Odmrażacz do szyb

[maniek]

Cz odmrażacz do szyb Shell Window De-Icer jest skuteczny ??

[Oskar]

Cz odmrażacz do szyb Shell Window De-Icer jest skuteczny ??

 

Skuteczny?

hmm... jak odmrażacz, nie widziałem róznicy i tak nie zastąpi skrobaczki do szyb jak zalezy tobie na czasie :-)

 

pozdrawiam

[maniek]

no ja wychodzę z założenia , ze lepiej wyjść z domu te 5 minut wcześniej niż porysować całe szyby. Pytam tylko czy w te "pięć" minut rozmrozi mi szybę czy jest do banki, czas juz pomijam.

[Oskar]

Rozmrozi spokojnie,

jeszcze nie zdarzyło mi sie zebym porysował szybe :-)

[Gość MacKo]

ja również używam spraya do szyb bo jak widzę te rysy to mnie trafia :evil:

a spray to prawdę mówiąc.... byle duża butla była... raz miałem jakiś JAKIŚ a raz AutoLand i obydwa działały bez zarzutu... poza tym zawsze szczoteczka do odśnieżenia szyb (jak trzeba) i psik psik... chociaż zauwazyłem ze primera bardzo szybko się nagrzewa więc zan9m sam spray zacznie działać to już przednia szyba zaczyna od dołu sama się rozmrażać...

[Gość coyot]

jak czytam opinie o tych wynalazkach to bajer ktory nabylem w tesko chyba tez nie bedzie najgorszy ... bo jak narazie nie mialem okazji go przetestowac ....

[Ziutek]

Odmrażacz spokojnie poradzi sobie ze szronem. Stosowałem w ub zimę i teraz też zamierzam. Żeby było jeszcze lepiej to zainwestowałem w takie coś >>> OSŁONA

Jak się spisze to czas pokaże.

[Gość Addagio]

Każdy odmrażacz w sprayu daje rade. Tylko kwestia ile go popsikacie na szybki. Miałem chyba ze dwa (jedne z tanszych) pare latek temu, ale zrezygnowałem, poniewaz bałem się o wszystkie uszczelki. Nikt mi nie potafił odpowiedzieć, jak na gumowe elementy takie chemiczne bajery wpływają.

 

Pzdr.

[Gość LEMUR]

Lepszym (bardziej skutecznym) wydaje mi sie po kilku latach korzystania z takich srodkow, preparat nie bedacy sprezony. Lepiej taki w opakowaniu jak psik-psiki do mycia okien...

 

Aby solidnie odmrozic takie szyby, to trzeba go nieco zuzyc, te z podcisnieniem maja to do siebie, ze czesto zostaje preparatu, a juz nie ma jak go wykorzystac. Wiec lepszym sa z "recznym-mechanicznym" dozowaniem.

 

Wiem, ze to niezgodne z kodeksem drogowym , ale jak ktos ma klime, to wystarczy zamknac obieg, wlaczyc klime, nadmuch max na szybe... znacznie ulawtia

 

@Addagio. O elementy gumowe bym sie az tak nie martwil podczas korzystania z takich odmrazaczy, bo czasami warunki na jakie sa te uszczelki i gumy narazone podczas codziennego korzystania lub stania samochodu pod "chmurka" sa bardziej szkodliwe niz sam preparat jest w stanie im zaszkodzic.

[Gość Stranger]

Ja osobiście mam kiepskie doświadczenia z tymi specyfikami. przećwiczyłem chyba trzy typy i koniec końców wróciłem do starej, dobrej ( sprawdzonej! ) skrobaczki.

Nie spotkałęm się z takim, którego nie trzeba by było wypsikać ponad połowę na przednią szybę, żeby ją oczyścić.

 

 

@Addagio. O elementy gumowe bym sie az tak nie martwil podczas korzystania z takich odmrazaczy, bo czasami warunki na jakie sa te uszczelki i gumy narazone podczas codziennego korzystania lub stania samochodu pod "chmurka" sa bardziej szkodliwe niz sam preparat jest w stanie im zaszkodzic.

A ja tu mam odmienne zdanie. Po jednym z tych preparatów ( nie pomnę nazwy, ale nie był to marketowy wynalazek ) uszczelka tylnej szyby odbarwiła się na biało :? Niestety zostało tak do dziś. Od tamtej pory przestałem tych wynalazków stosować.

[Gość misiek_83]

Ja nigdy nie skrobie szyb,wychodze 20 min wczesniej i rozgrzewam auto

[Gość Stranger]

Ja nigdy nie skrobie szyb,wychodze 20 min wczesniej i rozgrzewam auto

Albo lubisz bardzo wcześnie wstawać, albo do roboty masz na dwunastą

[Gość Addagio]

Ja nigdy nie skrobie szyb,wychodze 20 min wczesniej i rozgrzewam auto

 

A silnika auta Ci nie szkoda jak tak stoi przy -20 i pracuje na wolnych obrotach?

[Gość _Pablo_]

Ja nigdy nie skrobie szyb,wychodze 20 min wczesniej i rozgrzewam auto

 

A silnika auta Ci nie szkoda jak tak stoi przy -20 i pracuje na wolnych obrotach?

Robię tak samo jak misiek_83i nic się nie dzieje ani na benzynce ani na gazie ani na dieslu

[Hoover]

A ja coś takiego używam i sobie chwalę Nie lubię skrobania na mrozie, a zimą (testowałem przy jakiś 20 stopniach mrozu) max po 5 minutach wszystkie szyby są oki nawet bez włączania ogrzewania.

[Gość misiek_83]

Ja nigdy nie skrobie szyb,wychodze 20 min wczesniej i rozgrzewam auto

 

A silnika auta Ci nie szkoda jak tak stoi przy -20 i pracuje na wolnych obrotach?

Nie Z reszta nie chodzi na takich wolnych obrotach,ssanie sie wlaczy,pochodzi dwie minuty i przycisne do okolo 2000 obrotow.Szybciutko sie rozgrzewa.Chyba gorzej dla silnika jak mu sie przycisnie do 5 tys.na takim mrozie.

[Oskar]

To, że silnik pochodzi na ssaniu i rozgrzeje się powoli sam to mu to nie zaszkodzi.

Zaszkodzi mu jak bedziesz go zaraz po odpaleniu kręcił do 5000 obr/min.

 

pozdrawiam

[bobroy]

Kiedyś używałem jakiegoś odmrażacza do szyb. Owszem lód i szron rozpuszczał, ale za to potem, po kilku minutach, robiło się takie bagno i zamarzało znowu i w dodatku takie mleczne. Stwierdziłem, więc że nie będę tego psikał na szyby, wolę poskrobać, przynajmniej się rozgrzeję ;-)

[maniek]

nie rozumiem, jakie bagno ?? skoro się rozpuscilo to czemu nie użyłes wycieraczek ?? jak bys to zgarnął z szyby to nic by nie zamarzło

[Gość Ice]

Ja nie skrobie. Szkoda mi szyb. Lepiej poczekać i zastosować odmrazacz. Poza tym zanim snieg z samochodu odmiote to i tak juz lud na szybie zaczyna puszczać.

 

Po odmrazaczu trzeba zgarnąć to co sie rozpuści bo inaczej odmrazacz wyparuje i wszystko zamarza ponownie

[Hoover]

jak bys to zgarnął z szyby to nic by nie zamarzło

 

Dokładnie .

Po psiknięciu wystarczy zgarnąć ten syf , a to idzie gładko i nie trzeba szybek brutalnie traktować skrobaczką

[bobroy]

nie rozumiem, jakie bagno ?? skoro się rozpuscilo to czemu nie użyłes wycieraczek ?? jak bys to zgarnął z szyby to nic by nie zamarzło

 

Zbierałem tą paciaję, ale i tak zostawało takie coś na szybie, że i tak musiałem skrobać.

[Gość Szymeq]

w zeszłym roku używałem odmrażacza - stan mojej szyby wskazuje, że poprzednik używał szcztoki drucianej do usuwania lodu z szyby :evil: - duża butla, obmiatałem luźny śnieg, psikałem szybę i zanim obmiotłem dookoła samochód szyba była czysta, zmiatałem resztki tej paplaniny i nigdy nie miałem niczego do ponownego skrobania.

Oczywiście w tzw między czasie autko pyrkotało na wolnych obrotach i nawiew był włączony.

W tym roku autko już nocuje w garażu swoim własnym garażu

[Gość pers]

Ja nigdy nie skrobie szyb,wychodze 20 min wczesniej i rozgrzewam auto

Albo lubisz bardzo wcześnie wstawać, albo do roboty masz na dwunastą

Poprostu dzis wszzstko mnie rozsmiesza

[Gość misiek_83]

Ja nigdy nie skrobie szyb,wychodze 20 min wczesniej i rozgrzewam auto

Albo lubisz bardzo wcześnie wstawać, albo do roboty masz na dwunastą

Poprostu dzis wszzstko mnie rozsmiesza

Co w tym smiesznego,jak mam wyjsc o 5:30 to wyjde o 5:10.Zadna duza roznica.Pozdrawiam