Przemek Opublikowano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2007 Chciałbym się dowiedzieć czy tego typu wynalazki http://moto.allegro.pl/item284658153_termo...053186_7_8.html bądź obłożenie akumulatora styropianem może mu zaszkodzić? Czy jak silnik się nagrzeje a akumulator będzie tym obłożony to czy bateria może się "przegrzać" (lub coś w tym rodzaju)? U kilku osób widziałem, że przy większych mrozach akumulatory były czymś obłożone. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimier Opublikowano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2007 Ja mam u siebie takie coś założone już drugą zimę i jest to bardzo przydatna rzecz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woro_woro Opublikowano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2007 jest to bardzo przydatna rzecz A mozesz dokladniej opisac, do czego konkretnie sie takie cuś przydaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Sam kiedyś ostro szukałem takiego "urządzenia"....Ale do tematu,wydaje mi sie że jak ktos trzyma autko pod chmurka ew nieocieplany garaż to takie cuś moze sie przydać.Wiadomo przecież ze im nizsza temp. to i pojemnosc aku maleje wiec jest słabszy.Taki pokrowiec oczywiscie ciepełka niewiadomo jakiego nie zapewni ale,zawsze troche przed zimnem ochroni.Ogólnie moje zdanie jest takie, że taka rzecz na zime nie zaszkodzi a moze sie przydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 28 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Podobny efekt chyba da obłożenie styropianem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimier Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 A mozesz dokladniej opisac, do czego konkretnie sie takie cuś przydaje? wydaje mi sie że jak ktos trzyma autko pod chmurka ew nieocieplany garaż to takie cuś moze sie przydać i właśnie ja mam taką sytuację...Auto stoi pod chmurką i nigdy nie mam problemów z odpalaniem nawet przy siarczystych mrozach(a aku jest juz wiekowy) Ja mam ocieplacz chyba z brezentu w środku wypełniony jakimś materiałem nie przenoszącym chłodu do środka ocieplacza i robi robotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek101120 Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zakladajcie Panowie pokrowiec napewno nie zaszkodzi;) ja już 4 sezon z takim pokrowcem pomykam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość peryskop Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Ja mam u siebie takie coś założone już drugą zimę i jest to bardzo przydatna rzecz tak samo przydatne jak magnetyzer na lince gazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość logis Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Działać ,działa.Oczywiście do pewnych temperatur.Jeśli ochroni akku przed wychłodzeniem o kilka stopni w stosunku do otoczenia ten jest w stanie oddać więcej prądu na rozruchu.Dodatkowo im cieplejszy akku tym szybciej sie ładuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel2000 Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 No tak, ale czy to działa w obie strony i nie pozwala akumulatorowi się nagrzać ? Jak robimy długie trasy i potem samochód postoi godzinkę czy dwie to może i ma sens, ale na krótszych odcinkach to chyba bardziej zaszkodzi niż pomoże. W niektórych samochodach (np. ople) montują takie ustrojstwa fabrycznie, ale wydaje mi się, że ma to chronić akumulator przez przegrzaniem. Zresztą wystarczy chyba wsadzić mały termometr w ten pokrowiec i jeden gdzieś pod maską i po mroźnej nocy sprawdzić czy to cokolwiek daje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość peryskop Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 i po mroźnej nocy sprawdzić czy to cokolwiek daje . dodać należy iż akumulator wydziela szkodliwe substancje a taka torba założona na niego nie pozwala mu(akumulatorowi) ''oddychać'' ,czyli taki wynalazek należy dodać do szerokiej palety tzw wiejskiego tjuningu :one: ......wieś tańczy i śpiewa :diabel2: :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiLGT Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Mialem zamiar kupic ale jak odpala rano przy -10 to po co wydawac kase. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimier Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 czyli taki wynalazek należy dodać do szerokiej palety tzw wiejskiego tjuningu :D :one: ......wieś tańczy i śpiewa :diabel2: :diabel2: nie ma co nawet tego komentować... :kosci: :fuckyou: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwolcio Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 jedni są za a inni się z tego śmieją. Ja jeszcze pokrowca nie mam ale zastanawiałem się nad tym. Fakty są takie że moim pierwszym wozem był tzw. maluch i wiem że jak tam miałem akumulator obłożony styropianem to paliłem go w największe mrozy Nie wiem czy znaczne wahania temperatur wpływają dobrze na akumulator... od tak znalazłem to>... polecam poczytać... przynajmniej pkt. 39 http://www.akumulatory.auto.pl/porady.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimier Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 Fakty są takie że moim pierwszym wozem był tzw. maluch i wiem że jak tam miałem akumulator obłożony styropianem to paliłem go w największe mrozy I właśnie o to chodzi...Nawet w duże mrozy mając 20 minut, żeby dojechać do pracy wsiadam do auta i nie martwię się, czy nie odpali (a auto stoi pod chmurką) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyl Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 No tak, ale czy to działa w obie strony i nie pozwala akumulatorowi się nagrzać ?przecież on się sam od środka grzeje, wskutek reakcji w nim zachodzących [ Dodano: Wto 01 Sty, 2008 13:16 ] dodać należy iż akumulator wydziela szkodliwe substancje a taka torba założona na niego nie pozwala mu(akumulatorowi) ''oddychać''ile tych gazów wydziela? skoro raz do roku dolewam odrobine wody destylowanej.... poza tym nie jest ona szczelna, w sensie hermetyczna. a poza tym odrobina kwasy zostanie w torbie a nie pod maska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwolcio Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Mrozy a ja dalej nie zabezpieczyłem akumulatora. co polecacie: 1 http://allegro.pl/item287538748_pokrowiec_...y_warszawa.html czy 2 http://allegro.pl/item287274984__ocieplacz...akumulator.html Obstaje za tym drugim bo powinno być więcej miejsca na przewody Pasek no doszenia raczej mi nie potrzebny bo akumulator będe wyjmował dopiero przy wymianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RolF Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 te nosidełka to są dla tych którym aku nie trzyma i po każdej jeździe biorą do domu i ładują...a dlatego są ocieplane żeby nie zamarzł jak poniesiesz naładowany z domu do samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwolcio Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 te nosidełka to są dla tych którym aku nie trzyma i po każdej jeździe biorą do domu i ładują...a dlatego są ocieplane żeby nie zamarzł jak poniesiesz naładowany z domu do samochodu Dobre RolF czyli jak sobie kupie taki kuferek na aku to jasno dam wszystkim do zrozumienia że moja bateria wymaga troskliwej opieki... przy robocie z rozrusznikiem czyściłem styki ale gdzie się odkręca aku to naprawde nie wiem bo nie patrzyłem. Auto kupiłem z tą barerią i na razie nie spieszy mi się z wymianą - niech działa jak najdłużej Wszystkim zwolennikom i przeciwnikom ocieplania aku życzę bezproblemowego odpalenia auta po nocy pod chmurką :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mas444 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Dziś rano miałem na termometrze -13*C. Samochód odpalił na dotyk. Moim zdaniem coś takiego przydaje się w dużej mierze do transportu akumulatora do domu. Jednakże faktycznie taki pokrowiec zatrzymuje ciepło wewnątrz akku. Tyle że to ciepło wydziela się dopiero, gdy aku. pracuje ( jest z niego pobierany prąd, lub jest ładowany ) Kiedyś robiono tak, że przed uruchomieniem silnika włączano na kilkanaście sekund światła. Reakcja chemiczna w akku. powodowała, że się lekko ocieplał i mimo obciążenia światłami lepiej kręcił rozrusznikiem. Gdy wychodzisz rano do auta, to temperatura akumulatora mimo pokrowca jest taka sama, jak otoczenia, przecież to nie żywy organizm, co wytwarza wewnątrz ciepło. Dla mnie takie pokrowce, to tylko nosidełka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość peryskop Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 co polecacie zapodaj obydwa, co dwa to nie jeden :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Domin Opublikowano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2008 Ja, mimo że dopiero co wymieniłem baterię na nową (tydzień temu), to jednak wczoraj ociepliłem akumulator. Ale nie kupowałem żadnego pokrowca, tylko obłożyłem go szczelnie watą ocieplająco - wygłuszającą. Zobaczymy jak taki patent się spisze. Jak zda egzamin, to obłoże też pewnie zbiorniczki z płynem hamulcowym i od wspomagania, bo jak auto stoi pod robotą 8 godz, to czuć jak wspomaganie kierownicy gorzej działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość peryskop Opublikowano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2008 to obłoże też pewnie zbiorniczki z płynem hamulcowym i od wspomagania, bo jak auto stoi pod robotą 8 godz, to czuć jak wspomaganie kierownicy gorzej działa. jeszcze płyn od sprzegła i płyn do spryskiwaczy i bedzie gitesik :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Domin Opublikowano 6 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2008 jeszcze płyn od sprzegła i płyn do spryskiwaczy i bedzie gitesik A najlepiej kupić ze 3 pojemniki pianki do montażu okien i drzwi i opierd... cały silnik dookoła. Wtedy dopiero będzie gitesik . A tak na poważnie, po co wydawać od razu kasę na jakieś pokrowce, skoro taki sam efekt można uzyskać domowymi sposobami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwolcio Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 obłoże też pewnie zbiorniczki z płynem hamulcowym i od wspomagania, bo jak auto stoi pod robotą 8 godz, to czuć jak wspomaganie kierownicy gorzej działa. Tak jest już z olejami że w niskiej temperaturze gęstnieją tak samo w skrzyni i silniku. Pewnie nic nie da obłożenie czymkolwiek zbiorniczka z płynem hamulcowym Gdy wychodzisz rano do auta, to temperatura akumulatora mimo pokrowca jest taka sama, jak otoczenia, przecież to nie żywy organizm, co wytwarza wewnątrz ciepło. Dla mnie takie pokrowce, to tylko nosidełka. ale styropian na przykład ma swoją temperaturę około 7 stopni chyba o ile dobrze pamiętam. Jak przyłożysz do dłoni to czuć różnicę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.