk ze sprzeglem ... a roznym sprzetem sie jezdzilo ... no ale "musial pan jezdzic na pol sprzegle ..." no comments

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość igor borysewicz

Mam identyczny problem!!!

 

Sześć miesięcy temu kupiłem Navarę w salonie w Olsztynie. Po kilku dniach, po ok. 1000 km okazało się, że mam spalone sprzęgło. Naprawdę nie katowałem samochodu!!! Z dołączonym napędem podjeżdżałem w lesie pod górkę bez reduktora, pod którą podjechałby samochód osobowy. Po kilku sekundach zrezygnowałem, gdy poczułem spaleniznę. W serwisie powiedzieli, że zawsze podczas wjeżdżania pod górę, a najlepiej zawsze w terenie powinienem używać redukora. Powiedzili, że Navara ma za dużą moc, żeby jeździć w terenie bez reduktora. Ale wymienili mi sprzęgło, docisk, łożysko i koło zamachowe w ramach gwarancji, choć twierdzili że gwarancja nie obejmuje spalenia sprzęgła. Twierdzili, że nawet koło zamachowe się przegrzało. Nie sprawdziłem, bo i tak nie potrafiłbym ocenić - jestem w tych sprawach zupełnym laikiem.

Przez sześć miesięcy (10.000 km) traktowałem samochód jak jajo. Ani razu go nie forsowałem. Nie woziłem ciężkich ładunków, nie zmieniałem biegów podczas wjeżdżania pod górę. Raz się zakopałem w błocie, ale po kilku próbach wyjechania do przodu i do tyłu, zrezygnowałem i ściągnąłem ciągnik. Nie czułem spalenizny. Kilka dni temu zacząłem podejrzewać, że ślizga mi się sprzęgło. Na początku uznałem, że jestem przewrażliwiony. Po dwóch dniach sprzęgło ślizgało sie na tyle wyraźnie, że pojechałm do serwisu. Rozebrali i stwierdzili że spaliłem...

Twierdzą, że nie ma żadnej wady i proponują, że mogą zaangażować rzeczoznawcę PZMOT-u. Ja chciałym mieć tylko pewność, że sprzęgło zostało nareperowane i że trzeci raz mi się nie spali. Nie chodzi mi już o koszt naprawy, ale o pewność, że to się nie zdarzy znowu.

Może spróbujemy powalczyć wspólnymi siłami?

Igor Borysewicz, tel. 0605 526 416

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch dniach sprzęgło ślizgało sie na tyle wyraźnie, że pojechałm do serwisu. Rozebrali i stwierdzili że spaliłem...
Twierdzą, że nie ma żadnej wady i proponują, że mogą zaangażować rzeczoznawcę

 

To jest bardzo śliski temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

Ja dzisiaj właże pod fure i odpowietrzę sprzęgło. No i może to nie wina samego sprzęgła ale może wadliwa pompa lub wysprzęglik? W ASO powioedzieli, że mieli przypadki ale po wymianie razem z kołem zamachowym nie było już problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

Wlazłem wczoraj pod furę i to co zobaczyłem przeraziło mnie. Łapa sprzęgła jest prawie w najniższym miejscu obudowy sprzęgła... i odpowietrznik wysprzęglika jest poniżej przewodu... Nie wiem jak oni to odpowietrzają ... Ale moim zdaniem to trzeba odkręcić wysprzęglik i odwrócić go tak, żeby to się dało odpowietrzyć. No porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam

 

Zrobiłem Navarą 25kk i zaczeło się ślizgać sprzęgło. Miałem wiele aut ale pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Dzwonie do salonu a oni mi mówią że faktycznie Navara ma chujowe sprzęgło i już wymieniali u kilku klientów. Czy da sie reklamować ślizgające sprzęgło, co z gwarancją. Jak ktoś wie to proszę o info

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 tys km to nie jest przebieg przy ktory może spowodować przy normalnej eksploatacji uszkodzenie sprzęgła. Upieraj się na naprawe gwrancyjną.

 

Jak ciągnąłbyś przyczepę 3T ( zgodnie z instr obsługi) to padłoby po 1 tys km?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...