Gość SQ Opublikowano 28 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Właśnie zakupiłem N16 z silnikiem 2,2DI. Poczytałem trochę na forum i dowiedziałem się, że ten silnik jest najdynajiczniejszy od 2,5tyś obrotów. U mnie chyba jest inaczej. Ciągnie już całkiem nieźle od 2tyś, ale już od 3,5tyś moc spada. Czy to normalne? Poprzednio jeździłem Hondą z benzyniakiem więc mam trochę wypaczone podejście do obrotów... tam zabawa zaczynała się od 4tyś, a kończyła na 7tyś :diabel: :diabel: :diabel2: :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 28 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 W większości doładowanych diselów jest tak że powyżej 3500obr.min zdychają... jak ostro idziesz to optymalnie jest bić biegi przy ok 4200-4300obr.min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SQ Opublikowano 29 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 Ok, dzięki. Czyli rozumiem, że nie muszę łapać stresu . A z innej beczki. To autko przyjechało z Włoch. Nie mam pojęcia, co oni wlewali do silnika, a właśnie jestem przed wymianą oleju. Mogę wlać 5W-40 Castrola? Dodam, że przebieg to 104tyś i wygląda na w miarę autentyczny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 29 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 lepiej 5w50 Mobila zalać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek125 Opublikowano 29 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 Nie lej mobila, te silniki go nie lubia, lepszy bedzie castrol , shel czy valvolin. producent zaleca olej połsyntetyczny 10w/40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SQ Opublikowano 29 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 Mobil jest be. To już wiedziałem :one: zdecydowany jestem na Castrola, ale pozostaje otwarta kwestia czy pełen syntetyk, czy pół... może Castrole Edge? Chociaż to jest drogie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcos26 Opublikowano 29 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 najbezpieczniej bedzie zalac polsyntetycznym ja tez mialem taki dylemat i tak wlasnie zalalem texaco i nie narzekam oleju nie bierze silnik pracuje prawidlowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kiubik Opublikowano 29 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 dokładnie nie lej mobila w ogóle nie myśl o nim tworzy on same problemy w naszych furach ja polecam shell 10W/40 naprawdę polecam jest on zalecany przez serwis i masz pewność że wszystko będzie ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almera2003 Opublikowano 29 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 tydzień temu zalałem Castrol 10W40 pólsyntetyk. SIlnik chodzi bez zarzutu. Wszystko OK i cena jest rozsądna.Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ptolm Opublikowano 30 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Witam, mam taki sam silnik i wczoraj zmienialem olej i filtry. Zalalem go Castrolem GTX Magnatec 10W40 i silnik bardzo dobrze na nim pracuje. Polecam. Wydatek rzedu 280zl za sam olej (bo malo go nie wchodzi) ale moim zdaniem nie ma co na takich rzeczach oszczedzac. Jesli chodzi o moc to maksymalny moment obrotowy dla tego silnika 238Nm/2000 obr. Maksymalna moc czyli ok.110KM to obroty rzedu 4tys. Turbina wlacza sie przy 2tys. Tutaj jest mala specyfikacja: http://www.motofakty.pl/artykul/nissan_alm...2000_2006_.html http://bluebox.zary.com.pl/moto_info/tech_...dane_nissan.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CrustMan Opublikowano 30 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 A moja Almerka ma już prawie 140k km i jeżdże na syntetyku Shell Helix Ultra, chodzi pięknie ) polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SQ Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zalałem 10w 40 GTX Magnatec Castrola. Jest ok, rozrząd nie stuka... Chciałem pełen syntetyk, ale się bałem bo auto z Włoch przyjechało i nie wiedziałem co tam wlewali... dopiero teraz dałem mu po zaworach i zobaczymy jakie spalanie wyjdzie ps. ganiałem się z BMW seri 5 w poprzedniej budzie. nie wiem jaki silnik - nie miał oznaczenia, ale ja gnam 190km/h a on odchodzi najdziwniejsze było jednak to, że tak do 140-150 trzymała się nas Samara!!!! ani na chwilkę nie odpadała a z wyglądu taki rempel, że tylko złomowanie.... [ Dodano: Nie 01 Kwi, 2007 14:17 ] ps. ile waży 2,2Di w 5D, mi w dowód wpisali 1380kg!!!! aż tyle to chyba nie? na necie są rozbieżne informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcos26 Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 ja mam wpisane w dowodzie 1295kg alma 5D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almera2003 Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 w mojej 2,2Di 5d w dowód wpisali 1360kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SQ Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 czyli pełna dowolność niesądzę żeby w wyposażeniu była różnica ważąca 85kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcos26 Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 hehe a ja podejrzewam ze kazdy z nas ma auto sprowadzone z innego panstwa zgadlem? MOje jest z holandi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SQ Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2007 moje z Włoch [ Dodano: Wto 03 Kwi, 2007 13:32 ] dobra, poszalałem trochę i chcę się pochwalić: przy delikatnej jeździe moje cudo pali 6,1l na stówkę - wynik w porządku przy ostrej jeździe (już szybciej się nie dało) 6,68l na stówkę - a to jest rewelacyjny wynik Jestem bardzo zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Frodman Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Nie wiem co jest z moją ale zaczyna iść dynamicznie od 2000 obr/min a kończy przy 3500 (jest już dosyć głośno). Problem polega na tym, że dynamikę zachowuje do 160 km/h a potem lipa. Nie chce już iść. Co prawda nie miałem już miejsca żeby pociąć ale przy tej prędkość miałem wrażenie że turbo przestało pracować. Co jest grane?? Almera N16 2.2 Ditd 2000 r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SQ Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Jak już zauważono w tym temacie, spadek dynamiki powyżej 3,5tyś obr/min jest normalny. To że od 160km/h nie przyspiesza już tak dynamicznie jest normalne, ale 180km/h powinien osiągnąć. Podobno jeśli na 4biegu nie bujnieszv160km/h to na 95% masz padnięy przepływomierz - tak w innym temacie zauważył jeden z bardziej obrytych w temacie kolegów. Natomiast koszt naprawy z wymianą to 200zł i warto to zrobić w ASO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Frodman Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Dzieki. W najblizszym czasie przycisnę go na czwórce i zobaczę co będzie. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafs Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Właśnie - tu pojawia się kwestia elastyczności. Pewnie u was też pokutuje niczym nieuzasadnione przekonanie, że diesle są elastyczne. Bzdura. Elastyczność to zdolność silnika to efektywnej pracy w jak najszerszym zakresie obrotów. Sami tu przyznajecie, że 2,2DI dobrze jedzie od około 2000 do 4300. Efektywny zakres obrotów wynosi więc 2300. Benzyna 1,8 jedzie już dobrze od 2000, ale żeby nie zostać zakrzyczanym przyjmę 2700 (wtedy wchodzi druga faza rozrządu). A dynamicznie - i to corazs bardziej - jedzie do ogranicznika przy 6500, ale żeby również nie być zakrzyczanym przyjmę 5800. To daje 3500 obrotów efektywnej jazdy. I to licząc dość ostrożnie, by nie zostać zakrzyczanym... I gdzie tu dieslowska elastyczność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SQ Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2007 hmmm, niby tak, ale... porównaj przyspieszenie od 60km/h do 100km/h diesla i benzyniaka. że już nie wspomnę o przyspieszeniu od 120km/h do 160km/h. benzyna przegrywa! nawet jeśli jest to okupione wzmożonym wachlowaniem dzwignią zmiany biegów w dieslu. poza tym jadąć dieslem 160km/h nie zwiękasz drastycznie zużycia paliwa, jak to ma miejsce w benzyniaku. i to jest powód do radości posiadaczy diesla a tak dla wyjaśnienia, 2,2 mają tak mały zakres użytecznych obrotów za sprawą egr i katalizatora. poprawiając fabrykę dieselek zaczyna jechać od 1700 obr/min [ Dodano: Sro 11 Kwi, 2007 12:24 ] dodatkowo umknął Ci kolego fakt, że obroty w dieslu liczone są inaczej niż w benzynie. nie ma od 1000 do 7000 tylko od 1000 do 5000. już na starcie mamy 2000 mniejsze pole obrotomierza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2007 nie zgodzę się z kolegą SQ. Benzyna przegrywa póki nie zredukuje biegu i nie wpadnie w zakres wyskoiej mocy.Katalizator w dieslu sprawia ,że turbo o ok 100 obr później łapie max ciśnienie.Egr nie ma znaczenia bo przy max wciśnięciu pedału jest zamknięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SQ Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Katalizator w dieslu sprawia ,że turbo o ok 100 obr później łapie max ciśnienie.Egr nie ma znaczenia bo przy max wciśnięciu pedału jest zamknięty. Tutaj uznaję Twoją rację. Jesteś w tym bardziej obryty, z tego co czytałem na forum również praktycznie widocznie wyciągnąłem błędne wnioski z niektórych tematów. Co do przewagi benzyniaka nad ropniakiem... Moje uwagi miały pokazać, że samo porównywanie takich silników jest problemowe. Bo jaką przyjąć metodę? Porónywalne moce, czy pojemności, czy może zastosowana w nich technika. Redukcja benzyniaka nie zawsze da zmierzony efekt. Na drodze, podczas jazdy samo redukowanie też zabiera czas, podczas gdy w dieslu nie musi być konieczna. Uwarzam, że diesle przeważnie mają lepszą elastyczność podczas normalnej, codziennej eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gigi6660 Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2007 zgodze się z ostatnimi słowami kolegi SQ że diesele są o wiele użyteczniejsze szczególnie do spokojnej jazdy po mieście... szczególnie najnowsze silniki diesela mają ogromną przewage nad benzyniakami np na 4-tym biegu dieselem można spokojnie jechać 50km/h i po naciśnięciu gazu czuć reakcje samochodu i zaczyna on dość energicznie ciągnąć do przodu podczas gdy przy benzynie sama jazda na 4-ce przy prędkościach zbliżonych do 50 jest uciążliwa o obroty wachają się gdzieś ok 1500 i czuć że silnik się przy tym męczy i nawet jak naciśniemy gaz to do ok 3000tyś obrotów praktycznie nic się nie dzieje... więc pod tym względem kultura pracy nowych dieseli jest o niebo lepsza od benzynki... podkreślam nowych dieseli bo w starszych silnikach dochodzi jeszcze turbo-dziura która zabija te silniki na bardzo niskich obrotach i stare diesele są w sumie równie mulaste jak benzyny w niskim zakresie obrotów...nawet nasze almery 2,2di też mają problemy w bardzo niskich obrotach bo niestety bez wirusa i jeszcze z katem też istnieje turbo-dziura. Dla porównania w megance 1,5 dci z 2006 roku turbo-dziury poprostu nie ma... fakt że nie można mówić o super przyśpieszeniach przy takim silniku ale jest bardzo elastyczny... na 4-ce można jechać ok 45 i po wciśnięciu gazu czuć że ten samochód zaczyna przyśpieszać podczas gdy w megance 1,6 benzyna z 1998 jazda z taką prędkością na 4-ce jest praktycznie nie możliwa a jeżeli ktoś się już na to uprze to nawet po wciśnięciu gazu w deche nic się nie dzieje... przykłady meganek podane celowo bo poza almerką właśnie takimi autami też mam przyjemność od święta jeździć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.