Gość GrzeH Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Witam wszystkich serdecznie!!! (mój pierwszy post) Jestem użytkownikiem nowej Navary , przebieg ok 36k km od stycznia 06 roku. Jest to moje któreś z kolei auto zakupione w salonie (czyli nowe) w roku robie średnio ok 120k km, nigdy nie miałem problemów w żadnym samochodzie ze sprzęgłem, a w dniu dzisiejszym dowiedziałem się że jestem marnym kierowcą który ma problemy ze zmianą biegów i używaniem sprzęgła, w wyniku czego sprzęgło zostało uszkodzone. Koszt naprawy wg. ASO 3k - 5k. (sprzęgło nie podlega gwarancji) Pozdrawiam. P.S. Czy może ktoś spotkał się z takim bólem....?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Witam. Rozumiem, że tarcza została przedwcześnie zużyta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GrzeH Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Witam.Rozumiem, że tarcza została przedwcześnie zużyta? Na to wygląda... jutro będe miał dokładne dane, dzisiaj wstawiłem samochód do ASO jutro mają dokładnie określić co, jak i za ile... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Jest jeszcze pewna możliwość. Mianowicie, być może to sprzęgło było od początku delikatnie podparte. Na pedale powinien być mały, ale wyczuwalny luz i to powinno być sprawdzone w ASO na każdym przeglądzie. A przede wszystkim przedsprzedażnym (tzw. zerowym). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GrzeH Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Jest jeszcze pewna możliwość. Mianowicie, być może to sprzęgło było od początku delikatnie podparte. Na pedale powinien być mały, ale wyczuwalny luz i to powinno być sprawdzone w ASO na każdym przeglądzie. A przede wszystkim przedsprzedażnym (tzw. zerowym). Powinno... Pracownik ASO stwierdził, że jest jeszcze minimalna szansa że to może być wada sprzęgła. Dopiero po oględzinach sprzęgła będzie mógł powiedzieć coś więcej. Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia... przed ostatnim przeglądem 30k zgłaszałem w ASO bicie wału przy zmianie biegów tzn. wyczówalne uderzenie po odpuszczeniu sprzęgła po zmianie na bieg wyższy. Stwierdzono wtedy że wał ma luzy i muszą go dokręcić. Czy to ich dokręcenie lub luz na wale mogło mieć jakieś znaczenie? trochę mnie to dziwi że po przejechaniu prawie 6000 po przeglądzie pada sprzęgło. Tym bardziej że wcześniej nie miałem oznak ślizgania czy zapachu przypalonego sprzęgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crensch Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 przy ostatniej wizycie (zwiazanej z wymiana turbiny) zwrocilem uwage na to ze sprzeglo dziwnie pracuje...szczegolnie bylo zauwazalne szybkie jego puszczanie na wyzszych biegach co powodowalo szarpniecia... powiedziali ze poprawili ale dalej to jest jedyna rada to baaardzo dlugo puszczac sprzeglo na koncu a to powoduje ne pewno jego scieranie... moze zglosze to jeszcze raz coby miec "plecy" jesli okaze sie ze to tak jak Tobie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ASO KMJ GDYNIA Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Jest jeszcze pewna możliwość. Mianowicie, być może to sprzęgło było od początku delikatnie podparte. Na pedale powinien być mały, ale wyczuwalny luz i to powinno być sprawdzone w ASO na każdym przeglądzie. A przede wszystkim przedsprzedażnym (tzw. zerowym). Sprzęgło jest hydrauliczne. Ciężko je podeprzeć, chociaż wszystko jest możliwe. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GrzeH Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 no i się dowiedziałem... 5200zł + tydzień oczekiwania na sprowadzenie z Amsterdamu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Chyba nie dasz się władować w naprawę płatną?? Przecież ten samochód może ciągnąć 3 T przczepę , ładownośc ma tez całkiem sporą. Sprzęgło nie może z winy użytkownika strzelić po 36 tys. W żadnym uzytkownym przeze mnie samochodzie nie wymieniałem sprzęgła , a jeździłem nimi do 200 tys. Kolega w Volvo wymieniał po 40 tys ale po wyciąganiu na lince Transita z rowu. W terenówce zapinasz reduktor i nic takiego sie nie może zdarzyć jak w Volwo. Masz uciągnąć 3T z pełnym ładunkiem . Nie daj się wpakować w te koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GrzeH Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Staram się... ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie... może doradzicie jak to zrobić? ASO jest na prawie, w książce gwarancyjnej jest wyraźnie że sprzęgło nie podlega gwarancji, więc nie wiem jak do tego się zabrać może jakąś ekspertyze wykonać? tylko gdzie i u kogo? PLIZZZ HELP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Wyslij maila do Nissan Polska . Napisz co o tym myślisz. Jeśli nie zaakceptują Twoich słusznych racji , skontaktuj się z rzeczonawcą PZMotu ( poinformuj o tym w mailu do Nissan Polska oraz powiedz o tym wczesniej w ASO). Niech rzeczoznawca będzie w ASO w trakcie rozbierania sprzęgła, okaże się co i jak. Koszt rzeczonawcy może być około 1 tys. Zobaczysz co wyjdzie. Powodzenia Melduj co dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 o kur m... lol sprzeglo padlo po 36k w nowym aucie o ja O_O one bylo zrobione z trocin lol bez jaj ale zajechanie w takim tempie sprzegla bez mocnego obciazania go to rzecz w sumie bardzo trodna chyba ze kolega lubi jezdzic na polsprzegle O_O przeca te auta maja o ile sie nie bmyle wzmacniane sprzegla lol nie mam pytan ja w serence mam na wykocnzeniu sprzeglo (Zabeira od gory) ale ona ma zobione 102k km O_o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gumis78 Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 To nietylko NAVARA tak ma ... chyba przyczyna jest sprzeglo hydrauliczne ... i tego bym sie trzymal przy reklamacji tego ... ja jak byl bym madrzejszy to by mnie tyle nie kosztowalo ... akurat chodzi o inne autko ... forda fusiona ... 40kkm i sprzeglo do wymiany ... stanal i po zabawie ... 3kpln poszlo na spacer ... za pozno sie zreflektowalem i juz go nie bylo ... swoja droga nissan tez ma tak ze czesci wymienione wysylaja niby wpiz*** ??? bo jak chcialem dostac zuzyte sprzeglo to mi powiedzieli ze zostalo odeslane ze to jest jak butelka po piwie ... kaucja czy jakos ... przeca ja zaplacilem za cale nowe i nie zeby na gwarancji ... Mam zrobione ponad 150kkm i pierwszy raz mialem cyrk ze sprzeglem ... a roznym sprzetem sie jezdzilo ... no ale "musial pan jezdzic na pol sprzegle ..." no comments Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość igor borysewicz Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Mam identyczny problem!!! Sześć miesięcy temu kupiłem Navarę w salonie w Olsztynie. Po kilku dniach, po ok. 1000 km okazało się, że mam spalone sprzęgło. Naprawdę nie katowałem samochodu!!! Z dołączonym napędem podjeżdżałem w lesie pod górkę bez reduktora, pod którą podjechałby samochód osobowy. Po kilku sekundach zrezygnowałem, gdy poczułem spaleniznę. W serwisie powiedzieli, że zawsze podczas wjeżdżania pod górę, a najlepiej zawsze w terenie powinienem używać redukora. Powiedzili, że Navara ma za dużą moc, żeby jeździć w terenie bez reduktora. Ale wymienili mi sprzęgło, docisk, łożysko i koło zamachowe w ramach gwarancji, choć twierdzili że gwarancja nie obejmuje spalenia sprzęgła. Twierdzili, że nawet koło zamachowe się przegrzało. Nie sprawdziłem, bo i tak nie potrafiłbym ocenić - jestem w tych sprawach zupełnym laikiem. Przez sześć miesięcy (10.000 km) traktowałem samochód jak jajo. Ani razu go nie forsowałem. Nie woziłem ciężkich ładunków, nie zmieniałem biegów podczas wjeżdżania pod górę. Raz się zakopałem w błocie, ale po kilku próbach wyjechania do przodu i do tyłu, zrezygnowałem i ściągnąłem ciągnik. Nie czułem spalenizny. Kilka dni temu zacząłem podejrzewać, że ślizga mi się sprzęgło. Na początku uznałem, że jestem przewrażliwiony. Po dwóch dniach sprzęgło ślizgało sie na tyle wyraźnie, że pojechałm do serwisu. Rozebrali i stwierdzili że spaliłem... Twierdzą, że nie ma żadnej wady i proponują, że mogą zaangażować rzeczoznawcę PZMOT-u. Ja chciałym mieć tylko pewność, że sprzęgło zostało nareperowane i że trzeci raz mi się nie spali. Nie chodzi mi już o koszt naprawy, ale o pewność, że to się nie zdarzy znowu. Może spróbujemy powalczyć wspólnymi siłami? Igor Borysewicz, tel. 0605 526 416 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 18 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 Po dwóch dniach sprzęgło ślizgało sie na tyle wyraźnie, że pojechałm do serwisu. Rozebrali i stwierdzili że spaliłem... Twierdzą, że nie ma żadnej wady i proponują, że mogą zaangażować rzeczoznawcę To jest bardzo śliski temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 18 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 Ja dzisiaj właże pod fure i odpowietrzę sprzęgło. No i może to nie wina samego sprzęgła ale może wadliwa pompa lub wysprzęglik? W ASO powioedzieli, że mieli przypadki ale po wymianie razem z kołem zamachowym nie było już problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Berez Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 jak sie ciesze ze mam automat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Ale za to pali Ci 11,5 l/100km, czyli o 3l więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crensch Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 uu to o litr mniej niz z moim manualu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Berez Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Ale za to pali Ci 11,5 l/100km, czyli o 3l więcej. jak moj ojciec jezdzi to srednia 9.4 automat i klima non stop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Wlazłem wczoraj pod furę i to co zobaczyłem przeraziło mnie. Łapa sprzęgła jest prawie w najniższym miejscu obudowy sprzęgła... i odpowietrznik wysprzęglika jest poniżej przewodu... Nie wiem jak oni to odpowietrzają ... Ale moim zdaniem to trzeba odkręcić wysprzęglik i odwrócić go tak, żeby to się dało odpowietrzyć. No porażka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Franke Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Witam Zrobiłem Navarą 25kk i zaczeło się ślizgać sprzęgło. Miałem wiele aut ale pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Dzwonie do salonu a oni mi mówią że faktycznie Navara ma chujowe sprzęgło i już wymieniali u kilku klientów. Czy da sie reklamować ślizgające sprzęgło, co z gwarancją. Jak ktoś wie to proszę o info Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 25 tys km to nie jest przebieg przy ktory może spowodować przy normalnej eksploatacji uszkodzenie sprzęgła. Upieraj się na naprawe gwrancyjną. Jak ciągnąłbyś przyczepę 3T ( zgodnie z instr obsługi) to padłoby po 1 tys km????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ptasiek Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 a powiedzcie mi jakie sa objawy slizgajacego sprzegla ... bo mi stuklo 22 kkm i mam pewne obawy co do sprzegla ale nie wiem czy to moja fantazja czy moze cos powaznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 powiedzcie mi jakie sa objawy slizgajacego sprzegla ... Jak chcesz gwałtownie przyspieszyć to obroty rosną a prędkość samochodu pozostaje taka sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.