Gość maacieq Opublikowano 19 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2007 Ja już za samą nazwę bym u nich nie ubezpieczał."Samopomoc" - w razie kupy musisz sobie jakoś sam pomóc Zaprzeczam Ja z tą firmą jak na razie miałem zaskakujące doświadczenia. W pewnym samochodzie za szkodę AC do naprawy cicra 800 złotych wypłacili grubo 5 razy tyle! byłem szoku a tym bardziej agent ubezpieczeniowy, mało tego aby zrobic szkodę całkowitą i wypłacić psie pieniądze zabrakło... 150 zł!!!!!!!!!! jak by tego było mało to to był jakiś pakiet, nie wiedzieć czemu bez zniżek za silnik 2,0 w pewnej "specjalnej ofercie" zamiast 3200 bez zniżek full pakiet kosztował prawie 700 ( siedemset ) z tąd kolejne zdziwienie agenta:D szok Mitch, jak chcesz dam ci kontakt w sumie blisko Ciebie, a odjedziesz na pewno z AC którejś z firm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mitch Opublikowano 19 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2007 Mitch, jak chcesz dam ci kontakt w sumie blisko Ciebie, a odjedziesz na pewno z AC którejś z firm. No bardzo chętnie, aczkolwiek myślę, że już nie będę ubezpieczał. No chyba, że faktycznie będzie oferta nie do odrzucenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rav1975 Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 maacieq, a na odległość jest ten ktoś wstępnie wycenić składkę? Wiem, że wysokość zniżki zależy też od ubezpieczającego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 myślę że na pewno, w kazdym razie ile razy u gościa nie byłem tyle razy odpalał kompa i szukał najlepszego ubezpieczyciela "pode mnie" i moje możliwości finansowe. szczerze mówiąc patrząc po debilnych reklamach np. link 4 nigdy bym nie pomyślał że można tworzyć pakiety gdzie samo oc wychodzi tak śmieszne małe (ale pakiet to jednak hurt). Mam chyba nr. telefonu jak chcesz to na privie podeśle. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alf Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Samopomoc ma najtańsze OC w kraju. A jeśli chodzi o wyrwanie od nich kasy to jest podobnie jak w innych firmach. Swego czasu konkurencja rozpowszechniała o nich takie opinie, że są niewypłacalni i takie tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Yaroo Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Dzisiaj się przekonalem że warto jakiś ch**j mi rozwalił drzwi kierowcy i pasażera i spierd... z parkingu ale może uda mi się go namierzyć. Teraz czeka mnie naprawa i jak nie znajde gościa to za własną kase FU*K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość eleser Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Wyjezdzam tydzien temu z garazu wrrrrrrrrr i wiaterek mi wrota zamknol :029: rysa na tylnim blotniku jakies 10 cm i wgiecie blachy od uderzenia ale nawet solidne :/ w Pzu wycenili na 700 pln a blachaz powiedzial 300- 400 :one: i przy okazji progi z tylu zrobi w cenie :one: AC Fajna sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Efrem Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 tzn OC to nie ma problemu. Wybierać jak najtańsze. Ja się pokuszę o niepopularną opinię i pewnie podpadnę. Ja myślę tak; 1) OC z natury oznacza - nasza wina (z wyjątkami oczywiście). 2) Jeżeli spowodowałem/spowodowałam ze swojej winy szkodę (nikt nie może niestety wykluczyć, że tak się kiedyś stanie) to chciałbym/chcialabym temu kto doznał szkody ją naprawić. 3) Naprawia za mnie szkodę towarzystwo ubezpieczeniowe. 4) Jeżeli wybiorę hujowe towarzystwo ubezpieczeniowe to ono tej szkody nie naprawi. 5) Czyli h .... będę ja. Wniosek: OC (tak jak AC) mam w dobrym towarzystwie ubezpieczeniowym. Pisząc inaczej; naprawdę uważacie, że OK jest mieć AC w dobrym towarzystwie a OC można mieć w byle jakim bo i tak to nie mojego auta dotyczy? A jak to będzie auto jakiegoś klubowicza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mitch Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 Wniosek: OC (tak jak AC mam w dobrym towarzystwie ubezpieczeniowym). Pisząc inaczej; naprawdę uważacie, że OK jest mieć AC w dobrym towarzystwie a OC można mieć w byle jakim bo i tak to nie mojego auta dotyczy? A jak to będzie auto jakiegoś klubowicza? Właściwie masz rację. Niestety, do tego dochodzi jeszcze kwestia pieniędzy. A np. przy moich obecnych wydatkach na mieszkanie nie uśmiecha mi się płacić więcej 100 czy 200 pln więcej rocznie tylko dlatego, że po 10 latach raz spowoduję szkodę. To jest zwyczajnie kwestia chłodnej kalkulacji. Sorry winetou, business is business. Nie mówiąc o tym, że gdybym zarejestrował auto tylko na siebie i w Wa-wie a nie Płocku, to płaciłbym 600-700 pln rocznie więcej! To się mi zdecydowanie nie kalkuluje. Nie zarabiam aż takich kokosów, żeby nie szukać oszczędności. I wiesz, mój interes przede wszystkim. Dlatego też mieszkanie też ubezpieczam pośrodkując zagrożenie i ochronę dawaną mi przez polisę. Takie życie.. A co do klubowicza, to damy radę naprawić :one: I naprawdę to będzie kwestia honoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 Pisząc inaczej; naprawdę uważacie, że OK jest mieć AC w dobrym towarzystwie a OC można mieć w byle jakim bo i tak to nie mojego auta dotyczy? A jak to będzie auto jakiegoś klubowicza? W 100% masz rację - to jest filozofia Kalego - jak mnie mają wypłacić to szybko, a jak komuś za mnie to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chomik_vet Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 Teraz juz wiem ze ubezpieczac AC warto nawet jesli liczy sie na siebie i swoje mozliwosci! Do niedawna jezdzilem Honda Civic D14A8 1998 oczywiscie bez AC i pieknego pierwszego dnia Swiat jeszcze w 2006 oddalem moja wypieszczona Honde dziewczynie ktora zaliczyla fikolka i stracilem w niespelna kilka sekund lekko 8000 zl. WNIOSEK - Ubezpieczam kolejne auto na 100% ... Tak na marginesie Witam forumowiczow Nissanklub. W niedziele jade do Hamburga po ALMERE Pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mufmiem Opublikowano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 AC - zawsze brać! Chyba, że auto nic dla Ciebie nie jest warte i w każej chwili możesz je komuś oddać za dowolną sumę (np. 500 zł, lub dać na złom i wziąć 150 zł). Albo jeśli Cię stać na straty to też nie bierz, tylko ile wtedy zaoszczedzisz? Od ok. 900-1000 zł za samochód 4-5 letni do mniej niż 300 zł za nastolatka i to niekoniecznie przy dużych zniżkach. Jeśli nowe to pełny pakiet z Assistance i co się da, oczywiście rozsądnie, bo za głupoty zawsze można przepłacić. Kradną - kupujesz nowy. Rozwalasz - naprawiasz. Kasujesz - kupujesz nowy. Ktoś Cię nie lubi - naprawiasz. Ktoś uciekł - naprawiasz. A im starsze tym zaczyna być ciekawiej w drugą stronę. Drugiego zadbanego za otrzymaną z AC kwotę raczej nie kupisz, ale naprawisz pół samochodu w cenie jednej szkody. Albo zostanie w kieszeni. I zawsze masz zniżki za kontynuację, gdbyś kupił nową furę i wychodziło drogie AC. A pana z Seicento albo ktoś bardzo nie lubił, albo miał pecha, bo akurat, żeby polować na Seicento i czekać z kradzieżą na wygaśnięcie AC to zbyt daleko posunięta mania prześladowcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.