Gość odmulacz1 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Witam. :/ A ja mam pewną uwagę co do owiewek. Jak już się je dokupuje, trzeba zwracać uwagę jakie, bo jest różnica między nimi. Jeśli masz szyby otwierane "na korbkę" mogą być zwykłe, proste, wkładane, ale jeśli szyby są sterowane elektrycznie, owiewka powinna mieć wyprofilowane wgłębienie w miejscu, gdzie nad uszczelką jest ogranicznik/blokada domykania szyby. Ja kupilem zwykłe proste, a mam "elektryczne" szyby i musiałem je zdemontować, a to z tego powodu, że w miejscu tej blokady owiewki nie wchodziły pod uszczelkę i chamsko odstawały, robiła się dziura między uszczelką i owiewką, a po kilkukrotnym otworzeniu i zamknięciu szyby, potrafiła się wysunąć. Teraz jeżdżą w bagażniku Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Afordos Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Tutaj zdjęcie z katalogu P11.144 widać owiewki Co do sensu zakładania, to faktycznie. Podczas deszczu, nie pada do środka i na plastikach nie ma później takich nie fajnych kropek. Montaż dzicinnie prosty, zaklada sie na ramkę, dociska szybą, owiewka wskakuje i po sprawie. Jest pewien haczyk, jeżeli ktoś często kożysta z myjni automatycznych, takie owiewki wówczas szybciej pokrywają się takimi mikropęknięciami i już zamiast cieszyć oko, odstraszają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotrek_mitura Opublikowano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 Mimo niektórych uwag że owiewki to wieśtuning, ja się na 99% zdecyduję. Pofgodę ammy nie zawsze piękną, ostatnio stałemw korku 2,5 godziny!!! Jakiś niekiepski wypadek był. 16 km przed Lubartowem jadąc od Lublina tkwiłemw korku. I co deszczyk...szyba delikatnie uchylona ja cały mokry beznadzieja. Owiewka jak znalazł w takiej sytuacji. A nawet codziennie jak do roboty smigam, trasa na max 15 minut, nie włączam nawet nawiwu czasem bo sie silnik nagrzac nie zdązy i szyba paruje. a tak z owiewką otwieram troszkeokno i jadę elegancko nic na mnie nie pada. Także ja jestem za! dzis juz jestem umówiony z kolegą co to mi te owiewki ma zakupić i zamontować, zrobię foto jak będę miał czym i wstawię Owiewki zamontowane. Na przednie szyby. Marka Heko. NIe pasują może idealnie ale jest w porządku. Przy prędkości 100km/h nie czuć wiatru na włosach, twarzy. A szyba uchylona ok 2cm poniżej poziomu owiewki. Dla mnie rewelacja. Druga sprawa: nie włączam nawiewu w celu odparowywania szyb. Uchylam okno i jadę, piękna sprawa. Polecam wszystkim. Uwaga ! Do mojej primery z 1991 roku wchodzą owiewki HEKO do nowszych modeli. Coś mają pokiełbaszone w swoich katalogach. Owiewki które wg katalogu HEKO są dedykowane do mojego rocznika, wogóle nie pasują!! Także zalecam ostrożność a najlepiej przymiarkę przed zakupem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.