Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[TINO] Nissan Almera Tino


Gość kwamar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Odpowiedzi brak, ale sądząc po aktywności Tinowców na forum, to szkoda było w ogóle pisać do administratorów. Tematy dotyczące tego auta, chyba zostały wyczerpane.

 

wcale nie..... czeka mnie wymiana amortyzatorow z tyłu.

Wie ktoś gdzie i jakie można kupić w jakiej cenie -na necie 0widze ze po ok 260zł za sztukę KYB gazowe do naszego modelu V10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolo poszukaj u siebie w mieście hurtowni moto GORDON(http://www.gordon.com.pl/?p=siec) ,u mnie akurat takowa sie znajduje za tylne amortyzatory zaplaciłem 233.94 za sztuke.Czy w naszych Tinówkach są schowki klimatyzowane ? (chodzi mi o te z tyłu pod stopami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz. Akurat w pewnym warsztacie (serwis Renault) zamowilem na tyl amorki KYB gazowe za 240zł/szt. -moze jeszcze doostane jakis rabat + osłony z odbojn.Monroe 70zł za komplet.

Wymiana 180zł.

 

Sieć GORDON jest oddalona ode mnie najblizej w Kielcach o 120km wiec nawet nie zagladam dalej. Wysylkowo tez wole ni ebrac, bo co jezeli potem okaze sie ze ktorys ma wade? Bede musial znow placic za demontaz i odsylke. W serwisie mam przecietna cene i gwarancje ktora nie musze sie martwic.

 

Akurat na tyle mialem sprawnosc 30% co juz raczej kwalifikuje je do wymiany, za to z prozdu 78-85% co uważam za stan jak z fabryki (dobrze bo na przod sa drozsze.

 

[ Dodano: Wto 02 Wrz, 2008 21:16 ]

Schowki klimatyzowane?

Chyba zartujesz? -choc spotkalem sie w Reno Scenic z takim bajerem ale schowek jest malutki -na dwa kubki lub chyba małe puszki.

Jak dalej jedziesz -to picie i tak jest chlodne z racji temp wewnatrz.

Ostatecznie mozna postawic flaszke kolo nog pasazera na wylocie i pewnie troche lepiej scholodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nr katalogowy amortyzatorów KYB na tył 341283,mam juz wymienione.Rob083 też we wcześniejszych postach podał ten nr.Sugerowałem się własnie Renault Scenic,dlatego pytałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jaki to model -wiem że serwis zamówil do mojego modelu gazowe Kayaby w takiej cenie -nie martwie sie wiec czy beda pasowac (serwis jest od tego) -natmiast bardziej ceną i jakościa -ale nie powinienem narzekać (słysze od pseudofachowców ze gazowe sa trwalsze, a firma KYB jest jednym z liderow).

 

[ Dodano: Sro 03 Wrz, 2008 10:53 ]

aha -na przegladzie -dwa miesiace temu -diagnosta (na moje zapytanie dot zawieszenia) powiedzial mi ze mam amortyzatory w dobtum stanie.

 

Obecnie -badanie wykazało z obu stron 18% (a autko dosyć się gibie), więc czy to mozliwe zeby amorki zepsuły sie tak nagle po 3 tysiącach km?

Czy tez poprzedni diagnosta mam do d.. sprzet lub odwala taką sztukę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, psiałem już o amorach z tyłu. Ja kupiłem dwa na tył KYB na Allegro za 420 zł, o osłonach też pisałem i podałem nawet link do sprzedawcy. Kupiłem komplet osłon z odbojami na przód i tył za 120 zł. Do tego dokupiłem ściągacz do sprężyn za 35 zł. To wszystko czeka na mnie w domu w Polsce, jak przyjadę pod koniec września na urlop to będę sam wymieniał, bo to dosyć prosta sprawa. Pod nadkolem należy wykręcić kilka śrub i całość wychodzi. Potem montuje się sprężynę z amortyzatorami w imadle, zakłada ściągacz na sprężyny aby nie wystrzeliły podkładki w kosmos, no i rozkręca się i wymienia amory, osłony i odboje. Tylne amory w Tino, to słaby punkt tego auta. Czytałem w necie, że średnio wytrzymują ok. 60.000 km. Jeżdżąc po Polskich drogach, to jest bardzo możliwe, bo to istna wykończalnia dla samochodowego zawieszenia!

 

:!!: Mam zamiar szukać powypadkowe Tino na złomowiskach na moim terenie czyli w Północnej Westfalii, bo warto mieć jakieś części w zapasie, jak mi się uda, to się z wami podzielę :mikolaj:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie -badanie wykazało z obu stron 18% (a autko dosyć się gibie), więc czy to mozliwe zeby amorki zepsuły sie tak nagle po 3 tysiącach km?

Czy tez poprzedni diagnosta mam do d.. sprzet lub odwala taką sztukę?

Jak sprawdzał na oko, to bardzo możliwe ;) Po 3 tys, takiego spadku nie powinno być, no chyba, że wozisz w bagażniku tony i śmigasz po dziurach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie -badanie wykazało z obu stron 18% (a autko dosyć się gibie), więc czy to mozliwe zeby amorki zepsuły sie tak nagle po 3 tysiącach km?

Czy tez poprzedni diagnosta mam do d.. sprzet lub odwala taką sztukę?

Jak sprawdzał na oko, to bardzo możliwe ;) Po 3 tys, takiego spadku nie powinno być, no chyba, że wozisz w bagażniku tony i śmigasz po dziurach

 

Diagnosta sprawdzal niby na przyrzaadach -nie przygladanalem sie w jego zegary.

Bagaznik mam pusty ale w Polsce -to chyba kazdy jezdzi po dziurach.

Swoją droga nie miałem praktycznie oslon na amory -może to było przyczyna jego szybkiego zużycia w Polsce.

 

Koniec koncow -tyl mam zrobiony za 650zł.

 

[ Dodano: Czw 04 Wrz, 2008 23:12 ]

Tylne amory w Tino, to słaby punkt tego auta. Czytałem w necie, że średnio wytrzymują ok. 60.000 km. Jeżdżąc po Polskich drogach, to jest bardzo możliwe, bo to istna wykończalnia dla samochodowego zawieszenia!

 

:!!: Mam zamiar szukać powypadkowe Tino na złomowiskach na moim terenie czyli w Północnej Westfalii, bo warto mieć jakieś części w zapasie, jak mi się uda, to się z wami podzielę :mikolaj:

 

Dlaczego tak piszesz -ze tylne amortyzatory -to słaby punkt? Wyczytałeś czy z autopsji?

 

Chętnie cos odkupiłbym z rozbitego Tino -zwóc uwage na fele i opony.

Sam poszukuje zmieniarki bo mam uszkodzone złącze i nie odzywa sie. Mam chyba model V770 produkcji Clairon, ewentualnie radio z CD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko napisałem, że jeżdżąc po naszych drogach, amortyzatory to słaby punkt tego auta. Zbyt krótko mam Tino, aby być ekspertem, ale sądząc po budowie i krótkim skoku tylnych amortyzatorów, łatwo zauważyć, że nie jest to pojazd terenowy, przewidziany do poruszania się po polskich drogach!

Co do radia, to ja mam oryginalny sprzęt Nissana ze zmieniarką na chyba 6 CD i wszystko działa super. Widziałem na niemieckim E-bay-u za kilka Euro, maskownicę dzięki której w miejsce oryginalnego, można zamontować znormalizowane radio z odtwarzaczem CD, MP3 itd. Dla zainteresowanych podaje link:

http://search.stores.ebay.de/Adapter-und-Z...4979342QQsofpZ0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą Robem, że nasze drogi szczególnie szybko i bezwzględnie rozp... zawieszenie. Moja sprowadzona Tina rok temu na badaniu wykazała 85% sprawności w amorach przednich (zużycie 2 letniego auta) i 65% w tylnich. Ostatnio jak jadę po kostce daje się słyszeć luzy. Za 2 tyg. mam przegląd to Wam napiszę co się dzieje z podwoziem po roku w Polsce.

Co do atrapek do uniwersalnego radia, sa też dostępne na naszym Alledrogo po ok 20-30PLN, pytanie, czy da się użyć fabrycznego sterowania na kierownicy po zmianie radia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytalem z ciekawosci o amortyzatory. Na polskie drogie wlasciwie w wiekszosci nadaja sie tylko auta terenowe (+ auta starej polskiej produkcji). W mouim wczesniejszym Fordzie tez najlepsze nie byly (ale wytrzymaly dosyc dlugo).

 

Co do radia -zmienial nie bede. Nie jestem miłośnikiem słuchania muzyki akurat w aucie.

 

Ja uwazam ze po zmianie radia na typowe standaryzowane -kostka do sterowania pilotem pasowac nie bedzie -ale nie mam zadnych podstaw empirycznych by sie w tym temacie wypowiedziec.

Sam nie mam doswiadczenia i wprawy do sterowania radiem z pilota, ale moze komus akurat to podchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja jestem przekonany, że sterowanie radiem przy kierownicy, pasuje tylko do zestawu fabrycznego. Kocham muzykę szczególnie Smooth Jazz i lubię ją słuchać szczególnie jak mam do pokonania długą trasę, na przykład jadąc z lub do Polski - 1240 km. Znam takiego dowcipnego mechanika, który problemy z luzami i stukami w podwoziu rozwiązuje dając taką radę; "Jak słyszysz chłopie jakieś stuki czy szumy podczas jazdy, to puść se głośniej radio" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro juz temat o muzyce -jalubieniela kazdy gatunek -pod warunkiem ze jest dobra muza.

Smooth zwlaszcza niedzwieckiego troche usypiajacy -ale moze Country lub szanty ??

z szantow polecam CD "Zagubieni żeglarze"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składanki Niedzwieckiego to kilka zebranych utworów bez ładu i składu. Znam i słucham setki wykonawców, których normalnie w mediach nie usłyszysz. Na co dzień poją ludzi tandetą i psują smak i gust. Jak się włączy RMF, czy Radio Z, to idzie w koło to samo. Jak ktoś szuka muzyki, którą można się delektować, to można wejść na www.amazon.com Wystarczy wpisać wykonawcę jak np: Nleson Rangell, Larry Carlton, Gota, Ed Calle, Dave Koz, Chieli Minucci, Bryan Savage, Special EFX, Rippingtons i posłuchać sampli! To nie jest jednak muzyka dla miłośników rapu czy disco polo. Kończę już, bo się może komuś narażę, albo dostanę opr, że to nie jest forum dla melomanów.

Miłego weekendu i szerokiej drogi Tinowcy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie nie narazisz, ale od składanek Niedzwieckiego zaczynalem przygode ze Smooth Jazzem.

I tak to forum jest niemal martwe -tutal zazwyczaj piszą jak mają problemy techniczne albo brak polskiej instrukcji.

 

Korzystjąc z okazji zapytam o taką sprawę:

 

Mam silnik 2.2Di Czy w waszych silnikach 2.2Di (do 2002-2003roku) tez -zwłaszcza po wyjściu z auta słychać metaliczny odgłos łańcuszków? U mnie jest to wyrażnie słyszalne -nie wiem czy sie tym specjlanie martwić i jechac do mechanika (lub mechnaikow) czy u was tez jest to normalne (że słychać).

Aha zaznacze ze mam 150kkm (udokumentowane) i olej Mobil 10W40 (moze to kwestia oleju? Wszyscy na forum zalecaja Valvoline Max lub Castrol.

 

[ Dodano: Nie 07 Wrz, 2008 22:18 ]

Rob83 -Ja ostatnio zakochałem się w Stacey Kent, o Dianie Krall pisał nie bede.

Przypomnialem soboe że w aucie lubie jeszcze The Shadows -fajnie sobie brzękolą na gitarkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam silnik 2.2Di Czy w waszych silnikach 2.2Di (do 2002-2003roku) tez -zwłaszcza po wyjściu z auta słychać metaliczny odgłos łańcuszków?

 

Dobrze to nazwałeś. Właśnie coś takiego słychać, szczególnie w garażu bo jest pogłos. Ja bym to nazwał strzałami z bicza. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolo, miło spotkać bratnią duszę :)

Co do dzwonienia łańcucha, to absolutnie nie wierze aby przy tym przebiegu coś takiego było. Po za tym jezdzisz na właściwym oleju, bo pełny syntetyk nie jest do tego silnika zalecany (piszą nawet o tym w instrukcji). Ja wlewam Shella helix plus oraz przy każdej wymianie ceramizer np. Xeramix. Zapewniam, że to jest naprawdę doskonaly srodek, ale nie chcę nikogo namawiać. Pisałem o tym już wcześniej ale bez odzewu.

Tolo, teraz ważna informacja w sprawie tego co słyszysz jako łańcuszek. Jestem przekonany, że to nie żaden łańcuszek, tylko paski klinowe. Jak się chcesz przekonać, to w czasie pracy silnika, zwilż paski psikając atomizerem z płynem do szyb, lub aerozolem do czyszczenia plastików (uważaj przy tym aby nie moczyć alternatora). Jeżeli te dźwięki zaraz ustaną, to będzie wskazywało na paski. Ja takie coś miałem i stosuje specjalny środek do konserwacji i wyciszenia pracy pasków klinowych Cyclo. Parę dni temu poszukałem na Allegro i kupiłem na zapas, tu masz link: http://www.allegro.pl/item425608991_cyclo_..._klinowych.html . Jeżeli będziesz go stosował, to pamiętaj, że trzeba zwilżyć tym preparatem nie tylko górny, ale również ten dolny, który napędza sprężarkę klimy.

Zbyt dużo tekstu mi wyszło, więc do Smooth Jazzu wrócę następnym razem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rob za Twoje informacje. Tradycyjnie -za pozno jest na eksperymenty a dopiero teraz siedze przy kompie. Zastanawiają mnie te dzwieki poprostu (wydaja mi sie one meteliaczne) ale nie przejmuje sie nimi zabardzo.

Mysle wkrótce jednak sprawdzic to na co mnie ukierunkowałes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolo, jeżeli piszesz, że przebieg tego auta jest prawdziwy, to jestem skłonny założyć się, że nie jest to łańcuszek rozrządu. Ucho ludzkie jest zawodne, a do tego wiele robi sugestia! Nie wierz bez krytycznie mechanikom, bo oni są jak lekarze, lub adwokaci, myślą głównie o kasie, którą mogą od klienta wyciągnąć.

Co do muzyki i Smooth Jazz-u, to jeżeli zakochałeś się z Stacey Kent, to posłuchaj również w podobnym stylu wokalistę - Miichael Franks - tu masz link do sampli: http://www.amazon.com/Best-Michael-Franks-...94&sr=103-1 . Osobiście bardziej sobie cenię muzykę instrumentalną, bo wokal szybko mi się nudzi. Oczywiście to rzecz gustu, tak jak z kolorami, jeden lubi niebieski, a drugi zielony :P Jak mówi przysłowie, gusta nie podlegają dyskusji :!: Jak masz sprawę, to pisz do mnie również na e-mail priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko -ja nie wierze nikomu, czasami nawet sobie, nie raz obiecąłem sobie coś z czego potem sie nie wywiązałem ;)

Jak może nudzic Ci sie wokal? Może jakiejś polskiej wokalistki reklamującej lody -tak, ale np Sade ? Można słuchac jej rano i wieczór.

Ale jak sam powiedziałeś -o gustach sie rozmawia.

Dzięki -w wolnym czasie -poprosze Cie na privie o podanie hasełnazwisk dobrych wykonawców bo po porstu trudno je na codzien znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolo, nie chcę Cie zarzucić zbyt dużą ilością wykonawców. Jestem pewny na 99%, że spodoba Ci się muzyka: Rippingtons - Rewelacyjna dynamiczna muzyka z doskonałą aranżacją, Liderem zespołu jest znakomity gitarzysta Russ Freeman, Acoustic Alchemy - To również rewelacyjny zespół gitarzystów, niebywałe współbrzmienie czterech gitar i nieprawdopodobna dynamika, rewelacyjna muzyka do auta!!, Nelson Rangell - Rewelacja, to najwyżej klasy saksofonista i flecista. To tyle na początek, jak posłuchasz i stwierdzisz, że Ci pasuje, to wymienię następnych. Najlepiej posłuchaj sampli na www.amazon.com.

Miłych wrażeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas jazdy 2,5 do 3tys obrotów moje tino przerwie jakby nie dostawało paliwa. Wszystkie filtry wymienione. Dzieje się to nie zawsze. Jest to denerwujące podczas wyprzedzania. Wiecie co to może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, z Twojego opisu trudno o diagnozę, bo za mało informacji. Jakie auto jest stare? Czy tak było od początku, czy zaczęło przerywać, po jakiś naprawach wymianach i czy auto przy tym kopci? Przyczyn może być b. wiele, np: 1. zapowietrzony lub zanieczyszczony układ paliwa 2 - uszkodzony przepływomierz, lub rurka podciśnienia 3 - katalizator - jak jest zapchany to sonda dostaje cynk i zmienia mieszankę, bo są zaburzenia w wydalaniu spalin, 4 - uszkodzony elektrozawór odcinający paliwo itp, itd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...