Zmiana zawieszenia

[Gość johny_fellow]

A chodziło dlamnie o opony 175/50/17

 

Takiego rozmiaru chyba nawet nikt nie robi, bądź co bądź na serwisie www.opony.pl nie ma nawet mozliwości wyboru takiego rozmiaru opony.

 

Z drugiej strony na takich oponach, o ile ktoś takie produkuje i kołach 17" samochód wyglądałby przekomicznie i komfort jazdy byłby jak w taczce

[Gość jankowski1987]

te rozmiary to tylko takie przykład. Puźniej bym dobierał najbardziej pasujące opony do felg i do całego auta

[Gość johny_fellow]

jankowski1987 jak podajesz przykłady to konkretne, nie na łeb na szyję bo wtedy ciężko skumać o co Ci naprawdę chodzi.

[Gość Enten]

[ Dodano: Wto 17 Kwi, 2007 21:50 ]

będe tuningował swoją setke (...) i oprucz tego będe zmieniał jeszcze przedni zdeżak, przerobie tylni i wstawie podwujny tłumik (tak żeby jedna rura była z prawej strony a druga z lewej strony). I może jeszcze dodam lotke na tylnio klape. I oczywiście jakieś progi.

 

ile to da PS'ów?

 

pomyliłem się zamiast wcisnąc 7 to wcisnełem 4 . A chodziło dlamnie o opony 175/50/17. Sorki

 

Tak czytam te posty i jak natrafiam na ten to widzę, że Jankowski1987 celowo nie szanuje użytkowników forum. Pisze aby napisać nie czytając co napisze. Nie mówię tu o błędach gramatycznych czy stylistycznych bo o tym się nawet nie mówi. Brak podstaw.

 

Jeśli coś mnie interesuje to czytam forum, zaglądam do faq, rozmawiam z ludźmi na gg, którzy wypowiadali się w tych tematach i dopiero piszę odpowiedni topic odpowiednio i rzetalnie przygotowując to co wiem i to o co chcę zapytać.

 

Żadna specjalna okazja ale tak jak johnny_fellow napisał - 'na łeb na szyję'... Coś się urodzi to na forum. Po to ono w sumie jest...

 

Jakiś przewrażliwiony jestem po forum fiatów 126p gdzie co drugi post w swapach brzmiał podobnie 'chcem założyc mocny motor. czy ten z sonsiada szopy bedzie dobry?' Ludzie nic nie mający pojęcia piszą takie głupoty, że... eh... cierpliwość.... gdzie jesteś?? :diabel:

[Gość johny_fellow]

Spoko, myślę że za jakiś czas kolega jankowski1987 dojdzie do wniosku, że nie każdy pomysł trzeba bez przemyślenia ewentualnie oczytania wrzucać na forum.

 

Sam zamysł wynikający z tytułu tematu jest fajny bo duża ilość 100NX'ów ma standardowe dość wysokie zawieszenie a na pewno obniżone wyglądają lepiej ale kolega jankowski1987 jeszcze troszkę słabo czyta forum, raczej pisze. Nie zawsze racjonalnie ale pisze i jak juz pisałem mam nadzieję, że niedługo to się zmieni, więcej będzie czytania niż bezsensownego pisania.

[Gość Enten]

Odnośnie kolegi Jankowskiego to luz - 'nie moja broszka'

 

Odnośnie zawieszenie sam będę od czerwca główkował co i za ile

Wstępnie najarałem się na body kit (pfeby) i chciałem postawić na wygląd jak to było w bisie ale w nismo tak już nie będzie :diabel: Oczywiście zaniedbanym nie będę jeździła ale prace będę chował pod maską

 

Miłego dnia życzę

[Gość johny_fellow]

Wstępnie najarałem się na body kit (pfeby)

 

Ładny jest to fakt.

 

prace będę chował pod maską

 

Ja też głównie to planuję przy moim robić

[Gość Mrozu]

Odnośnie zawieszenie sam będę od czerwca główkował co i za ile

Polecam obniżenie auta, bo nie licząc tege,że auto ładnie wygląda to i jeszcze super jeździ. Sam jakiś czas temu założyłęm zestaw 80/40mm amory + sprężyny i auto prowadzi się nieporównywalnie lepiej niż przed zmianą. Oczywiście nie ma róży bez kolcy i czasami wkurzają warszawskie drogi, ale nagrodą jest trzymanie się na zakrętach.

[Gość Enten]

Obiżone zawieszenie to delikatny spadek komfortu ale poprawa trakcji wręcz niesamowita

 

W swoim bisie przy obniżonym zawieszeniu fakt, że miałem nisko i trochę twardo ale to prowadzenie.... mniam! jak gokart

[Gość EnDrIu WAWA]

Obiżone zawieszenie to delikatny spadek komfortu ale poprawa trakcji wręcz niesamowita

obnizenie nie zmienia komfortu, dopiero utwardzenie chyba nikt nie ma watpliwosci, ze lepiej sie jezdzi "zglebionym" autem

[Gość Enten]

Myślę, że obniżenie bez utwardzenia także zmniejsza komfort

[Gość Mrozu]

obnizenie nie zmienia komfortu, dopiero utwardzenie

Cenna uwaga jeśli ktoś przycina sprężyny. Jeśli zmienia na niższe firmowe to też auto straci komfort, bo będzie sztywniejsze sprężynowanie. Amory zmienią tylko siłe tłumienia.

[Gość EnDrIu WAWA]

obnizenie nie zmienia komfortu, dopiero utwardzenie

Cenna uwaga jeśli ktoś przycina sprężyny. Jeśli zmienia na niższe firmowe to też auto straci komfort, bo będzie sztywniejsze sprężynowanie. Amory zmienią tylko siłe tłumienia.

nie kazde obnizenie auta wiaze sie z wymiana sprezyn na sportowe, chodzilo mi o sens zdania naszego kolegi Entena. Nie napisalem, ze sportowe sprezyny np. H&R nie utwardza nam fury.

[Gość Mrozu]

nie kazde obnizenie auta wiaze sie z wymiana sprezyn na sportowe

A widziałeś sprężyni niższe od serii i nie utwardzone :?: Bo ja osobiście nie. Jak by niższe sprężyny były tak miękkie jak seryjne to bardzo ładwo by było uderzyć najniższymi częściami auta. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest założenie sprężyn progresywnych które w początkowej fazie nacisku są miękkie, ale na każdy następny centymetr jej nacisku trzeba użyć 2 razy większej siły niż na poprzedni. Do tego jeszcze jak wrzucisz amorki z inna charakterystyką tłumienia to będzie się jeździło bardzo przyjemnie i bezpiecznie i nie będziesz odbijał się od jezdni jak piłeczka po najechaniu na tarke przed skrzyżowaniami co ma często miejsce w autach z wymienionymi samymi sprężynami.

[Gość EnDrIu WAWA]

A widziałeś sprężyni niższe od serii i nie utwardzone :?: Bo ja osobiście nie. Jak by niższe sprężyny były tak miękkie jak seryjne to bardzo ładwo by było uderzyć najniższymi częściami auta. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest założenie sprężyn progresywnych które w początkowej fazie nacisku są miękkie, ale na każdy następny centymetr jej nacisku trzeba użyć 2 razy większej siły niż na poprzedni. Do tego jeszcze jak wrzucisz amorki z inna charakterystyką tłumienia to będzie się jeździło bardzo przyjemnie i bezpiecznie i nie będziesz odbijał się od jezdni jak piłeczka po najechaniu na tarke przed skrzyżowaniami co ma często miejsce w autach z wymienionymi samymi sprężynami.

przeczytaj jeszcze raz co napisalem w poprzednim poscie

[Gość Mrozu]

przeczytaj jeszcze raz co napisalem w poprzednim poscie

Dla mnie napisałeś tam,że obniżenie nie zmienia komfortu tylko utwardzenie i dlatego zapytałem się czy widziałeś niższe sprężyny które nie są twardsze nie licząc tych które niektórzy obcinają sami.

[Gość EnDrIu WAWA]

Dla mnie napisałeś tam,że obniżenie nie zmienia komfortu tylko utwardzenie i dlatego zapytałem się czy widziałeś niższe sprężyny które nie są twardsze nie licząc tych które niektórzy obcinają sami.

to przeczytaj raz jeszcze jak nie pomoze to jeszcze raz a jak jeszcze beda problemy to napisz PW

[Gość johny_fellow]

EnDrIu WAWA nie chcę nic mówić ale ja też tego co napisałeś nie kumam.

[Gość EnDrIu WAWA]

EnDrIu WAWA nie chcę nic mówić ale ja też tego co napisałeś nie kumam.

napisalem, ze obnizenie zawieszenia nastepuje nie tylko za pomoca wymiany sprezyn na sportowe, mozna zalozyc sprezyny seryjne, ktore sa krotsze a sztywnosc maja taka sama (np. wymana sprezyn z PN trucka na seryjnego z 1.6). Rowniez nie kazde zawieszenie sklada sie z amortyzatora oraz sprezyny-np. zawieszenie piorowe, ktore wystarczy "wyklepac" aby bylo nizsze a jego twardosc pozostaje taka sama. Takze samo obnizenie nie swiadczy o sztywnosci/twardosci zawiasu.

[Gość Enten]

EnDrIu WAWA nie chcę nic mówić ale ja też tego co napisałeś nie kumam.

napisalem, ze obnizenie zawieszenia nastepuje nie tylko za pomoca wymiany sprezyn na sportowe, mozna zalozyc sprezyny seryjne, ktore sa krotsze a sztywnosc maja taka sama (np. wymana sprezyn z PN trucka na seryjnego z 1.6).

Sztywność całkowitą czy sztywność w odniesieniu do seryjnej sprężyny?

Sugerujesz podmianę na sprężyny niższe czy twardsze?

Jeśli twardsze to siłą rzeczy obniżasz komfort bo mają mniejszą sprężystość.

Jeśli krótsze to na większych wybojach nie mają odpowiedniego ugięcia (skrócenie długości ugięcia)co niesie się ze spadkiem komfortu.

Co o tym sądzisz?

 

Rowniez nie kazde zawieszenie sklada sie z amortyzatora oraz sprezyny-np. zawieszenie piorowe, ktore wystarczy "wyklepac" aby bylo nizsze a jego twardosc pozostaje taka sama. Takze samo obnizenie nie swiadczy o sztywnosci/twardosci zawiasu.

 

Wyobraź sobie, że strzałka ugięcia nowego seryjnego resora z malucha ma 22-24 centymetrów. Zazwyczaj klepie się na strzałkę ugięcia 8-12. Docelowo można sklepać na ujemną. Według tego co piszesz nie zmieniając amortyzatorów (czyli wg. Ciebie nie utwardzając) nie zmieniamy twardości zawieszenia. Dobrze rozumiem co piszesz? Kontynuując myśl - obniżony poprzez sklepanie resoru maluch powinien dostarczać nam takiego samego komfortu co i ten posiadający seryjne zawieszenie przy zachowaniu tych samych amortyzatorów. Jesteś tego pewien?

[Gość Mrozu]

to przeczytaj raz jeszcze jak nie pomoze to jeszcze raz a jak jeszcze beda problemy to napisz PW

Może pisz zrozumialej, bo z tego co widze to nie tylko ja mam problemy ze zrozumieniem Twojej myśli. Nie musze czytać po pare razy, bo nie jestem głupi i rozumiem to co czytam tak jak reszta kolegów tu zebranych. Myśle,że wypowiedź Entena wmiare zobrazowała Ci czy stracisz komfort po zmianie samych sprężyn.

mozna zalozyc sprezyny seryjne, ktore sa krotsze a sztywnosc maja taka sama (np. wymana sprezyn z PN trucka na seryjnego z 1.6

Sprzeczał bym się czy mają taką samą sztywność, bo truck jest obliczony do troszke większych załadunków niż zwykły seryjny poldek i zapewne sprężyna ma oprócz wysokości również inną charakterystyke sprężystości pomimo,że będzie miałą taką samą średnice zwoju.

[Gość johny_fellow]

EnDrIu WAWA tak nawiasem mówiąc to piszemy o Nyskach nie Poldiksach i innych wynalazkach

[Gość Enten]

johny_fellow - wszystkie wynalazki też mają sprężyny, które działają na tej samej zasadzie co i sprężyny z nysek

[Gość EnDrIu WAWA]

Sprzeczał bym się czy mają taką samą sztywność, bo truck jest obliczony do troszke większych załadunków niż zwykły seryjny poldek i zapewne sprężyna ma oprócz wysokości również inną charakterystyke sprężystości pomimo,że będzie miałą taką samą średnice zwoju.

dokladnie ze maja inna sztywnosc i wlasnie oto chodzi, zmniejszyl sie przeswit a komfort jeszcze wzrosl. Czyli da sie obnizyc auto bez straty komfortu o czym chciales mnie przekonac, dobra i tak rozmowa jest bez sensu bo niczego nie prowadzi.

[Gość Enten]

Sprzeczał bym się czy mają taką samą sztywność, bo truck jest obliczony do troszke większych załadunków niż zwykły seryjny poldek i zapewne sprężyna ma oprócz wysokości również inną charakterystyke sprężystości pomimo,że będzie miałą taką samą średnice zwoju.

dokladnie ze maja inna sztywnosc i wlasnie oto chodzi, zmniejszyl sie przeswit a komfort jeszcze wzrosl.

 

Sprężyna od zwykłych poldków nie różni się wysokością od sprężyn z trucków. Z trucka jest grubsza i zdecydowanie twardsza. Nie pamiętam jedynie jak jest z ilością zwojów.

 

Z tego co rozumiem to komfort w trucku po zmianie na sprężyny z pozostałych polonezów wzrasta- masz rację. Ale kto myśli o obniżeniu trucków? Docelowo jest to auto dostawcze, więc zabiegi uskuteczniające obniżenie nie mają raczej miejsca.

Nie w tą stronę kombinujesz

 

Czyli da sie obnizyc auto bez straty komfortu o czym chciales mnie przekonac, dobra i tak rozmowa jest bez sensu bo niczego nie prowadzi.

 

Moim zdaniem nie da się tego osiągnąć.

 

 

Widzę, że zawodnik odpada , więc pogadamy przy najbliżej okazji na jakimś spocie ;)

 

Pozdrawiam